Namiot dachowy a strach: Jak Marzena pokonała swoje obawy przed podróżowaniem. 

Jeśli uważasz, że warto zostawić 👍 - zrób to śmiało! Będziemy uradowani każdym miłym komentarzem, łapką w górę oraz udostępnieniem :) Wasze pozytywne reakcje zachęcą nas jeszcze bardziej do rozwoju naszego kanału 💪 Dziękujemy

Dobrze że poruszyliście takie tematy, u jednego wzbudzi uśmiech u innego przemyślenia :) Wszystkie aspekty maleją a nawet zanikają dla tych co byli w harcerstwie :) Toaleta/prysznic -mamy kabinę prysznicową ale....często gęsto będąc gdzieś nie rozkładamy jej biorąc prysznic :) Kto nas może podejrzeć ?? jakiś zając czy inne zwierzę ?? Potrzeby fizjologiczne, mikcja-namawiam wszystkich na posiadanie kaczki medycznej :) Są dla kobiet i dla mężczyzn.Jeśli kobieta ma spódnicę to nawet w centrum miasta można skorzystać :) Facet uchyla drzwi i nic a nic nie widać cóż takiego robi :) Może być nawet przydatne będąc w namiocie na dachu a potrzeba jest bardzo a to bardzo nagląca. Defekacja - można trenować pozycję na "małysza" ale po co skoro nawet wiaderko z przytwierdzoną deską sedesową zdaje egzamin. Z toalet publicznych raczej nie korzystamy. Bezpieczeństwo- noclegu szukamy przed zachodem Słońca aby nie wzbudzić ciekawości światłami samochodu u lokalsów. W namiocie mamy ultra dźwiękowy odstraszacz zwierząt-działa :) Nie działa tylko na zwierzęta głuche/stare. Na intruzów dwu nożnych bardzo mocna latarka ze światłem stroboskopowym. To wszystko mamy ale NIGDY ale to NIGDY nie użyliśmy :) I oby tak pozostało :) Wybierając miejsce na dziki nocleg oglądam czy aby nie jest to miejsce schadzek miejscowych-w takich miejscach zawsze znajdują się konkretne śmiecie. Robactwo-nie używamy w namiocie i w jego obrębie jasnego światła. Raz aby jasnym światłem nie "informować" miejscowych a cóż tam się dzieje, a dwa aby niw wabić żadnego latającego bzykadła :) Do rozjasienia sobie otoczenia używamy światła chemicznego w postaci cienkich rurek->> takich zabawowych :) 3-4 sztuki powieszone na butelce z wodą która stoi na stole wystarcza aby spokojnie spożywać posiłek :) Do tego światła robactwo nie zlatuje się :) Wszelkie robactwo "chodzące" po ziemi to my sami wnosimy :) Buty zdejmujemy przed wejściem do namiotu :) Temperatura-zawsze mamy w namiocie zapasowy/zapasowe koce. Śpiwory raczej są na te minusowe temperatury i lepiej jest się w nocy rozpiąć niż trzaskać zębami :) A te trudne dni kobiece ->> to w DUŻEJ mierze zależy jak facet do tego podchodzi. Te czy inne potrzeby podróżnicze każdy wypracuje z biegiem lat, z biegiem wyjazdów :) My tak podróżujemy od blisko 20-stu lat :)

Doskonale wiem o czym mówicie, trochę czasu zajęło mi przekonanie żony do zakupu namiotu dachowego i tej formy podróżowania. Póki co jestem na etapie wyboru namiotu a w wakacje pierwszy dłuższy wyjazd. Pozdrawiam 🙂

Najgorsze są porywy wiatru. Przynajmniej można dziewczyna najbardziej się tego boi

Hej Gibki. Robaki to chyba temat zaniedbania zamknięcia moskitier na wszystkich oknach. Jeśli chodzi o zagrożenia i jakieś lęki i strachy, to czasem mam wrażenia, że na campingach są większe. Po za tym większy dyskomfort wynikający z hałasów i głośnego imprezowania. Najlepiej pojechać gdzieś w miejsca trudno dostępne miejsce. Może jednak warto rozważyć coś z napędem 4x4?

Cały czas nie czaję czym różni się namiot dachowy od normalnego w używaniu, miejscem bo samochód oraz tym że namiot dachowy jest że trzy razy droższy.