www.trenuje.pl - Tu nadzoruję Waszą dietę i treningi www.sklep.michalkarmowski.pl - Kod rabatowy MICHOK10 www.worldsportacademy.eu - Kursy na trenera personalnego
Prawda jest taka że ci którzy akceptują siebie takimi jacy są i mają szczerze w dupie to jak wyglądają sa najzdrowszymi i najszczęśliwszymi ludźmi na świecie. Nie ma chyba bardziej zakompleksionych ludzi niż w branży fitness a kompleksy to pierwszy stopnień do powaznych problemów
Radosław Pasiecznik Ci co akceptują siebie w jakiejkolwiek formie są najszczęśliwsi to się zgadza , ale to że są najzdrowsi to już kłamstwo.Nadwaga nie ma żadnych plusów zdrowotnych , a minusów ma szereg :)
Tylko że w przypadku Pana Michała nic nie można zrobić. Ludzie którzy wpierdalają codziennie dużą paczkę chipsów, popijając 2l coli i jedząc pełno syfowego przetworzonego jedzenia mogą to zmienić. Wystarczy chcieć, ale to jest raczej "Aż chcieć".
Martin Fly A może byś tak słuchał ze zrozumieniem jeżeli poświęcasz już czas na obejrzenie danego materiału? Nikt nie ma bezpośredniego wpływu na różnego rodzaju deformacje w ludzkim ciele na wzrost czy np. kształt uszu.Każdy ma różnie nie zawsze można wszystko zaakceptować , ale niezdrową nadwagę/niedowagę można zmienić zawszę.Po za tym nigdzie nie zakrywa swojej klatki więc nie wiem skąd te nieprawdziwe wnioski.
No rzeczywiście się akceptuje, aż za bardzo. Facet gania przed innymi w samych majtkach i natarty samoopalaczem, zamiast się za jakąś robotę wziąć... Ekshibicjonista.
Bardzo mądre słowa. Jedyne co powinieneś dodać to żeby wymagać jak najwiecej ale tylko i wyłącznie od siebie. Byłem już kilka razy świadkiem jak jeden czy drugi pan/pani pozwolił sobie na zruganie kogoś na ulicy od ulanych k, itd itd. Szacunek do drugiego to tez jest forma pracy/treningu - i oby go jak najwiecej.
A ja chce być swiniakiem i mnie nie obchodzi moda i ludzie, gdy jestem ulańcem mam więcej siły w ciezarach, pozdro Michał i szacun za motywowanie ludzie, chociaż ja sam wybieram świadomie droge gdzie wygląd nie ma znaczenia
Ruska Recenzja i to jest najważniejsze ;) By wybrać swoją drogę ;) Myślę ze Michałowi nie chodziło o taki tłuszcz o jakim Ty myślisz bo wtedy wyglądało by na to że Michał potępia takich sportowców jak np. Edie Hall (niewiem jak sie pisze przepraszam) myślę ze bardziej chodzi Tu o takich co są grubi, jedza niezdrowo, i wogole o siebie nie dbają ;) To oczywiście taka moja interpretacja :P
Tu sie akurat nie zgodze z Michalem. Mozecie byc grubi i akceptowac to, ale nie mozecie potem narzekac ze jest wam zle z tego powodu. Jak ktos jest gruby i czuje sie dobrze w swoim ciele to szacun. Nie kazdy musi byc wyrzezbionym opalonym macho z szesciopakiem na brzuchu. Podstawa to szacunek do samego siebie. Potem sie automatycznie ma szacunek do innych. Widzialem nie jednego grubasa, ktory mial wiecej pewnosci siebie niz inni samce. Pamietajcie ze schudnac i przytyc mozna zawsze. Zyc niestety nie.
*Zawsze mam najbardziej niesmak kiedy widzę naprawdę mega otyłą kobietę, która waży lekko 100-110 kg i idzie z dzieckiem, najczęściej również córką, która ma 10-12 lat i jak na swój wiek jest również otyła bardzo i obydwie jedzą lody, zapiekankę, albo paczkę czipsów...* Jakby, nie jestem przeciwny jedzeniu lodów, wszystko jest dla każdego, nawet one mogą zjeść, tylko wiecie, widzieć dwie takie osoby z dwoma takimi przysmakami przy ich upośledzonym stanie zdrowotnym dla przechodnia takiego jak ja kojarzy się to z mega nie zdawaniem sobie sprawy z tego na co mama pozwoliła temu dziecku i sobie, by dopuścić się do takiego stanu i w dalszym ciągu nieświadomie go pogłębiać....
To Żeś trafił :) ja akurat mam opracowaną dietę i plan treningpwy z którym jutro startuje :) potrzebuję -5kg. Może jakaś rada treningowa dla osób z chorymi kolanami? (zniszczony staw - chondromalacja typ II, wcześniej zerwane więzadła). Chcę jednak zoperować kolano a z mniejszą masą łatwiej wrócić do zdrowia.
Nie wiem na ile to ci uniemożliwia aktywność ruchową, ale jeśli masz jakiś plan treningowy, to nie jest tak źle; dojeżdżaj do pracy rowerem, stosuj post przerywany i nie jedz cukru ani produktów przetworzonych. Tak, to takie proste...
Nie zgadzam się, ale fajnie się Pana słucha. Gruby nie jestem a nawet i 6 na brzuchu się pokazuje ale uważam że każdy jest kim chce być i nikt nie powinien ingerować w życie innych osób. Gruby czy chudy jesteśmy tacy sami. Ktoś jest gruby, ok niech będzie, jemu to nie przeszkadza mi tym bardziej nie. Nieważne jaki ma pan przekaz to i tak chce się słuchać, jakaś magia.
Mateusz Bartkowski wydaje mi się, że Michał tu nie ocenia tylko motywuje żeby nie być grubasem! A jeżeli ktoś akceptuje taka osobę to znaczy że jej nie kocha, nie lubi i że nie jest ona dla niego ważna bo otyłość prowadzi do bardzo poważnych chorób. Pozdrawiam.
Mam nadzieję że to tylko motywator. Prawdę mówiąc pomyślałem o tym dopiero po publikacji komentarza :P. A miłości nie zrozumiesz więc z twoją teorią się nie zgodzę :), bo jeżeli ktoś jest w związku z drugą osobą to znaczy że mu się podoba i ją kocha bez względu na wagę. Zastanawiam się też nad sensem twojego stwierdzenia "jeżeli ktoś akceptuje taka osobę to znaczy że jej nie kocha" przecież miłość opiera się na wzajemnej akceptacji. Z tymi chorobami też jest różnie, jednego złapie drugiego nie, jeżeli takiej osobie nie przeszkadza jej waga i jest zdrowa to niech się cieszy życiem, ale jeżeli już zauważy jakieś problemy albo na badaniach wyjdzie coś nie tak, to dopiero wtedy zmiana stylu życia. Jeżeli regularnie odwiedza się lekarza (na badanie nie herbatę) to nie powinno być większych problemów z leczeniem, możliwe że zmiana diety by wystarczyła w większości przypadków. Dzięki za odpowiedź bez wulgaryzmów :). Akceptacji i miłości życzę :)
Mateusz Bartkowski ale ja nie pisałem tylko o miłości do partnera... wyobraź sobie że Twój, ojciec, syn, przyjaciel lub kuzynka jest mega gruba. Patrzysz jak nie może zawiązać sobie butów, jak nie może usiąść w fotelu. Wydaje się małoprawdopodobne? A ja mam takiego przyjaciela! I mu ciagle mówię żeby zadbał o siebie i wziął się za siebie. Uwierz mi, że taki człowiek nie jest zdrowy. Nadciśnienie, płytki oddech, słabe krążenie, to nic dobrego. Pozdro.
mamy wpływ na swój wygląd , sorki ale w dzisiejszych czasach faceci po 40 tce wyglądają na 20 latków ze względu na to że o siebie dbają całe życie unikają chemii w jedzeniu itd. więc skądś to wynika a tłuszcz to nie wszystko wystarczy popatrzeć w lustro i widac kto jak sie prowadził na twarzy wszystko jest wypisane
Proponuje zaczac od spacerow i malymi kroczkami zwiekszac swa aktywnosc fizyczna. Kupic krokomierz i zapisywac wyniki z dnia na dzien. Jedzenie stopniowo zmniejszac i korzystac z kazdej mozliwej okazji do aktywnosci fizycznej. Wysypiac sie i ograniczyc cukry do minimum. Nie obzerac sie na noc i na 2 - 3 godziny przed snem nic nie jest i pic duzo wody.
Mariusz KULKA sorry, że się wpierd..., ale zanim do takiej sprawy dojdzie biegli powinni ocenić stan psychiczny bociana, bo tam jest na prawdę dobrze naj... w tym durnym łbie.
Jeżeli chcesz zbudować masę to jedz jakby jutra nie było, nie musisz nawet liczyć kalorii, chociaż to przydatne, ale musisz być w nadwyżce kalorycznej, trzymać białko na poziomie 1,5-2g/kg własnej masy, reszte ciągnąć z węgli i tłuszczy. Wpychaj w siebie ile popadnie, ćwicz z głową (zapomnij o splicie) a efekty będą widoczne prędko. Niech masa będzie z tobą.
Zapomnij o czystym żarciu, jedząc warzywa na parze, owoce i gotowanego kurczaka bardzo ciężko wbić się w te 3000-4000kcal. Smaż, jak masz za mało kcal ładuj węgle czekoladą. Ludzie będą gadać, że profil weglowodanowy cukru różni się od kaszy jaglanej. Twój organizm nie odczuje czy dostarczysz 100g węgli z makaronu, czy ze snicersów. Pozdrawiam
Witam pana wiem ze by budowac mase miesniowom potrzeba czasu ale wiem ze pan jak cwiczy ti czuje pan palenie i pieczenie miesnia bo wtedy rosnom a dlaczego ja nie czuje tego
Michał super słowa tyko niestety nie wszyscy ludzie są tacy sami nie każdy ma taki sam organizm i nie każdy będzie FIT. Wystarczy wolna przemiana materii uwarunkowana genetycznie i nic się nie da z tym zrobić
Piotr Kubicki wszystko można zdziałać nie szukajcie wymówek, idealny przykład to Auschwitz, przez 2 miesiące jedź szklankę zupy dziennie tak żeby przeżyć i zobaczysz, że schudniesz, wiadomo to wyniszcza organizm, ale to dowód na to, że każdy może na sobie przetestować jak szybko schudnie
Piotr Kubicki Jest to MIT.Dostosowujesz po prostu dietę pod wolną przemianę materii .Ludzi w FIT branży czy kulturystów z wolną przemianą materii jest cała masa :)