Możliwości fregaty Miecznik 

A jak trzymasz te kciuki ? Schowane czy wystające między palcami ? To ja bym jeszcze trzy zdrowaśki w tej intencji odmówił i na pielgrzymkę do Lichenia się udał...

A ja już widzę, że to kolejna hucpa. Będąc częścią czegoś takiego jak NATO trzeba wiedzieć, że w sojuszu zawsze jest możliwość korzystania ze sprzętu zastepowanego nowszym. Fregaty z W. Brytanii, Holandii itp. nie muszą odpływać tylko do Bułgarii czy Grecji, albo wręcz w siną dal. Sprzęt z drugiej ręki ma tę zaletę, że jest od zaraz, nie trzeba wyważać otwartych drzwi i budować od stępek, zwłaszcza wtedy, jak się tego nie umie, a się nie umie i to niestety widać, mimo całego szumu 'na tak'. Czarno ja to wszystko widzę... I nie jestem ruskim trollem. 👍

@@WojciechWachniewski-st1zm Ja uważam że powinniśmy budować inaczej nie nabędziemy kompetencji, nas zwyczajnie nie stać tyle sprzętu kupować zamiast zasilać swoją gospodarkę będziemy finansować obce kraje, błędy każdemu się zdarzają czego przykładem są niemieckie pumy. W grudniu informowano, że 18 bojowych wozów piechoty Puma, biorących udział w ćwiczeniach Bundeswehry, uległo awarii.Także wychwalany jako najlepszy na świecie bojowy wóz piechoty nie był takim ideałem jak go zachwalano.

@@realista1 Ideałów nie ma. Ja też nie bujam w obłokach i powtarzam: zmarnowaliśmy kupę czasu!! Nie potrafiąc podołać seryjnej budowie dużych jednostek, należało je pozyskać z drugiej ręki. W NATO jest to codzienność i pora się z tym pogodzić. ♍

System wielolufowy musi trafić w cel bezpośrednio, a armata 35mm ma pociski programowalne więc z zapalnikiem zbliżeniowym może być kilka metrów od celu

Większość flot bazuje na jedno-dwulufowych działkach. Zwłaszcza Amerykanie, którzy generalnie lubią gatlingi, nie mieliby żadnych oporów gdyby były lepsze.

nie stać nas

Wszystkie kraje na Bałtyku wycofują się z dużych jednostek, a my będziemy je kupować🙃, ciekawe kiedy zakupimy pancernik? Fregaty tego typu nadawałyby się na Morze Śródziemne (6,5 raza większe od Bałtyku) lub na Oceany, a nie na naszą kałużę. Dla nas 3/4 okręty podwodne, z 10 korwet wielozadaniowych o możliwościach stealth, kilka niszczycieli min i to wszystko (jednostek towarzyszących/specjalistycznych jak Delfiny, Pułaski itd... nie liczę).

@@kochamkoke4669 Uwaga ruski trol z farmy troli Olgino zgłaszać ruskiego trola

@@abecadloabc1 masz chociaż 12 lat, żeby użyć jakiś kontrargumentów w dyskusji czy po prostu pierdolisz? Wymień mi chociaż 1 kraj na bałtyku z fregatami (poza niemcami bo oni działają również na morzu północnym i atlantyku), nawet ta twoja ukochana rosja do której masz takie zboczenie wycofała fregaty na rzecz mniejszych korwet.

@@kochamkoke4669 To co według ciebie powinno być ruski onucie

...a ja się pytam, gdzie Ty byłeś 25 lat temu?! Pamiętasz, z jakiej biedy wychodziliśmy i ile musieliśmy wydać na podstawowe rzeczy, by kraj zaczął w ogóle być konkurencyjny? Masz alzheimera czy wyparłeś? Owszem, od tego czasu spieprzyliśmy mnóstwo rzeczy w zbrojeniówce. Ale faktem jest, że byliśmy biednym krajem i brakowało na wszystko. Zaś putin wydawał się z grubsza przypominać Europejczyka i nikt tak naprawdę nie szykował się do wojny.

@@wooowoo6291Bieda biedą, potrzeby potrzebami, ale po pierwsze pamiętam, że nie było jeszcze tak źle, a po drugie pamiętam, że na obronności nie wolno oszczędzać, jeśli chce się mieć spokój. Po trzecie pamiętam, co 'wyszło' z programu 'Gawron'. I najważniejsze: nie jestem ruskim trollem.♍

@@WojciechWachniewski-st1zm To źle pamiętasz. Wydaliśmy całkiem dużo kasy ma samo dostosowanie się do wymogów członkostwa. A że było jej ogólnie mało, robiliśmy to w biedny sposób. Zapomniałeś, że musieliśmy przejść np. na inną amunicję? Zobacz, że np. kaliber granatników nadal mamy inny, bo akurat nie był wymagany. Zmienialiśmy całą strukturę armii. Jedno mogę zrozumieć: być może byłeś za młody, by pamiętać skalę zmian.

@@wooowoo6291 Nie źle pamiętam, tylko do NATO wstąpiliśmy DZIESIĘĆ LAT po przełomie, a wtedy nie było już TAKIEJ biedy. Nie o to teraz chodzi, tylko o uchylanie się z uporem maniaków od korzystania z NATOwskiego sprzętu. W porównaniu do starych wyjadaczy z sojuszu nasze tzw kompetencje w obszarze seryjnej budowy dużych jednostek wojennych są żadne i nie pora na naukę, tylko trzeba korzystać z tego, co możemy mieć zaraz. A że to kosztuje - trudno, wszystko kosztuje. Na pewno mniej niż budowanie na łeb na szyję stoczni ZAMIAST przystosowania do nowych zadań tego co mamy. Tymczasem po terenach stoczni szaleją deweloperzy, a MW dwie dekady buduje motorówkę patrolową. Coś tu nie tak, a wróg nie poczeka! Powtarzam: przebaniaczyli dwie i pół dekady. ♍

@@WojciechWachniewski-st1zm Weź SE sprawdź, Ok? Może nawet na tym portalu. A potem porównaj z polskim PKB, wydatkami na infrastrukturę, szkolnictwo, służbę zdrowia. Poczytaj z jakim zadłużeniem wchodziliśmy. Ty naprawdę myślisz, że rewolucja w armii była dokonywana w roku wstąpienia do NATO? Mam wrażenie, że jesteś jednym z tych, co myślą że kasa bierze się z bankomatu i że jesteśmy „bogatym, europejskim krajem” już od wojny. Jesteśmy w EU od 20 lat! DWUDZIESTU! W NATO od 25. Pieprzony program Borsuk trwa 10 lat! Ile wg Ciebie kraj wychodzący z ruiny był w stanie wydać na armię w tym czasie? I czy ty sam nie wypisywałeś przez ten czas narzekań na lekarzy, pomoc społeczną, nauczycieli, drogi itp.? Nie mogę zrozumieć, jak można mieć tak mało wiedzy i wyobraźni.

@robertws181 W 1939r niby mieliśmy 4 niszczyciele, jeden został zatopiony 3.09.1939 (ORP Wicher), a pozostałe (ORP Burza, ORP Błyskawica, ORP Grom) czmychnęły (30.08-1.09.1939) do Wlk. Brytanii (Edynburg). Myślicie, że jak będziemy mieć 5 czy 10 fregat, to coś to zmieni???

@@PatrykRozgwiazda1966 nie czmychneły ! Proszę zapoznać się ze stanem faktycznym . Obecnie jesteśmy w innej sytuacji geopolityczno_ strategicznej...

@@robertws181 A jakby to Pan inaczej nazwał? Dostały rozkaz 30.08.1939 do odpłynięcia do Wlk. Brytanii (3x ORP). Po czym usiłując zmylić/ukryć-się-przed Kriegsmarine przez Bałtyk/ Sund/Skagerrak wypłynęły 1 września 1939r na Morzu Północnym, gdzie rankiem dowiedziały się o wybuchu II WW. Był to tzw. "Plan Peking".

To nie jest ruski Kuzniecow że co wypłynie jeśli wypłynie to awaria

​​@@przemekkamieniarz na chwilę obecną to na razie jest wytwór grafika i twoje śmiałe twierdzenie jest wiarą w cuda, zaś jeśli idzie o analogi to porównując lotniskowiec do fregaty to również cie poniosło,więc spieszę z wyjaśnieniem że Rosja buduje również fregaty i jak na razie nieźle sobie w tej materii poczyna w odróżnieniu od nas gdzie my nawet jeszcze nie raczkujemy w tej dziedzinie więc potknięcia są nieuniknione.Proponuje więc zejść na ziemię.

już się buduje pierwszy Miecznik.

@user-ss2hw3li3s Widzisz, takie podejście jak prezentujesz nadaje się tylko do tego, żeby je o "kant dupy potłuc". Zamiast zastanawiać się - w obliczu spodziewanej i oficjalnie już deklarowanej wojny za 5-7 lat (wstępna gotowość do wojny za 3 lata) - jak i skąd znaleźć kasę, żeby zrobić wszystko co się da, żeby zniechęcić Rosję, a w godzinie W odeprzeć najeźdźcę do czasu przybycia sił sojuszniczych (4-6 tygodni), ty głosisz że się nie da bo już nakradli- nie mając żadnych dowodów. Zamiast kombinować, jak jeszcze bardziej rozhulać budżet, PKB i przychody Państwa, żeby można było zrobić jak najwięcej się da, to mówisz, że my nic nie możemy i zachęcasz Rosję do ataku.

A twoi sprzedadzą reszte

@@PatrykRozgwiazda1966 Wiele tego napisałeś, a jakoby o niczym... Jeden wielki chaos z którego wyłazi twój strach przed ruskimi, okraszony (zapewne dla dodania sobie animuszu) pobożnymi życzeniami wielkiej, silnej Polski, której wszyscy maja się bać... Słyszeliśmy to codziennie przez ostatnie osiem lat. Proponuję tak spuścić trochę pary i pospacerować się po ziemi aby z bliska dostrzec realny świat. I sugeruję przeczytać mój wpis jeszcze raz, powoli, ze zrozumieniem. Nie ma tam słowa o kradzieży, nachapaniu się czy jakby to nie nazwać. Jest za to wzmianka o zadłużeniu Polski na kosmiczne pieniądze za te czołgi i samoloty. A że budżet nie z gumy, więc finansowanie nowych, choćby nie wiem jak super duper kosmicznych projektów jest nierealne. Przynajmniej w formie jaki by sobie życzyli wojskowi... A swoja drogą, to ruskie nie będą gotowe do następnej draki wcześniej jak za dziesięć lat.

Wania tu jest Polska nie Rosja

@@przemekkamieniarz a co to ma do rzeczy ? Może być nawet ameryka. Jak się nie ma miedzi, to się na dupie siedzi...

Zakup lotniskowców wzięli na siebie Czesi.

na morskim oku

Ten co z suchym dokiem o mało nie zatonął i rozkradziono osprzęt ?