Mycie winyli, czyli jak dbać o płyty winylowe cz2. Odc.15 

Uuuuu....:/ z tym podarciem koper to trochę przesada :) One także stanowią często ważny element (ich brak często obniża ceną jakiegoś poszukiwanego przez kolekcjonerów wydania). Nic przecież nie stoi na przeszkodzie aby płytę po umyciu włożyć do nowej "piżamki" a do okładki dołączyć także starą kopertę (już nieużywaną) jako ten oryginalny element danego wydania ;) Poza tym fajny filmik, bardzo sympatycznie prowadzony przez Ciebie, świetnie się ogląda :)

Dobry odcinek - weselszy, luźniejszy, może mniej wyrafinowany i bez nadmiernego profesjonalizmu, ale to akurat na dobre wyszło. Temat czyszczenia zakończony... ciekawe co dalej. Pozdrawiam

04:47 Płyty Wifonu oryginalnie były pakowane w folii i kopercie papierowej. Na początku to były radzieckie tłoczenia Melodii. P.S. Jestem pewny że ten sposób mycia jaki zaprezentowałeś gwarantuje na płycie Wifonu czy Polskich Nagrań paskudny zaciek na labelu. Widać to wyraźnie tu 08:43. Płyn sobie spływa i robi zaciek.

Cześć, Właśnie dzisiaj dostałem taką samą płytę Marka Bilińskiego 🤗 Super filmik 👍

Proces mistyczny przy winylach jak najbardziej. Pozdr.

Super zajawka,wiem coś o tym

Witaj. ja jestem starym Winylowcem najstarszą kupiłem chyba w 1977 i była to Irena Jarocka - Kawiarenki. i muszę Ci powiedzieć, ze kiedyś każda polska płyta pakowana była w foli.

Bardzo dziwne rozważania dotyczą folii „pvc”. W oryginale słyszę: „folia pvc ... jest to folia o składzie chemicznie zbliżonym do polichlorku winylu” (3”45”). Użycie słowa „zbliżonym” świadczy o niezrozumieniu istoty. „pvc” (czy lepiej „pcv”) to jest po prostu polichlorek winylu. Inaczej: pvc = polichlorek winylu. I dalej: „… i to są materiały które ulegają polimeryzacji”. Coś nie tak. Cząsteczki chlorku winylu w pewnych, określonych warunkach mogą reagować ze sobą tworząc długie łańcuchy nowej substancji - polichlorku winylu. W ww. reakcji chemicznej zwanej polimeryzacją chlorek winylu jest monomerem a polichlorek winylu jest polimerem. Wydłużanie łańcuchów polichlorku winylu nie zachodzi bez końca. Między żelaznym blokiem a wkręconą w ten blok żelazną śrubą nie zachodzą reakcje chemiczne pomiędzy atomami żelaza (z bloku i śruby). W reakcjach chemicznych biorą udział atomy różnych pierwiastków lub cząsteczki różnych związków chemicznych. Cząsteczki polichlorku winylu z folii pcv nie reagują chemicznie z cząsteczkami polichlorku winylu płyty. Możliwe są oddziaływania fizyczne.

Bardzo ciekawy odcinek. Osobiście przymierzam się do zakupu gramofonu, płyty używki zbieram, więc ten odcinek jest dla mnie bardzo przydatny :) Oczywiście 👍 oraz subik :)

Czy zacieki na labelu z tego roztworu wyparowują?

Ja tam myje pod prysznicem mieka ściereczka jakiś płyn przemywam potem woda pluskam pod ciśnieniem kładę na ręczniku przecieram mikrofibra odkładam do wyschnięcia i tyle i niech nikt nie pisze ze niszczę płyty umyłem tak z 120 płyt i na żadnej nie usłyszałem różnicy w dźwięku żeby była zniszczona po myciu. A i uwaga na polskie lebel farbuje

ja moje wkladam na noc do toalety i zalewam domestosem

Mycie płyt winylowych w pewnych głównych elementach jest podobne do mycia talerzy. Talerze myjemy codziennie i z tego powodu sporo o tym wiemy. Do mycia talerzy używamy jakiegoś wodnego roztworu płynu do mycia naczyń. Czy po potraktowaniu talerza roztworem z płynem do mycia naczyń od razu odkładamy talerz na suszarkę? (Pytanie retoryczne). Oczywiście każdy wie, że koniecznie trzeba talerz opłukać samą wodą i dopiero wtedy można talerz odłożyć na suszarkę. Płyty po myciu płynem koniecznie, ale to koniecznie (!) trzeba opłukać, najlepiej destylowaną wodą. Wygodnie do tego celu stosować tryskawkę. Ps. Parę razy słyszę „PVC”. W nazewnictwie międzynarodowym używa się wyłącznie zwrotu PVC - od poly(vinyl chloride). W języku polskim poprawny jest zwrot PCW - od polskiego poli(chlorek winylu). Jestem zwolennikiem stosowania polskiej terminologii. W tym przypadku szczególnie, od dziesięcioleci, dobrze funkcjonuje skrót PCW. Po co to zmieniać? Pozdrawia stary mgr chemii.

Witam serdecznie. Posiadamy taka sama myjke i mam z nią pewien problem - puchna mi labele po myciu. Miał Pan taki przypadek? Pozdrawiam

Pozbycie się tych kopert uważam za działanie jak najbardziej racjonalne. Jednak zniszczenie oryginalnej koperty z logo 'Poltonu' chyba było nieprzemyślane.

nowe plyty czasami to dramat. raz zakupiona plyta miala ryse po przekatnej - oczywiscie reklamacja nie przyjeta bo przeciez sam zrobilem. w drugim przypadku bardzo ostry skrawek plyty panoszyl sie w opakowaniu. ogolnie to dramat. ale sa niektore wydawnictwa ze myc w ogole nie trzeba. co do myjki to jest to najslabsza chyba opcja w jaka mozna wejsc. duzo lepsze sa z odsysarka i wtedy nie ma problemu z jakimi dziwnymi zaciekami itd.

Wczoraj w zmywarce umylem, jak nowe...

Myjka Klaudio jest niezła

Już wiem ska∂ sędzia Maciej Nawacki wziął pomysł na porwanie uchwały sądu w Olsztynie, musiał oglądać twój film. To co porwałeś to nie kartoniki a koperty, czasami koperty z lat 50-60-tych warte są więcej niż płyta która jw niej się znajduje. Myjka którą prezentujesz niemalże zniszczyła tobie label na płycie MFP, płyn który pozostał po myciu podczas procesu czyszczenia właśnie pięknie rozlewa się po labelu. MFP to jedna z firm córek EMI i nic złego się nie mogło przydarzyć ale jak by to była płyty Pronit, Polski Nagrań czerwone czy niebieskie labele to pozostały by bardzo wyraźne zacieki, nie do usunięcia. Zmatowienie na płytach które powstały po kontakcie płyty z folią są dość częste zwłaszcza na płytach które wydawane były na przełomie lat 60 i 70-tych ubiegłego wieku. Przodowała w tym firma Decca która miała kopert papierowo-foliowe i często po latach nie wyciągania płyt z koperty faktycznie pozostają matowe miejsca na płycie a czasami cała płyta jest matowa i nie wygląda to ładnie ale nie ma to wpływu na jakość dźwięku i jest niesłyszalna dla ucha. Rok temu kupiłem myjkę ultradźwiękową, nie szaszłyk jak ja nazywam takie myjki soniczne gdzie nakładasz jak szaszłyk 6-8 płyt i myjesz je w wanience a później odkładasz je do wysuszenia na stojaku tak jak w twoim przypadku (niemalże na 100% label będzie zalany płynę) ale myjkę soniczną z procesem suszenia i jak się okazało na początku myjka dobrze radziła sobie z matowieniem płyty które po jednym 5-cio minutowym myciu znikało. Po kilku miesiącach jednak przestała sobie z tym radzić ale to może być związane z filtrami do wody i powietrza które zapewne trzeba częściej wymieniać

Mam pytanko. Czy przy kolejnym myciu należałoby wymienić koszulkę foliową czy wkładać płytę do tej 'starej'?

oryginalnie niestety b.często zdarzały się kiedyś wydania w plastikowych kopertach. mam kilka takich płyt z lat 80tych i 70tych. chodzi wyłącznie o polskie winyle. pozdrawiam.

Już na początku filmu pojawiła się u mnie myśl jak zabezpieczyć papierową naklejkę przed zalaniem? Prowadzący nie przewidział, że ściekający płyn myjący odbarwi firmową naklejkę winyla... tak mi przykro patrzeć na tą chemiczną rzeczkę 8:42

Biliński tak niestety był pakowany. To oryginalna okładka oraz folia.

Witaj. Dzięki za część drugą. Płyty pakowano w takie folie fabrycznie. Prawie wszystkie co mam są w folii. Nie wiedziałem, że to szkodzi, dzięki serdeczne za uświadomienie. Fakt, nowa teraz kupiona jest w kopercie papierowej. Rozumiem Cię. Też lubię Bilińskiego. Widzę, że masz Purple Rain.To jest polskie wydanie czy zagraniczne ? Też mam z Polskich Nagrań. Pozdrawiam Marcin. Materiał super, kontynuuj.

"Vinyl ma skład zbliżony do Vinylu" xD

Witam, czy po takim myciu, spłukujesz pod bieżącą wodą płyty? Pozdrawiam

"Warunki manufakturalne"? Od kiedy tłoczy się winyle ręcznie?

Jak długo suszysz?

Nagaoka produkuje takie specjalne folie na płyty winylowe, których zresztą używam. Nie zauważyłem żeby coś się osadzalo na płytach Ale mam je niecały rok. Zresztą Nagaoka pewnie używa jakiegoś specjalnego materiału j pewnie wiedzą co robią. Ktoś ma jakieś doświadczenia?

Jaka to myjka,jakiej firmy?

Uwaga przy wyciąganiu płyt z suszarki KNOSTI - można se nieźle porysować płyty o krawędzie plastikowe bo debile dali takie wystające....

A co zrobić gdy płyta zostanie zalana wodą? A papierowe opakowanie wyschnie na płycie? Jak to umyć?

[PYTANIE] A jak kształtuje się sprawa uszkodzenia naklejka na płycie? Słyszałem, że mycie ten sposób namacza nakleję i ona po portu się niszczy... :}

A gdzie w Uk mieszkasz?

Troszkę dziwią mnie Pana słowa, większość polskich płyt zakupionych około 40 lat temu w większości były w foli takiej jak Pan pokazywał. Pozdrawiam

Uffff tylko żeby czasu trochę więcej .....

a koperty na plyty jak sie myje ?

Czerwone labele na polskich płytach. Oto jest wyzwanie!

Lepiej wrzucić do zmywarki😁

nie ma to jak kleić na tym samym stole co myje i wkłada się płyty. trzeba zawsze jakąś tekturę położyć, chociażby gazety

Ta myjka to zbędny bajer. Jak już to tylko ultradźwięki wymyją płytę bez kontaktowo.I nie myjemy nowych płyt! a na pewno nie tą twoją dziadowską myjką która wciera kurz w rowki.