Kiedyś jeździłem do stolicy zrobić sobie trwałą jak nial Waldek a u mnie w mieście chcieli mnie bić bo mówili że jestem pankowcem to miłe były czasy fajnie powspominać pozdrawiam
@@wojciechbarbapapa5734 bo był i jest - podczas, np. gdy reszta zespołu odpoczywała on w tym czasie np. podpatrywał jaki sprzęt nagłaśniający ma KRAFTWERK (przed koncertem w Sopocie w 1981r.), żeby później taki zrobić i mieć w KOMBI. Generalnie, logistyka zespołu i koncertów była na jego głowie - jak to u lidera.
Piosenka nagrana gdzieś pod koniec 1982 roku, na małej płycie wyszła w 1983 razem z "Inwazją z Plutona". Początek elektronicznego Kombi, panowie i ich menagment jeszcze nie do końca byli pewni jak to ma wyglądać, więc Łosowski jeszcze nie "na zero", Piotrowski na urlopie, brzmienie z lekka eksperymentalne, itp. Dopiero singiel "Linia życia", a zwłaszcza LP "Nowy Rozdział" pokazał dopracowany warsztat i "imydż" nowego Kombi.
Nooo,i to jest muza elektro,byłem wtedy w podstawówce,do dziś choruję na syntezator,a toooooo są kurde drogie rzeczy,he he.... YAMAHA DX7 dalej jest w cenie i jest już kultowy.....
ReeewelAcjaaa!!! Kocham klimat tamtych lat ; ta piosenka odświeżyła mi pamięć . Jeśli Kombi to tylko te z jednym ''i'' i naturalnie ze Sławkiem Łosowskim.
Jeden z Najlepszych Numerów Elektronicznych na tym całym Whole Shit Świecie... :) KOMBI na zawsze, te niesamowite, elektroniczne dzwięki aż po śmierć... KOMBI!!!
Nie tylko. Odnosi się to do całej sfery. Do codziennego lansowania, ja mam super zaj... samochód, dom, telefon, zajmuje super ważne stanowisko itp. Takie pokazywanie co to nie ja. Również media propaguja taki styl, kiedyś jak w tym utworze, było to wyśmiewanie. Dzisiaj jest to powód do dumy.
piosenke słyszałem nie raz, ale dopiero wczoraj zareagowałem "ALE KWAS!!" :) od 2:07 przez pół minuty największy. Bit, to delikatne podszarpywanie strun w tle i cała reszta - przekwas który by zrobił robotę w odpowiednim momencie na typowo elektronicznym letnim festiwalu o 3 w nocy
Powstał znakomity teledysk, do niezłej piosenki Kombi, ale mieli wiele lepszych, do których teledyski nie powstały lub zaginęły. Co ciekawe taką samą opinię miałem jako sześciolatek (nie lubiłem tej piosenki), jak i dziś, jako stary byk.
Zawsze zastanawiało mnie co to jest za urządzenie widoczne w 1:18 . Na odpowiedź natknąłem się przypadkowo w Wikipedii. Otóż jeżeli jeszcze ktoś nie zgadł co to - odpowiadam. Otóż jest to Roland TR-808, czyli automat perkusyjny używany w tamtym okresie przez Sławka.
słuchając starych kawałków Grześ był wpatrzony w Freddie Mercury nawet próbując go naśladować stylem czy głosem. jednak Kombi bez wokalisty to tylko muza instrumentalna dla melomanów klawiszy
Piosenka może nie jest ambitna, bo raczej jest tutaj zaprezentowana zabawa z elektronika to sucha sie w miare przyjemnie:)...skończcie juz te gadki,ze łosowski lepszy a Skawinski gorszy! najwazniejsze,ze KOMBII wystepuje i mozna sobie powspominac na ich koncertach stare dobre czasy:)..........Nie reaktywowali by sie to dopiero by było smutno.........
Pokaz mody "niby to XXI wieku", ale te efekty elektroniczne Łosowskiego to po prostu majstersztyki! Ale ... gdzie jest clip "Linia życia"!? Przecież był w tej samej serii! Skawiński w wąziutkich okularach przeciwsłonecznych ...
Ludzie dajcie spokój z tym skawińskim, szkoda gadać!!! Jak prawdziwe KOMBI to Łosowski, jego kompozycje, jego aranż np. ten kawałek i wiele innych!! Skawiński dawał tylko głos, a na gitarze zaczął grać dopiero ONA!! Tutaj rządzi analogowe brzmienie Łosowskiego!!!!
