Moja babcia zmarła ponad 10 lat temu i dalej nie mogę się z tym pogodzić. Do dziś pamiętam, jak "koleżanka" z pracy, Jehowa, powiedziała mi, że moja babcia zgnije w ziemii i będzie cierpieć po kres wieków. To było zaledwie miesiąc po tym strasznym wydarzeniu, straciłam nad sobą kontrolę i zajebałam jej w ryj. Pracę straciłam, było warto.
@@MarMarianek mówię jak było, nie wiem czemu miałabym kłamać w tak poważnej sprawie. Owa koleżanka była świeżym świadkiem, tzn. świeżo nawrócona przez jej faceta, więc można założyć, że nie wiedziała wszystkiego. Ja się nie znam na wierze ŚJ i nie zamierzam się w nią zagłębiać poza memowaniem.
nie zginije ale zmartwychstanie ja też nie mogę się pogodzić tak jak ty się zachowałaś nie można się zachowywać ja w przeciwieństwie do ciebie umiem nad sobą panować a ty też powinnaś nie ważne co się wydarzy ten kto zmarł już nie cierpi to na pewno była ateiska a nie Jehowa czyli z najlepszego wyznania jakie może być
Ja bym chciała przeczytać fanfiki o Zosi i typiarce z żółwimi kolczykami xD A tak w kwestii pocieszenia Jehową koleżanki, której babcia zmarła, to miałam podobną sytuację. Kiedy byłam nastolatką, zmarła bliska mi osoba. Dziewczyna, którą poznałam niedługo wcześniej, zauważyła, że jestem przygnębiona i zapytała, co się stało. Kiedy opowiedziałam jej o mojej stracie, wystrzeliła z tekstem: "Wiele osób w takich sytuacjach zastanawia się nad tym, gdzie jest Bóg i dlaczego dopuszcza do takich sytuacji. Co Ty o tym myślisz?". Kompletnie mnie tym zaskoczyła, odpowiedziałam, że sama nie jestem wierząca, ale że pewnie osoby wyznające Boga mają na to jakieś wyjaśnienie. Pokiwała głową, po czym wręczyła mi ulotkę i zaprosiła na spotkanie Świadków Jehowy, żebym nauczyła się żyć z tą stratą. Byłam w takim szoku, że aż zapomniałam o tym, jak bardzo mi smutno xD Wiem, że ta dziewczyna miała dobre intencje i szczerze chciała pomóc, ale to przerażające, jak w tych najtrudniejszych momentach życia można po prostu dostać znikąd zaproszenie do Sekty. Kto wie, może gdybym nie miała wsparcia innych osób, uznałabym, że nie mam już nic do stracenia i teraz nie męczyłabym się z sesją na studiach xD
Ciekawostka: Jest to najpopularniejszy pobór do sekty I nie żartuje, nie pytajcie się czemu wiem. Ps. Chyba jedynie ja napiszę fanfik jeżeli żadnego nie znajdę XD
Kiedyś jechałam autobusem, i jakaś pani obok mnie miała wózek z dzieckiem (na oko rocznym). Jako że uwielbiam dzieci, to zaczęłam coś tam do tego dzieciaczka machać i robić głupie miny żeby nie płakało i nie frustrowało współpasażerów. Warto zaznaczyć że miałam na sobie dość alternatywny outfit (z gorsetem i all that jazz). Wtedy siedząca obok starsza pani wyciągnęła z torebki wizytówkę z kodem QR (nie żartuję) i powiedziała że widzi dla mnie nadzieję. To był link do strony jehowych. Najwyraźniej instynkt macierzyński czyni mnie godną nawrócenia xddd
@@wiktoriab5686 I słusznie, jestem antyteistą i brzydzę się każdą formą wylewania się religii do życia publicznego. Niestety chrzescijanizm ostro próbuje wyzyskać jak największą ilość ludu, a jehowi po prostu przechodzą wizje z horrorów...
Jako chrześcijanka jestem przerażona tym na co patrzę... Te filmy są obrzydliwe i nie mają nic wspólnego z wiarą. Do tego cytowane są tam fragmenty Biblii, z których wyrzucono oryginalny kontekst i zamieniono go na kontekst idealnie przygotowanej fabuły. To sprawia, że na prawdę wartościowa książka, która może nieść wiele dobrych wartości i przemyśleń nawet osobie niewierzącej, staje się narzędziem propagandowym bardzo szkodliwej sekty. --- Historia Marty, Marii i Łazarza (Oryginalnie Ewangelia Jana) Postać Talii jest zupełnie zmyślona, absolutnie nie było sytuacji, w której Marta zrywała przyjaźń z jakąś swoją przyjaciółką. Zwłaszcza taką, która była jej bliska i pomocna - w końcu Talia też była bardzo zatroskana o stan Łazarza. Choć istnieją w biblii fragmenty o tym by nie wiązać się z niewierzącymi (m. in. w 2 liście do Koryntian) to mówią one o trudności bycia wierzącym, gdy nasi najbliżsi (tacy naprawdę najbliżsi, typu małżonek) są niewierzący. I jest to chyba logiczne, bo to oczywiste, że łatwiej budować wiarę, gdy ma się wsparcie innych. Nie znaczy to jednak, że mamy odwrócić się od wszystkich innych. Sam Jezus powiedział, że "nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają" (Ewangelia Łukasza). Mówił to, gdy faryzeusze przyczepili się, ponieważ Jezus jadł w towarzystwie celników, którzy często nie byli zbyty moralni i daleko im było do przestrzegania przykazań. --- Strasznie frustruje mnie podejście "zrób tak, bo inaczej jehowie będzie przykro", "zrób tak, bo inaczej Jehowa cię ukarze", "jak tak zrobisz to Jehowa się będzie cieszyć". Robi się z tego lista zakazów i nakazów, bo "Bozia patrzy z nieba". To wcale nie tak, że Jezus przyszedł pokazać, że nie o to tu chodzi. Wiara nie polega na tym, żeby Bogu było miło. Generalnie jak w Biblii Bóg podaje jakieś zasady to najczęściej służą one nam. Jest to instrukcja "jak tak zrobisz, to będzie ci łatwiej dostać życie wieczne". A Bogu nie zależy na tym, żebyśmy my kosztem siebie robili mu dobrze. Jemu przede wszystkim zależy na naszym zbawieniu. Tak, cieszy się, gdy postępujemy zgodnie z tym co nam przekazał, ale dlatego, że wie, że dzięki temu będziemy mogli być zbawieni. Nie ma tu też nic o budowaniu osobistej relacji z Bogiem, wciąż tylko słuchanie konkretnych poleceń i to słuchanie ich od innych ludzi. "Niestety", gdyby nauczyć tych ludzi jak cenna jest osobista relacja z Bogiem, pewna kontemplacja i zaufanie do niego, szybko zauważyli by, że coś tu jest nie tak i Świadkowie Jehowi nie głoszą tego co mówił Jezus. Do tego ja tu nawet nie widziałam Pisma Świętego... Za to jehowowa książeczka pojawia się co chwile. Ciekawe dlaczego "lepiej" jest uczyć się z johowowych książeczek z jehowowym komentarzem, a nie sięgać po oryginał. --- Jejku... jest coraz gorzej. Opinia, że jest lista rzeczy, którą Bóg sprawdza i jak coś się nie zgadza to elo, wylatujesz, też jest głupia. Czy nasze zachowanie ma znaczenie jeśli chodzi o zbawienie? Tak, ale gdyby to działało jak lista zakazanych itemów na lotnisku, to nikt nie byłby zbawiony, bo każdy kiedyś coś spieprzył, chociażby był nie miły, okłamał kogoś. No nie ma człowieka, który nie zrobił czegoś co przez osoby wierzące nazywa się "grzechem". Co prawda kiedyś tak było, nikt nie mógł przez własne decyzje być zbawionym, ale po to była cała akcja z Jezusem i tym, że on zginął. Teraz to nie tak nie działa. Najważniejsze jest świadome podjęcie decyzji, - tak wierzę w Boga, tak wierzę w ofiarę Jezusa i chcę ją przyjąć. "Przez łaskę bowiem jesteście zbawieni, nie przez uczynki, aby się nikt nie chlubił" (list do Efezjan). Z tej decyzji wynika wszystko inne. Wiadomo, że samo powiedzenie "wierzę" w eter, bez refleksji, to nie jest ta świadoma decyzja. I to tu pojawia się Pismo Święte. W nim Bóg przekazuje jak żyć, by być blisko niego. A gdy jesteśmy blisko niego wiemy, że nie zapomnimy o podjętej decyzji "ja wierzę", nie mówiąc o tym, że Biblia nie jest tylko instrukcją jak żyć, by iść ku Bogu. Mówi ona również o obecności Boga na Ziemii i pomaga poukładać sobie wiele myśli w głowie, a to upraszcza nie tylko życie duchowe, ale również basic ziemskie sprawy. --- Historia o dziewczynce w niewoli. Takie przedstawienie tej historii, w kontekście animacji o Marii i Talii jest strasznie absurdalne. Jak ktoś nie wierzy w to co ty i tłumaczy ci swoje zdanie, wywal go z grona znajomych. Ale jeśli to ty mówisz o swoich wierzeniach, a inni nie mają potrzeby cię słuchać i trzymają się swojego zdania, to są źli, ślepi, głupi i nic nie rozumieją. --- Podziwiam jeśli ktoś przeczytał całość, to miłe, bo komentarz jest raczej wylaniem frustracji gdzieś w przestrzeń
Jako osoba niewierząca w żadną religię(choć zainteresowana filozofią konfucjańską)dziwi mnie, że ŚJ nie zostali jeszcze uznani za coś w stylu organizacji terrorystycznej. Oczywiście jest to pewna hiperbola jednak uważam, że istnienie tej sekty przynosi tylko i wyłącznie szkodę publiczną. A co do Biblii, to zgodzę się, że posiada ona wartościowe fragmenty, nawet z perspektywy nie-chrześcijanina.
Każda religia to sekta odróżnia je tylko stopień odklejenia , i to w jaki dokręca się śrubę swoim wyznawcom. Patrząc na burdel np. w kościele katolickim czy w islamie bawi jak tacy świadkowie Jehowy są powszechnie uważano za zło wcielone gdzie tacy katolicy są odklejeni na podobnym poziomie . A co do ich interpretacji "wiary" to ponownie nic nowego ,to trochę jak z islamem trochę ludzie zapominają o tym że i islam i chrześcijaństwo to tzw. religie abrahomowe i również mają wiele wspólnego gdzie dzieli je poziom interpretacji pewnych wydarzeń jak np. Jezus który również pojawia się w islamie jako jeden z mędrców/proroków.
@@Swiatusyjeszcze złość, bo frustracja z bycia traktowanym per but przez własną rodzinę która ci od ust odejmie byle się popisać i dać dziecku innych świadków jest niewyobrażalna.. szczególnie kiedy wymuszają oddanie twoich ulubionych rzeczy bo trzeba umieć się dzielić...
Ale to jest smutne, że oni uczą dzieci napastowania swoich rówieśników, zwłaszcza w trudnych sytuacjach/a propos delikatnych tematów, jak śmierć bliskiego albo fakt bycia wychowywanym przez dwie mamy. Przez to są jeszcze bardziej ostracyzowane, bo nikt nie chce bawić się z kimś, kto wykorzysta twoje słabości, żeby wcisnąć ci swoją religię, albo ciągle opowiada o tym, co jego bogu się podoba, a co nie. I są coraz bardziej izolowane i wpychane jeszcze głębiej do wspólnoty religijnej...
Świadkowie Jehowy nie obchodzą Bożego Narodzenia, ale to nie zmienia faktu, że do Jezusa przyszli trzej królowie z darami w jego narodziny więc w sumie to są prezenty.
Kiedyś wyliczyłam, z jakąś tabelka z neta, i pożyczoną od koleżanki biblią, że nie ma szans, aby ich bóg urodził się zimą. Z obliczeń najszybciej wyszła mi.. Jesień. A konkretnie, to w ich święto sukkot, 8-6 w. przed nasza era, jakoś między 746 a 748 r. Czyli ten jego cały kuzyn, nie pamiętam jak mu było, mimo strzelonego mi, przez psiapsi wykładu, urodził się jakoś w kwietniu.
Według logiki świadków jehowy to jeżeli w Bibli nie było nic napisane czy można obchodzić urodziny czy nie to z góry znaczy że nie można. Nawet jeżeli Jezus nie obchodził urodzin to nic nie znaczy bo tradycje w przeciągu wieków się zmieniają.
@@geckomoriah-fanonepiece8866 Niby go oglądałam, ale tym bronieniem rasizmu, to mi trochę podpadł.
3 месяца назад
Miedzinsky to komentował i apropo tych urodzin powiedział bardzo dobry komentarz: "wiecie kto jeszcze obchodził urodziny? adolf hitler. widzicie zależność? obchodzisz urodziny, jesteście hitlerem"
@@maciekwodawski8418ja tam Hitlera utożsamiam z władzą. Ile osiągnął. Może i na krótko, ale co przeżył to jego. Stalinowi np. to NKWD kobitki porywało i przywoziło do daczy. W czym taka interpretacja ma być gorsza od nastawienia ludzi którzy chcą po imprezować, podróżować. Bo mówią, że każdy kiedyś umrze, może nawet jutro, ale co się przeżyło to jest.
Jak rozbroić wizytujących nas świadków Jehowy? Stosunkowo łatwo: "Skoro wedle teologii świadków, jedynie 144 tysiące z was zostaną zbawione, to czy werbując nowe osoby, nie zmniejszacie czasami własnych szans na przetrwanie?"
Ciekawe pytanie, odpowiedź brzmi nie. 144 tysiące to tylko ludzie do rządzenia, którzy będą w niebie oddzielnie od ludzi na ziemi. Świadkowie Jehowy wierzą, że ludzie będą po prostu dalej żyć na ziemi, i do „sposobu” na takie życie wieczne namawiają innych.
@@Dada228822 No dobra - cóż, teologię świadków znam yeno z gazetki promocyjnej, która wyglądała jak ta z Biedro. Pojedźmy dalej Pascalem ... Jakie ja mam mieć interesa w tym, żeby świadkiem Jaha zostać? Intuicja podpowiada mi, że jako świeżak w interesie raczej nie trafiłbym do tej 144-tysięcznej elity a więc - czeka mię rola podlgebia, plebsu, motłochu & pachołka. A może - jednak to zdroworozsądkowa gradacja wedle stażu zaawansowania w interesie nie ma tutaj zastosowania i świeżak równe ma szanse załapania się do elity z wygą starym? A jeżeli tak jest to - za przeproszeniem - to ma być poważny religijny interes? Czy to teges jest?
Przedmówca wyjaśnił. Dodatkowo powiem, że osoby, które nie są świadkami też zostaną wskrzeszone. Czyli czy byłeś świadkiem czy kimś innym, to i tak cię wskrzeszą, jedynie nie będziesz miał szansy rządzić w 144k. Najlepiej być dobrym człowiekiem i nie poznawać niczego. Jeżeli oni mają rację, to żyjesz, jeżeli kościół, to żyjesz w niebie, a jeżeli buddyści, to pewnie zreinkarnujesz w człowieka, bo byłeś dobry. Miej wyjebane, a będzie wygrane
@@rabatacebulowa Odpowiedziałem na ten wpis powyżej, jednak moja odpowiedź zniknęła. Moja wątpliwość dotyczy sprawy podstawowej: czy w rachubie zasług do "zbawienia", "wyniesienia" etc liczy się staż bycia świadkiem czy też - rodzaj duchowej gorliwości?
Te filmy należy oglądać z kontekstem. Np kwestia potworków w przypinkach. Jehowi nie pozwalają dzieciom chodzić na zajęcia dodatkowe, kółka zainteresowan, czytać książki np o Poterze a takie otworkowe przypinki w ich oczach to nie urocze niewinne stworki a propagowanie demonizmu. Te zajęcia wg nich odciągają od wiary czy pracy w służbie. Zniechęca się też do utrzymywania kontaktów z ludźmi poza zbiorem dlatego rodzice Zosi wcisnęli jej starszą koleżankę że zboru, to też jest formą kontroli. Film o protetingu też ma kontekst. To ostrzeżenie aby dzieci nie rozmawiały z innymi ludźmi którzy mogliby mówić coś złego o ich organizacji i ich odciągać od nich. Np to że nie obchodzenie urodzin jest głupie, albo że warto zamiast na chodzenie po domach iść na dodatkowy angielski. Po prostu aby nie znały innego życia niz to w organizacji.
Spokojnie...może kiedyś dojdzie do tego że poluzują im i te majty. Puki co dowiedziałam się, że nie muszą być już rozliczani z chodzenia po klatkach itp. Więc są mniejsze szanse, że odwiedzą bez zapowiedzi. Kobiety chodziły do tej pory jako dół garderoby tylko w spódnicach lub w sukienkach i uwaga! Mogą zakładać eleganckie spodnie. A mężczyźni? Mogą już nosić delikatny zarost. Zapewne internet, nawał informacji i współczesny wiek spowodował, że jak coś się nie poprawi, to organizacja straci wolontariuszy na dobre. Ciekawa jestem dokąd to jeszcze zaprowadzi 🤔
wy kumacie że ja mam jedno wydanie ich gazetki? takie beznadziejne teksty tam było że ciężko uwierzyć, np: "Nie powtarzaj mylących sloganów. Hasła typu: 'Możesz spełnić wszystkie swoje marzenia' lub 'możesz być, kim tylko zechcesz' mogą brzmieć motywująco, ale często nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Twoje dzieci osiągną więcej, jeśli będą miały realistyczne cele i będą wytrwale do nich dążyły." Dla kontekstu, to są rzeczy co piszą żeby rodzice uczyli od małego, i jeszcze jest tam tekst żeby chwalić kidosa tylko za konkretne rzeczy, bo jak będzie mu się mówiło że jest wspaniałe, to, cytuję "nie pomożesz mu w okazywaniu pokory" jakby Świadkowie Jehowy to moje Roman Empire
"Maria, dawniej byłaś dla mnie życzliwa, ale nie wierzysz w nauki Jezusa, więc nie możemy się więcej przyjaźnić". To najbardziej sekciarski, redflagowy tekst jaki mogli dać. Im dłużej to oglądam, tym bardziej jestem przerażona.
37:52 uważam, że przydałoby ci się znać trochę lore tego filmiku i dlaczego jest on szczególnie obrzydliwy. Ten film powstał w odpowiedzi na liczne pozwy przeciwko instytucji świadków Jehowy, który odnosił się do właśnie ich nieprawidłowego postępowania w kwestii groomingu dzieci. Plus, lekcja w tym filmie jest straszliwie uproszczona i przedstawia predatorów jako takich, wiesz, och, ciemnych typów którzy kręcą się przy placach zabaw i wystarczy powiedzieć im "nie" żeby zniknęli. W rzeczywistości najczęściej dzieci padają ofiarami ludzi z kręgu znajomych, kręgu znajomych rodziców, członków rodziny etc.
Racja, mój wujek to ex glina, i on zawsze powtarza, że jeśli ginie dziecko, to trzeba najpierw spojrzeć na jego rodzinę, a czym młodszy dzieciak, tym powinno się patrzeć bardziej wnikliwie w rodzinkę. Bo czym młodsze, tym większa szansa, że ktoś z nim spokrewniony, bądź jakiś dobry kumpel rodzica (rodzic, dziadkowie, przyjaciele rodziców, rodzeństwo etc) będzie wiedział co się z gówniarzem tak naprawdę stało.
Jeśli się nie mylę, polskojęzyczni świadkowie używają tego swojego żargonu i może taka struktura też w nim jest. No chyba, ze ogranicza się to tylko do słownictwa jak służba, wielbienie, czy punkty.
Mnie chyba najbardziej rozbroiło to jak kolega Piotrusia spytał się go czy chce pograć na konsoli. Nie przestawili absolutnie nic złego związanego z ta konsola, ale przestawili odmowe tej propozycji jako czym który by cię zrobił prawa ręką Boga
śmiałam się, po czym zdałam sobie sprawę z tego, że ci ludzie serio istnieją, oglądają te filmy na poważnie, naprawdę traktują tak swoje rodziny. Religia religią, ale świadkowie jehowy to najbardziej posrane wyznanie
@@zosiexofficial no, ale wiesz, chodzi mi o te takie uznawane za religie, no bo sekty to takie raczej mniejsze, a jehowi są tak na równi np z islamem czy chrześcijaństwem
@@zosiexofficialserio? Są gorsze? Krycie pedofilii i płacenie za ukrywanie sprawców? Zakazy przeszczepów bo to kanibalizm? Wywalanie dzieci z domu bo poszły z kimś do łóżka albo nie chcą być w tej religii? Nie odzywanie się do nich nawet? A jak funkcjonowało jeszcze to że jak facet wzioł się za Burka to kobieta nie mogła rozwodu wziąść bo to nie zdrada bo nie stali się jednym ciałem bo inne mięso? I to ona mogła wylecieć na bruk i wszyscy mogli ją traktować jak trendowatą?
Ta czarna mama chyba jest pielęgniarką albo lekarzem (ubrana jest w uniform służby zdrowia), a wiem, że świadkowie Jehowy nie mogą np. wykonywać transfuzji krwi. Ciekawe, czy mają klauzulę sumienia jak lekarze - katolicy. A Jehowa to pan maruda, niszczyciel dobrej zabawy, pogromca uśmiechów dzieci.
“Jezus nie obchodził swoich urodzin” a czym wg nich Święta Bożego Narodzenia? Czy da się bardziej ostentacyjnie obchodzić swoje urodziny? (Edit: zanim ktoś mi napisze to Jezus mógł sam nie obchodzić swoich urodzin, ale my jego urodziny świętujemy i o to mi chodzi. Chociaż sprawdziłam i świadkowie Jehowy nie obchodzą Bożego Narodzenia, więc mój argument nie ma sensu XDD)
Boże Narodzenie i Wielkanoc to święta wymyślone bardzo długi czas po śmierci Jezusa przez Kościół. Łączyli oni święta słowiańskie z chrześcijańskimi próbując im wmówić, że przejście na chrześcijanizm jest super, nic nie stracą. Trochę jak unia Europejska 😂 Powiedz mi jakie połączenie ma z wielką nocą króliczek i czekoladowe jajka? Takie, że królik był symbolem płodności, tak samo jak jajko i Słowianie wtedy obchodzili jakieś wiosenne obchody ku płodności xd Kościół dał im w bonusie nową nazwę święta i krzyż i wszystko grało, każdy zadowolony, Słowianie nawróceni, a królik i jajko dalej są. Reasumując, nie ma co porównywać współczesnych świąt do tego co się mogło tam dziać za czasów Jezusa czy jak on widział różne ceremoniały
Problem że św. Bożego Narodzenia nie mają nic wspólnego z faktycznymi narodzinami , bo j jest to wiedza powszechna duża część świąt i ich dat jest tak ustalona bo w dawnych czasach kościół katolicki walcząc z pogaństwem ustalił datę niektórych świąt jak np. boże narodzenie aby kolidowały i były ""konkurencyjne" dla świąt pogańskich .
Szkoda, że nie zdążyłam na stream ale moj chłopak wychował się jako ŚW w Rumunii. I z tego co mi mówił bicie dzieci i manipulowanie nimi że to jest dla nich dobre to kest na porzadku dziennym. Dziecko jest uczone przyjmowania przemocy z usmiechem i podziekowaniem. Wszyscy wiemy jak to brzmi, a jeszcze w kontekscie że to są dzieci... Coś okropnego.
Nie wiem czy tak może po prostu w rumunii lokalna kultura weszła do religii z tym biciem (w polsce może być podobnie) ale ogólnie świadkowie Jehowy są pacyfistami i unikają przemocy. Więc nie biją dzieci „słuchając Boga” czy coś, ogólnie Bóg zakazuje przemocy wobec bliźniego, co pewnie ludzie z Biblii pamiętają.
Fajnie, że temat Świadków Jehowy wychodzi poza bańkę byłych członków tej organizacji :) A bajki nieźle ryją beret - chociaż my akurat wychowaliśmy się na znacznie bardziej krwistszych Opowieściach Biblijnych :D
Teraz to jest nic ale te wierzenia sprzed lat typu nie możesz się rozwieść z mężem który dopuścił się zoofilii bo "nie stali się jednym ciałem" (mięso jest inne) crazyyy
@@peonygirl8413 Pamiętam jak w przedszkolu miałem kolegę, który mówił że jest świadkiem Jehovy. Wtedy nie rozumiałem i myślałem że to wygląda tak samo jak chrześcijaństwo tylko że z innym bogiem. Ciekawe co u niego :(
Jeśli chodzi o filmy dla młodzieży u Jehowych, to jest taki fajny serial o Nicie i Jate. Tylko nie znam tutułu, ale spodobałby ci się. Światusy go kiedyś komentowali.
Tam jest taki lesbijski vibe, one byłyby cudowna parą. To chyba było na jakimś kongresie, więc być może trzeba szukać tam i wycinać. Też uwielbiam jak Światusy oglądają te produkcje.
Dla mnie jest szalone że w XXI wieku gdzie poszliśmy tak do przodu zarówno pod kątem intelektualnym jak i ogólnej świadomości a ludzie dalej wierzą że np. jakiś brodaty gość łaził po wodzie zmieniał wodę w wino jak jakiś Gandalf i że jakaś laska urodziła dziecko będąc dziewica już jak to piszę to brzmi jak jakaś fantastyka jeszcze brakuje takiego hagrida co przyszedł do Jezusa i powiedział mu słynne "Jesteś czarodziejem Jezus" 😂😂😂😂
Jezus jest postacią historyczną tak jak Jego ukrzyżowanie (min. 3 źródła his.) czyli Tacitus annals(15:44) ,zapiski luciana samosaty , Talmud (sanhedr 43a) i jeszcze kilkanaście innych ale 3 wystarczą + śmierć apostołów , gdyby to zmyslili nie umarli by za tor@@vanhemdall9359
Mnie zszokowało ile osób nie wierzy w ewolucję i po przeanalizowaniu tematu okazuje się, że to wina różnych religii, bo wszystkie najpopularniejsze religie na świecie są miażdżone przez teorię ewolucji
@@Jacomqs Jest takie coś jak teistyczny ewolucjonizm. Teologia chrześcijańska to nie podręcznik od Biologi. Teoria ewolucji i Biblia nie wyklucza siebie nawzajem chociaż musze sie zgodzić ze większość osób którzy nie wierzą w teorie ewolucji własnie mają jakąś religie
Halo może trochę więcej respektu? To nie fandom tylko religia i nie nazywaj Biblię najdziwniejsza księgą fantazy. Chrześcijanie z definicji to ludzie którzy podążają za nauką Jezusa
apropo śląskiego wiedzieliście że minecraft można mieć po śląsku? zajebista zabawa polecam. (btw czy moje komentarze w ogóle widać? nie wiem czy nie mam jakiegoś problemu z kontem)
Ja pracuje przy tłumaczeniu na esperanto (i tak, ono już od dawna jest, ale, suprise suprise, Minecraft ma aktualizacje kilka razy do roku, więc magicznie nowe rzeczy się nie tłumaczą, i tak, muszę to tłumaczyć, bo ludzie nie rozumieją i mi mówią, że przecież już jest).
1:34 Oni są tak perfektsionistami że mają zlokalizowane napisy w odcinkach zamiast lektora, co się zdarza raczej rzadko jeżeli chodzi o polskie dubbingi
Kocham XDD Wogóle czemu bóg ma problem dla osób homoseksualnych. Bycz jeżeli ktoś jest homo, to bóg tworzy tę osobę, żeby utrudnić życie? To jest dla mnie nadal nie zrozumiałe
Animacje Disneya wyglądają teraz tak podobnie, bo Jin Kim, jakiś ważny koleś od projektów, rysuje postaci z dużymi oczami i przez to nie dodaje im zbyt wielu charakterystycznych cech. Między innymi Honey Lemon, Roszpunka, Elsa i Anna mają prawie takie same twarze, bo są projektowane właśnie przez tego grafika.
Akurat Roszpunka miała największe oczy z nich, ponieważ jak się nie mylę to był pierwszy film 3d Disneya i chcieli zobaczyć, jakie duże oczy mogą zrobić. Film niestety nie zarobił tyle, ile chcieli, więc zmienili trochę proporcje twarzy we Frozen. Ten film stał się wielkim hitem, więc po co być oryginalnym, kiedy można kopiować ten sam artstyle i zarabiać kupę kasy?
Aż mi się przypomniał komentarz Miedzińskiego na jeden z tych chorych filmów: " Zabronisz jej jechać, na wycieczkę z kółkiem przyrodniczym żeby poznała nowych ludzi i trochę świata zobaczyła bo... JEHOWIE SIĘ TO NIE PODOBA!? CZŁOWIEKU!" czy "Aprobujesz to, że twoja córka się wycofuje z życia towarzyskiego i możliwości rozwijania swoich talentów jezeli chodzi o naukę!? ALEŻ SIE WKURW***!"
@@marekkoszmarek nie istnieją inne niż wspolnesne interpretacje ich relacji jako coś s3ksualnego. Jako mlody lewak zapewne nie wiesz ze nie wszystko sprowadza się do zegzu
Tak i dlatego przy końcu rządów Salomona uważamy że zaczęły się czasy przed niewolą babilońską, btw daj mi proszę werset gdzie Bóg mówi że dla salomona nie było to złem ;)
@@tak-w8c a mówi gdzieś, że było? Ciężar dowodu, złotko. Oczywiście biblijny bóg nigdy wymuszał na śmiertelnikach niczego, dlatego mógł wybuchnąć ziomków bo pomyliły im się ognie ofiarne, ale nie starał się zapobiec niewolnictwa u własnych ludzi czy poligamii. Tak jakby zupełnie biblia była pisana i egzekfowana na rzecz totalitaryzmu... hmm...
@@tak-w8c co mi komentarz wywaliło. Jeszcze raz, dowiedz się co to ciężar dowodu, bóg biblijny nie ingerował w poligamie lub tym bardziej posiadanie ludzi przez swój lud wybrany, ale jest werset gdzie wybucha ludzi za przez pomyłkę zapalenia złego ognia ofiarnego, były potopy czy inne masowe unalivowanie jak ludzie robili masowo coś co mu się nie podobało, więc dlaczego nie mógł tu zareagować. Różnica tu wynika, moim i innych osób studiujących biblię zdaniem, ale też dobrze to dobrze widać przez te wszystkie lata historii, że biblia została napisana, a szczególnie stary testament, między innymi, jako narzędzie totalitaryzmu i kontroli niższych klas społecznych i innych marginalizowanych mniejszości.
Bo to jest gówno w ładnym opakowaniu na kasę, oni zarabiają z tego i im się opłaca robić to nawet z tych organizacji świadków jehowy. To może być nawet bajka zrobiona dla samych dzieci świadków jehowy i żeby były posłuszne. Jest to promocja opurtynistycznie też ale to było robione z myślą do tych społeczeństwo i gruntowaniem morałów ich. Tymczasem Disney jedzie na tym że jest duże i ma gdzieś to tak samo jak Google, w normalnych warunkach jakby nie było takie duże to by zeszło na dna ale jest owszem i sobie pozwala.
może dlatego ci przypomina disneya, bo większość animacji 3d ma takie same cechy charakterystyczne - duże oczy, male nosy. tutaj akurat paskudna jest też ogólna stylizacja, tzn strasznie creepy mimika twarzy u postaci, słabe oświetlenie w wielu odcinkach (wszystko jest płaskie w chuj) i ogólna bezduszność zarówno w oczach bohaterów jak i w ich otoczeniu
Owen Morgan z kanalu Telltale analizuje te odcinki jako ex JW i to tam po raz pierwszy widzialem te animacje. Caleb i Sophia niepokoi przekazem juz na pierwszy rzut oka, ale to wszystko siega duzo duzo glebiej i jest to naprawde przerazajace. W scenie, w ktorej dzieci ciesza sie z gadzetow z tego calego wyjazdu prowadzacy kanal opowiadal o tym jak jako dziecko byl wykluczony z wszystkiego co dzialo sie w szkole; aktywnosci pozaszkolnych, ochodzenia walentynek, obchodzenia urodzin innych dzieci etc. Przez to, ze to Ameryka alienowalo go tez to, ze JW nie moga uczestniczyc w Pledge of Allegiance, ktore w amerykanskich szkolach odmawia sie na porzadku dziennym. A kiedy na przyklad rodzina Caleba i Sophii jedzie pomoc temu starszemu panu to warto zaznaczyc, ze skoro JW naciskaja na ograniczanie kontaktow zewnetrznych z nawracaniem jako jedyna dopuszczalna forma aktywnosci z tymi 'innymi' (dotyczy to rowniez dzieci), to w momencie w ktorym zdecydujesz sie odejsc tracisz absolutnie wszystko i wszystkich, bliskich, wsparcie, pomoc itd.
06:47 Straszenie tatą oznacza że matka nie potrafi zdyscyplinować dziecka i do tego celu próbuje użyć autorytetu ojca. 06:05 "Chłodne" karanie dziecka jest częścią procesu dyscyplinowania (nie chodzi mi tu konkretnie o bicie) i z czymś takim dziecko spotka się w dorosłym życiu jeśli trafi przed sąd. "Gorące" karanie to zwykłe odreagowanie swoich frustracji (rozładowanie nerwów) na bliskiej osobie. Traktowane w ten sposób dziecko przejmuje ten mechanizm i w przypływach złych emocji traci nad sobą panowanie, próbuje bić kogoś, rzuca przedmiotami.
Były świadek here, brak możliwości przyjaźnienia się z osobami spoza sekty służy jeszcze większemu wbijaniu członków w poczucie że jedyną grupą na świecie, która da im szczęście, są jehowi. Z fartem mordeczki
Cieszę się, że u mnie w domu nie było takiego straszenia ojcem i laniem. Fakt faktem, mojej mamie puszczały nerwy jak byłam mała, i dała mi parę klapsów, i po dziś dzień pamiętam te chwile i ten ból. A ludzie będą mówić, że to nie zostaje w psychice.
Świętuje się tak samo śmierć jak i zmartwychwstanie. Dzieci przekupywane są prezentami od Gwiazdora, którego wymyśliła Coca-Cola i od Zajączka, który jest kompletnie z dupy. Przez 2000 lat na świecie i 1000 lat chrystianizacji w Polsce nie udało się przykryć ani najważniejszego pogańskiego Święta Wiosny, ani Przesilenie Letniego, ani Czczenia Zmarłych. Nakładką na wszytko miały być wyimaginowane daty związane ze Świętymi, których też wymyślono.
@@misiukisiu czemu zmieniasz temat? Śmierci Jezusa się nie świętuje, wtedy w kościele nie masz dzwonów. Za to już w niedzielę zmartwychwstania są te dzwonki
@@misiukisiu dzwonki w kościele oznaczają radość, dlatego w wielki piątek się je zastępuje kołatkami. To jest smutny dzień w roku liturgicznym, dlatego należy się stronić od zabaw
@@PolishedHobby To jest tylko jakaś symbolika / interpretacja. W te smutne rzekomo dni organizowane są jarmarki przed kościołami katolickimi, chodzą ludzie z koszyczkami do poświęconki. To jest smutne? Generalnie ten film jest właśnie o tym, że pewnej grupie ludzi da się wcisnąć wszystko i oni to zaakceptują, bez względu na swoje głębokie uczucia i sumienie. To jest łamanie psychy.
Pomyśleć że siedziałam w tym syfie. Moi rodzice też poszli po rozum do głowy i również stamtąd odeszli. Aczkolwiek - mieli ostatnio okazję nas odwiedzić w trakcie tego swojego głoszenia. Próbowali nas namówić na powrót mówiąc o tym ile się zmieniło - np kobiet mogą nosić spodnie a mężczyźni mogę nawet mieć brody! XDDDD ta sekta to żart jakich mało
Co do wykształcenia, świadkowie zniechęcają do studiów, ale jak co do czego przychodzi, potrzebują darmowej siły roboczej, przy projektowaniu sal, pracowników w komitetach łączności ze szpitalami, lub pomocy prawnej, to przychodzą listy do zborów, w których ogłaszają, że potrzebują gorliwych braci i siostry, posiadających dane wykształcenie. xDDD
Kiedyś zapomniałam, że Świadkowie Jehowy chodzą po domach, więc otworzyłam dwóm sympatycznym paniom, które mnie oczywiście chciały porozmawiać o bogu, ja na to, że nie wierzę. One się pytają, dlaczego, a ja na to: przeczytałam Biblię (co było zgodne z prawdą btw). Babki załapały ogromnego errora. Korzystając z okazji pożegnałam się i zamknęłam drzwi xD
Tbh, to z karaniem (o ile nie chodzi o lanie dzieci, bo to jest okropne) ma trochę sensu, bo kary od rodziców to czasem konieczność, tak się naturalnie uczymu. Nauka przez nagrody jest lepsza, ale czasem nie ma wyjścia. I warto jakoś przekazać dziecku, że to nie dlatego, że rodzic się na nim wyżywa, tylko dla tego, że w dany sposób po prostu nie można się zachowywać.
@paszczar3352 wydają w to kase żeby lepiej indoktrynować młodych w tej sekcie bo przecież też zkądś muszą brać ludzi na przyszłe pokolenie które będzie indoktrynować młodszych co nie?
Co do tego odcinka "kto powinien zostac moim przyjacielem" to zmienili to. Jak u miedzinskiego ogladalam to wtedy jej przyjaciółką byla stara pani ktora na koncu umarla jezeli nie pomylily mi sie odcinki XD
33:45 To jest absurdalny argument, Jezus był Bogiem więc nigdy sie nie urodzil XD wiec nie mial jak świętować swoich urodzin gdyż istniał zawsze Nawet gdy przyjmiemy "swietowanie urodzin" przez Jezusa od Narodzenia Pańskiego, Jezus był po 1. biedny zeby wyprawić jakiekolwiek przyjęcie, po 2. To nie byl jego cel na ziemi i Jezus nie mial na celu żyć jak normlany człowiek, tylko przekazać całą naukę Apostołom, aby ci dalej szerzyli jego słowo, oraz odkupić Ludzkość. To jest idealny przykład głupoty Jehowych i podstawowych błędów logicznych
Te bajki są tak manipulacyjne, a porównania i metafory w niej zawarte są tak bardzo nieodpowiednie dobrane - nie inaczej niż twierdzenia świadków jechowy.
Znaczy Biblia ma różne wydania zależnie od wyznania. Oprócz totalnie znanego faktu braku Nowego Testamentu u Żydów, też istnieją roszady w Starym Testamencie zależnie od wyznania chrześcijańskiego. Np. Księga Tobiasza jest w katolickim Piśmie Świętym ale większość protestatnów nie uznaje jej kanoniczności. I tak dalej. Dlatego sama nie wiem czy ta Talia to oryginalna wrzuta ŚJ czy jednak w jakiś tam rękopisie istniała. Da się Biblię analizować iście fandomowo bo oprócz tego że terminologa fandomów ma mnóstwo terminów z religioznastwa to jeszcze mamy trochę kontrowersji co do kanonu. Nawet sam katolicyzm w Tradycji mocno czerpie z apokryfów, czyli historii, które z różnych przyczyn nie weszły do Biblii katolickiej ale w pewien sposób uznaje się ich kanoniczność.
Dowiedziałam się o tym czymś dzięki filmom Miedzińskiego. I serio przeraziłam się propagowanymi tam zasadami. Serio, ci świadkowie uważają chyba że czerpanie radości z życia to grzech śmiertelny🙄 Ta ich cała religia jest (tu cytuje jak określiła to moja siostra) Z DUPY. Do wszystkich katolików i chrześcijan: nie oglądajcie tego i nawet nie próbujcie. Lepiej obejrzyjcie sobie parę odcinków "Księgi Ksiąg". Co prawda dla dzieci, ale świetnie przedstawia w animowany sposób fragmenty z Biblii i nawet idealnie współgrające z przedstawianymi w odcinkach historyjkami.
Oglądalem filmik gdzie byly swiadek jechowy komentuje te odcinki i wyjawił ze w rodzinach swiadków jechowy to bardzo częste ze dzieci są karane poprzez bicie
Nie żeby coś ale technicznie da się znaleść poniekąd świętowanie urodzin w bibli w miarę pozytywnym świetle więc taki se argument. 2. 3:52 okej, chyba nie taki powinien być wydźwięk lekcji. 3. 19:07 na tym etapie raczej w prost tego nie mówił. 4. Nie chce się czepiać ten żółw powinien mieć trochę większe terrarium. 5. Zastanwiam się co ma dołączenie do kułka zainteresowań, z posiadanie prawdziwego przyjaciela ito. 6. 32:44 E poproszę źródło do tych rewelacji. 7. 42:38 i? 8. 55:02 co? Chyba ich pogrzało. Swoją drogą co innego mi gadali jak z nimi rozmawiałem. 9. 1:06:04 to było oczywiste, nie wiem czemu myślałaś inaczej.
Ej, ale ten drugi wisiorek nieco przypomina idole z tzw. "świątyni oczu" w Tell Brak, tylko z derpem. Dammit, Jehowi, przestańcie wrzucać genius bonusy do swojej propagandy XD