Narodowcy w Powstaniu Warszawskim. Leszek Żebrowski, Michał Gruszczyński i Aleksander Kowaliński. 

Dla wiedzy. Tylko tyle i aż tyle.

Służy prawdzie, żeby wnioski wyciągać. Czego się dzisiaj nie robi w znakomitej większości społeczeństwa. Wiedzy trzeba do tego.

Dla historyków ciężka prawda, a dla gawiedzi ładne kłamstwo? Nie sądze...

dla obecnej młodzieży (liczy się rosnący główny nurt) licealnej i studentów te powstania ci wykleci to męczące naiwniacy, teraz liczy się: kasa i emocjonujący facet z łatwą kasą na potrzeby kobiety, lepsza zabawa, antykoncepcja, nie męcząca praca, samolubstwo, brak konsekwencji jako prawa

Żeby to takich tumanów jak ty coś dotarło.

Liczą się argumenty.

Naprawdę oceniasz ludzi po długości paska do spodni?

@@ferdynandkiepski378 Może.

@@ivnxnvi Nie. Ale jak ktos wyglada strasznie, niech nie wystepuje w telewizji,

Ważne co mają w głowach, a ci którzy ich oceniają po wielkości brzucha sami nic pod kopułą nie mają.

Pan Leszek daje logiczne argumenty, jako historyk, a ty mu ubliżasz. On jest historykiem, a nie politykiem. Nie ma mówić ładnie, tylko rzeczowo.

Pan Leszek Żebrowski mówi jak było. Nie upiększa w żadną stronę.