Motodziennik  

W pełni zgadzam się z przedmówcą 😃

Na elektryki jeszcze za wcześnie. 1 potrzeba rewolucji w akumulatorach 2. potrzeba infrastruktury do ładowania 3. potrzeba wydajnych ekologicznych elektrowni...o 4 generacji atomówek cisza Oczywiście tam gdzie możemy elektryfikujmy - wszelkie dostawy miejskie (takie do 1.5 tony) powinny odbywać się tylko elektrykami. to generuje bardzo duże zanieczyszczenie jak również często to samochody 15-20 letnie.

@@user-re7cq3wy6r Już widzę infrastrukturę w dużych miastach. W bloku 92 mieszkania ,wspólnota nie ma terenu z parkingiem bo działka kończy się 1,5 m od budynku (czyli ma związane ręce nawet by samej działać). A Trask Prask ma to w dupie ,władze miasta śpią a niedługo podatki od spalinowców...... Dziękujemy obudzimy się gdy doje#@$ podatki i ludzie sami sprzedadzą spalinówki taktyka przednia ......

Gdyby prąd był tani to ludzie, którzy jeżdżą blisko domu chętnie by się przesiedli na Elektryki. Ale skoro zatankowanie benzyny wychodzi taniej niż szybka ładowarka. Do tego elektryk kosztuje 2x tyle co spalinowka to nie ma żadnej opłacalności.

ciut dołożysz i z dwulitrowym silnikiem a to już przyjemnie przyspiesza

Corolla jest ciut wieksza w środku, i jeśli się nie mylę to chyba silnik byl 1.6 a nie jak w Corolli 1.8 albo 2.0. Ja po Priusie i Corolli przesiadłem się do Camry mialem juz dość klaustrofobicznego wnętrza.

60 tak realnie warta

ta cena to chyba z kosmosu, tym bardziej że taki zajechany w środku... kto kupuje takie padło za taką cenę

Gorzej przy sprzedaży bo powiedzą Ci "Mirki", że ulep, że bite i wrak

@@przemekp1480 Mirki może tak, ale gdy nie ma szpachli, części się zgadzają, to w większości przypadków klient będzie zadowolony.

@@przemekp1480 Zależy czy następny właściciel będzie jeździł do zgonu auta. Posiadam Avensis T25 i 20 lat dobrej jazdy (ruda wiadomo i nic większego się nie dzieje). Następne auto też będzie Toyota ale czekam na włodarzy m.st. i ruch z ładowarkami miejskimi. Modernizacja linii energetycznych już trwa czy nadal śpią ?

Raczej bylejakość. Auta coraz gorsze, ale za to kosztują więcej. Pozdrawiam

miałem chwilę megane II i jakość malowania plastików masakra. szczególnie jak było jasne wnętrze.

Bo to nie jest eko skóra a eko cerata.

@@stekon9112 zgada się nie obrażając ceraty

W mercedesach też szybko pękają elementy na boczkach.

jak ford coś udoskonala to tnie koszty . efekt wiadomy

Raczej DE/Rosja, bo jak większość tych ekooszołómów dziwnym trafem dostaje przelewy prosto z Moskwy. Tylko o tym żaden polityk głośno nie powie

Jak tesla

Dokładnie tak. Poza tym ten statek który jest na filmie jest napędzany mazutem, więc gdzie tu ekologia? Wszystkie organizacje ekologiczne to zwykły biznes dla wyrwania kasy. Toyota na cenzurowanym? Zapewne dlatego, że nie chce płacić haraczu.

Nie ma nic bardziej ekologicznego jak trwały długowieczny samochód. Silniki toyoty zawsze suche (1 na 1000 nie jest suchy), do tego hybrydy które mało palą.

@@jb_0079 Hybrydy które mało pala ale w mieście.

Dokładnie BIOTAD PLUS team💪

Skoda Fabia ma więcej miejsca w środku niż ta Corolla a Octavia ma 2x tyle miejsca.

150tys wyjściowa

W chinach to bedzie vw santana czy jaki?

Ten jest jeszcze stalowy, aluminiowa jest chyba tylko maska. Aż jak wrócę z pracy to sprawdzę magnesem na swoim. 😅😅

Porponuję się przejechać A4rką z Wrocławia na Katowice. Bzdury totalne, że mało kto zapierdala dzisiaj ;p

W mojej ocenie jednak lepiej mieć silnik "skrojony" pod potrzeby, tj gamę opierającą się na różnych pojemnościach. Nie oznacza to z automatu mega różnorodności i komplikacji w dobieraniu części, czy pracy przy takich silnikach - kiedyś normą były bliźniacze motory o różnych pojemnościach. Rozumiem dlaczego producenci idą w tą stronę, jednak nie jest to kierunek który cieszy przeciętnego entuzjastę motoryzacji. Ciężko sobie usprawiedliwić scenariusz, gdzie ten sam 1.0 jest dedykowany zarówno do segmentu A, jak i rodzinnego kombi. Albo dla jednego jest przewymiarowany, albo dla drugiego niewystarczający - nie chodzi o osiągi, a o jego wysilenie i długotrwałe obciążenie. Pomijając spalanie, gdzie większa pojemność przy dużej wadze potrafi spalić mniej, ze względu na wyższy moment obrotowy - po prostu mniej się męczy i nie trzeba go tak cisnąć. No i trwałość. Miniaturyzacja w praktyce nie ma nic wspólnego z ekologią, a taki jest trend. Co do tego argumentu o braku konieczności wymiany rozrządu przy cenach silników, to jest to po prostu śmieszne i oderwane od rzeczywistości. Załóżmy taki scenariusz: masz 15-letnie auto, nie robisz eksploatacji, olewasz rozrząd, przeciągasz wymiany oleju itp. W końcu motor jest zajechany, kupujesz inny tani słupek. I zamiast kosztu wymiany rozrządu, masz koszt przełożenia i przezbrojenia silnika, wymiany rozrządu bo przecież nie wrzucisz na starym bo szkoda roboty, wymiany oleju, uszczelnienia itp itd, takich rzeczy które po prostu wypada zrobić jak się ma silnik na wierzchu. A zawsze wyjdzie jeszcze jakaś poducha czy wunsz ekstra, z racji samego wyjmowania i wkładania słupka. I dalej masz silnik który ma te ~15 lat, z dużą dozą prawdopodobieństwa też jest dojechany bo przecież kupujesz tanio żeby się "opłacało", po prostu w nim rozrząd jeszcze nie strzelił. A wystarczy stosować się do zaleceń producenta (chyba że przewidział long-lifowe wymiany oleju, no to wiadomo).

Skoro unednolicenie silników to taka oszczędność to dlaczego auta podrożały o 65%

*85% w ciagu 5 lat jeśli chodzi o salonowe@@dladam2254

​@@dladam2254bo są opłaty ekologiczne od sprzedanych spalinowych aut. Wynagrodzenia poszły o 50-80% w gore w ciągu 3 lat. A samochody wytwarzane są przez wiele osób i firm. Koszty prądu mediów poszły o kilkaset procent dla Firm. Dlatego zdrożały gdyby doszło by jeszcze po 30silnikow jak to było kiedyś zamiast 3-5 jak to dziś jest dla danej marki to były by jeszcze drozasze auta nowe.

Mieszkam w Krakowie, i widzę że powoli acz systematycznie przybywa aut z zielonymi tablicami, nie są już niczym wyjątkowym. Za to "na zachodzie" to nawet moja kumpela dostała służbówkę elektryczną, dzieje się. Przy czym oczywiście brakuje takiego modelu "dla ludu", póki co są to auta obarczone podatkiem od nowości, od luksusu którego w sumie nie prezentują i w ogóle. Dlatego ja tam uważam że Citroen o którym mówił Pan Jacek bodajże 2 tygodnie temu to krok w dobrą stronę. Mimo że, oczywiście, jak wszyscy petrolheadzi liczę na alternatywę w postaci wodoru.

@@RysysysNa jednym z kanalów YT jest material o przeróbce elektryka na low ridera z takim ich ulubionym przodem co to ma podskakiwać jak przez ulicę przechodzi ekstra babka. A skoro już latynosi się tym zainteresowali to elektryfikacji nie grozi odwrót ;)

@@nomad5176 też tak myślę, ma to plusy, ma to minusy, nie jest to do końca naturalne przejście ale cóż. Gdyby nie koncerny i petrodolary, to pewnie od 20 lat elektryki współistniały by ze spalinówkami (vide EV-1). Hybrydy to dobrze pokazują, Japończycy klepali je sobie latami a zachód to olewał, po czym nagle, w 2-3 lata wszyscy musieli mieć hybrydy. Bez płynnego rozwoju. Ale tak już jest i nie ma co się oburzać, wszystko się zmienia, motoryzacja też.

@Rysysys Przez ten "zachód" o którym wspominasz przejechałem ostatnio ponad 1000 km i elektryków jak na lekarstwo, szczególnie na drogach szybkiego ruchu...nawet o dziwo Tesli. Więcej aut starszych albo nowych benzynowych, acz skromniejszych w wyposażeniu/wersji. I to przejechałem przez kraj będący jedną z potęg motoryzacyjnych. Kryzys i zapaść widać gołym okiem, ekolodzy wychodzą im bokiem, wznawiają wygaszone kopalnie itd... Za jakąś dekadę ich prześcigniemy.

@@uscars9207 Noo... Nie ma elektryków na trasach, bo elektryki są kiepskie na trasy, to chyba oczywiste. Więc na miasto masz, jak moja kumpela, służbowego elektrycznego smarta, a jak wyjeżdżasz gdzieś dalej to wsiadasz do jakiegoś trasowozu, nie ma problemu. Haczyk jest taki że nie musisz trzymać wszystkich aut zarejestrowanych i ich opłacać, albo możesz mieć jedne tablice na kilka fur i wtedy płacisz jak za to najdroższe i sobie przekładasz. Nie wiem na czym bazujesz twierdzenie że nowe auta są w bieda-wersjach (po jednej trasie?) ale tam masz często wyposażenie, które nie jest nawet dostępne w u polskiego dealera a to o czymś świadczy. Kryzys i zapaść... Poproszę taką zapaść w Polsce xD

Toyota to całkowicie przereklamowane auta. Zerowe wyciszenie, cienka blacha, grubość lakieru symboliczną, wnętrze plastykowe. A przede wszystkim to są auta dla ludzi o wzroście do 165cm i wadze do 65 kg. Bo 100kg chłop klekajac na siedzeniu, żeby wyciągnąć dziecko z fotelika na srodku rozrywa tapicerkę pod kolanem.

@@dladam2254 To raczej japoński standard nie tylko w Toyocie, lecz niekoniecznie tyczy się to ich globalnych modeli, szczególnie wspólnych z rynkiem amerykańskim.

@@Ktrb predzej osoba wynajmujaca naprawia auto na wlasna reke aby nie zostac obciazona za uszkodzenia przy jego oddawaniu

Dziękuję, serdecznie pozdrawiam:)

100 000 na fabrycznych kółkach to ttlko na ekspresówce. W mieście to już raczej drugi komplet.

@@stekon9112 w priusie w mieście na taksówce przednie wytrzymują 160, tylne 240. Zależy na pewno od techniki jazdy.

on przy normalnej jeździe powinien rekuperacyjnie hamować@@stekon9112

@@stekon9112 jak hamowanie jest silnikiem elektrycznym to seryjny hebel może przeżyć auto . w zwykłym picanto hebel fabryczny przejechał 80 kkm .

W aurisach warto spojrzeć na dół drzwi - bywały niedomalowane

Liftback teraz wygląda jak Passat. No takie ładne auto znowu zamieniono w passata.

​@@krlchelmPasserati nigdy nie umiało w liftbacka. Nie obrażaj SuperBaśki, bo Cię Kodiak do pierdla wsadzi ;-) pozdrawiam

@@robertregua5140 nigdy nie umiało. Ale co z tego, jeśli obecnie to już znowu dziwny Passat z tego superba się zrobił. A to nie jest komplement dla czeskiego pojazdu

Tu jest zawarty błąd wcześniej produkowano jeden silnik w rożnych konfiguracjach pojemności. czyli inna głowica ten sam blok te same tłoki itd identyczny osprzęt to coś podobnego do identycznego silnika z inną mocą.

Potwierdzono że zapaliła się spalinowa.

To diesle 2.7 i 3.0, tu jest benzyna

wiecej gratów pod podłogą i kanapą - miejsce na baterie ukladu hybrydowego etc.

Bo 25 lat Bruksela miała w dupie czym jeżdzą mieszkańcy i normy emisji spalin pod katem ile haraczu idzie na nich wyciągnąć.

Kup sobie Peugeot 5008, to wszystkie tylne położysz na płasko i nawet fotel pasażera od tyłu ma zwolnienie blokady, które zamienia przedni fotel pasażera w stolik. Przedmioty po ok. 280 cm zapakujesz.

ja aż cofnąć musiałem

Airbompy wersja USA 😂

xd

I prawdopodobnie przy normalnym serwisie przeżyje całą resztę...

@@uscars9207 na bank 💪👍

w zasadnie takie 3.0 z kompresorem i jego bliźniak 5.0 (z kompresorem lub bez) to bardzo dobre, trwałe i bezawaryjne jednostki warte zainteresowania. Bardzo dobra relacja osiągów do ceny i spalania. Maja kilka swoich bolączek, które są dobrze znane w gronie użytkowników i serwisów - króćce od układu chłodzenia i kółko kompresora. Poza tym nic poważnego w nich się nie dzieje.

@@arek1008 są one skonstruowane bezpośrednio przez Jaguara czy we współpracy z fordem?

@@nikodemwelsand4724 z tego co wiem to bazują na fordzie ale to konstrukcja jaguara obecna też w land roverach. Bazowym silnikiem jest 5.0 v8, w v6 usunęli 2 cylindry, tłoki itp, skrócili głowice ale blok i wał są tej samej długości. Downsizig w stylu 5 o’clock :)

Z salonu wyjechała na grubo ale skąd pewność że fabrycznie? Mogła zostać poobijana drobnym zwirkiem a lawecie a salon polakierowal powtórnie.

@@stekon9112 co najmniej wątpliwe, dla kogoś kto siedzi w branży od razu rozpozna auto lakierowane przez człowieka i przez robota, tu bez wątpienia lakier był fabryczny. Całe auto było grubiej pomalowane wnęki również. Nawet jeżeli byłaby szkoda w transporcie i uszkodzony lakier na poszyciach nie malowali by maski czy drzwi od wewnątrz tym bardziej komory silnika.

Też mi nie pasuje madżenta😂. To był chyba kolor rose gold.

@@chrispoznan ale guglając 'mystic magenta' faktycznie wyskakują Seaty...dział marketingu chyba na kacu był :D

@@furioustomash Może faceci wzięli się za nazewnictwo? XD

200

różnice są znikome

6 biegów dsg to jest stary model skrzyni, obecnie 7 biegów dają ok 0.5 litra oszczędności co przy 200 tys km przebiegu daje ok 1 tony paliwa mniej czyli ok 6500 zl

askrzynia 13000... @@dladam2254

kolabo to było z nazistami w 43

była, 6 lat temu z żoną taką oglądaliśmy w salonie, cena- 50k zł około. Teraz taka sama z przebiegiem 150k km :)

@@tomaszlis2573 Wtedy uważano to za kwotę wysoką i było mnóstwo alternatyw, a teraz ludzie by się dali pokroić za jakiekolwiek nowe auto w tej cenie. I to się niby nazywa postęp....

@@michu9493 To jest po(d)stęp... ;)

to toyota. nie ta liga

@@user-re7cq3wy6r Ale Volvo 16 lat starsze i prawie pół miliona przebiegu.

Albo jak ktoś dbał i użytkował...

inaczej. pojazdy ekologiczne są promowane. i dotowane. to cwaniaczki producenci ceny wywalili w kosmos...stąd niestety oferta dla bogatych. mam nadzieję że nie masz ludziom zamożnym za złe że kupili elektryka pracując w mieście (dojeżdżając z przedmieścia) i mają panele ,PV na domku?