Partia części do motorynki pony - biorę się za odrestaurowanie rometa. Rozbiórka, piaskowanie malowanie i składanie, jakie to proste ? Takie tematy nigdy nie są proste.
@@mojgarazmojehobby2024 dokładnie . Prawie cały motorower będzie składany z nowych części. Kupiłsm go zw 600zł z dok w opłakanym stanie a części już zakupilem za 2 tyś tylko brak czasu i motorek stoi w Polsce a ja mieszkam w UK.
Dobra baza do renowacji, moim zdaniem nie baw się a polerkę tylko do szkielkowania z nią i do proszkowego. Zyska ona na efekcie końcowym. Co do silnika, sprawdzić ogólnie stan karterow przy łańcuchu i przy kopce (od strony sprzęgła). Jeżeli zdejmiesz stronę mokra to zobaczy czy przed koszem jest podkładka dystansowa przed simeringiem, 1,5mm . Zdejmij koło duże i sruboj poruszać trybami do przodu i tyłu ,jeżeli mają luzy osiowe to rozbieraj do ostatniej stonki silnik, długo nie polata. Tą świece to odrazu wyrzuć ,kup iskrę f80 na tej będzie równo pracowała. Co do sklepu gmoto nie polecam,wolę kupować na jackmotors.pl. zajmuje się remontami silników i nie tylko jak coś to służę pomocą. Powodzenia w remoncie!
Ładny zestaw naprawczy.Miałem ROMETA KADETA w młodości co na tym się wyprawiało :D.Mam pytanie czy czasami pierwsze wersje motorynek nie miały okrągłego silnika i cylindra?
Ja także w młodości miałem ogara 2 a motorynka zawsze była moim marzeniem i co fajne udało się je spełnić, mimo mojego wieku nadal daję frajdę, jak za młodziaka.Jeśli chodzi o motorynkę to masz rację, już się trochę doszkoliłem w temacie motorynek i WSK. Wniosek jest jeden motorynka którą posiadam do model M2 z 1984r, czyli druga odsłona tego pięknego motoroweru. Pierwszy model różnił się między innymi siedzeniem, kierownicą, tylnym bagażnikiem, silnikiem typu "jajko" i jeszcze pewnie kilkoma innymi drobiazgami.
Strzeż się tych zestawów naprawczych gaźnika.Są nieprecyzyjnie wykonane przez co wyregulowanie gaźnika jest niemożliwe.Najlepiej wyczyść orginalny gaźnik i zostaw wszystko stare ZMD.
@@mojgarazmojehobby2024 spoko.Na nowe kraniki też uważaj.Ja kupiłem w sklepie 2 nowe kraniki do komara i WSK 3.Mimo że były zakręcone to trochę puszczały paliwa.Musiałem założyć uszczelki korkowe żeby było dopiero dobrze.Jak będziesz zdejmował sprzęgło to poruszaj dużym kołem zębatym na boki i góra dół.Tak samo poruszaj magnetem.Jak wyczujesz luz (a pewnie tak będzie bo ludzie dawniej nie wymieniali tego bo taniej w tamtych czasach było kupić 2 prawie nowy silnik niż komplet łożysk)to musisz rozpołowić silnik i wymienić łożyska wraz z simmeringami.Bo zużyte łożyska mogą narobić więcej szkód niż pożytku.Jak będziesz miał jakiś problem to pisz bo siedzę w rometach od 15 lat.
@@majsterr8868 Bardzo dziękuję, pewnie się odezwę jak się zabiorę za silnik. Póki co składam ramę i faktycznie jakość nowych podzespołów jest naprawdę niska. Tulejki na amortyzatorach tylnych mają po 1-2mm luzu masakra jakaś. I co chwilę coś dokupuję, bo przy montażu do lśniącej ramy żal zakładać jakies brzydkie pordzewiałe elementy.