Kup nową pompę. Ta pompa ma w teorii 67 litrów przepływu. Rozdzielacz powinien być i jeden i drugi najlepiej 80l i powinno śmigać. Poza tym skontaktuj się z Mateuszem może on coś doradzi. Pozdrawiam
80 jest może być za mało Przylicz jak duży będzie przepływ w momencie np opuszczania tura (wypełniasz komorę o mniejszej objętości która przepycha tłok w komorze o większej objętości) Kolejna sprawa to wydajność pompy zależnie od obrotów, im wyższe tym większe przepływy .... Ta hydraulika to jakaś paranoja, jak słychać to skrzeczenie to aż boli.
I tez co ważne np w ciężkim Ursusie wydajność pompy jest podana przy 1500obr silnika, ludzie kupują rozdzielacze 40l/min i wywala później uszczelniacze na rozdzielaczu, pompy trzaskają olej się gotuje. Rozdzielacz trzeba brać zawsze z solidnym zapasem
@@ukaszk4544 skoro znasz się na hydraulice to może mi pomożesz. Pacjent zts 16245. Przy podniesieniu maszyny pompa co chwilę daje ciśnienie (mam wkreco y manometr i ciśnienie cały czas skacze), przy dłuższej robocie w środku śmierdzi palonym olejem. Pompa zwykła, wzmacniana padła po kilku godzinach. Ma założony dodatkowy rozdzielacz do przedniego tuza. Po ominięciu tego rozdzielacza, olej dalej pali. Czy winny jest główny rozdzielacz od podnośnika, że nie odetnie całkiem ciśnienia tylko tak skacze? Na zimnym oleju jest w miarę normalnie, ale jak się zagrzeje to praktycznie cały czas ma ciśnienie na podnośniku
@@dominikgowacki6888 podnośnik raczej nie, bo jak na tej dźwigni od wyboru trybu pracy podnośnika czasami się przestawi to potrafi cały dzień trzymać w górze
Grześ wstaw film ze Szkopów pokaż miejscowość gdzie siedzisz. Pokaż jakiś komis samochodowy jakie ceny, albo jakiś sprzęt rolniczy. Pokaż jak wyglądają Szkopów rzepaki.
Grzesiu, zawsze oznaczaj sobie przewody hydrauliczne opaskami kolorowymi wtedy nie pomylisz przewodów i nie trzeba się zastanawiać który gdzie był. Trytytki kolorowe pomocne
Pompy się nie spawa. Rozdzielacz ma maksymalny przepływ 40L/min. Pompa jak mocniejsza to ma ponoć maksymalnie 52L/min. Tylko jej wydajność zależy od obrotów, czyli w tym modelu uzyskuje 52L/min przy 2200 obrotów. Nie przypominam sobie żeby kiedyś ten rusek pracował z takimi obrotami. Przy pracy do 1700 obrotów mieścisz się w 40L wydajności, tak więc nie ma możliwości by rozdzielacz tak zdławił pompę by ta aż pękła, przy pracy na wolnych obrotach i bez obciążenia. Musowo trzeba dać to komuś do przejrzenia, to nie jest jakieś bardzo trudne, tylko ktoś musi zajrzeć do katalogów rozdzielaczy, by sprawdzić jak powinny być połączone i poprawić. BTW, po to są osłony, żeby cię olejem nie poparzyło, potrafi się zagrzać do 120 stopni, pomyśl co by było gdyby ci strzeliła pompa lub wąż pod koniec kilkugodzinnego wyciągania obornika. Przez takie "pierdoły" zdarza się najwięcej wypadków.
Od za małego rozdzielacza grzeje się olej, a pompa cały czas pracuje np na 5-10bar. Pompa pękła od przeciążenia bo to ruska NSZ która pracuje na max 160bar. Pompy NSZ Master nowsza wersja może pracować do max 195bar. Musisz sprawdzić ciśnienie pracy podłączając manometr na jedno wyjście 3sekcji i napompować, musi być w granicach 150bar. Więcej nie może być przy tej pompie. 150bar dlatego że bezposrednio za pompą będzie gdzieś 165bar, bo są duże straty ciśnienia po przepłynięciu po wszystkich przewodach aż do 3 sekcji. Koniecznie regulacja i najlepiej zmiana pompy na NSZ MASTER.
O spawaniu pompy nie ma mowy. Oprócz odpowiedniego przepływu rozdzielacza ważne są też przekroje przewodów hydraulicznych do rozdzielacza. Niech plon będzie z Nami
Kup, kup, kup. Jak byś oglądał uważnie to byś wiedział że pompa była wymieniana, może nie rok temu, ale tym ciągnikiem wielkiego h... zrobił z tą pompą. Mam belarusa to wiem jak wygląda żywotność tych pomp. Spokojnie 1000 godzin przy turze wytrzyma minimum. Rozdzielacz jest też nowy, co z tego że 40L/min. jak on nim tylko pyrka na wolnych obrotach! Pompa nawet ta co ma 52L/min da radę z tym rozdzielaczem. Bo ona ma 52L/min. przy obrotach 2200, a kiedy on go tak pałuje? To jest idealna pompa do tura, tylko trzeba pamiętać żeby na maksymalnych obrotach nic nie robić, wtedy wszystko działa perfekcyjnie, oczywiście na tyle na ile ruska technologia pozwala. On tam ma coś zwalone z podłączeniami. To by musiał ktoś przejrzeć, bo jest 2 rozdzielacze i coś źle podłączone na bank. Wiadomo nową pompę kupić musi. Ale trzeba zajrzeć w specyfikację rozdzielaczy w jakie sposoby można je łączyć, dopiero wszystko sprawdzić, skorygować, ewentualnie myśleć o wymianie rozdzielacza jeżeli zły zastosowany. Oczywiście, pompa musowo nowa, tego się nie spawa.
Musisz dać przewód powrotny na wolny spływ wtedy szybciej będzie Ci wszystko działać w opryskiwaczu, teraz blokuje Ci przepływ oleju dlatego tak wolno składa
Ta pompa co jest wom od traktora, to pompa wstępna ( wirowa) do mieszadła i do rozwadniacza środków ( jak jest), jak jest sprawna to spokojnie da się nią pryskać bez tej drugiej pompy . Druga jest od dawkowania ( ta z koła napędzana), środkowy siłownik jest od BLOKADY lanc
Z mojej inżeryjnej wiedzy wiem, iż skrzeczenie i skakanie przewodów jest spowodowane przez zjawisko zwane kawitacją czyli to takie zjawisko gdzie następują skoki ciśnienia spowodowane wąskim gardłem gdzieś czyli albo jakiś przewód ma za małą średnicę albo coś spowalnia przepływ cieczy
Ten silownik na środku jest od blokady poziomowania belki , masz ją zablokować przy skladaniu oraz rozblokować po rozłożeniu((belka bedzie duzo lepiej pracowac), czujnik ktory na koncu znalazles wiszący sluzy do informowania ze blokada jest "zapięta" , powinien być przy niej zamocowany .
Też miałem w c 360 Pompe wzmocnioną na 160bar zetorowska druga mi padła w tym samym miejscu. rozdzielacz musi być Bardziej wydajny niż pompa. możesz puscić ciśnienie przez dwa rozdzielacze, ale podłączone jeden za drugim czyli powrót z jednego będzie zasilaniem dla drugiego tylko siłowniki dwusekcyjne albo wolny spływ Każdy osobno. Nie spawaj tej pompy to się składa na mikrometry 🙂 jebło to jebło... Złom
Akurat ten pęknięty dekiel nie ma bezpośredniego udziału w pracy pompy, ale z autopsji powiem, że to spawanie nie ma sensu, bo przez powstałe podczas spawania naprężenia zaraz pęknie obok...
kolego dekiel pompy mozesz kupic, jak zespawasz to 3eba planowac plaszczyzne, najwazniejszy jest zawor przeciazenia, obojetnie jaka pompa i rozdzielacz, od tego jest zawor przeciazenia na to zwruc uwage
Kolego, w moim emtezecie również pękła pompa, dokładnie tego samego typu! Z tym, że ja mam zabudowany "kokpit" i nawet, jeśli miałoby tak strzelić olejem (a nie strzeliło, a jedynie się sączyło), to nie w kierowcę. Pokrywy tylne w tym typie pompy są w pewnych miejscach ekstremalnie cienkie - głównie w obrębie tego owalu na środku. Pytałem w wielu miejscach o sam ten dekiel i nie był dostępny w sprzedaży jako pojedyncza część, chociaż ma swój numer katalogowy. Chcąc nie chcąc musiałem kupić całą nową pompę i wybrałem inny typ z grubszą pokrywą. JEŚLI KTOŚ MA NIEUSZKODZONĄ TAKĄ POKRYWĘ, NP. ZE ZUŻYTEJ POMPY TO CHĘTNIE BYM JĄ PRZYGARNĄŁ, bo mojej pompie nic nie brakowało, wykonywała swoją robotę bez zastrzeżeń, a teraz leży na półce z powodu nieszczelności. Ja dawałem dekiel do zaspawania - zaraz pękło obok spoiny, więc bez sensu Podobno pękanie tych pomp (zdanie znajomego mechanika) zdarza się przeważnie w niskich temperaturach, kiedy olej jest gęsty...
Ja na twoim miejscu nie dawałbym do spawacza pompy bo i tak ciśnienie wytwarzane będzie i cyk rozszczelni ci spaw i kolejny raz będzie to samo ja miałem tak z siłownikiem i pękł od spodu Na twoim miejscu dałbym mocniejszą pompę Pozdrawiam
Jeżeli faktycznie masz pompe 60 a rozdzielacz 40 to tak to być nie może, zawsze rozdzielacz musi mieć zapas, czyli tutaj gdzieś taki z80 litrów, a i ten przewód z pompy do rozdzielacza taki dość maly się wydaje no i wąz powrotny z rozdzielacza też dobrze jakby większy niż zasilanie
kupił chłop starego trupa bez próby..... i teraz ratujcie narody ! tylko nie piszcie mi że jestem hejterem ja nie jestem złośliwy wbrew pozorom, ale jestem realistą ........ jak mozna kupić trupa bez próby w polu i liczyć na cud..... litości
Grzegorz wystarczy zastosować zabezpieczenie od Cyklopa , Trolla montowany zaraz za pompą. Jest trójnikiem z zaworem przeciążeniowym. Nie trzeba zmieniać rozdzielacza tura.
Połowę tych fabrycznych przewodów się wyrzuca Panowie 😁i robi, się inaczej , jeszcze potrzebujemy dławik do orbitrola ciśnienia 😋.i wtedy nie ma wycia ,pompa ma leciutko 👍ba nawet z Pronara może latać,taka sytuacja 😁
Z tyłu masz dławik do regulacji szybkości przepływu (takie pokrętło przy siłowniku na belce za opryskiwaczem). Może musisz odkręcić trochę to będzie szybciej się składał
Ja się orientuje i mówię ci że ten stary rozdzielacz był dobry miał dobry przelew i miał takie coś w sobie że jak nie używałeś rozdzielacza a pompa włączona to olej bez cisninia przerzuca a te rozdzielacze nowe trzymają ciśnienia . A pompy nie spawaj bo orginalna nowa kosztuje 380zl więc po co spawać
Witam , przyczyny pęknięcia mogo być dwie zablokowany zdławiony swobodny spływ oleju (powrót) , niewłaściwa regulacja (zawysoka wartość ciśnienia) lub nieprawidłowa praca zaworu bezpieczeństwa.
Grzesiek pompy nie spawaj to nic nie da w środku pompy jest takie ciśnienie że prędzej czy później rozleci się znowu, najlepiej kup nowa i po problemie i rozdzielacz większy
Za duża pompa i masz na rozdzielaczu za duże ciśnienie ustawione musisz zmniejszyć bo ja też tak załatwiłem dwie pompy jak zmniejszyła ciśnienie na zaworze to już jest git 😉😉😉
Kiedy wracasz ze Szkopów. Czy ja dobrze myślę masz 2 firmy w w PL i De. Chyba te twoje motto Od zera do dewelopera naprawdę się ziści. Pełen szacun że wyszedłeś z tego bagna na prostą i wielu teraz bo ból dupy bo lepiej się ogląda czyjeś porażki niż sukcesy.
Według mnie podpiąłeś odwrotnie przewody hydrauliczne , ten w górnym gnieździe jest od wolnego spływu a w nim jest zawór kierunkowy i dlatego pompa wyje
Marcinowi też chyba pękła i to nie jedna , wszystko jest dobrze podłączone tylko nowa pompa , rozdzielacze 80l przepływu muszą być i węże od zasilania możliwie największego przekroju i powrót też i nawet 2 osobne , Mateusza spytaj on się zna
Możesz mieć źle rozdzielacz podłączony, nie możliwe że na pusto rozerwało pompę, jeśli masz wyjście z pompy podłączone bezpośrednio do rozdzielacza tura i szeregowo drugi rozdzielacz w ciągniku to pompa musi dygać ponad 300bar jeśli pracują dwa rozdzielacze w tej samej chwili. Prawidłowo pierwszy rozdzielacz powinien mieć spływ bezpośrednio do zbiornika i przez dodatkowy kruciec przekazywać dalej olej na następny rozdzielacz, główne przewody oczywiście też masz cienkie przynajmniej o połowę ale przez to pompy raczej nie rozrywa, generalnie pewne pompy lubią się rozpuławiać :)
@@sawekzielnik7239 Wcześniej przeciążona, nie chciałem cię urazić poprostu nie można pisać że ma być 300 bo ktoś mądry weźmie i będzie próbował i sobie krzywdę zrobi 😉
@@DeDastin Zła dedukcja, chodzi mi oto że jeśli ktoś skopał połączenie dwóch rozdzielaczy to pompa będzie pompowała ponad 300bar, 160 na pierwszym i 160 na drugim jeśli ktoś załączy oba naraz, a już nie jeden mądry tak podłączył, zwykle kończy się rozsadzeniem pompy albo pierwszego rozdzielacza.
@@sawekzielnik7239 O cię panie, nigdy tak nie będzie bo według prawa Pascala ciśnienie maksymalne jest wszędzie takie samo niezależnie. Takie jakie pompa wypompuje ciśnienie takie jest w całym układzie nie zależnie od ilości i wielkości odbiorników. Jedynie zachodzą straty ciśnienia na przepływie przez złącza przewody rozdzielacze ale to ok 10-15bar przy skomplikowanym układzie.
Wydaje mi się że ten siłownik z tyłu opryskiwacza jest do odchylenia belki jak go składasz lub rozkładasz. Apropo belki ona ma swobodnie latać ewentualnie na końcach zrób jakieś kola podporowe czy coś tego typu żeby jak nim zacznie kołysać to żeby końcówkami nie zaczą ziemi orac
Ten siłownik co nie wiesz od czego jest to blokada do składania jak go rozblokujesz to rampa całą pracuje na nierównościach musi być w czasie pracy położony wtedy kopiuje teren
Rozdzielacz ma za mały przepływ w stosunku do pompy, w związku z czym dużo oleju wraca do zbiornika i (tak mi powiedziano gdy kupowałem węże do rozdzielacza) powrót ma za mała średnicę. Wąż powrotny powinien być większej średnicy niż zasilający. Jeśli temu wierzyć możliwe że gdy opuściłeś tura olej nie zdążył wrócić powrotem i rozsadziło pompę?
Kurde szkoda ze akurat nie nagrywalo sie jak ta pompa strzelila hit funny moments by byl oczywiscie zycze ci jak najlepiej i bez awari sam jestem rolnikiem i pare razy mialem caly pysk od oleju z powodu pekniecia weza ale jak ma ktos dystans do siebie to wie o co chodzi
Ja sciaglem kabinę w MTZ i miałem bez kabiny do warsztatu wjechać wziąłem usiadłem na zbiorniki odpaliłem dodałem gazu a miałem ściągnięte wajchy z rozdzielaćza i rozdzielacz był po przełączany w rozne strony i wąż strzelił od siłownika co na nim siedziałem całe plecy głową spodnie wszystko w oleju nawet w gaciach miałem 😁
A to w ogóle możliwe, żeby pompa w tych sprzętach pozostała zapowietrzona, gdy zbiornik jest powyżej niej i sama się napełnia olejem? W białoruśce (jumz) są, zdaje się, płaskie pompy... ponoć słabsze...
Belka ma się tak kołysać, pilnuj linki od podnoszenia belki żeby się nie urwała i smaruj te szyny po których belka chodzi góra dół bo jak się linka urwie to będzie bida.
Co z tego z podłączysz pod plusa, jak wajchę dasz na minus to ciśnienie pójdzie na minusie. Lepiej i bezpieczniej blo jak na wolnym spływie miałeś jeden przewód. Chociazbys nie wiem co robił to nic się nie stanie.
Ja na miejscu Grzegorza spróbowałbym sprzedać gorsza MTZ i ursusa i kupił coś 120 koni poszukać coś by ten tur od MTZ pasował i już jeden traktor ale spokój wiadomo że maszyny trzeba przepinać ale taki problem to żaden problem w obliczu wiecznych awarii a Władka bym wyremontował tak od podstaw żeby wyglądał jak z fabryki mały traktor z turem to skarb zawsze coś pomoże
Ja posiadam taki opryskiwacz tylko nowszy od twojego. Ten siłownik blokuję poziomowanie jak odblokujesz czyli jest wyciągnięty to lance chodzą swobodnie, zablokujesz to będą na sztywno. Ja mam jeszcze skalę od poziomowania
Jak pompa 60 to rozdzielacz 80. Jeżeli masz za mały rozdzielacz to powinieneś się o niego poparzyć. Pompa kosztuje ok 200zl. Walczyłem z tym dziadostwem.
Tylko poco w takim razie wytwórcy ładowaczy pakują te za ciasne rozdzielaczyki? Przecież nikt takiego tura nie zakłada do 60ki z fabryczną pompą, tylko do maszyny większego kalibru i z większą wydajnością pompy. Sam mam na mtz tura sipma z rozdzielaczem Bondioli&Pavesi o nominalnym przepływie niecałych 40l/min.! Z tego też powodu , gdy kupowałem nową pompę, po podobnej jak u Grześka awarii, musiałem brać fabryczną, choć marzyło się założyć 50kę
@@MrWindsor289 Jeżeli to jest orginalny rozdzielacz to nie potrafię odpowiedzieć. Sam robiłem sobie tura i też popełniłem błąd że założyłem rozdzielacz 40l i się qwa poparzyłem.
Grigorij, żeby uniknąć zniszczenia hydrauliki w opryskiwaczu to zamontuj zawory zwrotne liniowe na wężach. Przepuszczają olej w jednym kierunku i gitara. Niech ktoś potwierdzi mój pomysł????????
Rozdzielacz na mały przepływ ma musi być rozdzielacz 80l min przepływu oraz większe przekroje przewodów trzeba dać bo inaczej nie będzie to działać jak się należy