Wielkie pozdrowienia dla Pana Panie Janku. Mnóstwa wielkich ryb i zdrówka. Pana bardzo miło się słucha. A co z Pana rolowanymi kulkami jak by Pan je porównał do sklepowych . Tak pan chwali scopex squid ale czy jest tak skuteczny jak własne rolowane kule gdzie wkłada się w nie czas , pot podczas rolowania mieszania i nerwy jak coś nie idzie . Szkoda że Pan nie zawitał na dzierzno duze za czasów świetności tej wody bo teraz ta woda to cmentarz 😢. A film świetny na jesienny wieczór przy herbacie . Pozdrowienia też dla całej ekipy.
Tu mi się podoba, prawdziwy karpiarz to ze trzy dni musi posiedzieć i czekać na pierwsze branie. Zwłaszcza ten który łowi tradycyjnie czyli z rzutu. 🎣😎
Mega robota !!! Szacunek za to, że pokazujecie jak faktycznie się łowi. Nie ukrywacie, że Wam też zdarzają się spinki. Emocje, dobra zabawa i duuuużo dobrych wskazówek. Więcej takich filmów poproszę. No a to ujecie z Jeleniami w wodzie to bajka, jak z National Geographic !!!
Dzięki. Zależy nam na tym, aby pokazywać na zasiadkach nie tylko udane hole i wielkie ryby. Dobrze wiemy, że karpiowa zasiadka to huśtawka emocji i wszystko może się zdarzyć. Tu nie chodzi o to kto, ile i co złowi, ale czy się przy tym dobrze bawi, spędza miło czas z kumplami lub koleżankami i resetuje swoją głowę. Pozdrawiamy
Dokładnie tak. My mamy problem z edycją filmów, bo jak Pan Jan zaczyna opowiadać to nie można go zatrzymać. Filmy powinny trwać po 3-4 godziny, ale mądrego warto posłuchać. Może zrobimy jakiś podcast z Panem Janem na jakiś konkretny temat. Czego najbardziej chciałbyś się dowiedzieć od Pana Janka? Pozdrawiamy
Bardzo dziękujemy. Oczywiście takie marzenia jak łowienie z Panem Jankiem też spełniamy. W ubiegłym roku w ramach licytacji WOŚP można było wygrać zasiadkę z Jankiem. Może w tym roku też będzie taka możliwość 🤔 Prosimy o śledzenie naszych kanałów na FB i IG i na 100% będzie tam taka informacja. Pozdrawiamy
Panowie gratulacje. Zasiadka mega. Co do spinek tak na rybach bywa, raz wygrywa wędkarz a raz ryba. Osobiście jakiś czas temu nabyłem x series 13 ft 3,5 lb, jest maszyna do rzutu. Przy poprawnej technice dystans 150 metrów jest osiągalny. Frajda z holu też jest odpowoednia. Pozdro.
Ja podczas filmu łowiłem jedną Wędką X Series 13 ft 3,5 lb i jedną wędka AirForce F20 13 ft 3,5 lb. Chciałem w praktyce sprawdzić jaka jest różnica pomiędzy blankami podczas rzutów i holu. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczony tak znaczącą różnicą pomiędzy wędkami, bo na pierwszy rzut oka blanki wyglądają bardzo podobnie. Natomiast podczas rzutów Air Force dużo szybciej gasną i przy mniejszej ilości włożonej siły osiąga się te same odległości co X Series. Natomiast największa przewaga jest przy dużych obciążeniach. Rzucając workami ok. 160-170 gram X Series zostawał daleko w tyle. Air Force radził sobie o niebo lepiej. Ja jednak do łowienia z PVA i dużymi ciężarkami wybiorę zdecydowanie Air Force 13 ft 3,75 lb to będzie idealny kij do ekstremalnej roboty. Pozdrawiam
Seria Air Force to nowa seria wędzisk więc z pewnością są lepsze od seri x. Nie neguje tego. Kwestią zakupu jest też budżet jak się posiada. Lecz jak to się mówi nie sam sprzęt łowi ryby, trzeba mieć trochę wiedzy i szczęścia. Jak dla mnie produkty firmy nash są rewelacyjne. Nowe żyłki do metody rzutowej rewelka.
Super filmik! uwielbiam gdy jest w nich Pan Jan POTĘŻNA wiedza chciał bym go kiedyś spotkać na rybach 😊swoją drogą ciekawy jestem cóż to za kije tak Janek zachwala🤔
Doskonale wiemy, że Pan Jan to "karpiowa encyklopedia" można słuchać bez końca. Pewnie na rybach ciężko go spotkać, ale na pewno będzie na Targach Rybomania 2025 w Poznaniu więc będzie okazja pogadać osobiście. Zapraszamy! A kije to seria Air Force. Janek miał okazję łowić na wszystkie nasze wędki rzutowe, ale przez szereg lat zgromadził także ogromne doświadczenie rzucając różnymi wędkami. Poza kamerą powiedział tylko, że do tej pory nie miał w ręce kija, którym rzuca się z taką łatwości. Dzisiaj nie ma już tej siły co kiedyś i przez ostatnie lata nie łowił ekstremalnie daleko. Skupiał się na odległościach rzutu do 100-110 metrów. Teraz myśli o tym, że chyba znowu zacznie łowić trochę dalej. Kije, które najbardziej przypadły Panu Jankowi do gustu to AirForce F40 12 ft 3,5 lb. Pozdrawiamy
Janek i Karol wiążą sami, bo zawsze dużo kombinują. Jacek do Ronni Riga używał gotowego odcinka Nash Ronni Boom o długości 18 cm i zmieniał haki wedle uznania. Natomiast Multi Riga wiąże zawsze sam. To jego ulubiony przypon! Pozdrawiamy
Ilość spinek powinna dać do myślenia....🤔 I powinna nastąpić jakaś korekta wielkość haka rodzaj haka lub konstrukcja przyponu a jak widać zmian nie było ale to tylko taka moja luźna opinia 😉 Bez SPINY panowie 😂
Oczywiście, że dało do myślenia i korygowaliśmy. Ja początkowo używałem do woreczków Claw 6 i mniejsze ryby ładnie się zacinały więc nie było potrzeby zmieniać. Po pierwszej spince zmieniłem na Fang X 4, a skończyłem na Claw 4 co ostatecznie pozwoliło położyć 22kg na macie 🎉 Boom ! Rozmiar 2 do woreczkow I małych przynęt zbytnio nie pasuje. Więc zostałem na Claw 4 i było już OK. Pozdrawiam
Dokładnie. Nie dobrze jest dawać mały hak do dużych kulek i na odwrót. Naprawdę każdy szczegół się liczy przy holu walecznej ryby. Nawet ciężar kamienia ma znaczenie. Wiadomo że ostry hak to podstawa Lubię oglądać filmy z Panem Janem widać i słychać że ma dużą wiedzę. Każdy team by go chciał u siebie.
Hej! Dzięki za komentarz! Jasne, masz rację i uważam, że to zrobiliśmy. Ja osobiście w pierwszym przypadku dociążyłem zestaw, by lepiej docinał, a kolejny już zmieniłem na multi riga. Gdy ten nie zagrał w pierwszej wersji, zmieniłem hak na mniejszy oraz przeszedłem z kulek typu wafters na popki. Niestety nie miałem już więcej brań, by sprawdzić poprawność moich wyborów, ale na pewno będę mieć jeszcze okazję, by testować moje zestawy i je poprawiać. Pozdrawiam!
Najważniejsze to szerokość łuku kolankowego, na wodach komercyjnych, teamowych, ryby mają pocięte pyski... Więc duży hak z szerokim kolankiem jak najbardziej wchodzi w grę. Dzięki takiej korekcie, wygraliśmy z synem zawody, pierwszej nocy spadły nam 4 ryby z wąskiego haczykai to cs, po zmianie na szeroki, nie mieliśmy spinki do końca zawodów.
Nash Skyline Fluo 0,28 mm. Jest to żyłka dedykowana do dalekich rzutów występuje w szerokiej gamie średnic i wytrzymałości, a także w wersji bezbarwnej. Pozdrawiamy
Janek a na targach w Gliwicach kiedyś mówiłeś że kulki nasha nie sprawdzają się na polskich wodachy .Ze są bardziej pod angielskie wody robione to teraz juz nie wiem czy to jest szczere 😮.
@@thepoint4601 Dokładnie tak. Im więcej i dłużej używasz danych kulek to karpie się przekonują i chętniej pobierają. Ja jednak jestem zwolennikiem dobrej jakości kulek robionych na naturalnych składnikach, bo karpie doskonale rozpoznają dobry towar i chętniej i cześciej do niego wracają. Moim zdaniem kluczowe jest jednak wcześniejsze nęcenie, gdy karp może zjeść trochę darmowego jedzenia i przy tym niema w tym miejscu postawionego zestawu.
Dlatego też kulasy Nash przeszły lifting. Przecież mówimy o tym otwarcie. Skierowaliśmy ofertę bardziej do europejskiego wędkarza niż angielskiego. Zresztą łatwo zobaczyć to choćby po strukturze kulek.
@@jj_nashtackle luzik spoko tu nikt nie ma pretensji zwłaszcza ja. Mieszkałem 20 lat u UK I jeżeli miał bym być szczery to kulki mainline są najlepsze w całej europie a dlaczego a dlatego że większość ludzi na nie łowi i dlatego ryby tak dobrze je znają. Ps. Dla mnie każda kulka która jest zrobiona ze świeżych jajek to już najwyższa półka. Reszta to tylko kwestia zapachu i smaku bo czy może być lepsza kulka od kulki na prawdziwych jajach ?
1:01:39 mniej wiecej to wiem, że mieliście spinke co drugą rybę i to jest problem. Ja łapie na Twistery 2/4 na przyponie german rig i praktycznie żadna ryba nie spada. Zalecałbym zmianę.
@dawcio387 Na filmie nie wszystkie ryby i hole widać. Były też mniejsze karpie, które wracały od razu do wody z podbieraka. Szczególnie gdy brały w nocy. Karol na 9 brań spiął 2 ryby. Janek na 5 brań tylko 1. Jacek miał 3 brania i spiął 1 karpia no i jesiotra, ale to się nie liczy 🤣. Więc patrząc na całokształt nie było, aż tak źle. Pozdrawiamy i Gratulujemy sukcesów z Twisterem i German Rigiem.
@bohemaz8056 Jeżeli zwrócisz uwagę na montaż ciężarka 1:05:00 minuty to nie jest to zwykły montaż ciężarka centrycznego tylko Drop Off z modyfikacją i dodatkową połową krętlika. Krętlik w ciężarku jest minimalnie zablokowany więc ryba nie może go użyć jako przeciwwagi. W przeciągu ostatnich dwóch lat złowiłem na ten zestaw sporo ryb i ilość spinek jest minimalna. Ten zestaw działa lepiej niż zwykły InLine gdyż jest całkowicie bezpieczny i spada jak ciężarek utknie w zaczepie lub ryba bardzo mocno walczy. Dodatkowo nie tracę ciężarka przy każdym braniu i holu. Pamiętaj, że w tym wypadku łowimy na wodzie gdzie jak wspomniał Janek pływa trochę "Jokerów" pyski tych karpi nie są idealne i często takie ryby po prostu spadają, szczególnie jak łowimy na 13 ft wędki o krzywej ugięcia 3,5 lb. Niestety na takich wodach z każdego zestawu zdarzają się spinki i nawet Janek, który jest mistrzem przyponów i kombinowania z zestawami też od czasu do czasu zalicza spinki. Porażki i sukcesy są wpisane w karpiowanie i nawet na zestaw, na który jednego dnia mamy 100% skuteczności innego dnia zaliczymy nawet kilka spinek pod rząd. W przeciągu 30 lat karpiowania przeżyłem i widziałem już bardzo dużo, więc najlepiej to się nie poddawać i próbować dalej. Pozdrawiam
Moim zdaniem te spinki stały się dlatego że chłopaki źle trzymali wędki podczas holu lub tam jest jakaś przeszkoda która pozwala Rybie na załamanie żyłki i uwolnienie się ale to tylko moja opinia.
Wydaje mi się, że łowiąc w takich wodach trafiają się "Jokery" jak to określił Pan Janek. Szczególnie te większe ryby mają pyski, które pozostawiają wiele do życzenia. Nie wydaje mi się, że to kwestia holu czy tego jak się trzyma wędkę. Czasami mam tak, że na ten sam zestaw mam ryby zapięte tak, że mógłbym trzy dni holować, a czasami kilka spinek po koleji tylko na innej wodzie. To raczej zależy od tego jak dany karp agresywnie żeruje i jaki ma pysk. Bo jak wytłumaczyć, że raz spada, a raz wychodzi 22 kg i to po mega mocnym holu jak u Karola na filmie!
Chyba wiele czynników może mieć wpływ na skuteczny hol lub porażkę i chyba nigdy do końca nie będziemy wiedzieli dlaczego tak się stało. To jest chyba najpiękniejsze w tym sporcie, że niektórym rybom udaje się uciec. Dlatego tak to kochamy! Za każdym razem jedziemy nad wodę podekscytowani z nadzieją, że tym razem w naszym podbieraku zagości piękny karp ! Pozdrawiamy
Dokładnie takie odczucia miałem ze starymi kijami Anakonda pierwszy model power carp 3,90m 3,50lb wydawały się sztywne jak drągi zimowe ale podczas rzutu z 70 120 gr. To pełen komfort a chole ryb to finezja pełna parabola 🍻👍
Dokładnie tak. Janek dlatego wspomina o tym, że kij trzeba uzbroić w kołowrotek, pojechać nad wodę, porzucać, poholować i widać wtedy czy kij jest dla Ciebie stworzony. Wiemy, że nie z każdą wędką można tak zrobić, ale od tego mamy takie osoby jak Janek, który jak porzuca kijem po swojemu to wtedy wiadomo co jest wart. Pozdrawiamy
Nie rozumiem tego ostrzenia haczyków. Po to te haczyki kosztuję tyle co nic w porównaniu z pozostałym sprzętem żeby je wymieniać na nowy a nie jakieś ostrzenie.
To właśnie trzeba zrozumieć, a najlepiej zobaczyć. Miałem okazję kilka lat temu obserwować na targach w Poznaniu jak Marc Voosen z Pinpoint ostrzył haczyki. I dopiero jak się zobaczy co można osiągnąć to dopiero szczęka opada. Najlepsi karpiarze w UK ostrzą haki, a łowią na haki różnych firm. Ostrzą nie dlatego, że haki są słabe. Tylko nigdy nie osiągniesz w masowym procesie produkcyjnym tak ostrego haczyka jaki możesz dopracować samemu. Jeżeli wiesz jak to się robi i masz do tego odpowiednie narzędzia to różnica jest kolosalna. Ja też często podostrzam po wyciągnięciu ryby lub przy przerzucaniu zestawu. Delikatnie, tylko kamieniem polerskim, a nie pilnikiem diamentowym. Pilnik idzie na początku. Jak ktoś poszuka na YT to znajdzie ciekawe filmy z udziałem Adama Penninga. Osoba związana z największymi firmami w UK i skarbnica wiedzy. Niezależnie jakich haków używał zawsze je ostrzył, bo wiedział dlaczego i to rozumie. Polecam zgłębić temat, bo warto. Szczególnie jak ktoś stosuje tańsze haki. Różnica pomiędzy tanim i drogim haczykiem jest taka, że przy tych tańszych więcej pracy trzeba włożyć, ale można osiągnąć zbliżone efekty. Pozostawiam oczywiście kwestie materiału, powłoki, wytrzymałości haka vs grubość drutu, etc. jako te o których każdy musi sam zdecydować. Ja używam tylko najlepszych, bo to jedyny element jaki łączy mnie z karpiem podczas holu i nie będę na tym oszczędzał. Chce mieć pewność, że zrobiłem co mogłem i wybrałem właściwie. Hej
@@nashtackle_polska Nie używam poprost wyraziłem swoje zdanie bo przecież każdy może też posiadam dużo sprzętu waszej firmy i jestem z niego bardzo zadowolony ale też uważam że jak w każdej branży jest wiele zbędnego sprzętu a może jestem amatorem karpiarstwa i jeszcze nie mam tak wielkiego o tym pojęcia pozdrawiam cały team 🤜
@CarpLove-ek8tf Cenna uwaga. Kilka lat temu zmieniliśmy całą gamę haczyków, które zostały przeprojektowane przy współpracy z Marc Voosen właścicielem firmy Pinpoint, która zajmowała się ostrzeniem haczyków na zamówienie. Marc ostrzył haki chyba wszystkich firm karpiowych, a dodatkowo jest łowcą wielu pięknych i ogromnych karpi. Ma ogromną więdzę nie tylko na temat ostrzenia haków, ale również zastosowanych materiałów, powłok i mechaniki. Pozwoliło nam to na stworzenie serii, która spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających karpiarzy. Haki już po wyjęciu z paczki są super ostre, bo każdy model ma wyjątkowo wydłużone ostrze. Oczywiście można je jeszcze dopracować co wielokrotnie Marc pokazywał na pokazach i targach. Reszta to już kwestia mechaniki przyponu, przynęty i tego jak ryby pobierają pokarm. Jak hak umiejscowi się w pysku karpia, jak będziemy go holować i jakim sprzętem dysponujemy. W karpiowaniu nie ma jednak nic pewnego i żaden haczyk nie da 100 % gwarancji wyholowania ryby, bo jest to tylko składowa wielu czynników, które mają na to wpływ. Hak jest jednak najważniejszy, a szczególnie jego ostrość. Pozdrawiamy
@franekderlatka5591 Cześć. Mamy pytanie. Skąd takie spostrzeżenia? Jakiego modelu i rozmiaru haka dotyczą i co dokładnie się stało? Jeżeli masz ochotę to prosimy o rozwinięcie tematu. Jesteśmy otwarcie na sugestie i zawsze słuchamy informacji zwrotnej od użytkowników naszych produktów. Dzięki temu możemy również ulepszać i rozwijać nasz asortyment, aby każdy karpiarz był pewny, że wybrał właściwy produkt do danej sytuacji. Pozdrawiamy
Przypon do rzutu ogranicza finezyjne zestawy ja do rzutu używam plecionki w otulinie i otulinę ściągam trzy cm od chatka najlepszy zestaw końcowy to miękki zestaw ale to trudny temat do łowienia z rzutu 🍾
Niestety przy bardzo dalekich rzutach ciężko jest stosować subtelne zestawy, które mogą się splątać w locie. Ciekawym rozwiązaniem jest zestaw, na który łowi Karol. Można używać miękkiej plecionki i nic w trakcie rzutu się nie poplącze, bo wszystko jest schowane w worku. Pozdrawiamy
Na ostatniej wyprawie rzucałem zestawem Multi Rig, 12mm popek, hak 4, na bezpiecznym klipsie, uwiązanym na Skinlinku 25lb, 99% otuliny pozostało nienaruszone poza przegubem, na 140m. Zestaw ani razu się nie splątał. Byłem zaskoczony, bo to moje najdłuższe rzuty ever i technika jeszcze wymaga ode mnie poprawy bym trafiał w punkt, niemniej zestaw nigdy się nie splątał.
To żyłki dedykowane do dalekich rzutów Nash Skyline Fluo. Fajnie świecą w nocy przy świetle UV 1:09:54 minuty. Dostępne są też w wersji bezbarwnej. Pozdrawiamy