Kurczę mnie wiedźmin nie porwał mimo najszczerszych chęci. Robiłem 4 podejścia na ps4. Kupiłem wieśka na switcha na którym przeszedłem około 1/2 gry i odpuściłem, znudził mnie i wymęczył. Nie wiem czy to ja źle grałem źle wybierałem zadania ale gra mnie przytłoczyła miałem wrażenie ze każdy quest przeradza się po drodze w 3 kolejne plus w trakcie wykonywania każdego zadania po drodze napotykałem rozpraszające mnie poboczne aktywności . Czułem ze rozpoczynam pełno wątków fabularny i żaden nie ma końca . To poszukiwanie Ciri które przeradza sie w wątek z Baronem który to przeradza sie w poszukiwanie Jaska w między czasie Jenefer potem ta ruda - w zasadzie to już tak byłem pogubiony że nie wiedziałem jaki quest aktualnie robię i o co chodzi w grze :p Gdyby w prawdziwym życiu hipotetyczna żona Geralta wysłała go po bułki okazałoby się że po drodze do piekarni Geralt musiał odebrać poród na klatce schodowej , pod blokiem stoczyć walkę z psem sąsiada a na miejscu w piekarni okazałoby się że aktualnie jest przeprowadzany napad na piekarnię , po uratowaniu piekarni przed bandytami zauważyłby że jego blok płonie i musi go ugasić gdyż w wyniki trzęsienia ziemi straż pożarna ma odcięta drogę :p
@@dodiablazgrami Dokładnie jest tak jak napisałeś . Dla tego też wspomiałam w poprzednim komentarzu że ,,…Nie wiem czy to ja źle grałem źle wybierałem zadania ale gra mnie przytłoczyła…” . Być może to zbyt duża gra jak dla mnie , i chyba miałem zbyt spore oczekiwania zbudowane w mojej głowie w oparciu o liczne opowieści o tym jak cudowną grą jest wiesiek :-) Pamietam jak ziomek opowiadał mi wielokrotnie o Wiedźminie i chyba w jego opowieściach było więcej magii i klimatu niż w samej grze :p najwyraźniej ma gość talent do opowiadania .
Darkest dungeon, children of morta, diablo 2, star crafty i seria Quake - to moje czasopożeracze najwieksze. A no i world of warships (powoli dobijam do 10k bitew - wiekszosc miedzy 10 do 20min gry).
Nie dokończyłem jeszcze, ale nie moge się powstrzymać przed byciem pierwszym. Darkest Dungeon tyle rzucania tej gry miałem w karierze... zawsze wracam. Właśnie ściągam...
Ciekawa lista, ja jednak przyznaję, że z tych gier to mam tylko Hadesa, który choć przyjemny to jednak na długo mnie nie porwał (może 2 część to uczyni?), natomiast Wiedźmin 3, to gra którą udało mi się ukończyć kilka razy, raz na PS4, raz na PC i teraz niedawno też na Nintendo, a obecnie czekam na koniec wakacji, aby kupić sobie jakąś Zeldę.
Ja zostałem pochłonięty przez zelde. Tak jak mówisz pójdę tam/zrobię tylko jedna kapliczkę i kończysz grać 5 minut przed budzikiem, który miał cię obudzić do pracy.
Ja od dwóch miesięcy jestem pochłonięty przez Zeldę. Parę dni temu chciałem już kończyć fabułę, a skończyło się na tym, że stopniowo odkrywam podziemia :D "dobra, znajdę jeszcze jeden korzeń i idę spać..." heh Grałem też sporo w Animal Crossing, ale poprzednią część na 3DS, na switcha kupiłem już Stardew Valley, bo chciałem coś innego w podobnym klimacie, ale nie miałem jeszcze głowy, żeby się w tę grę mocniej zagłębić.
To w grach jest dobre - dla jednego tytuł uzależniający, a dla mnie nudny crap :D Dlatego moim zdaniem wszystkie gry powinny mieć grywalne demo, żeby każdy mógł się samodzielnie zapoznać z tytułem. Żadna recenzja nie odpowie ci na pytanie czy akurat tobie spodoba się dany tytuł, nawet jak ogólnie jest uznany za hit. PS. Do końca odcinków zostaję, ale początek z reklamami zawsze przewijam. Ile razy można to samo słuchać :D
Ja najwięcej godzin, bo ponad 300, nabiłem na Dead by Daylight, później Animal Crossing, Mario Kart 8 Deluxe, MH: Rise. A Wśród gier single player najwięcej godzin nabiłem na Persona 5 Royal oraz Pokemon Legends: Arceus 😀 Zelda TotK i XC2 powoli zbliżają się też do tych wysokich wyników. Pozdro 😀
@@dodiablazgrami Najgorzej jest zostawić grę "na chwilę", bo z czasem coraz trudniej się wraca. Nie wiem, w którym momencie jesteś, ale warto się spiąć i ukończyć przygodę z tą grą bo historia jest naprawdę dobrze napisana, a końcówka to już w ogóle urywa głowę 😀. Pozdrawiam
Xenoblade Chronicles 2, chora ilość godzin, nie moge jej skończyć a w pudełku już czeka 3 😢 Jako wielki fan MHGU miałem tak samo z Rise, omijałem jak mogłem, coś mi tam śmierdziało w tej gierce ale jak już ją dorwałem to 200h pykło a końca nie widać.
Świetny materiał jak zawsze. Czekamy na kolejny materiał :) Ja jestem prostym człowiekiem i dalej czekam żeby spełnić swoje marzenie i zagrać w lepszej jakości na nowym Switch-u w Wiedźmina 3. Pozdrawiam
Jesteś duży, zawsze możesz xeroboyom zrobić kuku 😅. Dobry odcinek, jak masz jeszcze jakieś gry na wspomniany temat to dawaj. A pykałeś w serię Ninja Gaiden ? Pudełko na switch strasznie drogie😯
Darkest dungeon 2 mam nadzieję że w tym roku wyjdzie, widziałem twój komentarz na kanale arhona też recenzje oglądałem i cóż kupie w dniu premiery😉co do Wiedzmin 3 to polecam wersje na ps5,znowu pochłoniesz się na 300h,ten tytuł jest nieśmiertelny,i wygląda pięknie,i odbiór oczywiście jest lepszy,60fps 😊natomiast na Swichu wolę ogrywać Zelde kingdom którą nie przeszedłem jeszcze, a mam 120h.Hadesa 200h na Swichu +160h=ps4/ps5 dwie platyny,ciekawe jak ugryzą Hadesa 2 bo podnieśli wysoko poprzeczkę,i kopiowanie tego samego może już się nie sprzedać
AC do tej pory niepobity rekord (ok 350h) i chyba nigdy go nie pobiję. Akurat wyszedł jak byłem po małej operacji i się nabiło 350h a wyspę rozwalałem chyba z 3x i do tej pory nie skończyłem ;).
Michale, jak nazywala się ta gra, która miała grafikę podobną do Eastward i była o wrestlingu? :D Drugie pytanie: kiedy recenzja Rain Code?! Trzecie pytanie: czy tak samo jak i ja czekasz na Sea of Stars? :D Pozdrawiam!
tears of the kingdom ma super mechanike budowania pojazdów i gigantyczny open world. ale co z tego, skoro fabuła tam jest na 15 h. w pewnym momencie zadalem sobie pytanie - po co mi dalej odkrywac to wszystko skoro to nie ma zadnego sensu.
troche tego jest: Zelda BoTW - 180h, Zelda ToTK - narazie ok 130 i walcze dalej z fabuła, Mario Kart >200h, Hades >80h, Karcianka warhammer age of sigmar >75h, Mario odyssey >85h, prawie wszystkie picrossy >170h, hollow knight >90h, graveyard keeper ~50h, ..... po zeldzie jeszcze do skonczenia blasphemous i ori wiec znowu godzinki poleca...
Nie obraź się, ale powoli grasz w te gry. 😄 Co ty tam robisz prawie 100 godzin w tym Odyssey? A myślałem, że moje 40 godzin w Mario 3D World zrobionym na 100% to dużo. 😅
Kurde z animal crossing mam taki problem, że za dużo tam gadania-wszystko fajnie ale rozmowa ze zwierzątkami i tak dalej mnie męczyły. Ale koniecznie musze ograć stardew valley. Rob druga czesc filmiku, lubie puscic twoj film do kawy, jak rozmowa z ziomblem o grach, na luzie ale bez pierd…enia :)
Kurde a co do gier ktore mnie wciagnely w ten sposob ktory opisujesz w filmie to do glowy przyszlo mi tylko cities skylines i the last of us. Mam dziwna przypadlosc, ze nie uniem grac dlugo podczas jednej sesji. Czesto gra mi sie podoba ale mam dziwna blokade i juz dluzej nie moge. A szkoda, bo czesto chcialbym ;)
Tak sobie na biezaco komentuje-wg mnie przesadziles z tym, ze to „twoj pomysl” na ten typ filmow-jako uzytkownik RU-vid od czasow prehistorycznych widzialem nie jeden i nie dziesiec kanalow z takim formatem. Jakbym mial nagrywac tego typu kontent to prawdopodobnie tez w tym stylu i nie omieszkalbym uzyc zdania informujacego, ze material jest luzny i pogadankowy. I wcale bym nie robił zrzynki od Ciebie:D