Szanowny Panie Janie! Gdzie się Pan uchował? Nie dość, że przystojny to jeszcze elokwentny, cholernie dowcipny, nietuzinkowy, jedyny w swoim rodzaju.Talent aktorski absolutny. Załatwił Pana Dudziaka pierwszorzędne i jakże inteligentnie. Czapki z głów! Mądrość jest sexi!
Mądry, mega inteligentny i można by rzec ponadczasowy gość. Odnoszę wrażenie, że rozmawiając z nim sam na sam czułbym wstyd i intelektualną bezbronność, zostałbym przejechany walcem i zostawiony na pożarcie przez wilki. Nasze pokolenie nie ma już takich przedstawicieli, zmierzamy w kierunku intelektualnego disco polo, plebejskiej moralności i poczucia smaku. Szkoda. Bardzo szkoda. Panie Janie, czapki z głów!
Pan Englert jest wspaniałym aktorem i bardzo dowcipnym człowiekiem a jednocześnie tzw."równiachą " ! Zazdroszczę studentom którzy mają z nim zajęcia i wiele mogą się nauczyć od tego CZŁOWIEKA !Życzę Panu jeszcze wiele sukcesów i dużo,dużo zdrowia !
Dziękuję - nie musimy być "przyjaciółmi" swoich mistrzów; mistrza się ceni i szanuje. Zgadzam się również z panem Englertem, że aktualnie trudno zrozumieć co na ekranie aktorzy mówią, a raczej mamroczą pod nosem z niebywale podłą dykcją; mam podobny problem, przy czym cechuje mnie wybitnie dobry słuch.
Jeden z ostatnich Wielkich... Rozumiem, że z uwagi na miejsce musiał posługiwać się dyplomatycznie powściągliwym językiem, ale w stu procentach zgadzam się z jego oceną (diagnozą) dotyczącą zarówno współczesnej sztuki jak i otaczającej nas rzeczywistości. Kiedy powiedział, że wolność również musi mieć granice, bo dalej jest tylko chaos i anarchia, aż mnie ciarki przeszły. Czułem się, jakby wyrwał te słowa gdzieś z głębi mojej czaszki. Mądry człowiek. Szkoda, że tak niewielu ich zostało i tak niechętnie się ich dzisiaj słucha.
Oglądam kolejną rozmowę z tego cyklu i mam cholerny problem z prowadzącym. No jakoś kompletnie tym jak się zachowuje, nawet tym jak się porusza i jaką postawę obiera mi do tego cyklu nie pasuje. Mistrz Englert fantastycznie opowiada ale bardziej błyskotliwy prowadzący spokojnie mógłby wyciągnąć z tych rozmów wiele więcej.
Dla prowadzącego, to trudny dzień. Gość od początku narzucił swoje warunki. Choćby stojąc. Choćby przez to, że przez 35 minut nie powiedział prawie nic o sobie. Dodatkowo w pewnej chwili zrobiło się delikatne starcie między dyrektorem, a krytykiem. Trochę teatr jednego aktora, a nie rozmowa na równych warunkach. Co nie znaczy, że to nie była przyjemność. Choć piszę ten komentarz w połowie...więc nie wiem jeszcze co będzie dalej i jak to się skończy. Super pomysł, żeby zapraszać mistrzów. Niezależnie czy ktoś z nich odkryje się cały czy troszeczkę to warto. Warto utrwalać słowa mistrzów dla potomnych. Bardzo dziękuję prowadzącemu i ekipie za ten wspaniały cykl.
Nie odważyłbym się włożyć ręki do spodni gdybym prowadził wywiad z taką osobowością jaką jest J.E. Mój dziadek zwykł pytać trzymającego ręce w kieszeni: "w bilarda grasz?"
Ja też reaguję w rozmowie z kimś: na jego ręce w kieszeni, gumę do żucia w zębach, nawet bez mlaskania, czasem też na inne nietakty, bo tak mnie wychowano, że drugiego człowieka należy szanować.
Pan Jan Englert jest jednym z niewielu aktorów o których można powiedzieć, że mają klasę. Nigdy się nie splamił rolą - podobnie jak swego czasu Ś.P. Aleksander Żabczyński, który wolał zostać bez pracy, niż zagrać ciecia w kufajce w gumofilcach. Panie Janie! Wszystkiego Najlepszego Panu życzę. >>RB :)
Dopiero po czasie dostrzegam paradoks jaki jest między nimi. Jan Englert reprezentuje teatr czasów minionych, z zasadami, zachowaniem dobrego smaku i pewnych kryteriów, a ten drugi gość to nowoczesny nurt "róbta co chceta" na scenie...
Prowadzący ma tę zaletę, że słucha zaproszonych gości, nie przerywa im i jest przygotowany do każdej rozmowy. Ja to cenię. Styl ma specyficzny, ale mu to wybaczam ;-)
Bardzo lubie Pana Englerta jako aktora,jestem zdziwiona ze mam bardzo podobne poczucie humoru,malo kto smieje sie z tego co ja ,a tu takie zaskoczenie nie jestem jeszcze gatunkiem na wymarciu
@@bozenasteiner8261 Moźe wróć do szkoły podstawowej i naucz się pisać poprawnie. Nie oceniaj ludzi których nie znasz bo w końcu ciebie ktoś odpowiednio oceni trollu.
Pan Jan klasa i całkowite przeciwieństwo prowadzącego, takie jakieś ciepłe kluchy i ignorancja na każdym kroku (ręce w kieszeni - lekceważenie, złożone ramiona - bariera, podpieranie ręką biodra - kpina, zabawa palcami - znużenie itp.)
Jan Englert świetny aktor klasa brawurowo przebija się przez wszystkie kwestie artystycznej i życiowej problematyki wszelkich egzystencjalnych dylematów nie porywa mnie tylko forma tego wywiadu na stojąco prowadzący w t shircie jeszcze tylko dres z3 lampasami i adiki jakby żywcem wyjęty z ferajny na .dzielni.. no chyba że to miał być artystyczny kontrapunkt
Machanie sztandarami teraz jest na pokaz,a kiedys z glebi serca uczestniczylo sie i cieszylo sie autentycznie ze swiat! Pan to wie i ja wiem i inni!pozdrawiam panie Janie ! Zdrowia!
Jak wspaniale zobaczyc dawnego nauczyciela sztuki aktorskiej ze Szkoly Teatralnej w Warszawie! Najlepsze lata...Pozdrowienia najserdeczniejsze z Kanady, Panie Profesorze i Mistrzu! ( Maria Kolodziejska, II rok Aktorskiego-1980-81).Absolutnie podzielam Pana myslenie o teatrze jako terenu dotykania tego co "transcendentne", a nawet rzeczywiscie potrzeby rozmowy z Bogiem! Kiedy mam "zycko" wszedzie na codzien wokol siebie, nie potrzebuje isc do teatru aby dostac to samo. Generalnie w latach 90-tych teatr sie zagubil i przez to tez zgubil tych, ktorzy nie mogli czy nie chcieli sie w nim odnalezc...Swietny wywiad. Dziekuje!
Pieknie dziekuje, za bogata "ilustracje" wlasnych UCZUC I POGLADOW. Kiedy w wieku okolo 6-7 lat ogladalam spektakle telewizyjne, to bylo nieopisane doswiadczenie-cos zjawiskowego. Zawsze samotna ale bardzo sie ciesze, ze mam okolo 50 lat, poniewaz bylo i jest mi dane zyc jeszcze w epoce tych ... jak Pan Stuhr, Holoubek, Radziwilowicz, Kondrat, Wajda, Lomnicki, Lapicki etc. Juz samo glebokie zastanowienie i bogactwo slowa wczesniejszych pokolen, jest swiadectwem wartosci tych ludzi. W pelni rozumiem milosc do sztuki w najszerszym znaczeniu tego slowa. Pozdrawiam z Wiednia.
Aktorzy tamtego pokolenia są jacyś fajniejsi. Nie wiem czy to wiek ich nauczył pokory czy po prostu inne czasy, w których się wychowali. To już 3 wywiad, który oglądam i bardzo mi się podoba.
@@wiewioraa8 Englert to jest klasa sama w sobie... Takich aktorów jak On nie będzie już... wychowani w czasie wojny, elegancja, kultura słowa. Po za tym uwielbiam Go na scenie czy w filmie.
@@wiewioraa8 To jest zwykły troll który obraźa ludzi . Czytałam jej kilka komentarzy zwykła prowokatorka która ma bardzo mały zasób słów źadnej wiedzy i nadrabia wulgaryzmami . Pozdrawiam
Nie wiem ,ci panowie sie tak nie lubia czy tak dobrze graja????Pan Englert jest swietnym Aktorem i swietnym mowca. O jego zyciu prywatnym prawie nic nie wiemy i broni sie od tego jak moze. :))))Super
Wyjątkowo źle poprowadzona jest tutaj kamera. Mam na myśli to, że w nagraniu z Marianem Opanią i Krzysztofem Kowalewskim tych kamer jest ze 3 i co jakiś czas widok jest przełączany, widzimy też dobrze slajdy w tle. Tym czasem tutaj tylko jedna kamera, stała i nieruchoma. Odbiór niestety gorszy.
@@bozenasteiner8261 Oglądaj ze zrozumieniem to moźe coś załapiesz . O i nawet teraz nikogo nie obraziłaś tak jak w innych komentarzach. Chyba weszłaś na dobrą drogę .
Uwielbiam Pania M. Cwiklinska znana jako Cwikle.Jan Englert jest ruchomymi wilgociami warg monologu tego samego slowa jakim sie posługuje aktor tego gatunku. Przy takim aktorze nie trzeba miec pojecia o aktorstwie aby stwierdzic ze drabina pierdykla i genitalja przelecialy kolo ucha .Och szkoda ze ta stara szkola juz zanika. Wielki poklon i szcunek dla takiego mistrza.
Hmm mm..... Jestem pod wrazeniem!!! Moim niekwestionowanym bohaterem jest Pan Jan za wiele rol... za caloksztalt I Jego praca zawodowa w teatrze, uwielbiam Jego riposty. Chce zapytac Pana Jana... Nie sadzi Pan, ze aktorzy.. nawet Ci najbardziej skromni. to pewnego rodzaju ekshibicjonisci?? Uwielbiaja odkrywanie duszy I ciala?? Oczywiscie w swietle prawa..
@@mirkar3097 Mój od 25 lat od serialu "Matki Żony i Kochanki", potem już jako nastolatek, a następnie dorosły zacząłęm nadrabiać z nim Jego bogatą filmografię.
JESTES SWIETNYM AKTOREM TERAZ NAUCZYCOEL KLASA I POZNALEM LOGO ZNAM ALE TWOJA PRACA KLASA I TEATR I FILMY KLASA WIECEJ JESTES MISTRZEM I KLASA I AKTOREM SWIETNYM MSSZ DAR I NIC WIECEJ