Pamiętam ich z Poznańskiego Przeglądu Piosenki Pozytywnej w 2010 r., gdy instalowali się i któraś z pań, chcąc sprawdzić nagłośnienie, trąciła strunę, a ta zabrzmiała jak wystrzał z armaty. Na to pan perkusista oznajmił: "Dziś gramy na rockowo!" Tylko szczuplejszy był, ten pan ;-) Pozdrawiam, też bogatszy o parę kg doświadczeń!