Teraz lepiej rozumiem, czemu Francja to kraj artystów, humanistów i myślicieli. Z taką matematyczną "logiką" jaka panuje w ich języku, zagłębianie się w nauki ścisłe może przysporzyć o ból głowy :)
Nasza nauczycielka niemieckiego umie francuski I mówiła nam kiedyś jak liczy się po francusku. Teraz widzę jakie to trudne. I do zrozumienia i do wymowy.
Nasuwa się pytanie czemu grupowane "20" są tylko w zakresie 80-99. Czemu konsekwentnie nie wprowadzono jednolitej zasady, że każdorazowo liczmy do 19 a następnie podajemy ile mamy 20 czyli np. Zamiast 40 nie ma 2x20, 60 to nie 3x20, 39 to nie 20+19 a 59 to nie 2x20+19. Była by przynajmniej pewna reguła liczenia. W tym przypadku oparta o system dwudziestkowy. Rozumiem że łatwiej powiedzieć 30 zamiast 20+10 czy 50 zamiast 2x20+10 tyle że wtedy automatycznie nasuwa się pytanie czemu 70 to musi być 60+10, 80 to 4x20 natomiast 90 to 4x20+10. Krótko mówiąc co chwilę zmiana zasad. Natomiast video super. Pomaga nawet w mimowolnej nauce.