mnie najbardziej w garry's modzie niepokoi to uczucie "fałszywości". Na przykład na mapach miast pomimo tego że słyszymy: ptaki, samochody, ludzi i różne szumy to tak na prawdę nikogo wokół nas nie ma i nic się nie dzieje. Czujemy się odcięci od reszty.
Mapy do Garry's Mod to jedna juz z creepy rzeczy. Bardzo czesto mam gesia skorke przez same ambienty na pustych mapach. :D Sam tworze jeden z trybow do gmoda, Classic Breach: Update (Tryb bazowany na SCP). Same ambienty juz naprawde robia duza robote kiedy jest sie samemu na serwerze i nagle Ci graja dosyc creepy ambienty
Gmod.. Dla jednych samotna, dla innych creepy a jeszcze dla innych nudna i bez życia. Ale nie wiem jak wam, mi skradła serce całkowicie, gmod never Die❤️
Dla mnie singleplayer w minecraft jest specyficzny nie jest straszny ale ma taką pustkę bezsens nostalgie (bardzo mocną) coś takiego jest (szczególnie na texturpackach alpha czy beta. Zawsze też po dłuższej sesji np 3 godz mam problemy z zebraniem myśli czy skupieniem nie wiem czemu w żadnej innej grze nie ma czegoś takiego ( w 2 i 3 klasie bardzo dużo grałem i oglądałem minecrafta i może dlatego miałem duże problemy z nauką ) nwm taki dziwny komentarz pozostawiam dowolną interpretacje
Szczerze, mimo że w garry's moda przegrałem ponad 2000 godzin i jest moją grą dzieciństwa to nigdy nie odczuwałem tego vibu pustki i samotności. Jestem jakimś wyjątkiem? XD
Ogólnie to, najbardziej się ujawnia jeśli po 1 grałeś na tej mapie wcześniej z kimś, po 2 jak grasz w nocy, sam i po prostu tak graj przez jakieś pół godziny lub godzinę (najlepiej, żeby był dosyć głośno ambient) to wtedy będziesz rozumieć o co chodzi
Source to dla mnie najlepszy silnik jaki powstał nie tylko dlatego że jest specyficzny czy też ze powstało na nich wiele moich ulubionych gier. Wspomiany Half-life, Team Fortress 2, Gmod czy tak dalej. Ale przede wszystkim pod każdą z gier na tym silniku można wsprawnie modyfikować tworząc mody. I myśle ze to jest to co najbardziej uwielbiam w source enginu.
Ogólnie grając na silniku source (szczególnie Gmod) na niskiej grafice tzn. średnie tekstury i brak wygładzania krawędzi mimo iż grafika nie jest jakaś wspaniałą to oddaje Vibe czasami wręcz mroczny i niepokojący jeżeli się gra samemu dlatego czasami grając na gm_construct samemu zawsze czuję jakiś niepokój związany przez ten klimat oraz zbudowaną mapę
Chyba nigdy nie zrozumiem uczucia "samotności", które towarzyszy innym podczas grania na mapach w Garry's Mod. Pomimo że gram w Gmod od 2016r. Nigdy nie poczułem się samotnie przez dobrze stworzony ambient oraz po prostu gra sprawiała mi dużą przyjemność, nieważne co robiłem.
Myślałem na początku że to jakiś kanał z "strasznymi" rzeczami który dał "straszną" miniaturkę o jakimś potworze w gmod (a na końcu by się okazało że to zwykły mod)
dla mnie ta gra to cały opis moich lęków. Brak życia w tej grze. Jestem jedyną osobą, która tam jest. I ciągle się boje, że np. coś się pojawi i nagle nie będę sam. Ja się nie boję tego że jestem sam tylko że mogę nie być sam.
Stare gry ogólnie mają ten mroczny klimat, którego już się dziś nie powtórzy. Taki Max Payne, czy Liberty City Stories przerażają mrokiem i ciszą w niektórych momentach
Piszę moda do portala (nie publikuję), czasem zagram sobie w gmoda. Po powrocie tak jest, chwilę grasz i robi się dziwnie. Uczucie obserwowania. Klimat podobny do "portal: still alive", ale to jest jeszcze gorsze, ponieważ nie musisz być w zamkniętym pomieszczeniu, nie muszą cię obserwować kamery aby tego doświadczyć.
Garry' s mod posłużył również jako symulator metra "metrostroi", który pierwotnie miał służyć jako platforma testowa dla innego, opartego na silniku unreal, noszącego nazwę "subtransit". Obecnie w garry' s modzie można przejechać się pociągami produkcji rosyjskiego mjetrowagonmaszu, które wbrew pozorom są niezwykle dokładnie odwzorowane.
Nagrasz coś jeszcze o grach na silniku Source? Uwielbiam klimat tego silnika, a jakieś historie ala creepypasty z Twoim stylem tworzenia materiałów i manierą wypowiedzi byłyby super. Na polskim youtube mało jest tego typu rzeczy, a bardzo mocno wciągają. Może właśnie o statku Borealis czy o fabule Half Life i połączeniu jej z Portalem.
Mi osobiście ten klimat garrys moda kojarzy się bardzo pozytywnie , z beztroskimi latami dzieciństwa, z śmiesznymi animacjami. Ja bardziej odczuwam ten klimat jako coś nostalgicznego a nie strasznego i szczerze nie czuję się w garrys modzie samotnie albo dziwnie ponieważ chyba przywykłem do całokształtu tej gry i jest to dla mnie coś bardzo bliskiego i pozytywnego. A co do filmu to podziwiam pracę którą włożyłeś w ten materiał pozdro.
Dziękuję ci za ten odcinek te gry są moimi ulubionymi i ten klimat w nich , ten vibe samotności itd i te soundtracki z portala użyte w tym filmie to jest piękne.
ja znalazłęm secret na mapie flatgrass jak sie wejdzie do tunelu i znoclipuje do sciany po lewej lub prawej można zobaczyć pysty pokuj z lalką pszy ścianie
Zawsze dam radę znaleźć jakiś pomysł co można zrobić na sandboxie lub po prostu przeglądam workshop i pobieram cokolwiek znajdę ciekawego i to testuję xD
Jako osoba co w Gmodzie ma przegrane 7.500h mogę powiedzieć ze nie jest to gra dla każdego po prostu trzeba potrafić dołączyć do community ,które momentami jest "specyficzne"
W gmodarałem w wieku 10 lat, przegrane ponad 80h w samym sandboxie, w portalu 2 ponad 60, 100% achievementów, tak samo we wszystkich częściach HL. Uwielbiam te gry jak i sam silnik Source i mało którą grę wspominam tak dobrze
Ja kiedyś grałem w gm w nocy, więc możliwe że mi się zdawało, bo byłem śpiący. Grałem sam, a mój tata spał, ponieważ pozwolił mi grać do późna. Grałem w gm bez modyfikacji, ponieważ nie lubię używać ich w grach. Grałem i pierwsze czułem się obserwowany, potem widziałem gmana, który stał na budynku w gm_construction, czy jakoś tak, a potem zobaczyłem coś w oknie. Wyłączyłem wtedy gmoda. Najlepsze są tam horrorowe mapki, bo kiedyś spróbowałem jedną zainstalować. I jeszcze coś. Czy tylko ja czuję tam taką jakby nostalgię?
Też puste serwery na MTA (Multi Theft Auto) czyli gta sa z dodatkiem multi player na pustych serwerach bez npc na całym los santos słychać strzały i tego tez robi dziwne uczucia
Generalnie jako były moderator jednego z serwerów Sandbox w G-modzie , muszę was ostrzec przez jednym wielkim bagnem jakie jest " administrowanie serwerów Garry's moda " Wiem co mówię bo sam przez to przechodziłem więc nie wchodźcie do " community " moderatorów " g moda.
dla mnie to w tej grze jakiegoś vibu samotności nie ma, to po prostu sandbox i taki ma być jak inne sandboxy jedynie z opcją multplayera. Na serio ludzie w każdym sandboxsie jesteście sami xd?
Chodzi o to że mapy nie są możliwe do zbudowania przez człowieka na przykład gm_construct bo jest tam bezużyteczny pokój i całośc jest obudowana, jest to niemożliwe w prawdziwym życiu.
mam w tej grze 250 godzin i nigdy nie miałem takiego odczucia. Może dlatego że grałem zazwyczaj z kumplami a jak już sam to miałem wyjebane co sie dzieje i sobie grałem poprostu. Z wszystkimi kontami to może około 400 godz. Bo więcej w csa grałem
Materiał dobry jak zawsze, ale plz ludzie słowo "half" wymawia się podobnie do "haaf". Wiem, że stare przyzwyczajenia i skojarzenia z dzieciństwa są mocno zakorzenione xd
i wtedy tan te intro też było w gmod? myślałem ze tylko w team fortes było ale te intro było 5 lat temu stworzone i już nie ma a ja te intro jak byłem małym dzieckiem zostałem jak odpalałem team fortess to do dzisiaj tego łysego chłopa pamiętam ale prawie wszyste intra od valve mają coś związane z ludźmi co mają wiertła wkręcone BĘDZIE TEORIA O FNAF PROSZĘ
Garry's mod jest jak dla mnie dobry kiedy uzbiera się tak z 4 lub 6 osób ale nie mówię że jak gra się w dwie to słabo tylko po prostu szybciej się nudzi
