Jeśli to ktoregoś z Panów choć odrobinę ucieszy to melduję, że ja po audycji usiadłem, zrobiłem bilans swoich finansów, poobliczałem wydatki, zaplanowałem wielkość poduszki i wypisałem 2 krddyty konsumemckie, które już zacząłem likwidować.... także dziękuję ❤❤
Proponuję posłuchać uważnie Pana Marcina odnośnie stwierdzenia z tytułu filmu. Mówi, że jest przeciwnym tanim kredytom, ale zwraca też uwagę, ze dla tych, którzy je biorą są one bardzo korzystne. 1:11:00
Wysoka kultura osobista prowadzącego, znajomość tematów poruszanych w odcinkach oraz znakomici goście. Kanał aspiruje do mojego ulubionego na polskim YT.
Właśnie takie rozmowy powinny się odbywać w Telewizji Publicznej. Ale od bardzo długiego już czasu dużo ciekawsze i bardziej wartościowe materiały można znaleźć wyłącznie w sieci. Dzięki za tę rozmowę ❤
M. Iwuć i cała ekipa FBO zrobiłli więcej niż wszystkie lata przedmiotów typu podstawy przedsiębiorczości, biznes czy inne odmiany razem wzięte. Super gość tego programu!
Jestem jedną z tych osób, które dzięki Panu Marcinowi zgromadziły w miarę bezpieczną poduszkę finansową. Gdy zachorowałam w grudniu i musiałam zrezygnować z nowej pracy, nie musiałam martwić się, za co opłacę rachunki w kolejnym miesiącu. Dziś spokojnie wracam do zdrowia i już wkrótce zacznę poszukiwania nowego zatrudnienia. BARDZO DZIĘKUJĘ 💛💛💛
W normalnym kraju dostałbyś umowę o pracę i legalnie mógłbyś się leczyć mając zapewnione bezpieczeństwo od państwa. Ale w Polsce wszyscy to przedsiębiorcy, albo studenci na umowach o dzieło bez podstawowego zabezpieczenia w razie choroby.
@@Gumitto to był akurat mój błąd, wcześniej byłam na umowie o pracę przez kilka lat, ale uznałam, że zaryzykuję i spróbuje z własną działalnością w bardziej perspektywicznej pracy. Ale akurat wróciła choroba przewlekła i tyle się pobawiłam w działalność gospodarczą.
Od bloga pana Marcina zacząłem zdobywać pierwszą podstawową wiedzę o finansach, której nikt wcześniej mnie nie nauczył. 5 lat później jestem w zupełnie innym miejscu. Zupełnie inaczej patrzę na świat, ale od tego się zaczęło. Dziękuje za FBO
A ja jednak bym zauważył dość dziwną niekonsekwencję - Pan Marcin tak bardzo zachęca do inwestowania w obligacje 10 letnie a z drugiej strony tak bardzo odradza konsumpcji i brania kredytów - nawet chciałby, żeby 15mln gospodarstw domowych w Polsce nie miało kredytów i nie żyło ponad stan. To ja się pytam KTO będzie płacił te odsetki indeksowane 1,5% ponad inflację jak wszyscy w Państwie będą tacy oszczędni, że ograniczy to potrzeby pożyczkowe Państwa ?? Jak już wszyscy będą kupowali tylko te obligacje zamiast "konsumować". On chyba nie rozumie, że to właśnie przez to, że Państwo pożycza on może propagować ten produkt w swoich poradnikach. Jak jego mama, żona i wszyscy już kupują te obligacje - a teraz wszyscy się na nie rzucą bo będą słuchali jego porad To ja się pytam - państwo będzie bardziej czy mniej ograniczało swoje wydatki mając taki chłonny rynek wewnętrzny na sprzedaż długu ??? ta spirala nie może się skończyć dobrze !!!! . I albo Ci co mają te obligacje 10 letnie zostaną odcięci od dochodu bo Państwo ograniczy wydatki tym samym będzie deflacja a przy deflacji proszę sobie poczytać co dostaną inwestorzy w te obligacje. ALBO "nagania" do piramidy finansowej - bo za kilka lat jak Państwo jeszcze bardziej się rozpędzi z tymi pożyczkami mając taki wspaniały rynek na sprzedaż długu to Ci co pracują i biorą kredyty konsumpcyjne w końcu przestaną chcieć płacić na obsługę tych 10 letnich obligacji i mamy Argentynę bis. Prawdziwym remedium jest faktycznie inwestowanie w swoje kompetencje i oszczędzania ale przy zdrowym PAŃSTWIE - Państwie, które jest wzorem dla swojego obywatela - tzn NIE WYDAJE WIĘCEJ NIŻ ZARABIA oraz trzyma oszczędności na czarną godzinę !!. Państwo które INWESTUJE w produkcję, Inwestuje w edukację obywateli - tworzenie realnego PKB a nie miękkie usługi. Gdyby w tej chwili Państwo zechciało zlikwidować deficyt i spłacić swoje długi to ludzie by płakali a są obecnie nieskończenie wręcz roszczeniowi.
Poza patrzeniem na świat chwal się ile masz mieszkań na wynajem i jakie konkretnie akcje w portfelu płaczące dywidendy na tyle duże że nie musisz pracować. No dawaj. Bo ja to osiągnąłem bez czytania tego idioty
@@marekwisniewski5572 dorobiłeś się czegokolwiek? Wina Państwa, wina Marcina, wina piramid finansowych, wina Tuska i Kaczora. Oczywiście finanse publiczne mają wpływ na finanse osobiste, ale Twoje ekstremalne przykłady są bliskie niemożliwemu do zrealizowania, bo finanse osobiste to 20%, 80% zachowanie, a że większość ludzi działa imuplsywnie i nie posiada żadnej wiedzy, zatem spokojnie. Obligacje od strony obywateli nie są zagrożone. Idąc tokiem myślenia nt. "remedium" o którym wspomniałeś, nie warto na tę chwilę nic robić? Dopóki Państwo się nie ogarnie to obywatel nie może wprowadzać poprawnych zachowań poprawiających jego finanse i zabezpieczających jego byt? Same ekstremalne spekulacje powyżej, bez realnego przełożenia na system finansowy, a wszystko po to by wyładować swoją frustrację. Szukanie luk w logice na siłę by uzasadnić swoje niepowodzenia. Smutne.
@@marekwisniewski5572 A co, od jutra Polacy przestają spłacać kredyty? Sytuacja państwa zmienia się o 180 stopni? najwyraźniej w tym momencie ten typ obligacji się sprawdzi. Jeżeli sytuacja się zmieni, oprocentowanie obligacji będzie nieopłacalne, to --> wcześniejszy wykup i zmiana typu obligacji lub przerzut na inne aktywa. Jaki problem?
Rozmowa rzeczowa, rozmówca dobrze znany. Jedna uwaga Panie Marcinie - na swoim przykładzie wiem, że nawet jeżeli ktoś nieźle zarabia, wykonuje (w moim przypadku) wysoko wyspecjalizowany zawód, ale wchodzi w życie bez kawalerek i działek od babć, jest nikim. W obecnej nienormalnej sytuacji nie ma już znaczenia, czy będę zarabiał 10, czy 15 tysięcy złotych miesięcznie - nadal mogę sobie pomarzyć o normalnym mieszkaniu. W takich warunkach ciężko mówić o polu do inwestycji, gdyś ktoś ciuła i ciuła i niczego się dociułać nie może. A przecież większość społeczeństwa tych 10, czy 15 tysięcy nie widzi nawet po dwóch miesiącach. To jest ciekawe (tragiczne?) zjawisko, które ma obecnie miejsce, że młodzi ludzie są na papierze bogaci (wiem po podatkach), a realnie nie mają NIC. Pozdrawiam
@@adamt3332 Nie rozumiem. Zarabiając 15 tysięcy możesz 5 tysięcy wydać na życie i 10 tysięcy odkładać, po 4 latach masz pół miliona więc nie rozumiem czemu wg pana zarabiając 15 tysięcy można co najwyzej pomarzyc o mieszkaniu ? Możemy założyć gorszy scenariusz czyli odkładamy 5 tysięcy miesięcznie to jest 8 lat i mamy mieszkanie. Nie biorę pod uwagę oprocentowania z lokat / obligacji itd. Chyba że za 500k nie kupimy "normalnego mieszkania" ?
ale jak to mozg, ludzie potrzebuja miec powiedziane ze 2+2=4. Ze 4000 - 3800 = 200. Oni sami tego nie kumaja :D Dlatego my tu kase robimy, a barany płaczą ze ciezko zyc.@@nnnnnn3647
@@nnnnnn3647 trochę to samo pomyślałem. Ten wywiad jest bardzo dobry i padło tutaj kilka ciekawych tez, ale jak w ogóle można żyć nie wiedząc, że trzeba odkładać na czarną godzinę. To brzmi jak jakieś Miodowe Lata, a myślałem że to tylko komedia :D
Już drugi raz czytam książkę Finansowa Forteca, tym razem z większym zrozumieniem 😉 Od roku jestem w Fincraftersach i dzięki temu przez 10 miesięcy skupiłem się z żoną na wychodzeniu z długów. Udało się przed świętami a teraz buduję poduszkę finansową na 6 miesięcy. Krok po kroku, powoli ale idzie w dobrą stronę 👍
każdy program Patrycjusza Wyżgi, w każdym medium, osiąga maksymalny poziom do jakiego może dążyć dziennikarz. Marcina Iwucia zawsze warto posłuchać - a Marcina z którym rozmawia Patrycjusz tym bardziej!
Moja pierwsza wizyta na tym kanale i jestem pod sporym wrażeniem co do formy i ilości przekazanej wiedzy. Gratuluję prowadzącemu sposobu prowadzenia rozmowy i przygotowania.
Uwielbiam Marcina... Czytam i slucham.. stosuje w zyciu.. jestem na etapie walki z długami i budzetu domowego... Polecam odwiedzic jego Finanse bardzo osobiste.. tam kazdy znajdzie cos dla siebie... Wszystko napisane przystepnym jezykiem.. pozdrawiam obu Panów...
Tak jak z Kredytem 2%, garstwa szczęściarzy się zakfalifikuję a reszta będzie tylko widzieć jak rosną ceny. Oczywiście rentierska i deweloperska patologia, która działa jak mafia zarobi na tym krocie.
@@bartz4439 bo dla ludzi tych co się złapią to może być korzystne co nie znaczy że uważa że to w ogóle powinno mieć miejsce... wolałby aby nie było produktu w ogóle Ale skoro już jest to korzystajcie...
Pieniądze to dla wielu osób ciężki temat, a pan Marcin przedstawia to w tak prosty sposób, że człowiek aż ma ochotę się tym zainteresować :) nie przeczytałam co prawda Finansowej Fortecy, ale mój mąż wraca do tej książki regularnie i często przytacza jej fragmenty - bardzo wartościowe! ❤
Za Marcina najpierw łapka w górę. Dla inwestora, który najbardziej ceni bezpieczeństwo, absolutny top1. Co prawda ja lubię zaryzykować nieco bardziej, ale za tę wiedzę absolutnie kciuk w górę.
Super gość. Michał Szafrański i Marcin Iwuć otworzyli mi oczy na kwestie finansowe (niestety dopiero w wieku 40 lat. ) Polecam przemyślenie tematu osobom jeszcze nie interesującymi się jeszcze tymi kwestiami.
Mialem to szczescie, ze gdy zaczynalem swoja przygode z pomnazaniem swojego kapitalu natknalem sie na Pana Marcina. Wpuscil do mojej glowy duzo rozsadku i solidnych fundamentow. Duzo skorzystalem z jego etyki i dyscypliny inwestycyjnej, ktora przekazuje. Dzis kroluja na pl yt autorytety ktore rozdmuchuja wyobraznie sluchacza odrywajac go od rzeczywistosci i naganiajac na drogie kursy.
Marcin jest super facet. On, Tomek Jaroszek to osoby, którym ufam. Zadnego szarlatanizmu. Czysty entuzjazm i dobre checi. Swietny wybor goscia, jak zwykle :)
Sam budowałem dom w 2013 roku, kiedy nie było żadnych dotacji i to był najlepszy okres na budowę domu, bo fachowcy byli dostępni na zawołanie, ceny były jedne z niższych w historii (po za stalą płaciłem wtedy jak dobrze pamiętam ok 2000 PLN za tonę żebrowanego pręta zbrojowego. Po tylu latach widzę, że brak RNS MDM lub innych developerskich machlojek był najlepszym okresem na budowę domu.
Super odcinek pan Marcin otworzył mi oczy na temat finansów osobistych dzięki tej osobie zrozumiałem gdzie pieniądze uciekają .Wystarczylo parę drobnych rad zawartych w pana Marcina filmów by spłacić hipotekę wyjść z kredytów konsumpcyjnych i zmienić pracę dzięki poduszki finansowej i komfortu życia .Ciężko jest wyjść ze swojej strefy komfortu ale jak zaryzykujesz to się przekonasz że można żyć inaczej i szczęśliwiej .Pozdrawiam super odcinek 👏👍
Wg mnie Marcin stworzył "legende niedoszłego bankruta" wokol swojej osoby, żeby troche mocniej zagrać na emocjach. Jesli mial kilka mieszkan, to zawsze mogl ktores w razie czego sprzedac, wszystkie wynajac, wrocic do rodzicow. Dyrektor banku hipotecznego, spec od finansów, który bierze kredyt, a potem pozywa bank, w którym brał kredyt? Mam w związku z tym dysonans poznawczy. Jak pomysle, ze w bankach pracuja takie osoby, które jeszcze doradzaja innym, to mi sie slabo robi. Dobrze, ze teraz pomga innym wyjsc z dlugow, ale badzmy szczerzy, nie robi tego za free.
nie wiem, koleś jest jakiś mega dziwny, i nie klei mi się ta cała otoczka i cały on. zazwyczaj mnie intuicja nie myli w takich przypadkach, i nie zdziwiłbym się jakby coś wyszło na temat tego gościa w przyszłości.
4 lata temu trafiłem na bloga Pana Marcina. Od tamtej pory prowadzę budżet domowy, to naprawdę działa. Dzięki temu wartość finansowa netto mojej rodziny poszła w kierunku "to the moon" ;)
Jak zwykle fantastyczna rozmowa. Podziwiam dobór rozmówców, to są ludzie, którzy mają coś wartościowego do powiedzenia, ale też wyrażają to w sposób taki, że przyjemnie się tego słucha. I prowadzący też przygotowany do rozmowy. Bardzo szanuję.
Bardzo szanuję Pana Marcina Iwucia. Ogolnie świetna audycja, wysmienicie prowadzona. Ja splacilem swój kredyt hipoteczny 4 lata temu i gorąco do tego zachecam. Poczucie wolności i uniezależnienia od banków jest bezcenne. Teraz to ja rozdaję karty, a nie bank. Tak więc życzę każdemu szybkiej i bezproblemowej spłaty ❤. Bardzo też spodobało mi się pojęcie "diety informacyjnej". Bardzo dobrze robi na głowę 😊
Wielki szacun za wyjście z tarapatów finansowych. Dobre rady oczywiście ale czy nie jest tak, że poprostu mało zarabiamy w stosunku do krajów zachodnich. Za tą samą pracę dostajemy 2 lub 3 razy mniej niż np. Francuz. Siła nabywcza naszych zarobków jest też nieporównywalnie słabsza. Jedyna szansa na złamanie tego dualizmu na Łabie to rozwój gospodarczy(CPK, port kontenerowy, elektrownia atomowa itp.) na co Niemcy patrzą źle. Druga strona medalu to że nie można sobie odmawiać życia w młodym wieku bo oszczędzam a jak wiadomo na emeryturze mogę być schorowany i co mi po tych oszędnościach. Trudne decyzje, ale jedyna nadzieja to nasz wzrost gospodarczy a do tego potrzeba mądrych decyzji rządzących i dobrej strategii obronnej popartej silną armią. Na obecną chwilę tego nie widać i to nie napawa nadzieją.
Niesamowite co mówi pan Marcin. Rzeczy w sumie oczywiste, a okazuje się, że masa ludzi o tym nie wie. Brawo dla niego za wytrwałość i zaczynanie od podstawowych podstaw. Po tym co mówi zaczynam rozumieć dlaczego niektórzy ludzie patrzą na bogactwo w taki dziwny sposob. Ja sam niestety nie mam cierpliwości tłumaczyć ludziom takich rzeczy, szczególnie, że sam czasem jestem ofiarą "oh, ty to masz szczęście", "ty po prostu lepiej zarabiasz" itd. Szkoda strzępić języka, że to wszystko można ze średniej krajowej (ok, od dłuższego czasu jestem już znacznie powyżej, ale nadal duża część mojego majątku pochodzi z procentu składanego który gdzieśtam odkładałem 10 i więcej lat temu)
Super gość i świetna rozmowa. A temat kryptowalut i Bitcoina też warto poruszać. Warto odczarowywać również ten rynek i uświadamiać (ale rzeczowo) jak on wygląda. Bo czy tego chcemy czy nie to temat technologii blockchain i kryptowalut z nami już zostanie i będzie się dalej rozwijał. Ostatnia decyzja o ETF'ach na Bitcoina jest tego najlepszym przykładem. Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za rzeczowe rozmowy i kapitalnych gości 👍
Marcin głosuje na PO po czym jest w szoku, że wprowadzają kolejne programy spcjalne i jeszcze bardziej zadłużają państwo. Zaskakujące jak ludzka pamięć jest krótka😢
P. Marcin wlał do mojej zakutej głowy podstawową wiedzę o finansach osobistych. Dzięki tym wiadomością mam dobre ubezpieczenie, odłożoną poduszkę finansową , i nadwyżki inwestuje na przyszłość. Polecam jego bloga, podcasty a przede wszystkim książkę.
Dziękuję Panu Marcinowi. To wspaniały i bardzo szczery wywiad. Dużo rad i przemyśleń dla finansowo naiwnych ludzi. To naprawdę bezcenne. Wiele rzeczy sobie usystematyzowałam. Z rad na pewno skorzystam. Serdeczne pozdrowienia dla obu Panów.
Wypowiedzi Pana Marcina jak zwykle są bardzo treściwe i rzeczowe, bardzo miło go słuchać. Szkoda że żyjemy w czasach kiedy najlepiej rozpowszechnia się skandal i kontrowersja.
Panowie wielki wielki szacunek z mojej strony 👍 Wszystko to o czym wy mówicie ja sam staram się od lat edukować znajomych i rodzinę...I jest kogo edukować. Kilka dni temu zapytałem się jednemu z moich kolegów z pracy, który za kilka tygodni zostanie poraz pierwszy ojcem jaki ma plan finansowy na przyszłość ? Jego odpowiedź była szczera - w zasadzie to jeszcze o tym nie myśleliśmy . 🤦 Główne motto opisujące naszą świadomość finansową to... jakoś to będzie. 🤷♂️ Więc wielkie podziękowania robicie super robotę !!! 👍
Rewelacyjna rozmowa! Wszystko świetnie tłumaczone prostym językiem. Bardzo też mi się podobało odcinanie od prostych porad uniwersalnych dla wszystkich mówiąc że to jest po prostu niemożliwe i że to wszystko zależy od sytuacji każdego z nas. Mega! Więcej takich rozmów! Widać że zaproszony gość naprawdę uczciwie i od serca się wypowiada!
Didaskalia znów w punkt! Treść, gość, prowadzący na najwyższym poziomie. Świetny materiał i godny polecania dalej. Gratulacje dla prowadzącego za zaproszenie Pana Marcina Iwucia! Osobiście bardzo dziękuję Panie Marcinie za przyjęcie zaproszenia.
Od Marcina Iwucia i jego bloga FBO zrobiłem porządek z kredytami konsumenckimi, które spłaciłem, co mi zajęło około 5 lat, nadpłacam kredyt hipoteczny, zaczynam oszczędzać, delikatnie inwestować.
Dzięki Ci dobry człowieku za sensowne i dobre porady. Faktycznie kolejność ważna: 1. Sprawdzic wydatki 2. zarabiać więcej 3. poduszka finansowa 4. Inwestycja
Pozdrawiam Panie Marcinie, śledzę Pana poczynania od kilku lat i wprowadzam 100 procent Pana rad w życie. Ale oprócz inwetowania mam jednak przemyslenia o jednej tezie którą przeczytalem w internecie. "Jak zainwestowac 20 zł zeby bylo 200 zl w jeden dzień?...... Zatankuj auto za 20 dychy i pojedz do pracy gdzie zarobisz 2 stówki dziennie". Dla mnie podstawą bedzie praca
Powiem od razu. Polska nigdy nie zbankrutuje. Polacy mają to do siebie, że narzekają ale zapierdalają. Ciężka pracy to nasz sens życia. Pracowałem zagranicą tu i ówdzie i widziałem jakie jest podejście do roboty w innych krajach. Niestety ma to również złe strony. Jesteśmy wykorzystywani przez zagraniczne korporacje lub Polaków pracujących dla tychże korporacji. Pensja za naszą robociznę powinna być 10-20% wyższa niż praca Niemca, Belga, Austriaka, tym bardziej Brytyjczyka czy Irlandczyka. Nie mówiąc już nawet na temat Greka, Hiszpana czy Szweda. Za mało się cenimy rodacy. Pozdro.
Wywiady Patrycjusza to mistrzostwo. Niezależnie od poruszanego tematu, zawsze profesjonalnie i ciekawie. Obiektywne i merytoryczne podejście do tematu. Tak trzymać👍 ps. Ostatnio oglądałem Kraśko w TVN i ten gość niczym nie różni się w prowadzeniu programu od Holeckiej. Nie potrzeba mi dennej telewizji. Potrzeba takich dziennikarzy jak Patrycjusz!
Swietny merytoryczny gosc, kiedy poznalem jego blooga, sam juz mialem podoszke oraz inwestowalem w akcje. On ma wiele racji co do uporzatkowania finasow osobistych i nie regowania emocjonalnie na zdarzenia (kiedy polacy zamieniali $ kiedy byl wysoko a teraz jest zdecydowanie nizej)i budowanie swojego dodatkowego dochodu.
Świetna rozmowa na poziomie, mocno poszerzyła moją wiedzę nie tylko w zakresie inwestowania pieniędzy, ale też ich wydawaniu :) Robi się jakoś lżej na sercu, dzięki.
Dziękuję Panowie za interesujący odcinek, Marcin przekazał kilka przydatnych informacji, wskazówek i porad w temacie inwestowania i finansów, dobrze się oglądało i słuchało👍👏🙂💪🙏🤔💚🙄❤👍👍👏👍👍 Posiadam książkę Marcina " Finansowa forteca" polecam dużo przydatnej wiedzy👍👏❤
Uśmiecham się do Pana Marcina, bo moim objawieniem również był podcast Dave'a Ramsey'a. A kolejnym guru został sam Pan Marcin ;) Dziękuję za to, co Pan robi, dzieląc się wiedzą, podnosząc świadomość. To bardzo ważne i potrzebne. Żałuję tylko, że tak późno się zreflektowałam. 12 lat na rynku pracy, nie zarabiając najgorzej, żyłam od wypłaty do wypłaty. Pokłosie biednego dzieciństwa, które przez te lata próbowałam sobie zrekompensować żyjąc ponad stan. Myślałam, że nigdy nie uda mi się niczego oszczędzić, ale udało się zgromadzić oszczędności i odzyskać poczucie bezpieczeństwa. Wiem, że jeśli stracę pracę, nie wpadnę w długi. Powoli dojrzewam do inwestowania. The future looks bright ;) Dziękuję!
Pan Marcin z żoną sprawił; że moje finanse mają się dużo lepiej. Żałuję, że tak późno trafiłam na ich kanał. Jestem bardzo wdzięczna za to co robią. Wiedza, przekazana jest w dostępny i zrozumialy sposób. Dzięki Panu Marcinowi Inwestuje lepiej swoje oszczędności.
Dzięki Panu Marcinowi zainwestowałem 80% swoich oszczędności w obligacje kilka lat temu. Dzięki temu uchronilem je w znacznym stopniu przed inflacja. Resztę zainwestowałem w krypto i niestety większość straciłem. Tak to jest jak się nie słucha a Pan Marcin odradzał 😅.