Gdyby takie motyle w każdym państwie powiedziały ze nie będą walczyć bo ktoś w wygodnym domku z kieliszkiem wina im każe walczyć to nie było by wojen .
@@Kryszii Wchodząc w to głębiej - to nie istnienie żołnierzy samo w sobie jest problemem ale ludzka natura - dążenie do władzy, kontroli i własnego komfortu, co zawsze będzie można skutecznie uzyskać siłą. Ludzie są różni, często od małego uczeni pewnych wartości i zachowań, czasami gotowi poświęcić swoje dobro dla ratowania innego, w ich ocenie cenniejszego. Nigdy nie wystąpi sytuacja, gdzie każdy jeden żyjący człowiek jednocześnie pomyśli "w sumie to świat powinien być sprawiedliwy i bez konfliktów", dlatego taka sytuacja jest nierealna i nie ma sensu gdybać.