teraz sie zastanawaim, bo jak tatus muminka opowiadał historie o Mi z jego dziecinstwa okazało się że to mama małej mi, a w tym odcinku jakby się nie znali
Ale ten dom był straszny... Tak myślałam, że w końcu te małe dzikie stworzenia go przejmą. Nawiasem - matka Mimbla ma potworne podejście do dzieci... I w ogóle... Jej najstarsza córka jest dorosła, potem długo nic, potem Mała Mi, a najmłodsze to 10 dzieci różnej płci i włosów... Nie powiem, ta kobieta musiała mieć intrygujące życie 0_0
Straszne te dzieciaki :D Mała Mi przy nich to aniołek :D a ta matka Mimbli i Małej Mi to nie ta sama co Tatuś w dzieciństwie poznał? jeśli tak to dziwne że mówi jej na pani