Mój szef jest Turkiem i siłą rzeczy mam wielu Turków w otoczeniu, faktycznie cała prawda, czasem nawet lekko podśmiechuję się z nich i ich dbałości o siebie, gadulstwa, plotkowania. Jako kumple są świetni, ale na męża żadnego bym nie chciała 😂 a z szefem kłócę się tylko na osobności 😂
Witam. To co powie mamusia hm...? Tak mają nie tylko Turcy. Mężczyźni we Włoszech i Grecji mają tak samo. Widać kraje Europy południowej mają zbliżone zwyczaje do tej orientalnej strony naszego kontynentu
W Anglii tez są dwa typy Turków. Ci są są ubrani bardzo ładnie i pachną perfumami i są tacy są śmieszą z kilometra i wyglądają strasznie zaniedbani. W Uk trzeba uważać
Jeszcze dziesięć dni temu był na yt naprawdę ciekawy dwugodzinny wywiad ze starszą panią, która mieszka szesnaście lat w Turcji, i pani w tym wywiadzie poruszyła naprawdę wiele aspektów na temat Turcji, i Turków, między innymi to z jakich powodów Polki, czy też inne słowianki, się dają złowić na Turków którzy chcą tylko je wykorzystać mając w domu żonę. Padło w tym wywiadzie też ciekawe zdanie, że jak Turcy w sensie handlarze, przedsiębiorcy, Tureccy słyszą język Rosyjski, Ukraiński, to by tym ludziom tyłek wylizali, w takim sensie że jak ich widzą, to wiedzą że będzie dobry zarobek, autor który przeprowadzał ten wywiad dostał parę hejterskich komentarzy i wywiad skasował. a szkoda, bo wiele naprawdę cennych informacji na temat Turcji w nim się pojawiło.
Oczywiście, prawdę mówisz, Asia. Wszystko dokładnie ty zaobserwowała odnośnie Turków. Dodam, że poszukują oni jeszcze dziewczyn, które nie stosują kosmetyków, bo jakby podobają się im naturalne kobiety bez makijażu. A tak naprawdę sami dla siebie kupują drogie kremy dla twarzy popularnych drogich producentów i dbają o swojej zewnętrzności oho-ho, a kobietę zachęcają, żeby była naturalną, to znaczy oszczędzać na kobiecie. Ty z mężem jesteście młodszym pokoleniem, to młody Turek ma, oczywiście, normalne poglądy na kosmetyki żony, ale te na jedno pokolenie starsze Turki to masakra - tak kłamią, że oni za naturalność kobiety, a na siebie lepią drogi kremy - brendy światowe.
Na szczęście u nas jest inaczej ani nie jest zazdrosny, nie sprawdza nie kontroluje, nie jest podporządkowany Mamie, nie jest narcyzem ale jest bardzo pewny siebie. Z tych co znam najbardziej by się zgadzało że 'zawsze mają rację' z tego co mówisz ale to myślę że o Polakach też można powiedzieć. Dbają o siebie i to akurat mi się podoba no może z tym nakładanie żelu przesadzają 😂