NAJDROŻSZA KAWA ŚWIATA Z ODCHODÓW ZWIERZĘCIA - JAK SMAKUJE KAWA ZA 2500 ZŁ?! 

Hahaha, dobre

tak tak popieram pomysł

🤣🤣🤣

Nie będzie bo zamknęli rokse i teraz prostytutki szukają pracy

@@shunpo2833 spokojnie są zawsze jescze odloty;)

woda z lodowca;p

@@MoRiXoN1991 SALVADOR

DASANI

FIJI

Widzę, że odpowiedziało 4 idiotów niepotrafiących czytać. Żywiec zdrój naturals, szczególnie mięta z limonką. Full natural skład i smak

Haha dokładnie 😂

Powiedział że najbardziej w te rytmy tej "ekskluzywnej" kawy, nie że mu smakuje najbardziej

Tez mnie to rozśmieszyło. 😂😂😂😂😂😂

Łaskuny nie żyją w niewoli ;p

@@karoldziachan1406 fermy laskunow Toi nie niewola???

Na farmach zyja, bylam na Bali na plantacji kawy i sie poplakalam jak zobaczylam to biedne zwierze, wiecej empatii.

Ludzi ci nie szkoda a sie jakimś gryzoniem przejmujesz ? zobacz co się dzieje na świecie

@@SzlaQ1 ludzi też mi szkoda, skąd wniosek że nie? Nic się ludziom nie stanie jak zrezygnują z takich produktów.

Nie będzie. W Kopi Luwak płaci się za "proces" i "unikalność" kawy. Ale tutaj im głębiej się wejdzie w temat, tym więcej problemów. Duża część produkcji Kopi Luwak jest nieetyczna i powstaje przez chów klatkowy łaskunów i wmuszanie w pokarm owoców kawowca, które normalnie są tylko częścią diety zwierzaka. Poza tym kawa z Sumatry nigdy nie była wysokiej jakości, nic nie potwierdza że zwierzaki faktycznie wybierają najdorodniejsze owoce, a cały "wow" jest w procesie. Na dodatek kawa żeby smakowała najlepiej, powinna być ze świeżego zbioru, świeżo palona, najlepiej lokalnie, bo dobre lokalne palarnie będą paliły kawę testując jej smak na lokalnej wodzie, a nie wodzie 8000km od Polski. Jeśli chcemy naprawdę dobrych kaw, kupujmy kawy z dobrych lokalnych palarni, świeżo palone, z "rodowodem" w postaci dokładnego opisu pochodzenia, odmiany botanicznej, wysokości upraw, regionu, wręcz nazwiska farmera lub kooperatywy. Tylko w taki sposób wiemy, że kawa jest produkowana etycznie i w taki sposób wspieramy finansowo rozwój farm, a nie wszystkich pośredników i jakiejś dużej korporacji.

@@KNURKonesur ehhhh było to kiedyś omawiane w TV jakie procesy zachodzą podczas spożywania przez zwierzę i dlaczego wysrane nasiono nie ma nic wspólnego z tym zjedzonym po całym procesie...

@@ZWIREKiMUCHOMOREK na ile się orientuję chodziło o to, że enzymy trawienne rozbijają część aminokwasów i kwasów tłuszczowych pestki, dlatego kawa potem jest bardzo mało kwaskowata i bardzo łagodna z mniejszej ilości estrów i lipidów, można by te zwierzęta karmić dowolnymi owocami kawowca i pewnie wyszłoby podobnie :)

Pozdrawiam Cię Adrianna 🥰😘

Ta kawa jest przereklamowana mocno. Najważniejsza jest jakość ziarna i jak jest wypalone , a nie inne czynniki. Można kupić dobrą kawę z małych polskich palarni i to tanio dość, albo pójść w coś droższego z włoskich palarni, ale poniżej 200zł za kg oczywiście 😂

Historia z dresem jest zerżnieta....

Tez tak myśle

Absolutnie, dlatego do dzisiaj ludzie to kupują, cała ta mistyczna otoczka ludzi ciągle bardzo przekonuje :)

@@SprawdzamJak moze testy roksy????

@@SprawdzamJak nie wiem jakiej marki kawę piłem (kolega nasypał ze specjalnego woreczka), lecz smak rzeczywiście był inny od "standardowych kaw". Ja poczułem różnicę.. no ale każdy inaczej to czuje :0

Smak kawy jest zależny od sposobu parzenia i umiejętności osoby parzącej, to są dwa z wielu czynników

Takie ciemne błyszczące ziarna nie powinny być używane do żadnych metod parzenia :P

Dla człowieka który kawy na co dzien nie pije, to bez znaczenia

@@przemek7315 XD to tak jakbyś powiedział że nie ma znaczenia czy jesz ugotowany makaron czy surowy xD

@@MrPowerLine1116 zupełnie nie bo ja mówię o napoju, który jednak przeszedł obróbkę termiczną i ZAPARZYŁ sie w takiej czy innej temperaturze. A ty mówisz o produkcie surowym i ugotowanym, porównanie twoje z dupy.

Tez o tym czytałem

Kilka rzeczy do rozpakowania. Tak, często łaskuny są wsadzane do klatek i karmione na siłę owocami kawowca żeby "zachować proces" powstawania Kopi Luwak. Niektóre firmy eksportujące te kawy dają certyfikaty etyczności ich produkcji, ale z tego co wiem, wiele z nich jest fałszowanych tylko po to, żeby kupiec na zachodzie miał krycie. Czy zwierzęta żyjące na wolności wybierają najsłodsze i najlepszej jakości owoce - to jest taki urban legend powtarzany od wielu lat, natomiast żadnej certyfikacji na to nie ma, żadnych badań przeprowadzonych przez organizacje zajmujące się oficjalnie niezależną oceną jakości kawy nie było. Do tego Sumatra nie jest krajem słynącym z wysokiej jakości kawy, więc nawet jeśli legenda jest prawdziwa, to ciągle nie ma do czego rzetelnie porównać jakości tych nasion wybieranych przez łaskuny na wolności. Do tego dochodzą kwestie chemiczne, kawa smakuje najlepiej jeśli jest ze świeżego zbioru i świeżo palona, najlepiej przez kogoś kto testuje smak kawy na lokalnej wodzie i dostosowuje proces palenia pod lokalną wodę właśnie. Dlatego zawsze polecam ludziom znaleźć dobrą palarnię kawy speciality (wysokiego segmentu) w okolicy i kupować świeże ziarna palone lokalnie.

Dupe urywa malpiatkom jednak !

Fajnie byłoby 👍

z tym, że Jura nie jest nawet specjalnie dobrym ekspresem, to trochę jak z Kopi Luwak, klientom zostało wmówione przez wiele lat marketingu, że droższy ekspres = lepszy ekspres i że lepszy ekspres = lepsza kawa. Ekspres jest w tym równaniu na trzecim planie, przede wszystkim liczy się woda, młynek i surowiec, potem wiedza i umiejętności użytkownika, dopiero potem samo urządzenie parzące :)

Jasne palenie w french pressie to chyba najlepszy wybór. Ekspres to jedna z najgorszych możliwości

@@michazawada6333 z French pressem też jest dużo problemów, głównie z mułem który produkuje. Nie da się w nim zrobić kaw klarownych które są czyste i złożone w smaku. Na plus oczywiście to że super łatwo się w nim robi kawę. Więc coś za coś. Ale zgadzam się że automatyczne ekspresy ciśnieniowe, to krok w bok a nie do przodu.

Fajnie by było jakby temat ugryźć trochę głębiej i powiedzieć dlaczego to nie jest dobry pomysł się taką kawą w ogóle interesować, powiedzieć o etyce, o fałszowaniu, o przekłamaniach, o kilku technikaliach związanych z przywożeniem kawy wypalonej na końcu świata, z jej świeżością i próbowaniem jej na zupełnie innej wodzie.

Czy picie takiej wody nie kluci się z trendem na ekologiczny sposób życia?

Dużo tutaj rzeczy do rozpakowania. - W wielkim uproszczeniu układ pokarmowy łaskuna odkwasza kawę, chociaż to też nie do końca tak, enzymy trawienne przetwarzają część z aminokwasów i kwasów tłuszczowych zawartych w pestce, ale to nie tak, że się ich pozbywają - To że łaskun je tylko dojrzałe i najlepsze owoce - to jest miejska legenda powtarzana z dziada pradziada, nikt tego nigdy rzetelnie nie przetestował, a są na świecie organizacje które się takimi rzeczami zajmują przy ocenie co jest wysokiej jakości kawą, a co nie jest. (tym bardziej, że Sumatra czy Indonezja w ogóle nie słynie z kaw wysokiej jakości) - Jak najbardziej sam proces nie daje wybitnej kawy, bo w dobrej kawie kwasowość jest pożądana, a też dobra kawa jest w zupełnie inny sposób produkowana, więc to jest co najwyżej ciekawostka, nie powinno się po niej spodziewać niczego lepszego w smaku niż od dobrych kaw speciality, które można kupić prosto z dobrej palarni w każdym większym Polskim mieście - Etiopia jako numer 1 w rankingach? Jakich rankingach? Jakich organizacji? Od lat zajawkowicze się zabijają o kawy z Panamy, a coraz więcej ludzi skupia się na konkretnych odmianach botanicznych czy procesach obróbki... Etiopia oczywiście jest jednym z największych producentów kawy na świecie i produkuje czasami wspaniałe rześkie, cytrusowo-kwiatowe sztosy, ale żeby była numerem jeden to pierwsze słyszę. - Co do irytacji żołądka - jeśli się nie ma już istniejących problemów z układem pokarmowym to sama kwasowość kawy niczego nie zmieni. Jeśli kawa irytuje żołądek to znaczy, że powinno się iść do lekarza, zrobić szereg badań, które prawdopodobnie wskażą na niezbalansowaną dietę i inne problemy życiowe takie jak stres, wysoki cholesterol itp., sama kawa tutaj nie ma nic do gadania. To kolejna miejska legenda.

tekst z starego zartu... a on mowi, ze tal slyszal... :|

@@dracznydziadek możliwe nie wnikam, ale nie zmienia to faktu, że mnie rozbawił :P ;)

co w tym złego?

@@xdctvdx5441 w czym?

I udało się ukręcić bicz! :D

Bo tutaj nie płaci się za jakość, a za prestiż i unikalność :)

@@KNURKonesur Też prawda ;)

Co to za koszulka proszę o info?

@@TomTom-ui8oz Burberry

W BRAZYLI MNIE WSCIEKA ZE NIGDZIE NIE MA KAWY ,,, A JAK JEST TO MASAKRA NA WYMIOYY !!!!! NIKT NIE PIJE KAWY W BRAZYLI