Kupiłem kierując się powyższą reklamą 600zł. Tablice rejestracyjne wieczorem w mieście nie czytelne. Dźwięku nie słychać (włączone nagrywanie). Gdzie jest stopklatka i przybliżenie (brak) ??? (Myślę o zwrocie). Proszę o wyjaśnienie !
Miałem zamiar kupić to lusterko , ale skończyło się na kupnie lusterka z androidem . Ogólnie fajne są te magiczne lusterka i nie trzeba ingerować w fabrycznym radiu . Za wadę w moim lusterku uważam , że rejestrator nagrywa w plikach TS a nie MP4 i żeby udostępnić filmik na YouYube , to pliki najpierw muszę przekonwertować z pliku TS na MP4 , co zajmuje dużo czasu . Osobiście polecam takie rozwiązania , bo lusterko nic nam nie zasłania a pełni funkcję prawie jak android auto . Pozdrawiam 🙋♂️👍
Ten interfejs wygląda identycznie, jak w kamerce ORLLO. Tamta kamerka zapisywała pliki, uwaga, LOSOWO. To znaczy, że nie dało się nawet krótkiej jazdy odtworzyć w całości, gdyż kamera robiła mały burdel w plikach. Nie zrozumcie mnie źle, numeracja plików była nawet spoko, ale jeśli chcielibyśmy przejrzeć ostatnie nagrania z poziomu samej kamery, to mielibyśmy niezły bajzel, bo ułożenie plików będzie takie, w jakiej kolejności kamera je nadpisywała. Oznacza to, że jeśli nawet dojdzie do jakiegoś wypadku i kamera będzie kontynuowała nagrywanie, to zamiast zapełnić całą pozostałą pamięć, po prostu w losowym momencie nadpisze wasze potencjalne nagranie dowodowe. Co gorsza, to zachowanie pojawia się już od samego początku jej użytkowania, a nie dopiero po zapełnieniu całej wolnej pamięci! Mam nadzieję, że to zostało już poprawione i że problem nie dotyczy również tego modelu, choć w tym przedziale cenowym zbyt wiele się nie spodziewam.
Mówię to, jako użytkownik Garmina, któremu nie można absolutnie nic zarzucić. DashCam 54, po zapełnieniu całej pamięci, usuwa zawsze najstarszy plik, co przy 64GB karcie daje jakieś 8 godzin nagrań. Ponadto, kamera normalnie nagrywająca w jednominutowych odcinkach, przy jakimś zdarzeniu, tworzy trzyminutowe nagranie powstałe z połączenia minuty przed, minuty w której wystąpiło zdarzenie, oraz minuty po i jako jeden plik przenosi do osobnego folderu. Byłem nieźle zaskoczony jak i zawiedziony, jak u kumpla, który zapłacił 800 PLN za sprzęt ORLLO, kamera robiła takie numery, jak w poprzednim komentarzu...
@@ednaschneider2184 na razie, testowaliśmy samą funkcję nawigacji, bo nie było czasu szukać karty pamięci do nagrań. Nie wiem z czego to wynika, ale nawigacja nie dała rady ustawić trasy z Polski do Niemiec, jakieś 800km. Pomimo to, przez całą drogę działała sobie bez ustawionej trasy, jako "wyświetlacz minimapy". Nasza trasa w całości znajdowała się w zapisanej na urządzeniu mapie, ale do nawigacji zasadniczej użyliśmy Google Maps, które przed samym końcem zrobiło nam małego fikołka, prowadząc nas przez domy jednorodzinne i drogi z ograniczeniem do 30, by za chwilę znów kazać nam wjechać tym samym wjazdem na autobahn. Jak widać, nawet Google potrafi się pogubić. Navitel został zakupiony przede wszystkim, jako dobrej jakości kamera cofania, która ma dodatkowo funkcję nawigacji i rejestratora jazdy. Muszę też powiedzieć, że ekran dotykowy działa w porządku, choć rysik trzeba dobrze dociskać i powoli przesuwać, bo potrafi gubić "przeciagnięcia" i klikać przypadkowe punkty na mapie. Wyszukiwarka adresów sprawdza się dobrze - jest kilka rubryk (kraj, miasto, ulica, numer budynku, numer mieszkania), które uzupełnia się kolejno, dzięki czemu lepiej działa podpowiadanie nazw i numerów ulic. Rysik jest fajnym i responsywym dodatkiem do takiego wyszukiwania - ekran nie ma z nim problemów. To takie bardzo podstawowe podsumowanie, gdyż nawigację zainstalowaliśmy tuż przed wyjazdem i nie było czasu ani potrzeby układania przewodu pod tylną kamerę, więc tych funkcji nie mogę opisać. Mimo wszystko, to urządzenie ma bardzo dobry stosunek ceny do posiadanych funkcji. Jeśli uda nam się je przetestować bardziej, to może znajdziemy ten komentarz, by powiedzieć coś więcej.
@@ednaschneider2184 proszę mi wybaczyć. Nawigacja, którą kupiliśmy, to RE 5 Dual. Nie spojrzałem od razu, który film komentuję. Cały opis z poprzedniego komentarza dotyczy właśnie tej kamery, a nie tej z filmu.
