Reportaż wyemitowany przez TV Polonia w lutym 2000. W mojej ocenie najlepiej ukazany obraz środowiska hip hopowego w Polsce w jego wczesnym stadium rozwoju.
jak ja bym się cieszył gdybym teraz spotkał takich ziomków w autobusie którzy na beatboxie robią freestyle.. piękna sprawa... A nie jebane gimbusy z głośnikiem którzy puszczają jakieś gówniane trapy :( Szkoda że to już nie wróci
A jak mieliście po naścię-dwadzieścia lat też Was obchodziło jak kiedyś było? Ten materiał trafia w większości do osób które pamiętają te czasy. Świat idzie do przodu Panowie, nie ma się na co obrażać.
@@marczewskimarkus8938 Bo gówno wiedzą, w dupie byli i gówno widzieli :) Dzisiejsze łebki i ich muzyka to śmiech na sali... ktoś, kto dostawał smartfona z netem od gnoja nigdy nie zrozumie pojęcia szacunek, lojalność, trzepak, i to, że przyjaźń i miłość to to samo.
Najlepsze lata hip hopowej muzyki do połowy 21w. moje ulubione podkłady i słowa ale są i teraz dobre kawałki ale inne takie czasy tego nie zmienisz tak samo jak hip hop w usa klimatyczny z lat 80/90
W tamtych latach czułem ten klimat , nigdy nie malowałem pociągów ale zajebiście mnie jarały pomalowane i wytagowane skmki w Trójmieście , to było coś , większość ludzi u uważała to za akt wandalizmu jednak ja ich doskonale rozumiem i taką formę ekspresji , wyrażenia siebie i zamazania farbą tej szarej brudnej rzeczywistości , można to robić w różnych formach oni akurat to robią w ten sposób , pamiętam jak kiedyś w Gdańsku radni wymyślili specjalne ściany dla graficiarzy wyłożone papierem czy jakimś innym gównem żeby w razie czego można było łatwo zdjąć , jak można się domyślić pomysł się nie sprawdził , cała idea grafiti i malowania czegokolwiek żeby to utrwalić i żeby każdy mógł zobaczyć
Cała moc starego hip hop, mieściła się w podstawowej zasadzie, że trzeba było słuchać innych styli muzycznych. Trzeba było kochać jazz, disco, r&b, gitary. Trzeba było kochać muzykę, bo jak ktoś był osłuchany, to "wylapywał" esencję z innych kawałków, żeby zrobić kozackie sample. Dobre sample i dobry tekst, dopiero wtedy można było startować do czołówki, ekstraklasy. Scretch'e... Dziś słychać to gdzieś, na nowych produkcjach? Nieodłączny element rapu został wykastrowany. Szkoda... Wszystko ewoluuje, ale i tak jednak 1995-2005 w polskim hip hop, to złoty okres polskich hip hop owych produkcji. Nie bez powodu, jak Sokół odkurza mikrofon, po kilku latach, to wszystko jest naturalne, jak oddychanie. Brzmi, jest przekaz, mądre słowa, rozumiem faceta co rymuje, a nie coś tam mruczy pod nosem.
Teraz hip hopem zajmują się ludzie którzy z pierwowzorem nie mają absolutnie nic wspólnego. Póki co, taka forma jest jeszcze nie aż tak stara, jak ta pierwotna, ale jeszcze z 5 lat, i hop hop będzie się kojarzył wyłącznie z bogatymi dzieciakami z tatuażami na twarzy i gadaniu głupot do mikrofonu, bez jakiejkolwiek krzty talentu. Hip hop dziś to marketing, a nie sztuka czy kultura.
Duzo osob z Olsztyna, skład ktory sie przewija na początku to Wierni z Olsztyna, generalnie ludzie zwiazani w tamtych czasach ze stowarzyszeniem Tratwa i olsztynskim „Wudekiem”
znasz może składy/kawałki które są w tym dokumencie? chciałby m posprawdzać ich twórczość ale google nic nie wypluwa i kim jest gościu w czerwonej bluzie i czarnej kurtce?
Materiał nakręcono w Olsztynie wśród tamtejszej sceny. Rozpoznaję jedynie grupę Wierni, która wiele lat temu wydała album. Z niego pochodzi bardzo fajny nr: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-S7zqJ69muiI.html
Większość ludzi jarała jointy, nosiła szerokie spodnie i słuchała rapu. U nas w ekipie dwóch chłopaków rymowało ale większość miała inne zajawki, auta, motory ja na przykład jeździłem na mecze. Wszystkich jednak jednoczyła ta muzyka, także trochę pierdolą co niektórzy o tym kserowaniu.
@@Wookash11111 Juras, Wojtas, Siwy, Małolat mignął mi też brat Peji. Te kursy breakdance (taniec na głowie jak ktoś nie wie) prowadzi gość który organizował festiwal sTRASHydło w Ciechanowie.
Dorośliśmy, pokonczyliśmy studia, a nasze dzieci mają laptopy, tablety, smartfony i całą masę innych rzeczy, które są dla nich bardziej atrakcyjne niż nasza zajawka. My się spotykaliśmy na osiedlu, a nasze dzieci umawiają się przed komputerem na robloxie.
@@lukekowalski6217 nie zrozum mnie źle, urodziłem się na początku 90'. Interesuje mnie kultura hip-hop od dziecka i się poprostu zastanawiam co z tymi chłopakami z tych filmów dokumentalnych, którzy tak gorliwie opowiadali o swojej pasji.
Być może nadal się tym zajmują w ramach pasji. Pytasz w kontekście dlaczego nie odnieśli sukcesu? Skoro urodziłeś się w 90tych to za pewne wiesz że podejście do komercji było zupełnie inne. Liczyły się inne wartości jak wsparcie brata, miłość, uliczny kodeks itd. Ja sam jestem nawet jeszcze starszy i wychowałem się na tej kulturze. Od malowania graffiti zostało mi to że teraz pracuję jako grafik, a nuty na bitmaszynie składam sobie do teraz, ale z czystej pasji dla własnych przyjemności
@@Arszawin00 gruby porównuje polskie blokowiska do amerykańskich slumsów, jak za mieszkanie w bloku z wielkiej płyty muszę dać 300 - 400 tyś.zł i spłacać kredyt przez 30 lat to fajne slamsy tam mieszkają. Gruby to chyba mieszka w jakiś blokach po PGR-ach i takie ma wyobrażenie.