Jak zawsze porcja muzyki, aby przyjemnie spędzić czas również po obejrzeniu filmików🙂 👉 Slade - Universe (ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-oddQpe6wJAg.html&ab_channel=Slade) 👉 The Black Crowes - Remedy (ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-BYyRLTveFJQ.html&ab_channel=TheBlackCrowesVEVO) 👉 Zach Bryan - Oklahoman Son (ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-9czg09qf72U.html&ab_channel=ZachBryan)
Jakiś czas temu robiłam śledztwo w sprawie 'niebieskich stref'. Mając internet i choćby jako taką znajomość angielskiego można dotrzeć do wielu materiałów ludzi którzy podróżują po świecie w celach kulinarnych olewających wege propagandę i obejrzeć jak to wygląda w tych ponoć wegańskich/wegetariańskich regionach. Można też nawiązać kontakt z ludźmi którzy tam mieszkają i porozmawiać na temat ich diety i trybie życia, który może być dużo ważniejszy choćby ze względu na aktywność fizyczną czy podejście do życia. Super że poruszyłeś ten temat, bo skala propagandy jest niesamowita i ludzie serio to łykają i nawet nie próbują tego zweryfikować.
Łykają bo dawno stwierdzili że myślenie jest męczące i bolesne więc z radością oddali swoje myślenie mediom z głównego ścieku aby te im układały życie cele sens i prawdę o życiu. Ostatnie 3 lata udowodniły na jakim poziomie rozwoju znajduje się ludzkość.
@@Adam-vi2fq ci co jedza trawe i wegle nie moga prawidlowo myslec bo mozg ma ponad 60% tluszczu, wiec jedno co mozesz od nich oczekiwac to agresja bo n ie maja opcji myslenia rozwinietej, zrezygnowalem ze sluchania takiego wegetarianiny na tunbie bo gosciu tak wolno mowil ze w polowie zdania zapominal o czym mial mowic tragedia w pracy mozgu, normalnie roslina a nie czlowiek
Dzięki Bartek! Jak zwykle Twoje analityczne zdolności obnażają działania systemu:-) Przyznam, że do głowy mi nie przyszło żeby tak ,,pięknie" zmanipulować niebieskie strefy.... Jeszcze raz dziękuję! Wesołych Świąt!
Bartku !! Zrobiłam sobie głodówkę po cichu 7 dni, rehabilitant przychodzi a ja nogą nie nogę ruszyć ani watawać😂 On pyta co jest, mówię że jadłam tylko rośliny. Wskoczył na mnie , że trawę to krowy jedzą ja mam jeść mięso nakrzyczał. Powoli wyszłam z głodówki i jadłam mięso 🎉 on, od razu widać i jest poprawa😂 po cichu wiedziałam, że tak będzie. MORAŁ tylko mięso daje siłę.😂 POZDRAWIAM❤
Sorry ale głodówka by była korzyścią dla ciała to woda tylko. Daje siły i zdrowie. Co roku staram się z 5 dni głodować. A przy poście przerywanym 16 na 8 raz w tygodniu tylko woda. Polecam
@@Balducze Byłam na głodowce!!! Powiedziałam że rośliny żeby się nie czepiał. ( on po udarach uczy mnie chodzić) . Może żle napisałam po udarach teraz głowa wraca. Tak skończyłam to za karę, bo nie szczepiona to trzymali 12 godz na SOR
@@grazynak.9460 tak bardzo lubiłam głodówki przed udarem. Teraz muszę po cichu, żeby żyły oczyścić. Rób głodówki to oczyszcza z wszystkiego. 23 dni były super nawet zmarszczki się prostowały. MAŁACHOW, Głodówka Lecznicza. Pozdrawiam Beata
Bardzo dziękuję Panu za ten filmik. Ja uwielbiam mięso, ale moi bliscy uważają mnie za kogoś "nie na poziomie", kogoś w rodzaju dzikusa z dżunglii😳 w dodatku są oni przekonani, że niskie spożycie mięsa, a najlepiej wcale, jest bardziej zdrowe🙄
Czym są karmione zwierzęta od mięsnej paczki? Zadałam im to pytanie ale do dziś nie ma odpowiedzi. Ile miesięcy w ciągu roku zwierzęta przebywają na zewnątrz?
Nie istotne ile przebywają na dworze ważne że mięso jest odpowiednio zrobione a zwierzęta nie cierpią przed śmiercią. Pan Bóg dał nam je we wladanie żeby nam służyły również jako pokarm.
Na logike zawsze żarte było mienso :) ja też jestem tego zwolennikiem, ale niestety to jak jest aktualnie hodowane i to jakiej jakości mamy to mięso stawia już tę sytuację na zupełnie innym polu.
@@wojciechbogusawski9163 Badania krwi i stań zdrowia najlepsze dowody po latach, tylko potem czasu nie cofniesz. Spiewka u większości miesojadow jest ta sama badania i badania - mamy takie czasy, że badań jest pierdylion, które same sobie zaprzeczają bo wynik jest taki jak zleceniodawca\platnik zechce i tyle w temacie. Żyjcie dalej mięsem i badaniami 🤭
@@MrWyborowo Właśnie najczęściej mięsożercy mają anemię. Dlatego? Bardzo proste - niedobór organicznego żelaza - mięso to utlenione żelazo, które jest toksyczne szczególnie w większych ilościach dla organizmu. To nie o takie żelazo chodzi. Wiem bo dokładnie przez to przechodziłem.
ostatnio słyszałam peany o ...Skandynawii .... bo jedzą masę dziczyzny ... taki byl kontext ..ze to dlatego są zdrowi.. , tutaj (w tym video) warto by było doszukać czy to mięso jest hodowane poprawnie mniej lub bardziej ...czy importują czy produkują ..czy na paszach czy wypas ..no ..fajnie by było to wiedzieć , Dzięki!
Hej ! Czy masz jakieś rady na blizny potrądzikowe? Twój filmik o trądziku u kobiet bardzo mi pomógł, pozbyłam się go w trzy miesiące, ale teraz problem jest z bliznami. Pomóż 🙏
Ciekawe omówienie żywienia w niebieskich strefach jest w książce "naturalne sposoby na zdrowe zęby". Tam wniosek był że szkodzą nam rośliny słabo przetworzone, np białe pieczywo bez zakwasu. Mięso w Hongkongu ok ale pytanie jakie oni jedzą, czy wędliny czy może ryby i owoce morza.
Hmm.... zastanawia mnie jedno. Wysokie spożycie węglowodanów, samej fruktozy sprawia, że kwas moczowy nie jest wydalany. Z drugiej strony wysiłek fizyczny wpływa pozytywnie na zdrowie. No i tu jest pytanie. Osoba wykonująca wysiłek fizyczny, który (jak wiemy zwiększa poziom kwasu moczowego), a tym samym stosuje dietę wstrzymującą wydalanie kwasu moczowego czy tym sposobem szkodzi sobie bardziej niż gdyby nie stosowała wysiłku fizycznego. Co najwyżej, przysłowiowo "ruszała się tylko"
Bardzo uproszczone myslenie (bez urazy). Jesli wysilek jest malo intensywny, to nie ma duzej produkcji kwasu moczowego. Jesli jest intensywny, to fruktoza lub glukoza jest spalana w znacznej ilosci, a wiec ich poziom nie utrzymuje sie na poziomie, ktory jest klopotliwy. Oczywiscie to ogolne wyjasnienie - zalezy od rodzaju wyysilku, intensywnosci, wagi danej osoby, konkretnej ilosci spozywanych wegli czy fruktozy, itd.
@@BartoszCzekala tak, wiem o tym. Tylko myślałem o większym hardkorze. Często widzę osoby które są bardzo aktywne fizycznie, kultywują niby zdrowy styl życia, a wcinają niesamowite ilości węglowodanów, a mięso gości na ich talerzu może raz na tydzień w bardzo małej ilości. Osobiście znałem dwa przypadki osób które zachorowały przy takim stylu życia na nowotwory. Były to kobiety wysportowane szczupłe i cały czas na talerzu zielone. Poranne bieganie, różne cuda. I stały tekst postronnych osób, " a przecież uprawiały Sport, dobrze się odżywia.
Ok, juz rozumiem. Tak. Swoja droga, zeby bylo ciekawie - bardzo intensywny wysilek fizyczny doprowadza do insulinoopornosci, wiec przy takiej diecie zaczyna sie prawdziwy klopot.
Mam coroczne badania medycyny pracy kolejowej, ile przed badaniami najlepiej wyjsc z stylu niskoweglowodanowego zeby nie bylp na jakis czas sladow po ketozie? Albo jak podejsc do tematu, jak ma ktos pomysl to dajcie znac
Fajnie że o tym powiedziałeś, jednak w żadnym stopniu nie umniejsza to wysokiego wieku niebieskich stref gdzieś mięsa je się mało lub wcale, tam ludzie żyją równie długo 😅
Nie ma niebieskich stref bez dużych ilości mięsa , to że tam się nie je mięsa to zwykła propaganda , proszę sobie odwiedzić przez neta tamtejsze strony restauracji
@@toobiii5816 Nie jest to prawda, to że w restauracjach w tych strefach jest dostępne danie mięsne nie oznacza że jest to główny składnik diety tych ludzi. W Hong Kongu 3 najczęstszą przyczyną zgonu są choroby serca takie jak choroba niedokrwienna. Zgony z przyczyn chorób naczyniowych z roku na rok wzrastają szczególnie wśród mężczyzn (mężczyźni jedzą mięsa najwięcej statystycznie). Wzrost spożycie mięsa w Hong Kongu koreluje ze wzrostem tych chorób, ale tego Bartek już nie powiedział
No, ja dzisiaj z okazji Wielkiego Piątku musiałem standardowo opierdzielić trochę kiełbaski, kabanosków i szyneczki🙂 Codziennie tłuściutko 🙂 Dzięki za super jak zwykle info! 👍🙋♂
Dlatego na to mówią Wielki Piątek :) Jak spojrzałem na fitatu wyszło mi 3400 kcal i grubo ponad 800 gramów mięcha wliczywszy w to rybska. To co Bartek powiedział o ilości mięcha vs ile jeszcze później można opierdzielić wypełniaczy... cóż u mnie to nie działa. Coś mam chyba ostatnio z leptyną i greliną nie tak, bo mimo 65 kg wagi na 170 cm wzrostu mogę ładować w siebie dużo i żreć białka nawet 200 g na dzień tłuszczu nawet 300 i dalej być głodnym... może to stresogłód :P
@@wojciechbogusawski9163 Łooooo, to nieźle. Wpierdzielasz jak dobry wieprzak😆😆 800g mięcha? 😲 A mi ostatnio coś mało wchodzi i jem tylko 2 razy dziennie w sumie. Przed treningiem popołudniowym tylko trochę węgli wrzucę. Nic nie liczę, ale sporo chyba wychodzi tłuszczów i białka. No ale mięso, to podstawa.
Skąd oni wiedzą ile dany człowiek je mięsa , ja sama nie mam pojęcia ile zjadam rocznie. Pozatym to średnia czyli jedni jedzą więcej inni mniej. Dodatkowo te wszystkie ryże, dodatki do jedzenia, pierożki itd to przewaga węglowodanów 🤔
To nie prawda, że Adwentysci Dnia 7 nie jedzą mięsa ale prawda, że welu z nich mięsa nie je. Adwentysci opierają sie na biblii a biblia nie zakazuje jedzenia mięsa ale nie kazdy rodzaj mięsa jest dozwolony, np.nie jedzą wieprzowiny, ryb bezłuskowych, skorupiaków itd.
Bartek, co z konserwantmai w mięsie- azotany. Nitrozaminy z nich powestajace są rakotwórcze. Sa kraje, w ktorych mozna kupić wyroby miesne czy mieso bez tych dodatkow. Co z miesem z miesnej paczki? Jest tym nastrzykane rownież?
Czy obecni 80 latkowie też jedli 0,5kg mięsa 20, 50 i 70 lat temu? W latach 60 to było grubo poniżej 10kg i systematycznie rosło Hongkong i Macau to również dwa ośrodki o największym spożyciu owoców morza i ryb!
@@agnieszkatyszecka3373 0,001% sie nie liczy ja tez chce a nie ma nawet antrykot musze wyrywac w promocji steki po 40 z a kilo bo normalnie 60 -70 za kilo promocja jest a towaru nie ma hah przez miesiac a jak nie wezme to mnie straszą haha w Dino napis na zamowienie hahha mozna se tabliczke pocalowac a bab w miesny 40 lat aj robie a ja mówię zamow antrykot a nie rostbef a ona ja chyab lepiej wiem hahah i ze ja marudze i wydziwiam oan 30 lat nie wie a ja sie w 1 dzien nauczyłem co to antrykto i rostbef
Ja bede zyl minimum 1000 (tysiac!) lat bo polaczylem sobie kropki z wielu dziedzin i ma to sens. Choroby i starosc biora sie z tego samego i pomimo lat wciaz nie moge wyjsc z podziwu ze nikt na to nie wpadl nawet w srodowiskach karni/keto i wciaz uwaza sie ze starzenie sie jest "normalne". Eh....
Ja nie jem mięsa. Ale odzwieżęce produkty jak najbardziej. 4 jajka na sniadanie plus tłuste sery to podstawa. Nie trzeba jesc mięsa i można być świetnie odżywionym, ale jedzenie produktów odzwierzęcych, tłustych to podstawa. Teraz do autora. Sprzedałeś się w jakiejś mięsnej paczce. Masakra. Pozdrawiam
Z tych źródeł, które wkleiłeś na temat Hong Kongu wynika, że ich długa żywotność bierze się głownie z tego, że praktycznie nie palą papierosów. W tym artykule na Lancecie napisali nawet, że diety nie brali pod uwagę w badaniu. Więc wysokie spożycie mięsa i długie życie to tylko korelacja póki co. W przyczynach śmierci (no bo jednak umierają na coś) wciąż górują choroby krążenia. Są wykresy w artykule.
Nie rozumiesz - to wszystko korelacja. Poza tym w kazdej niebieskiej strefie ludzie malo pala - to cecha wspolna. Szkoda, ze nie widzisz ironii, ze przy roslinnych niebieskich strefach, co krok podkresla sie role diety, ale jak dane dietetyczne nie pasuja pod narracje, to zaczyna sie, ze "nie pala" i tym podobne.
Bartek, martwię się o pewnego dentystę, bo usilnie propagował pseudobadania propagandowe o tych niebieskich strefach, a tu znowu zonk. Pozdrawiam, podziwiam i dziękuję za Twoją służbę na posterunku obalania mitów żywieniowych, medycznych i ogólnie życiowych.
Śmiejecie sie ale to łysy dentysta ma racje a keto mędrcy zapominają chyba że aby przyswoić białko potrzeba tez węglów. Jakim cudem dieta mięsna ma oczysczac organizm z patogenow(dla ciemnych nazwa rak) kiedy jest on pożywką dla nich. Mięso zakwasza organizm a bez enzymow z roslin nie trawi sie w calosci szczegolnie z dodatkiem węgli w tym samym posiłku.
Czytałam książkę o niebieskich strefach ale jej konkluzja była dość zaskakująca: diety były przeróżne, a przyczyn długiego życia autor upatruje w relacjach społecznych, odporności na stres i pogodzie ducha.
@@ewuniahania2743 ja czytam ze zrozumieniem - to ty zjeżdżasz ze niby pogoda ducha hahah a jak to sie mierzy pytam- vlog jest o miesie. ja widze po sobei unikałem mięsa bo pędzone itd- ryby jaldme a to za malo- i odstawiłem wszystkie suple co bralem 20 lat 4-5 razy dżiennie a mental jest na takim poziomie ze ho ho i pogoda ducha wlasnei sam jest z tego -potrafię rozśmieszyć nieboszczyka
Jem od jakiegos czasu 0.5kg miesa dziennie, 6 jajek... wszystkie badania mam na doskonałym poziomie... To prawda że przy takiej diecie nie ma sie już miejsca na zapychacze...typu ciastka, słodycze, napoje słodzone, pieczywo i inne zapychacze...z trudem jestem wstanie oprócz miesa zjesc jeszcze warzywa.. Dodam że czuje sie fantastycznie... polecam każdemu... I jeszcze jedno... taka dieta wcale nie jest kosztowna... jeżeli człowiek przestaje spożywać drogie zapychacze wówczas sporo zostaje w kieszeni... ja bym powiedział że nawet wydaje mniej niż kiedyś...
Mozna bo organizm moze je na roznych etapach odrzucic i sam sobie wtedy poradzi na innych produktach i wroic do rownowagi i zalezy od schorzn na jakie chorujemy bo to tez jest zaleznosc i choroby wspolistniejace i kazdy jest inyn genetycznie i nie jednakowo dla wszystkich odnosnie spozywania miesa
Światowe Forum Ekonomiczne, ONZ (poprzez Agendę 2030) i bardzo bogaci ludzie, jak pewien tzw "filantrop", pracują mocno nad tym, aby mięso było dostępne wyłącznie dla najbogatszych. Dla reszty weganizm, sztuczne mięso z laboratorium, albo robactwo które już od pewnego czasu jest intensywnie promowane. Wszystko "dla dobra klimatu", bo hodowla zwierząt produkuje CO2, metan i inne tego typu scamy powtarzane przez "autorytety". Na przykładzie sytuacji rolników w UE widać, że proces zaczął przyspieszać
@@niebo7709 Wszytkie gatunki zwierząt mają dokładnie tą smą diete geny nie mają znaczenia, "wtedy poradzi na innych produktach" być może przez pare lat ale jak się spojrzy długoterminowo to jednak nasz gatunek bardzo słabo sobie radzi bez tego produktu
Super temat. Miałam po obejrzeniu filmu o niebieskich strefach prosić Cię o komentarz, bo gołym okiem widać było manipulację. Film na moje zamówienie:).Proszę o kontynuację. Pogodnych świąt.
Wystarczy porównać ilość wartości odżywczych w żywności odzwierzęcej i roślinnej, sprowadzając do identycznych jednostek. Nie da się zjeść tyle roślin, żeby dożywić organizm. Biorąc poprawkę na substancje antyodżywcze w roślinach to już w ogóle masakra. Tak samo mit o błonniku. Badania wykazały, że im mniej błonnika w pożywieniu tym mniej problemu z jelitami - ładnie to tłumaczy na swoim wykładzie Paul Mason. Polecam posłuchać jego wykłady 😀 👍Niechaj Ci się darzy Bartku
do debili pewnych nie dociera Panie Krzysztofie, ze zeby zjesc np. 2g białka na kg masy ciała na diecie roslinnej trzeba by zezrec jednocześnie minimum 50% wiecej kcal. Ze zeby przyswoic z glonów czy spzinaku dosc zelaza trzeba by tez zjesc o 50% kca lwiecej niz jedzac mieso. Nie znam weganina, ktory nie wygladal by albo jakby mial zaraz zdechnac (zaglodzony z wygladu albo tzw. chudy grubas), albo nie byl tlusciochem ulanym :P. Znam tez wegan, ktorzy sa uzaleznieni od odzywek sojowych i potrafia zjesc dziennie ponad 100g proszku sojowego a skutek jest taki, ze maja hormony kompletnie zwalone, mezczyzni testosteron w okolicach dolu normy lub ponizej a w dodatku cierpia na permanentna sraczke i lataja na kibel po 7-8x dziennie. Ale i tak twierdza, ze to lepsze niz zjadanie zwierzat :P.
@@Krzysztof_Kwiatkowski ja to mam farme rancho od 10 lat ale za malo hodowlane baranow gesi i innego zwierzecia teraz to bede puszczal po 100 sztuk wszystkiego i byki
A u mnie wręcz odwrotnie - odstawienie produktów od zwierzęcych przywróciło zdrowie a było juz coraz gorszej ze stawami i układem pokarmowym. Nie wiem skąd biorą się bzdurny o wartościach odżywczych - mięso trzeba przetworzyć przynajmniej termiczne co już wpływa na utratę wartości - dodatkowo składniki się utleniają np żelazo, które staje się toksyczne, dalej hormony które powodują zaburzenia w organiźmie. Reasumując nie odżywia a wręcz przeciwnie zaśmieca organizm.
W Indiach ,ze względu na religię, jest dużo wegetarian czy wegan i nie widać aby ludzie żyli tam w szczęściu i zdrowiu. Wprost przeciwnie, stworzyli segregacje kastową która najbiedniejszych, tzw. nietykalnych pozbawiła wszelkich praw. I wiele innych okropności. I nie ma tam chyba najdłużej żyjących.
@@Balducze Cóż, czy zdrowy , dobrze odżywiony mózg mógł coś takiego wymyśleć? Poczytaj Jana Kwaśniewskiego twórcę Żywienia Optymalnego. Może zrozumiesz zależność.
@@d.sz.7882 wypchaj się z tą dietą "Dieta doktora Kwaśniewskiego wzbudza liczne kontrowersje, które łączyć należy z jej bezpośrednim wpływem na życie i zdrowie człowieka. Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy może ona prowadzić do rozwoju chorób cywilizacyjnych, np. otyłości i cukrzycy. Jej stosowanie negują współcześnie zarówno członkowie Polskiego Towarzystwa Nauk Żywieniowych, jak i eksperci reprezentujący Komitet Nauki o Żywieniu Człowieka Polskiej Akademii Nauk. Ich zdaniem zwiększenie w diecie Kwaśniewskiego podaży tłuszczów zwierzęcych przy jednoczesnym ograniczeniu spożycia warzyw i owoców skutkuje większym ryzykiem zachorowalności na choroby niedokrwienne, zawały serca czy udary mózgu."
W poniedziałek wróciłam z Sardynii, jest to moja piąta podróż na wyspę, jak słyszę że to niebieska strefa i jedzą mało mięsa to mnie śmiech ogarnia ;)))) Jedzą mięcho, sery, makarony i ciastka do kawy na śniadania, więc raczej nie, pyszne skądinąd, jedzonko jest ich kluczem do długowieczności, a raczej typowo włoskie dolce far niente ;) Również dołączam się do próśb o film o kłamstwie na temat niebieskich stref.
Nawet w największym ferworze przygotowań nie może zabraknąć czasu na życzenie v tobie Bartku i twojej rodzinie zdrowych radosnych i szczęśliwych świąt ☺️🌷
Słyszałam o niebieskich strefach, z ciekawości zaczęłam o tym czytać książkę, ale po pierwszym rozdziale odpuściłam 😄 Następny haczyk propagandowy i później gadki moich znajomych: " a w niebieskich strefach nie jedzą mięsa i żyją najdłużej" 😑
Nigdy nie słyszałam i trudno znaleźć jakiekolwiek info na ten temat. Tylko roślinne. Wielkie dzięki za ten filmik, jest potwierdzeniem tego co podejrzewałam. I utwierdzeniem sie w tym co robie i jak jem. dziękuję:)❤❤❤
Panie Mój! Co to jest pół kilo miesa dziennie? Mialem okresy zjadania nawet 1200g miesa dzinnie (jadlem tylko mieso jak bylo mnie stac a jak nie bylo to jajka - o czym juz tu pisalem) bez zadnych dolegliwosci i z badaniami lepszymi niz na diecie zbilansowanej :P.
Cześć Bartoszu, uwielbiam twoje podejście do zdrowia ;) Co myślisz o opakowaniach plastikowych, które pakują mięso, wodę czy mleko jak i masło ? Czy ma to wpływ na produkt zapakowany w plastik i jaki oddziałuje na organizm człowieka ? Czas robi różnice, bagatelną, im dłużej produkt jest opatulony tym składnikiem tym więcej jej w nim. Pod wpływem ciepła migracja plastiku w produkt jest wyższa, a czy ma to miejsce ( jak duże ? ) podczas przechowywania w ujemnych temperaturach ? Polecam Cię świadomym ludziom ( znajomym ), którzy wiedzą w którym kierunku świat zmierza ;) Pozdrawiam, Kałabanga ;)
Genetycznie jesteśmy przystosowani do życia około 120 lat. Niestety jedzenie które zjadamy nas zwyczajnie zabija. Nawet jak jemy mięso to jest ono złej jakości i jest jego za mało. Kiedy mowie ludziom ze powinni jeść codziennie przynajmniej 0.5 kg mięsa to patrzą na mnie jak na wariata. Do tego kiedy mowie mięso to słyszę tak jem kurczaka. To błąd. Trzeba jeść wołowinę w dużych ilościach. Podrozowalem niedawno ze Stanów do Europy i to jest tragedia. Jedzenie w samolocie jest niejadalne. Tego nie powinno się wsadzać do ust. Na lotniskach namnożyło się opcji wegetariańskich i wegańskich. Zjedzenie np steaka jest praktycznie niemożliwe. Powiedziałem stewardesie ze nie chce nic jeść to nie mogla uwierzyć bo przecież lot trwa 7 godzin.
Ja dzis nie jadlam miesa (raz w roku nie jem, tradycja wielkiego piatku). I, jak nigdy, jestem ciagle glodna i mam ochote na weglowodany. Nie za fajnie. Mimo ze jadlam jajka, sery, ryby. I tak sie nie nasycilam. A mam za soba, juz w dalekiej przeszlosci, 10 takich bezmiesnych lat...
Niebieskie strefy, czyli regiony, w których odsetek ludzi otyłych jest mniejszy niż w innych miejscach, ale ludzie przypisują to jedzonku, bo przecież masa ciała nie jest ważna, wcale nie ma badań, że deficyt kaloryczny sprzyja wydłużeniu życia, prawda? xD
Wydaje mi się, że masz rację z tym, że na wypełniacze nie zostaje za wiele miejsca. W Chinach kontynentalnych zamawianie jedzenia bez ryżu jest dziwactwem, natomiast jak zamawiałam w Hong Kongu i Makao to nikogo to najwyraźniej nie dziwiło. Kiedy zaczęłam się przyglądać ludziom co jedli to większość jadła bez ryżu. Tylko mięso i warzywa.
Ja nie podrozuje specjalnie, ale jak ogladalem dania w internecie serwowane w HOng Kongu, to nie dosc, ze zglodnialem, to jeszcze checi na podroze nabralem! :)
W Sardyni czy tez niektorych regionach Wloch, je sie duzo ryb. Choduja tez krowy ale czego jedza wiecej Wolowiny czy Ryb tego niewiem. Weglowodany tam prawie nie sa sporzywane a legendarna Pizza jest raczej dla turystow a nie mieszkancow. To z tego co ja wiem. Pozdrawiam
Bartek a co sądzisz np o mięsie z selgrosa ? Pisze na nim "mięso drugiej jakości" czy coś takiego. Co to może oznaczać? Że będzie złej jakości? Jadłem już i Grass fed i takie sklepowe i to sklepowe wygląda i smakuje naprawdę świetnie. Będzie dużo gorsze niż np takie z mięsnej paczki ?
Średnia oczekiwana długość życia jest najbardziej powiązana z zamożnością społeczeństwa, a co za tym idzie dostępnością do nowoczesnej medycyny, lekarzy, leków. Zarówno Hong Kong jak i Makau mają wysokie PKB per capita, ciekawe jaki tam mają system ochrony zdrowia, ilu lekarzy i łóżek szpitalnych na 1000 mieszkańców, pewnie dużo. Nikt tam też nie pracuje w warunkach szkodliwych, bo kopalnie, huty, kamieniołomy tam nie występują z tego co mi wiadomo, lwia część populacji zatrudniona w usługach, ewentualnie w jakimś przemyśle zaawansowanym typu farmacja, elektronika. W Polsce średnia też się zaczęła wydłużać wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa, szerszym dostępem do leków najnowszych generacji. Oczywiście mogą się pojawiać wyjątki np. Kuba. Ale z Kubą jest tak, że reżim Fidela postawił na rozwój medycyny i objął nowoczesną, zachodnią opieką medyczną całe społeczeństwo. Było jakieś badanie, że kobiety jeżdżące konno czy tam posiadające konia żyją średnio ileś tam lat dłużej. Oczywiście nie chodzi tu o zbawienny wpływ końskiego towarzystwa, tylko o fakt, że kobiety uprawiające jazdę konną są z reguły zamożne.
Z jednej strony wszystko co piszesz to prawda. Z drugiej najdłuższe, najbardziej zdrowe życie na diecie zgodnej ewolucyjnie jest zasadą prawdziwą dla wszystkich znanych gatunków organizmów na świecie, człowiek nie jest magicznym wyjątkiem.
wydluzanie zycia w zwiazku z dostepem do nowoczesnych lekow to chyba kpina, ludzie zamozni lepiej jedza, czyli wiecej jajek i miesa, wiec dluzej zyja, a nie z powodu nowoczesnych lekow, tylko mafia medyczna propaguje, ze leki wydluzaja zycie, a tak nie jest, zobacz obecna fale nowej choroby po szprycach dla frajerow - naglica to zgon na stojaco w kilka sek
A moglby pan uzupełnić dane co do ilości spożywanych węglowodanów w Hongkongu oraz Macau? No bo ok jedzą duzo mięsa ale na pewno dobrze bylo by przedstawić jak całościowo wygląda ich dieta. Pozdrawiam 😀
Hej, mega temat 💪 Zastanawia mnie jedna rzecz, a mianowicie jakieś 20, 30 lat wstecz w polskich domach pod jednym dachem żyły nierzadko 3 pokolenia, a długość życia była wtedy krótsza, niż obecnie, a model polskiej rodziny się bardzo zmienił i już nie chcemy mieszkać z rodzicami/dziadkami. Pozdrawiam 🖐
Witam chce ci cos powiedziec jaki moj tryb zycia byl przez cale moje zycie.Wiec nigdy dobrze sie nie wysypialem, 26 lat pracowalem na noce spalem czesto po 3-4 godz i w dzien i to nie byl dobry gleboki sen.Pracowalem duzo razy po 14 i czasami 16 godz w nocy.Jadlem bardzo duzo weglowodanow,buleczek z kawa, ciasteczek.Codziennie przed praca zachodzilem do piekarni i wychodzilem z kawa,slodka bulka lub ciachem i to codziennie.Czesto wogole nie spalem i szedlem na drugi dzien do pracy.Jestem na emeryturze juz mam 76 lat.A i alkoholu tez nie unikalem.Bylem tydzien tem i robilem badania krwi jak co roku.Okazalo sie ze mam wszystkie wyniki dobre wiec lekarka mie sie pyta co ja jem bo nie mogla znalezc zadnej choroby w moim organizmie.na koniec jadam wszystko i pije dziennie do teraz po 2-3 kawy dziennie.Chce na koniec zaznaczyc ze to co napisalem to jest czysta prawda.Ijuz na koniec podrozuje teraz po calej Europie wlasnym samochodem sam w ktorym czesto sypiam w moich podrozach.