Fluke 87 to przemysłowy standard , jest to minimum przy pracy z kosztownymi podzespołami , poza tym pancerny i nie ma nic poza standardowymi funkcjami ;) i za to go lubię , pracowałem na innych tanich miernikach i uważam ze sam przewód do sondy od fluka dużo klaruje
Widać, że kolega nie miał innych mierników w ręku. Miałem ten miernik ( kupiony jako używany) - nie łączył wyświetlacz - w tej klasie przyrządu mocowanie wyświetlacza na zatrzaskach to pomyłka, zaczynały się problemy z przełącznikiem zakresów. Jednocześnie miałem ( i wciąż mam - ponad 8lat ( albo i dużo więcej)) Sanwa PC5000 i wiesz co? Czym szybciej sprzedałem tego Fluka, o ile mierniki laboratoryjne Fluka są ok ( miałem ich kilka) to zawiodłem się sromotnie na 87. Następny miernik jaki kupiłem to Brymen BM867s i bije na głowę Fluka 87 pod każdym względem ( zresztą Sanwa PC5000 też), a cena o połowę niższa. Podwójny wyświetlacz w BM867 jest genialny, w Sanwie jest mały kąt wyświetlacza i brak podświetlenia, ale i tak wolę Sanwę. Chińczycy już dogonili takich potentatów jak Fluke i ich mierniki są coraz lepsze, Fluke to już nie ta sama jakość co 10-20 lat temu. Wydać ponad 2000 zł na Fluka gdzie Sanwa, Brymen oferują lepsze parametry za ponad połowę mniej kasy ........ jak kogoś stać........ niech kupuje.
Dokładnie. Cena nie adekwatna do jakości i u mnie też LCD nie łączył. Żeby chociaż spadł z wysokości to rozumiem, ale to była sztuka prawie nie używana. PC5000 jest bardzo ok., ale na co dzień używam hahah M890G UNI+ta. Jak się uszkodzi to biorę drugi (przewody oryginalne do śmieci a używam tych z sanwy, są REWELACYJNE!).
@@wojtekw7895 Masz rację, zmorą tanich mierników są fatalnej jakości przewody pomiarowe w komplecie. Wystarczy sobie zrobić samemu, lub kupić przewody dobrej jakości ( niestety dobrej jakości przewody kosztują >40 zł). Do prostych pomiarów, lub tam gdzie jest ryzyko uszkodzenia miernika używam UT-33, lub też M890, tam gdzie muszę przewalić dużo pomiarów np. rezystancji zdecydowanie liczy się szybkość miernika i wtedy Sanwa lub Brymen. Ciekaw jestem jak wypada Sanwa PC7000 - rozmawiałem z dystrybutorem - podobno wyświetlacz ma większy kąt, jest dobre podświetlenie, czyli jest lepszy niż był PC5000, tyle że cena jest już zdecydowanie większa.
@@cccddd1871 zgodzę się ,mierniki sa przyłowiowe ,,2 dyszki"starcza na 3 miesiące ,potem z tego czy innego powodu trzeba go wymienić. Osobiście w moim UNI-T 139b brakuje mi tylko opcji mierzenia indukcyjności. Nie jest to mocny wyznacznik , gdyż miernika używam amatorsko ,dopiero uczę się zawodu. Tanie mierniki nadają się tylko w sytuacji ryzyka spalenia miernika ,na przykład nieznane napięcia w ,,zaglutowanych" komponentach.
Fluke to taki iMiernik. Płaci się 50% za jakość, 50% za markę, podobnie jak w nadgryzionym jabłku. Nikt nie przeczy, że to bardzo dobre multimetry, ale kompletnie niewarte swojej ceny.
Ja cenię we Fluke jedną rzecz na tle innych multimetrów - pomiar diodowy - jeżeli dioda jest sprawna słychać krótkie piknięcie, jeżeli przebita - słychać stały pisk... bardzo przydatna sprawa i nie spotkałem tego u konkurencji jak Brymen.
Ciekawa teoria, jak dioda jest zwarta to każdy miernik piszczy, co do sprawności diody wyrażanej jednym pikiem - mam takie diody które są sprawne a Fluke nie piśnie, zbędny gadżet.
Nie. Jeśli sprawdzasz diodę na właściwym dla niej zakresie to on mierzy spadek napięcia na tej diodzie (oczywiście w kierunku przewodzenia) i nie ma tam buzzera,tylko samo wskazanie. Również zwarcie pokaże jako wartość liczbową. Jasne,jak już wiesz że jest zwarta i podłączysz pod buzzer (zwykle od zera do kilkudziesięciu Ω) to będzie piszczeć. Ale zakresem omomierza z buzzerem nie sprawdza się diod normalnie,bo jego napięcie wyjściowe jest zbyt niskie.
Tak Fluke robi świetne sprzęty mam przyjemność pracować na kilkunastu różnych urządzeniach pomiarowych tej firmy ale ... Muszę przyczepić się nieco do "pancerności" modelu 87 . Model 87 jest prawie niezniszczalny, prawie bo przy intensywnym użytkowaniu częstą jego usterką jest pęknięcie terminala pomairowego tuż nad płytką PCB miernika. Z naprawą nie ma większego problemu bo gniazda są dostępne w handlu (około 150 zł) ale nie znam innego modelu w którym taka usterka występuje tak często ;) ...
A może odcinek w którym będzie porównanie czym się różni tani marketowy multimetr od prostego ale profesjonalnego? Budowa, niebezpieczeństwa z tym związane itp.
Od kilku lat używam Tektronixa DMM916 który jest praktycznie odpowiednikiem Fluke 87V Zarówno Tektronix jak i Fluke z tych modeli to chyba najlepsze mierniki warsztatowe jakie powstały! Pozdrawiam!
Jak najbardziej wystarczy początkującym, sam mam Uni-T UT139 i jak najbardziej ok. Prawie wszystkie z true RMS są solidne i nie rozpadają się jak te za 10 zeta, a przy okazji można poprawnie sprawdzić napięcie dla kwadratowych UPSów :P
@@hexu9289 Generalnie to widzę że tańsze mierniki są raczej trwałe jeśli mają automatyczna zmianę zakresów. Te z manualnym mechanicznym przełączaniem zakresów po pewnym czasie zaczynają mieć problemy z przełącznikiem który przestaje kontaktować.
Materiał zrobiony pod z góry założoną tezę "jaki multimetr jest najlepszy i dlaczego FLUKE 87V". Natomiast chętnie obejrzałbym porównanie 87V z Brymenem BM869S
Ten miernik Jest naprawdę super ale dla elektronika ja jako elektryk używam też Fluke tylko model T150 VDE i to jest idealny dla elektryka miernik Pozdrawiam Uwielbiam pana filmiki na RU-vid Jestem kolegą po fachu też jestem elektronikiem i to profesjonalnym ale normalny dzień pracuję jako elektryk większe pieniądze nie w Polsce tylko w Niemczech głównie szyję szafy automatyki domy inteligentne systemy Security systemy p.poż systemy DSO i tak dalej jeszcze raz pozdrawiam życzę powodzenia w dalszej karierze pana
Pozostając w klimacie wyposażenia warsztatu. Książka, multimetr... ..., a jaki zasilacz poleca Pan hobbystycznym elektronikom. Z jednej strony jest masa chińszczyzny za 200-300 PLN (opinie są różne, jedni chwalą na początek inni odradzają uważając je wręcz za niebezpieczne), a z drugiej profesjonalne np. Rigol, ale tu już ceny bliżej 2000. Pośrodku jest np. Unit ale dla takiego laika jak ja nie różni się on istotnie od chińszczyzny która jest 2-2,5 raza tańsza. Z góry dziękuję za odpowiedź. P.s. Załóżmy, że warto aby zasilacz miał dwa regulowane kanały, każdy z napięciem 0-30V i prądem min. do 2A - wątpię aby na początek był potrzebny większy prąd, choć widzę, że 5A to w zasadzie standard.
Osobiście używam najczęściej starego Mastech M890F i w 90% wystarcza a jak nie wystarcza stosuje Uni-Trend UT71E (nowszy model to UT171C ) ciekawy też jest ut181 z opcją oscyloskopu.
Ja swojego pierwszego Metexa dostałem od znajomego Niemca który twierdził ze miernik jest popsuty ponieważ jak mierzy prąd to zwarcie robi:) ... buhaha
Nie ma co marudzić że drogo. Nowy, w pudełku faktycznie jest drogi, ale można kupić sensowny używany miernik Fluke na Ebay'u. Ja trafiłem Fluke 77 IV w USA za 500 zł (cena wraz z kosztami przesyłki i cłem), w bardzo ładnym stanie. Zawsze można zaoszczędzić i za 1500 zł kupić biurkowego Siglenta SDM-3055 który ma 5 1/2 cyfry a dokładność pomiarów też jest bardzo dobra, wręcz aż niepotrzebnie wysoka w warsztacie hobbysty.
Do przemysłu multimetry FLUKE to mistrzostwo. Jakość ,dokładność i wytrzymałość powodują że te mierniki są na lata. Sam posiadam 376 i jestem mega zadowolony !
Nie narzekajcie na cenę, za dokładność pomiarów się płaci. Na co dzień używam FLUKE DSX 6000 to taki multimetr dla LAN-owców, gdyby nie leasing nigdy bym go nie kupił.
@@MrMrLolu koledzy o czym Wy gadacie? 800zl? Miernik o którym mowa kosztuje w wersji podstawowej 60000 zł, gdy dołożę do tego przystawkę reflektometryczna i miernik mocy optycznej to cena zestawu wynosi 130000zl.
Nie znam się aż tak dobrze na miernikach ale znam angielski i amerykanie sami o swoich flukach mówią, że nadaje się do elektryki, a do elektroniki wybierają jakieś brymeny. Ważne żeby być zadowolonym z zakupu :)
W pelni sie za panem zgadzam, mierniki FLUKE sa najlepsze w swojej klasie. Jestem posiadaczem FLUKE 87 od 1991 roku, 31 lat. Nigdy mnie nie zawiodl. Chcialbym skorygowac informacje (minuta 3:07), FLUKE 87 jest produkowany od roku 1987 a nie od 1996, prawdopobnie stad sie wywodzi liczba 87.
Ja kupiłem w samochodowym za 20 zł - wystarczający do obczajenia napięcia akumulatora, alternatora, czy nic nie pobiera prądu przy wyłączonym silniku. Mi styka.
W pracy używam Fluke, ale nie multimetru tylko testera sieci LAN i powiem z czystym sumieniem, że firma robi bardzo przemyślane konstrukcje. Nie jedno urządzenie za podobne lub większe pieniądze potrafiło robić problemy, a Fluke - nigdy. Swoje kosztuje, ale coś za coś :)
Zgadzam się w 100%. Fluke to fluke - mercedes wśród sprzętu pomiarowego i model 87V jest chyba jego najlepszą wizytówką. Sam używałem taki multimetr przez kilka lat i byłem z niego bardzo zadowolony - wysoka dokładność pomiarów i niezawodność to sprawy oczywiste. Niedawno zmieniłem na model 289 który dzięki większemu wyświetlaczowi pozwala np. na wyświetlanie wszystkich pomiarów w trybie MIN/MAX na jednej planszy co się czasem przydaje. Funkcje dataloggera i możliwość podłączenia do komputera też działają bez problemu. Co do "mierników" za 30zł to mój tata ma na nie pewne określenie - są to "wskaźniki" a nie mierniki. Pokazują, że coś jest np. napięcie ale wskazywanej wartości nie można ufać.
Zgadzam się z pogladem ale. Wyjazdowo posluguję się najtańszymi. Bo jak spadnie z drabiny to nie żal. Kiedyś porownałem badziewie z Flukem i nie było tragedii.
do nawet bardziej zaawansowanych zadań Brymenik jest super, no i koszt dla amatora też już nie taki tragiczny, a specyfikacją też się nie ma czego wstydzić
@@rubens7498 kupiłem gotowy zestaw, w drodze jest kolejny miernik sanwa pc7000 a dzisiaj przyszedł Fluke 87 original z 86 roku :) Będe go odnawiał(lcd i gniazda bananowe)
Cena masakra. Mam miernik TESTMATE 210 sprzed 20 lat i to jak wtedy byłem w zawodówce i potem technikum to naprawdę był drogi bo chyba ze 150zł a w Polsce królowały jako profesjonalne METEXy na które nie było mnie stać. Miernik oprócz standardowych funkcji ma też np. pomiar HFE tranzystorów oraz pojemności (zakresy 4n do 40u) a więc to taki kombajn. Mimo tylu lat ma się dobrze i działa. Cóż mogę powiedzieć, niestety w tamtych czasach mierniki z automatyczną zmianą zakresów były wyjątkami ale jak ktoś wie jak używać narzędzi pomiarowych to sobie da radę. Myślę że nawet najlepszy Fluke nie zrobi z człowieka elektronika. Myślę że lepiej najpierw przeczytać i zrozumieć "Sztukę elektroniki" o której była mowa jakiś czas temu niż od razu inwestować w najdroższy miernik. Racja jest jednak ze nie ma też co kupować najtańszego jeśli wie się że będziemy szli w tym kierunku. Za 30 zł to można kupić miernik dziecku które jeszcze nie wie czy będzie chciało podążyć drogą elektroniki.
RS Elektronika, świetny materiał i przedstawienie miernika. Korzystałem bardzo często w pracy z modelu FLUKE 177 i byłem zadowolony. Obecnie korzystam z mierników Sonela głównie do pomiarów ochrony przed porażeniem elektrycznym i jest to naprawdę solidny i dokładny sprzęt. Zamierzam zakup multimetru do pracy w domu i warsztacie i wybór padł na Sonel CMM-30. Co sądzisz o tym multimetrze? Może ktoś z widzów z niego korzystał ?
Ponad polowe tanszy i duzo bardziej funkcjonalny (oczywiscie true RMS) jest Sanwa PC7000 (nastepca modelu 5000). Sanwa to uznana japonska marka, nie widze sensu przeplacac za Fluke. Sanwa PC5000 uzywam w pracy i jeszcze nigdy nie zawiodl.
Za 3 dychy nie kupuję mierników, bo te już teraz kosztują dychę, lub 2, ale kupione w sklepie elektronicznym tak w okolicach 45 PLNów wyglądają w miarę solidnie. Myślę, że do amatorskich zastosowań jeszcze dają takie radę
A ja bym chętnie zobaczył własnie takie porównanie porządnego multimetru z jakimiś tańszymi wariantami albo nawet z takim przysłowiowym gównem za 30 zł. Chciałbym wiedzieć w czym dokładnie tkwią różnice.
Te tanie ponoć wybuchają jak bomba atomowa i niszczą całe miasta aż przepalają się bezpieczniki w elektrowni 😉 Trza kupować taki od min.800 - 1000 zł i od razu jest kieszeń lżejsza 😅
za te pieniądze multimetr musiałby sam unosić się w powietrzu, mierzyć to co ja chcę promieniem lasera, oraz transferować wyniki telepatycznie... ja mam chinola za 50 funtów, i trudno mi sobie wyobrazić zastosowania multimetru warte więcej... wychowałem się na UM-200, odbywalem praktyki w zakładach ERA... KISS
@@kuss116 Rigol DS1054Z to nie jest dość dobry oscyloskop. Co najwyżej dla amatora jest w zupełności wystarczający. "Dość dobrym" oscyloskopem nazwałbym jakiegoś Agilenta lub Tektronix z wyższych serii.
Niestety również nie rozumiem celu posiadania takiego fluke 87 (przypomnijmy- 2200pln) i jego zalet zarówno nad unitem (np. ut50c - tańszy ponad 20 razy) a już tym bardziej nad rzeczonym brymenem BM8xx (tańszy ponad trzy razy). Różnica oczywiście jest- w dokładności. W dokładności, która dla napraw przedstawionych na tym kanale nie jest niczym uzasadniona oraz która jest dodatkowo ciężka do oceny przez laika (co jest lepsze ±(0,05% + 1 cyfra), ±(0,02% + 2 cyfry) czy ±(0,5% + 1 cyfra), a może ±(0,7% + 50 cyfr)?). Reszta to bajery. Rzeczy dodatkowe jak pomiar pojemności, indukcyjności, każdy z tych mierników robi źle i w wąskim zakresie. Mówienie o zalecie w postaci większego bezpieczeństwa, obecności bezpieczników i lepszym rozmieszczeniu i odstępie ścieżek jest nieprawdą- w każdym z tych mierników jest to zrobione dobrze. Zaleta lepszych plastików i gumy, lepszych sond również jest wątpliwa (wielu którzy decyduje się na miernik fluke kupuje do niego sondy Probe Master 8000).
@@RSElektronika Ciekawa teoria, pracuję w firmie serwisującej sprzęt laboratoryjny i przemysłowy i nie mamy Fluków, bo nie ma takiej potrzeby, za ułamek ceny mamy mierniki UNI-t, Brymeny, Appy i inne, jednym laboratoryjnym ogarniamy super dokładne pomiary których jest aż kilka w roku. Prywatnie moje zdanie : Fluke to przereklamowana firma ( miałem 87, kilka laboratoryjnych, mam Sanwe i Brymeny ( kilka)) mam Agilenta, Keithley-a, więc ...... jak kogoś stać, to niech kupi, na pewno są to dobre wyroby, ale za ułamek ceny można mieć choćby BM867S który ma podwójny wyświetlacz i parametry lepsze niż Fluke.
Byłoby super gdyby firma Fluke (albo też inny producent) przysłał do reduktora kilka swoich modeli. Myślę że testy dobrego elektronika jakim jest autor kanału pozwoliłby pokazać wady i zalety poszczególnych mierników. Chętnie kupiłbym jakiś najprostszy model bo ten z odcinka ma dla mnie (amatora) zbyt wiele niepotrzebnych funkcji, natomiast sam uważam że podstawowy model dobrej firmy byłby dla mnie w sam raz.
@@Micha-dx2xw jak daja produkt do przetestowania to dolaczaja tekst do nauczenia. druga sprawa z tutejszych opinii tak jasno to nie wynika. to ze ktos ma do tego sympatie czy antypatie lub komuś sie nim dobrze pracuje albo nie to nie jest obiektywizm i miarodajnosc. oczywiscie nie twierdze ze to nie sa dobre sprzety i jestem swiadom ze to sprzet z gornej polki
Ja uzywam CHY-9105 (jestem mega zadowolony) i Sonel MIC-10, kiedyś Mic-1000 no i oczywiście UM-4B to jest świetny przyrząd ale juz trzeba oo niego dbać bo łatwo go uszkodzić.
@@tomjan2441 Jedyna "wada" Brymena to gabaryty ( ale podwójny wyświetlacz i tyle funkcji tym skutkują) . Zamiana Brymena na Fluka ma sens w modelach Fluke 2XX. Oczywiście Brymen nie jest takk precyzyjnie wykonany, sito nie jest idealne, przełącznik nieco bardziej topornie chodzi, ale to detale, najważniejsze że : jest szybki, bardzo dokładny a cena prawie 3x niższa. Uwaga ode mnie - uważaj z używaniem amperomierza na zakresie 0,6A - bezpiecznik jest mniejszej wartości ( nie pamiętam 0,5 albo nawet 0,4A) i jest drogi w zakupie - cena jak za bezpiecznik do Fluka.
Oczekuję, że multimetr za prawie 3 tysiące złotych będzie najlepszy. Gdyby multimetr był narzędziem mojej pracy to pewnie bym zainwestował we Fluke'a. Ale do zastosowań amatorskich to zdecydowanie niepotrzebny zbytek.
Super , wkoncu cos miłego dla oka. Skoro mam taki miernik i jestem początkującym elektronikiem ( doswiadczonym elektromechanikem) Czy jest możliwość zdalnej naprawy - przez np. Skaypa ? Mieszkam w uk i mam problem z Tannoy HTS-101 XP subwooferem . ?
Czy warto tyle płacić za Fluke? I tak i nie. Dlaczego warto? Bo tu się płaci za pancerność i wykonanie, zabezpieczenia i ich jakość. Dlaczego nie warto? Bo funkcjonalnie dzisiaj już nie robi to takiego szału względem konkurencji. Cena jest jaka jest. Każdy musi sam sobie odpowiedzieć czy chce tyle dać czy nie. Czy każdy potrzebuje takiego miernika? Nie. Amatorowi czy serwisantowi do normalnej pracy wystarczą przyrządy tańsze, innych marek. Ja korzystam na co dzień-hobbystycznie z antycznego już modelu 8022. Kupiłem uszkodzony za jakieś 50zł, naprawa to wymiana rezystora bezpiecznikowego. Dokładność w normie producenta. W środku zrobiony tak, jakbym chciał żeby każdy przyrząd był zrobiony. Jedyna wada to wyświetlacz LCD - w serii 80xx lubią one się wylewać. Mój jest ok, więc póki co mnie to nie martwi.
"A myszka to kultowa oraz bardzo lubiana przez użytkowników Logitech MX518. Jako, że firma logitech nie gościła jeszcze na naszym kanale, to może kilka słów o tym dosyć znanym szwajcarskim producencie sprzętu komputerowego...:-)"
Mój pierwszy multimetr radzieckiej produkcji TŁ-4M dostałem w 1984 roku od taty, kosztował 39 rubli. Potem dostałem znowu analogowy tym razem czeski w 1990 roku Metra Blansko PU500, też bardzo fajny. Później kupiłem cyfrowy Vorel za 40zł, ma już z 20 lat. A teraz kupiłem dwa chińskie BD-168B i Mustool MT108T. Cena to 56 i 37zł z przesyłką. 😉 Polecam tę chińskie, bo bardzo fajne, mają latarkę, NCV, truerms, generator fali prostokątnej, pomiar temperatury i wiele innych 😉
@@Muniek7989 Nie wiem jak ten pc5000, ale Brymeny są o wiele szybsze. W sumie wykonanie to jedyny plus, bo miernik jest wolny, a obsługa dodatkowych funkcji, jak przykładowo rejestracja pomiarów, jest strasznie dziwna.
@Mariusz Torbicki Fluke nigdy nie wyróżniał się szybkością,może poza najnowszymi to standard,czyli 2,5 × na sekundę. Ale szybsze będą jeszcze dużo droższe. To czym się ta marka wyróżnia? Trwałością, pewnością, niezawodnością i niezniszczalnością. Mało? Nie tak mało w długim czasie... Dokładność to też standard -ale jak dla Fluke'a jest podana podstawowa np. 0,5%,to on w razie (odpukać) konfliktu jądrowego tą dokładność zachowa ;) Może i nie są piękne,bo nie mają być. Wytrzymałość to odpowiednie użyte materiały,jakość. To nie wygląda,to działa.
Bardzo fajnie że zrobiłeś ten film. Ceny zabójcze ale chociaż wiadomo o czym marzyć. Mam natomiast pytanie: Jaki multimetr kupiłbyś jeśli miałbyś do wydania dowolną kwotę? No dobra- mówiąc dowolną mam na myśli bardzo dużą kwotę np. ok 5000zł . Oczywiście wiem że fluke ma droższe produkty np. oscyloskopy mobilne za 25000zł ale mi chodzi o multimetr a nie inne super zabawki.
@@RSElektronika Dziękuję za odpowiedź. Mam niepowtarzalną okazję aby kupić sobie w sumie dowolny multimetr i po obejrzeniu tego filmu sam stwierdziłem że wybieram Fluke 28II bo jak sam powiedziałeś jest bardziej havy duty i ma IP67 a to dla mnie ważne. Tą odpowiedzią tylko mnie utwierdziłeś w tej decyzji także BARDZO Ci dziękuję raz jeszcze. Do następnego odcinka.
A co powiesz o starym, muzealnym TTC (model M62H) ?? P.S. Ja używam go nadal do ... monitorowania (np.) pola elektromagnetycznego, a dokładniej ... do sprawdzania, czy ... , mój telefon nie zaczyna emitować sygnału bez mojej zgody :)
@@ukaszrutkowski8368 Nie ale nawet transport takiego miernika w terenie grozi jego zawilgoceniem. Pomiary w hydroforniach i wielu instalacjach przemysłowych także odpadają.
Jako elektryk preferuję Fluke 117, cała seria Fluke 113 114 115 116 117 wystarcza do profesjonalnych zastosowań. 87V taki jakoś mało popularny w UK. Bardzo popularny jest 15B+ cena/jakość zamiata chińskie produkty.
Fluke 83 V , to jest. Jak mercedes G class , produkowany od kilkunastu lat i nadal jest bardzo dobry , Fluke nie Żydzi na przewodach jak np Sanwa , Pozdrawiam
0:03 co to za książka czy można poprosić o tytuł lub link? w odcinku 140 szukałem ale no ja nie wiem... potem trafiłem na jeden z pierwszych odcinków o czasopismach... będę bardzo wdzięczny
Mam anenga an870, którego kupiłem nie ze względu na funkcje, ale właśnie ze względu na dokładność pomiarów w tej klasie cenowej i w porównaniu do Fluke to brakowało mu tylko takich mało ważnych funkcji jak pomiar konduktancji
Bdb przyrząd, jednak zdecydowanie za drogi, za to, co oferuję. Zdecydowanie polecam, np. Brymena BM867s lub Sanwę PC7000, które będą równie dokładne i zrobią taką samą robotę ❗️
Nabyłem niedawno Brymen BM235 i jest świetny. Kosztuje w okolicach 400zł i jest wart każdej złotówki. Zastanawiałem się nad tym Flukiem ale cena zaważyła. Z niższej półki całkiem niezłe są też mierniki UNI-T, dosyć dokładne i nieźle wykonane. Tańsze mierniki nie mają zwyczajnie sensu a wręcz są często niebezpieczne.
Moim zdaniem nie oplaca sie wywalac tyle kasy na miernik to raz, a dwa to nie jest to miernik uniwersalny (do elektroniki i do elektryki w terenie, a nawet w domu). Do prac z elektryka potrzebne sa wytrzymale sondy i kable, a ten miernik ma delikatne sondy i kable.
Fajny sprzęt ale cena wyrywa z butów, przynajmniej dla typowego hobbysty. Osobiście używam Kyoritsu KEW1009 za 1/10 ceny tego Fluke i bardzo sobie chwalę to urządzenie.