Uwielbiam Panią Natalię , łączy pokolenia przez muzykę . Kupujemy płyty razem z córką i razem słuchamy. Moja borderka Lotka podniosła głowę z legowiska po prezentacji Pani Natalii . Panie Marcinie szacun za kolejny fajny odcinek Pozdrawiam
Bardzo ciekawe i sensowne. "Babciowanie Natalii, to kolejny dowód, że dzieci/ludzie uczą się przez przykład. I trudno od tego uciec. To może być materiał na horror 😉
Natalia ma tak bogaty swiat wewnetrzny i sie nim dzieli otwarcie, ze u rozmowcy to wrecz powoduje jakis dyskomfort. Widac tutaj, ze Marcin nie jest w stanie rozmawiac na jej dlugosci fal, szuka kolejnych pytan. A na koniec wrzucil ja do szufladki szalonej.
😊 ale Natalia jest zabawna chichoszka (sory za brak polskich znakow), no az policzki bym zlapal z takiej czulosci i przytulil bym do serca. taka babcia dzidzia. Ukochuje, bardzo milo mi na sercu ta rozmowa robi
Fajna rozmowa, dzięki, ale ta źle ustawiona bramka szumów u Natalii (za wolno się otwiera i za szybko zamyka, treshold ustawiony za wysoko, przez co początek i koniec wypowiedzi jest zazwyczaj lekko ucięty) bardzo przeszkadza w odbiorze i jest irytujące. Pozdrawiam!