Ks.Wojtku uwielbiam Boga za Dar Twego Kaplaństwa, dziękuję, że kochasz Pana Jezusa I Jego Oblubienice. Dziękuję z Słowo które głosisz a wypływa z miłości do Bożego Słowa
Niech Bedzie Bóg uwielbiony w Trójcy Świetej Jedyny za kazanie w Duchu i Prawdzie za posługę Kapłana Wojciecha Módlmy sie za wszystkich Ksplsnow i Adorujmy Jezusa Chrystusa Eucharystycznego W Tabernakulum czy podczas Wystawienia Najświetrzego Sakramentu 🙏❤️
Kocham BOGA❗ Tak być powinno. Kościół to WSOLNOTA - szanuj ją, ucz się od niej....... ale przede , wszystkim kochaj BOGA. To owa wspólnota wielbi BOGA.
"Dość już jest takich, co się zajmują bliźnimi, dobrem ich duszy jak i ciała. Sam tylko Pan nasz jest na ziemi wśród Swoich stworzeń największą sierotą, opuszczony, zapomniany, nikt o Nim nie myśli, nikt się Nim wyłącznie nie zajmuje". /bł. Maria Franciszka Siedliska/
Bóg zapłać Czcigodny księże Niech dobry Bóg Cię blogoslawi Ja nic nie robię co by było przeciw Bogu kościołowi i bliźniemu Sama nie wyskakuje nie kłócę się nie obrażam nikogo To są osoby które z chęcią by mnie się pozbyły życzyłyby śmierci wepchnely by mnie do otchłani Błogosławionej niedzieli Ja niedługo idę do kościoła więc długo nie skorzystam z nauki❤❤
Jeśli Pani uważa, że jest to piękne kazanie, to proszę zweryfikować to z rzeczywistością: Szanowni słuchacze! Słuchacie słów tego kapłana, ale nie słyszycie ich. Nie słyszycie tej obłudy, którą Was posila w tym celu, byście w niej tkwili. W kontekście Jezusa powiada: 0:26 "To prawda, że zostawił kościół na ziemi" Tak, to prawda, tylko, że nie w takim znaczeniu, w jakim przedstawia nam to Duchowieństwo, bo kościół jako świątynia był, z niego wyganiał Jezus przekupniów, więc błędem jest nazywać kościół zbudowany z cegły czy kamienia, Kościołem Chrystusowym, gdyż jest to dom Boży. "...mój do będzie nazwany Domem modlitwy dla wszystkich ludów" Iz.56,7. To samo mówi Jezus, po wygonieniu handlarzy ze świątyni: "Dom mój będzie nazwany domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców" Mat.21,13. Zatem jaki kościół miał na myśli Jezus, mówiąc do Piotra: "...Ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr i na tej opoce zbuduję Kościół mój" Mat.16,18. A więc Kościół budowany na Piotrze to nie kościół zbudowany z cegły, czy kamienia, jak naucza duchowieństwo, lecz zbudowana na nim wiedza Zakonu (prawa Boże), którą miał utwierdzać braci swoich w nauczaniu. Przymusił Piotra do tego jego oświadczeniem iż miłuje Jezusa, powtarzając to trzykrotnie. Na co Jezus odpowiada: "Paś owieczki moje" (Jan 21, 15-17). Zatem nazywanie kościoła ciałem Chrystusa, to już jest heretyckie nauczanie. 0:48 "To prawda, że kościół jest ciałem, w którym Chrystus jest głową, a my jesteśmy poszczególnymi członkami, czyli nie da się rozłączyć głowy od ciała" Jak widać, wszystko, co osiągnął Jezus, Kościół jako instytucja, przypisał to sobie jako spadkobiercy, robiąc mętlik z nauczania Jezusa. 0:12 "Pierwsza prawda jest o tym, że Bóg przyszedł, że jednak przyszedł, stał się człowiekiem" Proszę się zastanowić czyja to jest nauka. Nowy Testament, nie głosi w swej treści nigdzie takiego stwierdzenie, że Jezus jest Bogiem, w większości tekstów jest mowa o tym, że Ojciec, czyli Bóg posłał go na świat. Sam Jezus wszędzie powtarza, że jest Synem, sługą itp.. " *Do mnie, którego Ojciec POŚWIĘCIŁ i POSŁAŁ NA ŚWIAT* , wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: *Jestem Synem Bożym* "Jan 10,36. Te słowa powinny zamknąć usta wszystkim takim fałszywym nauczycielom, którzy powtarzają te kłamstwa, jak można głosić coś przewrotnego, będąc nauczycielem tej profesji? Czyja jest to nauka, jeśli jest przeciwna temu, co głosi Pismo? 6:33 "Jezus przypomina fundamentalną sprawę; cała moja jest ziemia" Jak te słowa kapłana mają się do słów Jezusa: " *Królestwo moje nie jest z tego świata* ; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo Królestwo moje nie jest stąd" Jan 18,36? 11:17 - Boska miłość mówi, "że Ja chcę żebyś był alter Chrystus " Wręcz przeciwnie, Jezus ostrzega wszystkich przed kimś takim, z uwagi na to, że są to *fałszywi nauczyciele* : "Baczcie żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: *JAM JEST CHRYSTUS* i wielu zwiodą" Mat.24,4.5. Widzicie jak wielka liczba jest tych "drugich Chrystusów" tylko w tej katedralnej świątyni - widzicie to? Nie są to słowa Boga, jak twierdzi ten kapłan, co zostało wykazane w (Mat.24,4.5), lecz Kościoła Rzymsko Katolickiego (KRK), którą powołali sobie kapłani na IISW. Stąd czerpią te fałszywe nauki ujęte w KKK. Na ich podstawie twierdzą, że kapłan katolicki to nikt inny jak drugi Chrystus, wyświęcony do posługi, stanowi jakby "ikonę" Chrystusa, co wynika z nauki KKK nr 1142. Rzekomo kapłan sprawujący obrządek religijny, otrzymuje od Chrystusa władzę do przeistoczenia chleba i wina w ciało i krew. To już jak widzicie, nie Bóg , Ojciec konsekruje Eucharystię przy podniesieniu, lecz Chrystus w kapłanie. Niezła nawijka tego fałszu, prawda? Żeby w kapłanie był Chrystus, musiałby zasłużyć sobie na coś takiego życiem zgodnym z prawami Boga, a nie swoimi ustaleniami na Soborach, albowiem Pismo przewiduje coś takiego do osiągnięcia: "Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie i Ojciec mój umiłuje go i *do niego przyjdziemy i u niego zamieszkamy* " Jan 14,23. 12:40 "Sąd wam nie wybaczy, rodzina nie wybaczy, ludzkość wam nie wybaczy, ale Bóg da wam nadzieję i choćbyś całe życie zło czynił, to możesz usłyszeć od Jezusa: Dziś ze mną będziesz w raju" Obłuda! Niesamowita obłuda. Jeśli Jezus wstąpił do nieba po 40 dniach, to jak mógł powiedzieć złoczyńcy, że jeszcze dziś będziesz ze mną w raju, skoro sam tam jeszcze nie był? Fałsz, który ktoś dodał do sytuacji, by upiększyć scenę, by przydać jej wiarygodności. 12:57 "Jesteśmy po to ażeby dawać ludziom nadzieję" NIE! Szanowny kapłanie był Pan powołany do kapłaństwa, by składać Bogu ofiarę, za grzech świata i nauczać nauki Bożej, a nie jak tu dziś, diabelskiej. 15:25 "...Chociaż jestem synem Bożym" Na synostwo trzeba sobie zasłużyć, szanowny kapłanie - czynem, a nie pustymi słowami.
KOCHAM SIEDLCE ,URODZIŁAM SIĘ TAM i TAM BYŁAM OCHRZCZONA u ŚWIĘTEGO STANISŁAWA .🐑🐑🐑 .BOGU NIECH BĘDĄ DZIĘKI . NAJWYŻSZY CHWALEBNY BOŻE ,ROZJAŚNIJ CIEMNOŚCI NASZYCH SERC . DAJ NAM PANIE PRAWDZIWĄ WIARĘ , NIEZACHWIANĄ NADZIEJĘ I DOSKONAŁĄ MIŁOŚĆ , POKORĘ GŁĘBOKĄ i ODWAGĘ .
To, powinno Ci otworzyć oczy choć trochę: Szanowni słuchacze! Słuchacie słów tego kapłana, ale nie słyszycie ich. Nie słyszycie tej obłudy, którą Was posila w tym celu, byście w niej tkwili. W kontekście Jezusa powiada: 0:26 "To prawda, że zostawił kościół na ziemi" Tak, to prawda, tylko, że nie w takim znaczeniu, w jakim przedstawia nam to Duchowieństwo, bo kościół jako świątynia był, z niego wyganiał Jezus przekupniów, więc błędem jest nazywać kościół zbudowany z cegły czy kamienia, Kościołem Chrystusowym, gdyż jest to dom Boży. "...mój do będzie nazwany Domem modlitwy dla wszystkich ludów" Iz.56,7. To samo mówi Jezus, po wygonieniu handlarzy ze świątyni: "Dom mój będzie nazwany domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców" Mat.21,13. Zatem jaki kościół miał na myśli Jezus, mówiąc do Piotra: "...Ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr i na tej opoce zbuduję Kościół mój" Mat.16,18. A więc Kościół budowany na Piotrze to nie kościół zbudowany z cegły, czy kamienia, jak naucza duchowieństwo, lecz zbudowana na nim wiedza Zakonu (prawa Boże), którą miał utwierdzać braci swoich w nauczaniu. Przymusił Piotra do tego jego oświadczeniem iż miłuje Jezusa, powtarzając to trzykrotnie. Na co Jezus odpowiada: "Paś owieczki moje" (Jan 21, 15-17). Zatem nazywanie kościoła ciałem Chrystusa, to już jest heretyckie nauczanie. 0:48 "To prawda, że kościół jest ciałem, w którym Chrystus jest głową, a my jesteśmy poszczególnymi członkami, czyli nie da się rozłączyć głowy od ciała" Jak widać, wszystko, co osiągnął Jezus, Kościół jako instytucja, przypisał to sobie jako spadkobiercy, robiąc mętlik z nauczania Jezusa. 0:12 "Pierwsza prawda jest o tym, że Bóg przyszedł, że jednak przyszedł, stał się człowiekiem" Proszę się zastanowić czyja to jest nauka. Nowy Testament, nie głosi w swej treści nigdzie takiego stwierdzenie, że Jezus jest Bogiem, w większości tekstów jest mowa o tym, że Ojciec, czyli Bóg posłał go na świat. Sam Jezus wszędzie powtarza, że jest Synem, sługą itp.. " *Do mnie, którego Ojciec POŚWIĘCIŁ i POSŁAŁ NA ŚWIAT* , wy mówicie: Bluźnisz, dlatego, że powiedziałem: *Jestem Synem Bożym* "Jan 10,36. Te słowa powinny zamknąć usta wszystkim takim fałszywym nauczycielom, którzy powtarzają te kłamstwa, jak można głosić coś przewrotnego, będąc nauczycielem tej profesji? Czyja jest to nauka, jeśli jest przeciwna temu, co głosi Pismo? 6:33 "Jezus przypomina fundamentalną sprawę; cała moja jest ziemia" Jak te słowa kapłana mają się do słów Jezusa: " *Królestwo moje nie jest z tego świata* ; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo Królestwo moje nie jest stąd" Jan 18,36? 11:17 - Boska miłość mówi, "że Ja chcę żebyś był alter Chrystus " Wręcz przeciwnie, Jezus ostrzega wszystkich przed kimś takim, z uwagi na to, że są to *fałszywi nauczyciele* : "Baczcie żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: *JAM JEST CHRYSTUS* i wielu zwiodą" Mat.24,4.5. Widzicie jak wielka liczba jest tych "drugich Chrystusów" tylko w tej katedralnej świątyni - widzicie to? Nie są to słowa Boga, jak twierdzi ten kapłan, co zostało wykazane w (Mat.24,4.5), lecz Kościoła Rzymsko Katolickiego (KRK), którą powołali sobie kapłani na IISW. Stąd czerpią te fałszywe nauki ujęte w KKK. Na ich podstawie twierdzą, że kapłan katolicki to nikt inny jak drugi Chrystus, wyświęcony do posługi, stanowi jakby "ikonę" Chrystusa, co wynika z nauki KKK nr 1142. Rzekomo kapłan sprawujący obrządek religijny, otrzymuje od Chrystusa władzę do przeistoczenia chleba i wina w ciało i krew. To już jak widzicie, nie Bóg , Ojciec konsekruje Eucharystię przy podniesieniu, lecz Chrystus w kapłanie. Niezła nawijka tego fałszu, prawda? Żeby w kapłanie był Chrystus, musiałby zasłużyć sobie na coś takiego życiem zgodnym z prawami Boga, a nie swoimi ustaleniami na Soborach, albowiem Pismo przewiduje coś takiego do osiągnięcia: "Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie i Ojciec mój umiłuje go i *do niego przyjdziemy i u niego zamieszkamy* " Jan 14,23. 12:40 "Sąd wam nie wybaczy, rodzina nie wybaczy, ludzkość wam nie wybaczy, ale Bóg da wam nadzieję i choćbyś całe życie zło czynił, to możesz usłyszeć od Jezusa: Dziś ze mną będziesz w raju" Obłuda! Niesamowita obłuda. Jeśli Jezus wstąpił do nieba po 40 dniach, to jak mógł powiedzieć złoczyńcy, że jeszcze dziś będziesz ze mną w raju, skoro sam tam jeszcze nie był? Fałsz, który ktoś dodał do sytuacji, by upiększyć scenę, by przydać jej wiarygodności. 12:57 "Jesteśmy po to ażeby dawać ludziom nadzieję" NIE! Szanowny kapłanie był Pan powołany do kapłaństwa, by składać Bogu ofiarę, za grzech świata i nauczać nauki Bożej, a nie jak tu dziś, diabelskiej. 15:25 "...Chociaż jestem synem Bożym" Na synostwo trzeba sobie zasłużyć, szanowny kapłanie - czynem, a nie pustymi słowami.
Biblia katolicka . Psalm 2:7 ,,...Ogłoszę wyrok Jahwe: Powiedział do mnie: "Tyś Synem moim, Ja Ciebie dziś zrodziłem....,, Kiedy Bóg Jahwe zrodził Jezusa ?
... ja piszę okropnie ortograficznie ale pisno obrazkowe ??? co prawda w Chinach mówią że dobry rysunek jest więcej wart niż tysiąc słów (o ile jest naprawdę dobry)
+ Nie zrozumiałeś jeszcze, że przychodząc Mnie adorować, otwierasz się na cuda łaski i na potęge Mojej mocy, która chce działać w twoich schorzeniach. To, co mówię tobie, chciałbym powiedzieć wszystkim Moim kapłanom: przyjdźcie do Mnie. Przebywajcie ze Mną. Dajcie Mi swój czas, bo jest on "walutą" przyjaźni i dowodem waszej miłości do Mnie. Przyjdźcie do Mnie, a Ja uczynię możliwymi te sprawy, które w waszej krótkowzroczności uważacie za niemożliwe. Temu, kto stawia Moja przyjaźń na pierwszym miejscu, niczego nie odmówię. _In sinu Jesu_, 4 lutego 2016 r.
Ja natomiast znam wspaniałych kapłanów jednakże ma żal, gdy zamknięto drzwi świątyni na Mszy św. pogrzebowej mojego brata. Z powodu "obostrzeń plandemicznych" wpuszczono tylko 5 osób. Do dziś w wielu parafiach kropielnice są puste i suche ale nie jest brak środka dezynfekującego w hałaśliwym dozowniku. Módlmy się więc za światłych, mądrych i pełnych Świętości Kapłanów. O powołania kapłańskie i zakonne. Ziarno oddziela się teraz od plew.
Ja też miałam pogrzeb w tamtym czasie. Matki. I rozmawiałam z księdzem o tym. To nie wina kapłanów, że kazano im zamknąć kościoły, tak jak pozamykano przychodnie zdrowia na głupi rozkaz z góry. Ludzie umierali bez pomocy medycznej wcale nie na ten wymyślony wirus, którego nikt jeszcze nie widział. Ludzie umierali na zawał, na wylew, i inne choroby, bo zamknięto lekarzy w środku. Te prtensje to do rządu, a raczej nierządu, a nie do kapłanów, że musieli się zastosować do bzdurnych nakazów.
