Witam Pani Małgosiu. Opieka za granicą,nad ludźmi starszymi,z różnymi dolegliwościami ,wymaga od nas ogromnego wysiłku,odwagi,w ostateczności determinacji ,decydując się na ten rodzaj pracy,no i zarobku.Powinny to być osoby dosyć młode,przygotowane do tego rodzaju pracy,by pokonać te wszystkie trudności z nią związane,jak, obcy kraj, brak znajomości języka, otoczenia ,brak bliskich nam osób,chęć nawiązania bliższych relacji z podopieczną.Dziekuję za przeczytanie moich wypocin. Serdecznie pozdrawiam 🦜🌞🙋♀️🌺❤❤🙉🌹👍🌻🍒
Przydatne informacje, ale z mojego doświadczenia / a pracuję już od paru lat jako opiekunka/ zalecam zabierać ze sobą notatnik z telefonami do rodziny i znajomych. Może sie zdarzyć, że zgubimy komórkę a zazwyczaj poza numerem swojego telefony nie pamiętamy innych i wtedy będziemy mieli poważny problem.
No właśnie pani Małgorzato zamiast być opiekunem tutaj w kraju i szczęśliwy chodzić po ulicach Śląska to niestety nie da się bo państwo nie chce finansować finansować tejże grupy społeczeństwa seniorów w efekcie straciłem płynność finansową I wszystko upadło
Jedyną o której słyszałam dobre rzeczy to Aterimamed ale wiadomo wszędzie są ludzie. Warto do nich zadzwonić i porozmawiać jak wyglądają warunki. Co jest plusem to wiem że w tej firmie są koordynatorzy na miejscu do którego się wyjeżdża. Pozdrawiam
Tak zgadzam się. Często podejmujemy się opieki myśląc czy wyobrażając ją sobie w inny sposób niż wygląda rzeczywiście. Dobrze jest zacząć od skonfrontowania wiadomości na miejscu by później się nie rozczarować. Pozdrawiam
Jeśli twoim mottem jest czyń drugiemu jak chciałbyś aby tobie uczyniono nie potrzebujesz żadnego doświadczenia. Będziesz wiedzieć co robić. Jeśli chodzi o techniki wiedzę merytoryczną np o chorobach, profilaktyce przeciwodlezynowej, choroby wieku starszego , kurs pierwszej pomocy to jak najbardziej, czytać czytać czytać w Internecie jest wszystko. Życzę powodzenia. A język najlepiej opanować z Panią Natalia Kamysz na yutube.🤗
Na emeryturze jeszcze szarpac nerwy nad niemieckimi starcami zamiast godnie korzystać z ostatnich lat swobody i bez obowiązków. Jak sie nie dorobiłaś przez 40lat pracy to nie dorabiaj się na kolanach. Oglądając kanały tych co nagrywają opiekując się staruszkami 90 letnimi, rzadko bywają w domu, uciekając do kieliszka, kupując w nadmiarze ciuchy. W ten sposób,, rekompensuja,, sobie trudy i rozłąkę z rodzina.
Bardzo istotne porady. Niestety nie zawsze realizowane w praktyce, szczególnie przez agencje zatrudniające opiekunki. Opiekunka nie ma dokładnej wiedzy z oczekiwań przyszłego klienta. Zwykle to tylko ogólniki. Najistotniejsze jest to, że finalnie w umowie jest pomoc domowa, a nie opiekun medyczny. Prawnie to są dwie różne rzeczy, a niezmiernie ważne.
Polecam Kanał Bożeny Rudnickiej Opiekunki pracującej lata w Niemczech wspaniałe mówi co robić czego nie robic a nie tunkak.ktos nigdy nie mył tyłka z kupy
@@danutahachlica9318 nie znam kanału. Ale tak sobie myślę, że chyba jednak nikt nie lubi myć kogoś kto załatwia się pod siebie...przecież nie jest to przyjemne. Zaskakuje mnie natomiast kiedy czytam opisy opiekunek (najczęściej bardzo negatywne niestety), że ci starsi ludzie w Niemczech są w tak złej kondycji...dla mnie to wina wpychania ludziom ton tabletek na wszystko. Znam w Polsce ludzi po 80-siątce i po 90-siątce, którzy są sprawni, chodzą, wszystko koło siebie robią i są na chodzie do ostatnich dni. Najpierw farmacja doprowadza ludzi do takiego stanu, a potem proponują....eutanazję albo zamiennik eutanazji (jak już usłyszałam) czyli dużą dawkę morfiny, że NIBY przeciwbólowo.. Zdrowe odżywianie przez sibie produkowanym jedzeniem (nie świństwa z marketów!! korporacyjnych, które CELOWO nas trują!!), do tego czytanie, ruch na powietrzu, gimnastyka. I telewizor do kubła, a wcześniej rozwalić, żeby nie szkodził już innym !!
Kobieto o czym ty mòwisz popracuj najpierw i zobacz jak to wygląda a potem umoralniaj .Ludzie mają przeważnie nòż na gardle jeśli wyjeżdżają.W Polsce za marne grosze proszę cię