Nie mieliśmy nic a mamy prawie wszystko oprócz euro... nie ma granic, pracujesz gdzie chcesz, dzwonisz w Europie jak w kraju, tylko nieudacznik może wypisywać takie brednie.
79. Skończyłem podstawówkę i się zaczęło. Czekanie tej soboty bo będzie zabawa. Wino, piwo, wyrywanie lasek,(tamtych lasek) nie teraz sztucznych Barbie. Nie zapomnijmy tych pięknych imprez. Tak chciałoby się wrócić tam. Pozdrawiam rocznik 79. I wszystkich którzy chcą to pamiętać
Była ewentualnie ganja. Miał ją zazwyczaj ktoś kto miał dojścia lub sam chodował. A chłopaki też nie szukali rozgłosu którzy handlowali i mieli małe grono kupców. Pamiętam te czasy bo już paliłem i sam kombinowałem żeby u źródła a nie przez kogoś. Miałem wyniki :):) W tamtych latach to białko robiło się popularne dopiero, tudzież kreska bądź speed.
Rocznik ‘78,mialem wtedy 18 lat i pamietam ten szum w głowie po jabolu z kumplem na pół i tance do białego rana.Kazda sobota była moja jak narkotyk😢nawet chory z rowalonym kolanem na motocyklu zgubilem bandaż elastyczny załozony przez mame a ona rozumiała ze musze tam byc😅Pozdrawiam wszystkich znajacych temat wiejskich klimatow remizowych❤️
Nie na w moim maluszku było nas max 6 ,ale jak znasz temat to dwóch strąków kaczmar Grzechu i ja pyrzak i ktoś tam jeszcze się dookptowal ,o i Jacek Kapela ,vel Honorka
Jestem rocznik 82. Na wsi nad jeziorem Drawskim spędzałam każde Wakacje. Wspomnień nikt nie odbierze. Cudowny dom dziadków, kochani oboje-laba i rozpieszczanie😉 a imprezy w remizie i na sali niezapomniane!!!! Dziadków już niestety nie ma, imprez też nie ale wszystkie kąty nadal znajome! Uwielbiam tam jeździć❤
To było się nie dorabiać i być nadal szczęśliwym.Może zrób tak że oddaj wszystko co masz ubogim i znowu wrócisz do starych czasów i odnajdziesz w ten sposób szczęście.
Glosowales za rosyjskim agentami to wroca . Putin czeka zebys mogl wrocic do zycia w Gulagu z ktorego juz nie bedziesz mial wyjscia kiedy zamknie brame z drutu kolczastego.
Mam 43 lata, ale chcę tam wrócić na jedną noc. Wspomnienia z tych imprez na całe życie, dzisiejszych nawet nie chce mi się komentować . Podrzućcie nazwę utworu od 43.25. Pozdrawiam rocznik 79 🙌
Marcin ile ja bym dał żeby tam wrócić, napić się taniego wina 😉, a dzisiejszych imprez nie ma co komentować faktycznie bo to żenada. Pozdrawiam r75 i wszystkich którzy bawili się na zabawach w tamtych pięknych czasach.
@@zespomuzycznymonacor-wspom2427 Gratulacje i pozdrowienia dla zespołu Monacor za tak wspaniałe granie! Chociaż jestem z okolic Mińska mazowieckiego to lubię oglądać filmy z waszym udziałem. W tamtych czasach byłem starym bywalcem na takich imprezach 😉, jest filmik na YT Zabawa Gliniak 92r, zabawa na dechach, moje strony... Łza się kręci w oku jak oglądam takie filmy 😢, niestety te czasy już nie wrócą, dobrze że chociaż można popatrzeć i powspominać... Pozdrawiam 👍
@@tj3672tez mega czasy za dyskoteka wypicie winka haha super czasy chodź pod koniec 95 dostałem bilecik do monu w listopadzie ech pozdrawia też 75!rocznik
Ehhh, to były świetne czasy. Początek imprezy typowy, najpierw sala pusta i same dziewczyny na parkiecie, one zawsze były odważniejsze, faceci najpierw w grupkach przy wejściu podpierają ściany, uśmieszki, komentarze. Potem dziewczyn coraz więcej i pojedynczy faceci, a potem już impreza na całego, wiadomo, że jak bełt i ćwiartka wjadą to człowiek nabiera odwagi, śmiałości i ogólnego wigoru. ;)
Ależ to były piękne czasy! Wystarczyło mieć wtedy... "turecki sweter" upchany do spodni i każda laska była do wzięcia! ;) A nawet bez tego swetra, to też było jakoś... normalnie! Dziś pewnie żaden młodzieniec nie uwierzy, ale wtedy normalnie się podchodziło do dziewczyny i mówiło: "Jestem Jacek, a Ty jak masz na imię? A ja jestem Ania" I kurde to wystarczało! ;) Nikt nie miał żadnych smarkfonów i "aplikacji randkowych"... A jednak jakimś cudem żeście się gówniaki urodzili! A teraz zamiast się brać za produkcję nowego pokolenia, to tylko wydziwiacie że aplikacja wam nie działa, bo internet słaby, bo deszcz pada i chuj wie jakie inne wymówki wymyślicie? Ruszcie wreszcie te dupska sprzed komputerów i zagadajcie do dziewczyn, bo normalnie wstanę i wam kijem przywalę z całej siły! One tylko na to czekają! Nic się w tej sprawie nie zmieniło od milionów lat. Tylko was coś ostatnio pojebało... ;)
Chłopie, dzisiejsze małolaty to się pieprzą jak wściekłe. Teraz to panna jak chce Cię przelecieć to ona do Ciebie podchodzi i mówi, że chce się dymać :) Tylko świadomość większa i nie każdy seks kończy się ciążą :)
to iz miales 'szczescie' i sie urodziles W NIENORMALNYM swiecie nie znaczy iz to bylo wspaniale a dzis jest zle .. Twoje szczecie po prostu sie skonczylo bo ZIDIOCIALY swiat sie skonczyl ... a Ty nie dorosles do normalnego ...
@@tj3672 zycie gdzie sie kradlo papier toaletowy, gdzie w sali takiej w lecie mozna bylo powiesic siekiere bo tak bylo goraco i pewne zapachy tez nie byly tak mile ... to uwazasz za normalne? Bo ja nie.
Wehikuł czasu, i znów mam 18 lat. A teraz aż trudno uwierzyć, że ten czas tak szybko zleciał. Młodość i dobra zabawa tych wspomnień nikt nam nie odbierze.
Zarąbiście.. ;-) Elektroniczna perka to było coś w tamtych latach,ubrani w dresy i jazda przynajmniej"na żywo",a nie jak dzisiaj pseudograjki.Fajnie to sie oglada i z uśmiechem.
Mam 43 lata bylem tez na tej zabawie to byly czasy he piwo kasztelan w rece fajek w drugiej he czasem jakas soluwa przed remiza ale jezdzilem tez do Kosemina.tam gral zespol.SAJGON z okolic Sierpca jak ktos slyszl o tym zespole w tamtych latach to pamieta mile wspomienia
Piękne czasy :) a w 10 minucie grany jest kawałek zespołu DA BLITZ- MOVIN ON :) SUPER WSPOMNIENIA Z DYSKOTEK I ZABAW LAT 90-TYCH :) MOCNO POZDRAWIAM TYCH CO PAMIĘTAJĄ TAMTE CZASY :* Zbyś w Wielunia pozdrawia :)
@@slawomirmarcinkowski4068dźwięk jest słabej jakości. Na żywo słychać inaczej. Mam nagranie wesela na kasecie VHS kapela grała świetnie ale na nagraniu porażka! Mikrofony wówczas w kamerach były badziewne tak samo jak nagrania nie oddają w pełni kolorów ubiorów. Słaba rozdzielczość tych kamer. Mimo wszystko dobrze że można było w ogóle coś nagrać a i kasety wideo kasecie nie były sobie równe Sony, GABA, Panasonic ,Philips itd. na każdej była inna jakość albo dźwięku albo obrazu a było tak że nagranie było jedną wielką porażką. Krytykować można.....jak się nie wie jak to wyglądało naprawdę.
Jest listopad.... wówczas było zimno a nawet padał śnieg. Ludzie ogrzali sale ale na początku było naprawdę zimno. Zauważ że później te swetry i kurtki zdjęli 😊😝😝😝
Super zespół. Pobawiłbym się teraz przy takim graniu. Perkusja zasuwała w większości kawałków jak w Blondie - Atomic. I te covery Scatmana. Zajebiście im to wychodziło.
Az milo powspominac te czasy , bo juz nie wrócą nigdy , czesto przypominam jak to fajnie bylo , zabawy , spotkania na lawkach czy na drodze na boku i żarty, rozmowy , w grupie się szło na zabawę , a potem nie mozna bylo się doczekac nastepnej soboty , ach to bylo coś, a teraz nic nie warte to zycie , ludzie coraz gorsi dla siebie, ale wspomnienia nadal sa i będą do konca zycia ❤ 74r. Pozdrawiam wszystkich tam obecnych , Seba❤😊
Ja pamiętam takie zabawy gdzie nie bylo mowy o półmroku na sali🙂wszystkie światła obowiązkowo zapalone.a muzykanci grali alibabe,marine, moja walerciu a dla uciekinierów z koszar😊 godzina piąta.piekne cudowne lata
W 1999 roku z kolegą didzejowalismy na takich imprezach, piękna lata. Dziś jest inaczej. Niby sprzęt lepszy, muzyka też się znajdzie ale klimatu tamtych lat nie ma.
Wraz z postępem w sprzęcie i w muzyce, pojawiła się jeden irytujący i bezsensowny "zwyczaj" u wielu DJ. Często w połowie piosenki coś zagaduje do mikrofonu, czasami pozrowienia, czasami mówi nazwę artysty, czasami zapowiada następną imprezę. Przez to wypada się z rytmu. Czy naprawdę, nie da rady zagadywać do mikrofonu tylko i wyłącznie miedzy piosenkami? Moim skromnym zdaniem, da się i nie jest do tego potrzebny jakiś super nowoczesny sprzęt. A często niezbyt dobrze słychać, co gada. Wystarczy być na dwóch czy trzech imprezach i od razu zauważa się, jakie to bezsensowne, irytujące i niepotrzebne, a DJ, który co tydzień gra od wielu lat, tak prostej rzeczy nie potrafi zauważyć. Taki paradoks :-)
Przede wszystkim dzięki że ktoś to zarchiwizował na video. Taki Zespół z potencjałem i do tego koncert na żywo, dlaczego o nim nie słyszałem ? (Coś blisko The Twins) Bo do dzisiaj w Polsce promuje się nie naszą muzykę, i przeważnie bambusowe klimaty , nie rozumiem. Gratulacje dla perkusisty bo ciężko jest pogodzić śpiew i tak dynamiczną grę na perkusji.
26 km miejscowość rodzinna mojego Taty na Mazurach, ŚWIETNIE za dodanie mogę oglądać chodźby skrawek tam tych czasów, mieszkam na południu polski przygraniczym mieście:) Śląsk
Pamiętam, że na początku każdej takiej zabawy, tańczyly prawie same dziewczyny, bo chłopcy ( ja też) w tym czasie pili " sikacze" w bufecie. Ott tak, na odwagę i na rozluźnienie mięśni nóg.
Jakimś cudem trafiłem na nagranie VHS z zabawy w remizie z 1995 roku, przewijam sobie, a tam @1:13:34 klawiszowiec zespołu o nazwie "Monacor" gra... J.M.Jarre - Chronologie part 4. 😄
27:43 że sie skubany podjął wyzwania...ta piosenka Scatman John'a to był oczywisty hit wtedy, więc wiadomo, ale żeby grac na bębnach i ją śpiewać równocześnie to musze przyznać, że szacunek. A lata 90te aż się wylewają z tego wideo, nawet szkoda strzępić ryja. Coś pięknego.
No jestem pod wrażeniem , taki The Twins polski. A serio ile tu fajnego Elektro Popu, żadne Disco Polo gdzie taram taram. Akordy i melodyjka. Bas i kapitalny perkusista. Na co dzień słucham ambitnej muzyki , że ten film przypadkowo podpowiedział mi YT po prostu mnie rozwalił. ❤47:15 perkusista nie chciał być medialny. Ale podziw napierdzielal równo i miał oddech do śpiewania i wcześniej ujęcie basisty. Ukłon. A tak na marginesie co to za utwór wtedy.. znam a nie pamiętam...
Grało się na takich imprezach wszystkie zachodnie hiciory z tamtego okresu... cała gmina wiedziała kto to był SNAP, Scatman John, Mr. President, Prince Ital Joe. Blue System.
Ja się urodziłam w latach 90, więc niestety nie dane mi było przeżyć klimatu tych potańcówek. Dyskoteki mojej nastoletniej młodości wyglądały zupełnie inaczej niż tak jak jest to przedstawione tutaj na nagraniu. I chyba dziewczyny w tamtych czasach nie farbowały jeszcze włosów, nie zmieniały na inny kolor. Jak ja poszłam już do liceum, w mojej klasie mało która miała swój naturalny kolor włosów.
