Na filmikach na yt widziałam, że te roboty z okrągłymi myjkami czasem nagle spadały jakby bez widocznego powodu. Zastanawiam się czemu się odklejają czasem. Ja miałam takiego na gąsienicach i nigdy na normalnych ramkowych oknach się nie odkleił i raczej wydawało się to wręcz niemożliwe bo był b. mocno przyssany (odkleił się za to na balustradach gdzie jedna szyba się kończyła, cm przerwy i zaczynała następna szyba w tej samej płaszczyźnie. on nie umiał wyczuć wtedy krawędzi szyby i spadł)
Jaki najelpiej ustawić czas spryskiwania? Wybrać 3 sekundy czy zostawić domyślne ustawienie 6 sekund? Czy przed przełożeniem robota na koleną szybę trzeba spryskiwać za każdym razem ściereczki z mikrofibry czy wystarczy to zrobić tylko raz a kolejne spryskiwanie dopiero po zmianie ściereczek?
czy mieliście może doczynienia z robotem Welltec RX3 Pro?, i drugie pytanie jakim kluczem kierowaliście się na zakres gatunkowy testu ( wybór modeli ?)
Moim zdaniem marketing dla tego rodzaju urządzeń wprowadza klientów w błąd już na starcie. To nie są roboty do mycia okien. Okno to rama i szyby. Są to więc roboty do MYCIA SZYB.
Ok. A jaki płyn (z tych popularnych) do spryskiwaczy zapodać coś szybciej czy wolniej parujące? Oparte na alkoholu? Moze być płyn do spryskiwaczy samochodowych?
Jak działa linka zabezpieczająca? Jak się ją zaczepia? Przecież aby spełniała swoje zadanie musi być zaczepiona powyżej robota. Do czego ją przyczepić?