Mateusz "Arasz" Araszkiewicz cofa się w historii gier i pokazuje najdziwniejsze próby zabezpieczenia ich przed nielegalnym użytkowaniem. Więcej filmów? Subskrybuj! ► bit.ly/1KfWO7h ▐ Jeszcze więcej filmów? tvgry.pl ▐ FACEBOOK: / tvgrypl
+KingToniaaS Jak byś był programistą i byś stworzył grę za której przychód miałbyś żyć? Wyobraź sb że taką grę kupiła tylko jedna osoba która zrobiła cracka, a reszta ściąga tego cracka. Zarobiłeś 20 euro którym musisz wyżywić rodzinę.
ciekawe jest zabezpieczenie we (współczesnym, a jakże) Euro Truck Simulator 2, jeśli gra wykryje że używa się pirackiej kopii, to wtedy karoseria ciężarówki gracza staje się różowa. i nie da się tego zmienić :D
Jednym z dość oryginalnych zabezpieczeń przeciwko piractwu (oraz chyba najbardziej pamiętnym) było Metal Gear Solid. W 1998 roku internet nie był dość powszechny, jeśli już był, bo zawsze mi się ten rok myli. W każdym razie, chyba każdy pamięta, że aby zadzwonić do Meryl, i tym samym popchnąć rozgrywkę do przodu, trzeba było wpisać numer Codec, który był z tyłu pudełka z grą. Problem polegał na tym, że ten numer zawsze był taki sam, przez co wystarczyło go zapamiętać, i już zabezpieczenie siadało...
@@moje12a To było i tym i tym. Jakby nie było - jak spiraciłeś, nie miałeś pudełka. Czyli nie miałeś kodu. Czyli nie mogłeś grać dalej. Działa? Działa.
Jednym z ciekawych zabezpieczeń w grze, było to zastosowane w The Settlers III. Gdzie huta, zamiast sztabek żelaza, produkowała... świnki. To kompletnie blokowało ekonomię i tym samym całą rozgrywkę :)
+RedoX56 To jest dobry przykład tego, że z dzieciństwa zapamiętuje się sporo muzyki... ale nie potrafi się potem przypisać źródła ("skąd ja to znam?!?") :)
+Dominik Skrzek w grze mi chodzi xD.W dalszej rozgrywce da tobie komunikat że "twoja" (czyli w grze) firma upadła przez bardzo duże piractwo i nie zarabia już więcej
Najbardziej kreatywny był Sid Meier. W F-19 czy Rail Road Tycoon zabezpieczenie polegało na tym że trzeba było rozpoznać odpowiednio kształt samolotu bojowego albo lokomotywy, jak się nie udało to grało się w wersję shareware gry. A w Civilization trzeba było odpowiedzieć jakie dwie technologie prowadzą bezpośrednio do pokazanej na obrazku, a jak się nie zgadło to można było nawet grać dalej tylko że traciło się wszystkie jednostki.
Jak to jest możliwe, że CDP zarabia niemałe pieniądze przy Wiedźminach i to BEZ DRM? Gry są zajebistej jakości! A może ściemniają, że udało im się sprzedać takie ilości (patrz: Kolekcjonerka Wiedźmina 3, która rozeszła się w 2 godziny). Tego właśnie brakuje w grach od Ubisoft czy EA. Gdyby tworzyli równie dobre gry, znaleźliby znacznie więcej nabywców i nie musieli by płacić podrzędnej firmie za wymyślanie zabezpieczeń, które padają "w try-miga" (i za które płaci klient).
+ping win Jesli ogladasz material zrobiony przez Arasza to musisz sie do tego typu bledow przyzwyczaic, tak samo jak i do blednego wymawiania angielskich nazw (monki). Powiedzmy, ze Arasz dant giva fak abołt dołs tings.
Najlepiej chronione są dzisiaj wtyczki VST (wirtualne instrumenty muzyczne). Do sporej liczby trzeba dokupić taki pendrive zwany iLok. I dopiero jak będzie on w komputerze to można używać wtyczek
Aleksander Otulak Ech, i do VST istnieją emulatory pendriveów. W sumie zwykle to jest tylko kwestia czasu, aż nawet najbardziej wymyślne zabezpieczenia zostaną rozgryzione przez crackerów :p
I 90% z nich znajdziesz na rutrackerze ze skutecznym crackiem obok. iLoka (stosowanego w wtykach Arturii np) zlamala Team AiR dodajac do zestawu niebieski patch z muzyka w stylu Gospel w tle xD
Mojemu koledze przez to konczylo sie miejsce na pendrive. Posiadal ok 5 pendriveow od różnych producentów, a w produkcji muzycznej czesto sie używa wielu na raz. Uprzykrzanie życia straszne
Pamiętam jeszcze niesławny StarForce :) Mój pierwszy kontakt z nim to bodajże Psi-Ops, chyba pierwszy raz, jak musiałem ściągnąć cracka do legalnie zakupionej gry :P I nie jestem w tym jedyny, na StarForce było sporo skarg od graczy, bo był po prostu upierdliwy i wadliwy, ot np. często nie był w stanie zobaczyć płyty w napędzie, albo podawany kod uznawał za wadliwy. Do tego działał tylko z niektórymi systemami operacyjnymi - raz działało na Vista, raz na XP, raz tylko na 98SE. Sami wydawcy gier odchodzili od niego niemal błyskawicznie. Jeden z przykładów to drugi Codename Panzers. Ostatni patch, bodajże 1.7 był niczym innym, jak oficjalnym No-CD crackiem od twórców ;P Dziś żeby zagrać w starsze gry z tym DRM trzeba, niestety, w większości przypadków odwiedzić strony z crackami.
Ta gra na końcu to MDK. Kurde, kompletnie o niej zapomniałem. A pamiętam, że zagrywałem się w nią za młodu. w drugą część chyba. Ahh TVgry budzi we mnie nostalgie ;)
hasło z instrukcji to nie jest wcale taki starożytny patent. W grze Airline Tycoon z dodatkiem Evolution z 2002 r było właśnie takie zabezpieczenie (co ciekawe podstawka go nie miała). W pewnym momencie w grze ukazywała się postać naszej asystentki informując nas o sprawdzeniu licencji pilota ( gra kręciła się wokół samolotów).
Colin mcRally 2005 też ma orginalne zabezpieczenie antypirackie (połączenie 3 metod) klucz+obecność nośnika+weryfikacja samego nośnika. o ile pierwsze 2 zabezpieczenia to tradycja to 3 zabezpieczenie było bardzo orginalne powodowało ono "stopniowe uszkodzenie gry na komputerze" w stylu że samochód szybciej się psuł albo gra wolniej się wczytywała. co ciekawe jest nawet o tym informacja w instrukcji do gry.
nie lepiej po prostu do opakowania z plyta dolaczac kod krory jest unikalny dla kazdej z kopii? najprostsze i najlepsze rozwiazanie. oczywiscie kazda plyte aktywuje inny kod - ten ktory byl razem z ta plyta w opakowaniu. nie rozumiem dlaczego tego nie zastosowali
Albo można zrobić taki deal. Puścić jakąś gierkę na chomika albo torrenta, ale z kinder niespodzianką w środku. Wstawić jakiegoś syfa typu trojan albo gigant, coś, co porządnie siepie kompa po podzespołach. Jak będą w internetach informacje, że gra X jest zainfekowana, to nikt nie odważy się jej ściągnąć. Znam piratów, którzy słabo chcą pozbywać się swoich kompów w taki sposób (nierzadko są lepsze od mojego skromnego laptopa, ale teraz jestem na innej platformie, więc kompletnie mi zwisa jego specyfikacja) i pewnie w końcu przynajmniej amatorzy piraci by odpuścili.
Powiedzieć, że Altair BASIC to System Operacyjny, to mnie więcej tak jakby powiedzieć że MS Windows to taki First Person Shooter. I nie przed dyskietkami i dyskami pojęcie Systemu Operacyjnego nie było znane. I skąd autor wziął pojęcie "Flapi dysków takich wielkich dyskietek"?
Ja z dzieciństwa zapamiętałem "żart na piratach", w grze Settlers I lub II. Zamiast mieczy robiły się świnki :) Z zabezpieczonych gier pamiętam SU-25 Stormovik - trzeba było przepisywać słowa z instrukcji, która po pół roku grania już była cała podarta...
Pamiętam jak 12 lat temu kuzyn przegrywał mi grę i tam jak się doszło do pewnego momentu, to pojawiał się taki konduktor w balonie i kazał podać hasło. Szkoda, że potem zgubiłam kartkę z tym hasłem, a mój kuzyn miał oryginał i mógł grać dalej :/
Od tygodnia chodził mi po głowie ten pomysł i chciałem wam go podsunąć; uprzedziliście mnie. Zabezpieczenie Shift 2 to porażka - pozdro dla kumatych :D
Moglibyście w ramach tego co mówiliście o Grze Brink zwrócić honor twórcom i opowiedzieć troche o Dirty Bomb dla nieznających *gra w fazie Beta ale jest stabilna i wciąż aktywnie się rozwija :) pozdrawiam
"Usługa SnoopaVision jest w wersji beta i zostanie włączona w filmie NAJDZIWNIEJSZE zabezpieczenia antypirackie gier [tvgry.pl] 30.08.2055." Trochę poczekam, ale wkońcu obejrzę to w snoopavision :D
Taka moja mała uwaga, nie wiem może już ktoś to napisał. Ciszej tą muzykę między kwestiami dialogowymi bo albo za głośno muzyka, albo za cicho dialog :P
fajne zabezpieczenie jest w gta 4. na piracie obraz się obraca i samochody jeżdżą cały czas w przód jeśli do nich wsiądziemy. teoretycznie da się grać ale podczas jednej z pierwszych misji musimy zaparkować samochód a on nam spierdala.
+Anastazja Lopes a gra on w ogóle w te gry? ja miałem tak, że dopóki piraciłem, dopóty nie kończyłem 80% zaczynanych tytułów. a jak zacząłem bulić za oryginały nagle zaczęło mi zależeć i dogrywałem do końca
+Poczytnik Pogadanie to chyba najlepsza metoda. Ja jednemu piratowi powiedziałem kiedyś tak: Piracie. Wiesz że okradasz twórców gry. Przykładowo, jakby wyszedł Battlefield 5 i wszyscy ludzie na świecie ściągnęli by go z tej strony to uwierz że EA by zbankrutował i na 100000000% by kolejne gry nie powstały od Electronic Arts, a servery nie miałyby jak działać i by je wyłączono. Apeluje do wszystkich ludzi, jeśli chcecie aby gry powstawały, aby był BF5, GTA6 czy inna fajna gra to nie okradajcie twórców tylko kupcie sobie grę. One nie są drogie takie najnowsze gry kosztują na PC ze 200 złotych albo mniej. Sory że musiałem się rozpisać, ale niech ludzie wiedzą że piractwo jest zła. Mam nadzieję że tyle argumentów wystarczy do przekonania ludzi do kupowania gier legalnie, wspierając twórców.
3 min... nie trzeba było mieć ksero... pamiętam jak z bratem np. w Railroad Tycoon rysowaliśmy lokomotywy i podpisywaliśmy którą opcje wybraliśmy aż się trafiło :}
Szkoda, że nie wspomniano o zabezpieczeniu w pierwszym Metal Gear Solid. W pewnym momencie gra prosiła o podanie pewnej sekwencji do Codecu by pchnąć fabułę dalej. Owa sekwencja była podana chyba na pudełku albo w instrukcji.
A ja mam pomysł na Zabezpieczenie :D. Po zakupie gry trzeba było by wysłać CD Key-a do developera a ten przesyłał by pendriva z odpowiednim oprogramowaniem instalacyjnym :) Może metoda trochę kosztowna ale przynajmnej nie było by piractwa
H@ker! Do każdej wersji gry nieco zmodyfikowany program ( np jeden miałby zielone tło inny czerwony) a programy były by przypisane konkretnemu numerowi seryjnemu gry.
Najlepsze jest zabezpieczenia antypirackie do The Sims 4 kiedy sim idze skorzystać z nielegalnego kibla to cenzura nie znika a za każdym razem się powiększa :v