Fajnie Cię znowu widzieć i mega szacun, że stajesz na nogi. To że stawiasz czoła depresji pokazuje Twoją prawdziwą siłe. Odzywaj sie proszę do nas w miarę możliwości częściej. Trzymaj się bracie 🧠🦾🤙🏻
Brawo za odwagę! Świadomość społeczna jak i funkcjonariuszy nt. zdrowia psychicznego powinna być o wiele, wiele większa. Czasy się zmieniają, niech głupie stereotypy oraz przekoniania runął! Życzę zdrowia i wytrwałości, pozdrawiam!
Fajnie że coraz lepiej się czujesz :) oby tak dalej ważne że się nie poddajesz :) Również zdrowych i spokojnych świąt wystrzałowego Sylwestra :) czekam na kolejny odcinek gzie będzie poprawa twojego zdrowia a jest coraz lepiej :)
W takich chwilach gdy trzeba wrócić psychicznie do siebie ,trzeba znaleźć sobie taką odskocznię by wrócić ,i jak widać przynosi to efekt,trzymam za ciebie mocno kciuki za szybki powrót,do pełnej sprawności i służby . Aaa i Ps,poczytałem o wypadku ,powiem tak ,nie dziwi mnie fakt że psycha ci siadła ,gdy zobaczyłaś to na żywo ,mnie na odległość nie widząc tego na żywo ta sprawa rąbnęła ,dla mnie to było niepojęte .Wesołych i pogodnych świąt 🙂
Ja mam pytania a zarazem temat na odcinek (moze juz kiedys byl, ale zeby odnowic temat)- jak po ukonczeniu Szkoly Aspirantow mozna wybrac jednostke, w ktorej chce sie pracowac oraz jak wyglada rekrutacja „z ulicy” i co jaki czas zazwyczaj sie to zdarza i czy np. bedac druhem OSP z kursem podstawowym i z planem zrobienia KPP oraz papierow na nurka i sternika (mieszkam blisko morza, wiec niby moze sie przydac) mam wieksze szanse podczas takowej rekrutacji
dobrze wygladasz,wraca stara forma.otworzylem link.tragedia ten widok musial byc masakryczny.musiales to wszystko widziec i slyszec ta biedna rodizne jak przyjechala.nie wyobrazalna tragedia dla rodziców.pozdrowienia!! weoslych swiat
Cześć, od dłużnego czasu myślę o pracy strażaka. W tym roku piszę maturę i ostro do niej cisnę przy okazji ćwicząc pod testy sprawnościowe między innymi. Pytanke mam jakie mieć najlepiej podejście do drastycznych widoków żeby nie oddziaływały na psychikę? I czy w twoim przypadku było to spowodowane tą konkretną akcją czy kulminacją wielu zdarzeń?
To sprawa indywidualna. Do strazy sa badania psychologiczne. W zaleznosci od miejscowosci bardziej lub mniej rygorystyczne. Jezeli zauwaza ze ktos sie nie nadaje to nie przyjma. Jak dla mnie z biegiem czasu czlowiek obywa do drastycznych rzeczy. Poza tym przy dzialaniu skupiasz sie na akcji. Przez 10 lat moze mialem z 3 sytuacje ze powiedzmy z dwa dni o nich myslalem.
@@RafiRafi-vm3kz Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Mój tata tez mówił, że trzeba byc twardym i po czasie sie przywyknie. Akurat pracował w policji ale rowniez rozne widoki mu towarzyszyły.