No video :(

Niepoprawne politycznie książki | "LO Story" i "Noc szpilek" | Strefa Czytacza

Подписаться 75 тыс.

Просмотров 4,2 тыс.

50% 1

⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
Czy w świecie dzisiejszych bookmediów jest jeszcze miejsce dla książek niezgodnych z aktualnymi normami? Czy niepoprawne politycznie książki są skazane na zagładę i w jaki sposób to nasza głupota zabija różnorodność?
Zapraszam na przemyślenia wokół dwóch książek: "LO Story" Magdy Skubisz i "Nocy szpilek" Santiago Roncagliolo (tłum. Tomasz Pindel).
OPIS WYDAWNICZY "LO STORY":
Master, Ryba, Burak i Lusia - nie oni jedni, ale oni jakoś zwłaszcza - cierpią męki w drugiej licealnej. Prześladowcy to: system edukacyjny ogólnie, a szczególnie: Gnida - sadystyczna i szpetna matematyczka, Zosia-Narkoza - nieco mniej szpetna, za to perfekcyjnie zarzynająca swój przedmiot polonistka, no i wychowawczyni - strachliwa anglistka z płaskostopiem.
Udręczona młodzież intensywnie odreagowuje stres za pomocą rozlicznych używek, wśród których prym wiedzie alkohol kupowany od handlarzy zza ukraińskiej granicy. Pod wpływem trunków rozgrywa się znaczna część wydarzeń opisanych w powieści, co w żadnym razie nie spłyca jednak treści i nie zagraża niewątpliwym walorom artystycznym utworu, a nawet jakby przeciwnie.
OPIS WYDAWNICZY "NOCY SZPILEK":
Porywający od pierwszego zdania thriller autorstwa jednego z najważniejszych współczesnych południowoamerykańskich pisarzy.
„Nie byliśmy przecież żadnymi potworami. Możliwe, że trochę… przeholowaliśmy” - tak zaczyna się Noc szpilek, opowieść o czterech kumplach ze szkoły prowadzonej przez jezuitów, Peru lat 90. i o tym, jak łatwo przekroczyć granicę, zza której nie ma już odwrotu.
Beto, Moco, Carlos i Manu wracają do historii, która związała ich ze sobą na zawsze i miała na zawsze rozdzielić. Gdy wylądowali na celowniku nauczycielki, panny Pringlin, postanowili jej odpłacić pięknym za nadobne, a przy okazji pokazać rówieśnikom, że nie są klasowymi ofermami. Co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy, gdy zbuntowali się przeciwko całemu światu?
Roncagliolo w "Nocy szpilek" tworzy nie tylko arcywciągającą fabułę, lecz także wnikliwy obraz targanej przemocą Limy i całą galerię przekonujących postaci - od dorastających, chłopaków, których rozsadza testosteron, przez nieszczęśliwe małżeństwa, po przetrąconego wojną z Ekwadorem ojca z PTSD. To literatura popularna najwyższej próby.
"Dorastanie i śmierć dziwnie są splątane w tej książce. Bo to fascynująca i straszna opowieść o przyjaźni, błędach i miłości. Niby dzieje się w konkretnym czasie i konkretnym miejscu, ale jest boleśnie uniwersalna. Bo każdy z nas kiedyś dorastał i stracił swoją niewinność."
Wojciech Chmielarz
"Mocna, szczera i wciągająca opowieść o żarcie, który wymknął się spod kontroli. O zemście, rodzicach, pierwszej miłości, o przemocy, marzeniach i tragedii straty. Dawno nie czytałem równie wciągającej książki."
Łukasz Orbitowski
***
Jeśli chcesz nam coś wysłać, najlepiej zrobić to za pośrednictwem paczkomatów Inpost:
BYD32M (Toruńska 426, na parkingu marketu Dino)
czytacz@strefaczytacza.pl
tel. 576371649
W sprawie współprac prosimy o kontakt mailowy!
WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
***
#czytamdlarozrywki #strefaczytacza

Опубликовано:

18 янв 2024

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист

Посмотреть позже

Комментарии : 73

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

DOŚĆ GŁUPICH ATAKÓW! Po publikacji materiału dotarły do nas wiadomości, że autorka cytowanej w materiale opinii jest przez niektórych oglądaczy atakowana i wyzywana. Nawet brak mi słów na określenie tak prymitywnego i chamskiego zachowania. Celem dyskusji nie jest i nie powinien być atak na kogokolwiek! Dyskusja ma służyć temu, żebyśmy wiedzieli, że różnimy się od siebie, mamy różne podejście do danego tematu i różną wrażliwość. Nie muszą nas bawić te same treści, nie musimy lubić tych samych autorów. Możemy się fundamentalnie nie zgadzać we wszystkim, ale atakowanie kogoś, kto ma inne zdanie? To żenujące! Celowo przytoczyłem fragment recenzji z LC bez wskazywania jej autorki (i szczerze mówiąc: nie mając pojęcia kim ona jest, bo nie ma to dla mnie znaczenia, kiedy chodzi po prostu o dyskusję), by nie było sytuacji, w której ktokolwiek bierze ją na celownik! Krysia miała pełne prawo wyrazić taką a nie inną opinię, ja mam prawo odnieść się do jej części i wyrazić własne zdanie. To nie jest przepychanka i walka o to, kto ma rację, a kto jej nie ma! W dyskusjach często nie ma zwycięzców, bo pamiętać należy, że każda strona ma swoje racje! I ja nie kwestionuję tych racji, pokazuję jedynie inną drogą i możliwość odbioru czegoś w inny sposób... Uważam za paskudne atakowanie kogokolwiek ze względu na jego opinię! Gdzie w tym jest dyskusja? Gdzie jest szacunek? Publikując taki materiał jak ten chcę pokazać, że zatracamy dystans, tymczasem część reakcji osób, które niby się ze mną zgadzają, dowodzą jak bardzo im brakuje dystansu! Czy naprawdę nie można dziś poruszać ważnych, istotnych tematów w obawie, że reakcją nie będzie dialog, refleksja, a bezmyślny atak? Opamiętajcie się i przestańcie siać idiotyczną, bezpodstawną nienawiść!

@danielstys9794 7 месяцев назад

Cieszy mnie ten i inne Wasze komentarze pod tym filmem. Ale w ogóle nie jestem zdziwiony, że do czegoś takiego doszło. Niestety. Przykro mi, ale ten film został przygotowany w taki sposób, że trafił do określonych osób. Nie ma w nim wyraźnie zaznaczonego wezwania do dyskusji ani promowania różnorodności w literaturze. Są głównie wielokrotnie powtórzone pomstowania na poprawność polityczną, włącznie z tytułem. Taki materiał trafia do ludzi, którzy uważają, że światem rządzi oszalałe lewactwo. I utwierdzają się w swoich przekonaniach, że oni są ostają rozsądku, a ci inni to lewacy, którzy wszystko niszczą. Nawet jeśli nie taki był cel, to wymowa filmu trafiła właśnie do takich osób. Przykro mi, bo wiem, że nie taki był Wasz cel. Ale prowadząc kanał na YT trzeba odpowiednio przekazywać swoje stanowisko, zamiast pokazywać dopiero w komentarzach, do których wiele osób nie zajrzy. Piszę to jako osoba, która obserwuje te wojenki kulturowe od dawna. To naprawdę nie jest nic nowego. Przykro mi, że nieświadomie wpisaliście się w tę ciemną stronę dyskusji o (pop)kulturze.

@zimneniebo 7 месяцев назад

@@danielstys9794 dziękuję za ten komentarz, bardzo dobre podsumowanie sprawy.

@algemra 7 месяцев назад

Czytacze, oglądam Wasze filmy i dalej będę oglądać, ale muszę dorzucić swoje trzy grosze... Siedzisz w tym Danielu od lat, zdajemy sobie sprawę, że media społecznościowe to nie jest bezpieczna przestrzeń, ale czym innym jest wyzbycie się oczekiwań, że ma być miło i przyjemnie, a samemu powodowanie sytuacji, w której sępy rzucą się na osobę nie tak całkiem anonimową w sieci. Myślę, że miałeś podstawy do tego, a ostatecznie nie do końca przewidziałeś, że szambo wyleje się na dziewczynę, która wyraziła tylko swoją opinię. Poza tym naprawdę macie, masz dużo do powiedzenia w sferze książkowej i naprawdę nie musisz recenzować/opiniować książek na zasadzie konfrontowania z opiniami innych. Następnym razem jak będziesz chciał kogoś zacytować warto skontaktować się z tą osobą i po prostu zapytać, czy jest gotowa na negatywne zainteresowanie kilkudziesięciotysięcznej widowni Strefy Czytacza. Pozdrawiam 😉

@StrefaCzytacza 6 месяцев назад

@algemra - tak naprawdę w całej tej sprawie z igły zostały zrobione widły. Rozmawiałem z Krysią, dostała KILKA wiadomości. Przeczytała jedną czy dwie, resztę usunęła. Na kilkudziesięciotysięczną (teoretycznie) widownię znalazło się kilkoro furiatów. Ci sami furiaci mogliby zaatakować jakiegokolwiek autora po mojej negatywnej recenzji. Czy to oznacza, że nie należy poruszać pewnych tematów w obawie, że jakiś oszołom odbierze to jako sygnał do ataku? Czy to, że przez lata zgromadziliśmy dużą widownię ma sprawić, że teraz będziemy unikać tematów, dyskusji, bo "ktoś coś" może pomyśleć lub zrobić? Ludzie przezywają się w Internecie, jawnie nawołują do linczu, napuszczają na siebie wprost mówiąc, jakie działania ma podjąć druga strona. Rozumiem, żeby z tym walczyć, bo to chore i patologiczne. Ze swojej strony skomentowałem publicznie wystawioną opinię. Opinię zamieszczoną nie na czyimś blogu czy kanale, a na największym w Polsce serwisie dot. książek. Skomentowałem opinię odnosząc się do własnych doświadczeń, pokazując, że istnieją dwie strony medalu. I za to powinienem przepraszać? Nad tym powinienem się zastanawiać przed publikacją materiału? Mogę jedynie przeprosić za głupotę części odbiorców, która wykorzystała to dla wylewania swoich nienawistnych pomyj. Ale faktem jest, że jeśli ktoś chce kogoś zrównać z błotem, zawsze znajdzie ku temu powód. Byle pretekst. Wybacz, jeśli odniosę się trochę na wyrost, ale w ostatnich czasach coraz częściej słyszę, że nie powinniśmy poruszać pewnych tematów czy komentować pewnych postaw, bo jesteśmy na to "za dużym kanałem". Niestety, nie po to pracujemy nad kanałem przez blisko 10 lat, żeby teraz się tego wstydzić i chować głowę w piasek, respektując nierzadko głupoty, które nas zalewają. Nigdy nikogo nie obraziliśmy, nie nakłanialiśmy do jakichkolwiek działań przeciwko jakimkolwiek osobom. Ale nie przestaniemy dyskutować ani nie zaczniemy prosić o pozwolenie na publiczne komentowanie czegoś, co ktoś publicznie zamieścił w Internecie. Ostatnio na Threads przeczytałem najbardziej idiotyczne stwierdzenie w stylu: "możesz krytykować tylko wtedy, kiedy ktoś ci na to pozwoli, bo inaczej jesteś hejterem". Patrząc na ten komentarz ręce mi opadły, bo nie wiem, czy to jeszcze naiwność życia w kreowanej bańce czy już głupota. A konfrontowanie z opinią innych to dyskusja, ni mniej nie więcej. W przypadku tego konkretnego materiału, po prostu podany przykład dla tego o czym mówię. Podobnie jak w jednym z wcześniej opublikowanych filmów, w których odniosłem się do cytowania blogerki na froncie okładki, co również spotkało się z oburzeniem, bo jakim prawem mogę komentować okładkę książki?

@algemra 6 месяцев назад

@@StrefaCzytacza Rozumiem wszystko, co napisałeś. Wiem, że nie jest bezpiecznie i nigdy nie będzie, i tylko naiwniak powiedziałby, że powinny tu powstać jakieś zony bezpieczeństwa. Po prostu nie mielibyśmy o czym rozmawiać. Chodziło mi tylko o to, że był cień szansy na to, żeby na kogoś tego wiadra szamba nie wylać, albo żeby dziewczyna chociaż przygotowała się na to. Krysia nie odpowiadała na wiadomości już po fakcie i nikt pewnie jej się nie dziwi, skoro były to wiadomości w większości od "życzliwych" ludzi. Wcześniej naprawdę mogłeś skontaktować się z autorką opinii, zwłaszcza, że nie wykorzystywałeś jej opinii na prawie cytatu, korzystając z własności intelektualnej innego twórcy w swoim kontencie na zasadzie kontrastu. I oczywiście masz rację mówiąc, że nie odpowiadacie za ludzi, którzy Was nie oglądają, materiał nie miał na celu poniżenie kogokolwiek, ani nie nawoływał do ataku na kogokolwiek, ale mimo wszystko stało się to co się stało, bo autorka opinii nie jest tak do końca anonimową osobą. Nie chodzi o przepraszanie, sypanie głowy popiołem itp. daj spokój „żadne zwierzęta w tym materiale nie ucierpiały”. Wszystko rozejdzie się po kościach i z perspektywy czasu nie będzie nawet warte wysiłku Twojego, mojego, czy innych osób komentujących film. Chodziło mi tylko o to, że pewne rzeczy można przewidzieć. To trochę inna sytuacja niż recenzja na froncie okładki książki, bo nie komentowałeś samej opinii tamtej dziewczyny, tylko pomysł wydawnictwa na promocję, a przy tym same zjawisko nadmuchiwania balonika „istotności” twórców mediów książkowych w wydawniczym marketingu. Nie zrozum, że nawołuję do kneblowania komukolwiek ust i przyznaję, że mogę być odrobinę przewrażliwiona, bo autorkę opinii bardzo cenię jako twórczynię w naszej booksferze. I nie uważam, że jesteś hejterem, bo nie jesteś, a to co powiedziałeś to nie był roast. Natomiast to byłaby dyskusja, gdyby druga strona miała równą szansę na uczestniczenie w niej. Podkreślę w innych słowach, to co pisałam w poprzednim komentarzu, jesteś inteligentnym facetem, trafnie diagnozujesz i przedstawiasz różne patologie strefy książkowej, nie musisz w ten sposób „dyskutować”. Pozdrawiam, uśmiech jest szczery 😊

@adaszwedkowicz1076 7 месяцев назад

Zaciekawiły mnie mega obie książki, nie miałam pojęcia o ich istnieniu, a teraz na pewno będę chciała je przeczytać :D Również uważam, że obecna poprawność polityczna powoli ogranicza wolność twórczą

@9m.m6 7 месяцев назад

Dziękuję za głos rozsądku w tym coraz dziwniejszym, zacenzurowanym świecie. Aptekarka była świetna, sięgnę też po LO story 😊

@Tojestemjapa 5 дней назад

Urodziłam się w latach 90 do szkoły poszłam na początku roku 2000. Kto pamięta tamte czasy ten wie, że tam nie było poprawności politycznej. Nikt nie miał na myśli homoseksualizmu mówiąc do kolegi „ped*ł” ale ciągle się to słyszało jak wiele innych. Co do nauczycieli oczywiście że tak było! Pamiętam jak w pierwszej klasie gimnazjum usłyszeliśmy że jesteśmy bandą debili. Nauczycielki rozmarywaly twarze dziewczynom które miały chociażby tusz na rzęsach. Jak znalazł się nauczyciel, który nie krzyczał i nie ubliżał to był szok. Przemoc słowna i fizyczna wśród uczniów była wszechobecna. Dzieciaki się biły i wyzywały. Zgadzam się z Tobą, tak właśnie było kiedyś. Czy to dobrze czy źle to inna kwestia ale to nie zmienia faktu że to prawda.

@agnieszkasliwa143 7 месяцев назад

Chętnie czytam wszystko co obecnie jest uznawane za niepoprawne politycznie ale tutaj przyciągnęła mnie również sama fabuła. Zwłaszcza LO Story to opowieść o szkole jaką sama kończyłam a skoro występuje w niej jeszcze pani od matematyki to już będzie całkiem powrót do przeszłości. Też miałam taką nauczycielkę i szkołę jak z opisu. Był też pan od geografii, który wystawiał oceny za sposób mówienia więc we mnie, autystycznej nastolatce pozostawił traumę na całe życie. Nawet po 25 latach mi się śni. Ech, te lata 90-te.😆

@Julia-ov7zy 7 месяцев назад

Zgadzam się, młodzież lat 90-tych taka była, może teraz jest inna, chociaż wydaje mi się, że to tylko pobożne życzenie dorosłych 😂 Po co za to obwiniać książkę? To tak jakby autorowi piszącemu o Woodstock '69 kazać udawać, że młodzież uczestnicząca w festiwalu piła tylko herbatę i zajadala biszkopty.

@SylwiaAnnaJoanna 7 месяцев назад

Podpisuję się pod tą opinią o zgubnym cenzurowaniu wszystkiego. I teraz wychodzi na to, że ktoś może komentowac ksiazkę, ale Ty jego komentarza nie. I ludzie, którzy czerpią radosc z hejtu rozkręcą aferę. To jest chore 😔

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Tu nie chodzi o komentowanie czyjegoś komentarza, ale o to co niektórzy potem z tym robią. To jest strasznie przykre, chore wręcz. Bo to zabija jakąkolwiek dyskusję u podstaw. Kiedy mówię na jakiś temat i nie podam przykładu, zaraz są głosy, że nieprawda, gdzie dowody itd. Kiedy podaję przykłady, rzucają się na innych ludzi… Ech. Brak słów…

@taurys.laurinaitis 6 месяцев назад

Szkoda, że "LO STORY" nie ma ebooka na Legimi (jest tylko audiobook)...

@aredhel9659 7 месяцев назад

Zgadzam się z każdym słowem. Wchodzi jakaś głupia cenzura i pewnych rzeczy się po prostu nie pokazuję, bo nie wiem, wydaje im się, że jeśli nie będzie się poruszać pewnych tematów to one znikną?

@danielstys9794 7 месяцев назад

Jeśli chodzi o Amerykanów, to tam cenzura była ZAWSZE, bo uważano, że trzeba chronić dzieci przed różnymi treściami. Cenzurowano nawet filmy kinowe puszczane w telewizji. Warto poczytać o Kodeksie Haysa. A dzisiaj Republikanie usuwają z bibliotek szkolnych tysiące tytułów książek, które uważają za niepoprawne.

@aredhel9659 7 месяцев назад

@@danielstys9794 Ten kodeks to kojarzę. Na przykład kiedyś innego koloru skóry czy związków homoseksualnych nie wolno było pokazywać Ale oni tam mają obsesję na punkcie rasy. Jedna dziewczyna na tiktoku co się przeprowadziła do Stanów mówiła że w Polsce była po prostu Polką, a w Ameryce jest "biała" xd

@danielstys9794 7 месяцев назад

@@aredhel9659Taką mają historię. Dzisiaj zbierają tego plony.

@paulinagabrys8874 6 месяцев назад

@@danielstys9794Amerykanie przeze wszyskim w imię "ochrony dzieci" zabili włansy przemysł komiksowy, który jeszcze w latach 50-tych był równie różnorodny jak ten francuski czy japoński. Przecież to nawet dotarło do materiału Polskiej Kroniki Filmowej, o czym my tu gadamy😂

@user-yl9gf9dh7o 6 месяцев назад

Widzę, że mój głos nie poszedł na darmo i Właśnie się dowiedziałam.... Brawo ! Jesteście Cudowni, Wspaniali ! Wielkie Gratulacje !🤩 👋👋 ❤❤

@danielstys9794 6 месяцев назад

Recenzję Nocy szpilek wrzuciła Polityka. Legimi opublikowało wywiad z autorem. Pisarz, Santiago Roncagliolo, przyjeżdża zresztą do Polski: 4-5.03 Warszawa, 6.03 Kraków, 7.03 Gdańsk.

@StrefaCzytacza 6 месяцев назад

Co oznacza, że bardzo dobrze jest się czasami pomylić. I, przy okazji, pokazuje, że jeszcze ludziom nie do końca odbiło.

@magdaskubisz3593 7 месяцев назад

Dobrze wiedzieć, że teraz czytelnicy obraziliby się za coś innego niż 16 lat temu😜Dziękuję za surową recenzję, przelew poszedł😏

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Ale zawsze za coś! 😂 Gdy jeden skandal przycichł, byłaby Pani w stanie wywołać drugi tą samą książką 😂

@magdaskubisz3593 7 месяцев назад

@@StrefaCzytacza i jakie to ekonomiczne! 😊

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Perpetuum mobile!

@magdaskubisz2816 7 месяцев назад

😅

@dianasowa 7 месяцев назад

Ja bardzo przepraszam,gdzie jest kącik Czytaczowej?Natalio wróć 😢

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Natalia toczy nierówną walkę z paskudnym i uporczywym zapaleniem oskrzeli. Prosimy o jeszcze trochę cierpliwości, też czekam na powrót Kącika :D

@dianasowa 7 месяцев назад

@@StrefaCzytacza dużo zdrówka💐❤️

@Natala9303 6 месяцев назад

Szybkiego powrotu do zdrówka dla Natki❤

@alelialeli2001 7 месяцев назад

Dzięki za tę recenzję, mogę się podpisać pod większością tego, co tu powiedziałeś (poza tym, że jestem dziewczyną i poza tym, że nie przeczytałam JESZCZE żadnej z dwóch wymienionych książek, ale na pewno przeczytam chociaż jedną z nich). Dzięki i pozdrawiam serdecznie, mądrze prawisz :)

@danielstys9794 6 месяцев назад

"Noc szpilek" na Bonito ma nalepkę bestseller, na liście sprzedaży jest na miejscu nr 3 w kategorii sensacja i na miejscu nr 19 w kategorii powieść. ArtRage szykuje dodruk, prawie codziennie na swoich mediach społecznościowych udostępniają pozytywne recenzje.

@zimneniebo 7 месяцев назад

Ja nie rozumiem czegoś, weszłam na lubimy czytać i ta opinia nie jest anonimowa, to jest opinia innej booktuberki. Dlaczego korzystasz z jej pracy i nawet nie wspomnisz o kogo chodzi? Co masz na celu? Mamy teraz pójść i ją zlinczować? To jest dziewczyna, która nie robi współprac z wydawnictwami, wydawnictwa jej nie wysyłają prezentów, nie musi się płaszczyć. Chcesz ją zaczepić bo stanowi Twoją konkurencję ? W Nocy szpilek jest ukazana tylko perspektywa chłopców, którzy opowiadają o tej nauczycielce jako o największym wrogu, ale kiedy popatrzymy na jej zachowanie bez tego filtru chłopców, to ona nie zrobiła nic złego. Błędy młodości - pozbawienie innej osoby życia? 😅

@letniakra 7 месяцев назад

O kogo chodzi?

@shubiektywnie 7 месяцев назад

Chodzi o Krysię z Kanału o książkach. Świetna twórczyni, bardzo polecam!

@letniakra 7 месяцев назад

@@shubiektywnie dziękii!

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Skomentowałem publiczną opinię. I w żadnym razie nie jest zamierzeniem ani celem, by ktokolwiek z tą opinią dyskutował. Przedstawienie cytatu ma na celu jedynie zilustrowanie, że negatywne opinie, odnoszące się do konkretnej książki nie są mitem. Nie ma tu nic do doszukiwania się. A to czy jest to recenzent prywatny, booktuber, pani z warzywniaka, niczego nie zmienia. Proponuję nie szukać dziury w całym, bo jej tam nie ma.

@zimneniebo 7 месяцев назад

@@StrefaCzytacza ale Ty z tą opinią możesz dyskutować? Ponieważ? (fikołek)

@Danrowl 7 месяцев назад

A nie po to właśnie jest się pisarzem żeby przedstawiać świat i występujące w nim zjawiska, czasem hipotetyczne/zmyślone w sposób całkowicie wolny czy wręcz abstrakcyjny?Moim zdaniem dopiero interpretację i to co się z danego dzieła wyniesie/zrozumie pozostawia się czytelnikowi. I dlatego uważam, że używanie języka nienawiści/pogardy czy w ogóle ukazywanie nagannych postaw bohaterów/braku radzenia sobie z problemami itd. jest normalne i w pełni zrozumiałe (a już uznawanie każdą taką książę za toksyczną czy oznaczanie jej czerwonymi flagami to kuriozum, idealizowanie świta i usilne wpychanie nas do baniek bezpieczeństwa). To my jako czytelnicy mamy mieć tę reflekcję: „kurcze, nie powinien tak zrobić/powiedzieć” „powinien pójść do psychologa/poprosić o pomoc” a nie historia bohatera ma nam zawsze przestawiać idealną drogę życia i wyjścia z trudnych sytuacji. I tym sposobem wiele dziel literatury chce się dzisiaj odwołać bo „Nabokov gloryfikuje pedofilię” „Marquez kazirodztwo” czy dziś hejt bo „Hoover to toksyczne związki” itd. ale to właśnie ci autorzy dają nam czytelnikom możliwość tej refleksji co jest zle a co dobre i o to właśnie chodzi w literaturze i taka jest zawsze intencja dobrego autora - dać czytelnikom możliwość własnych przemyśleń. To świetnie, że nie podoba Ci się związek bohaterów których przestawiła autora masz do tego prawo i chwała Tobie, że to dostrzegasz o to chodziło w tej powieści, a teraz daj innym czytelnikom szansę dojścia do własnych przemyśleń i nie cenzuruj książki czerwoną flagą.

@StrefaCzytacza 6 месяцев назад

Tak powinno być, przynajmniej w teorii. Ubrać bohaterów w myśli, których zupełnie nie pochwalamy, zabawić się w "a co by było, gdyby". Lubię skrajne wnioski i lubię, kiedy literatura ociera się wręcz o szaleństwo czy powszechną obrazę. Dzięki temu mogę wszystko przemyśleć po swojemu, co uważam za największą siłę literatury. Ale widzisz, szkoła i Internety uczą odbioru w jeden, określony sposób. To jest złe, bo każdy z danej książki może wynieść coś innego.

@paulinagabrys8874 6 месяцев назад

Z tą Hoover bardzo fajna interpretacja ale wydajne mi się że ona nie ma odzwierciedlenia w intencjach tej autorki XD

@adamtomaszewski8726 7 месяцев назад

Quo vadis świecie, wszędzie tylko dyktat lewicowej ideologii. A starczyłoby przecież tylko zadać sobie trud i odkryć realia do jakich się książki odnoszą by wiele zrozumieć. Ja co prawda jeśli idzie o LO Story nie muszę jakoś specjalnie zgłębiać tematu bo też jestem człowiekiem, którego lata szkolne przypadły na tamten czas. Ale naprawdę ręce opadają, bo zamiast przeczytać książkę z refleksją i wyciągnąć konstruktywne wnioski, zobaczyć wypaczenia i postarać się do nich podejść ze zrozumieniem to nie. Lepiej zjechać za brak poprawności, zepchnąć w kąt zapomnienia i nadal łykać propagandową papkę

@danielstys9794 7 месяцев назад

Wszędzie dyktat lewicowej ideologii? Tymczasem w USA Republikanie co roku usuwają z bibliotek szkolnych tysiące książek, które uważają za niepoprawne. I kto ciągle narzeka, że mamy w popkulturze za dużo kobiet i przedstawicieli mniejszości? A ich obecność to często tokenizm, wnikający z działań globalnych korpo. I jakoś w nagradzanym "Białym Lotosie" można było uświadczyć gejów jako bohaterów jednoznacznie negatywnych i wszyscy się zachwycali, protestów nie było.

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Błagam, odpuśćmy durną politykę. Jaki "dyktat lewicowej ideologii"? Miejsce jest na wszystko, co praktycznie nie ma przełożenia na rzeczywistość, gdy okazuje się, że każda strona pluje na drugą... Naprawdę możemy się wszyscy spotkać po środku. Mieć literaturę feministyczną, literaturę LGBT, literaturę niepoprawną, literaturę maści wszelakiej. Podstawą dla takiej symbiozy jest wzajemny szacunek, a nie przezywanie się od ideologii, lewaków czy prawaków...

@maniusiaart8459 6 месяцев назад

Ostatnio doszłam do bardzo podobnych wniosków, że teraz większość książek jest takim przepisem na to jak powinno się postępować. A czasem chce się przeczytać coś życiowego i nieidealnego.

@StrefaCzytacza 6 месяцев назад

A ja po wrzuceniu tego filmu jestem uświadamiany, że tak naprawdę książki wcale z takich tematów nie zrezygnowały. Mamy dziś bookmediową bańkę, ale poza nią książkowe życie toczy się w najlepsze i jest od groma świetnych, "niepoprawnych" książek. Na moim celowniku jest teraz ArtRage, bo ich książki są świetne.

@qweewwq7525 7 месяцев назад

Pytanko z innej beczki, Wydawnictwo media rodzina opublikowało 2 dni temu newsa "11 stycznia, odbył się wielki finał Ogólnopolskiego Turnieju Harry Potter Puchar Szkół 2023. Magiczna zimowa aura, Kraków i zamek 🏰 Królewski na Wawelu" proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale czy dobrze zauważyłem na zdjęciach czytacza jako jednego z jurorów :) ?

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Miałem przyjemność prowadzić ten finał, podobnie jak ubiegłoroczny, więc wzrok Cię nie mylił! :D

@paulasielska-zegocka4101 7 месяцев назад

Ostatnio sporo czytałam o patriarchacie, o świecie skonstruowanym przez mężczyzn dla mężczyzn i nacechowanych feminizmem, książek o kobietach... Moje pytanie: Czy Noc szpilek jest czym stojącym z drugiej strony barykady? Prawi o mężczyznach/chłopcach? Bo chętnie dla odmiany przeczytam coś takiego

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

To dokładnie przeciwna strona barykady. Zero feminizmu.

@paulasielska-zegocka4101 7 месяцев назад

@@StrefaCzytaczaWięc czuje się przekonana i chętnie po nią sięgnę - dzięki

@danielstys9794 7 месяцев назад

Dla mnie "Noc szpilek" po tej recenzji brzmi dokładnie jak pokazanie, że patriarchat rani również mężczyzn, wkładając ich w ramy, które im szkodzą.

@BBcie 6 месяцев назад

@@danielstys9794 jak feminizm kobiety

@illym1710 6 месяцев назад

@@BBcie W jaki niby sposób feminizm rani kobiety?

@karolinapawlak6370 7 месяцев назад

To już rozumiem dlaczego w księgarni kupiła LO Story za 2,99zł

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Stare książki wyprzedaje się za grosze. Norma w naszym kraju. I to niezależnie od tytułu czy gatunku :D

@cemdicemdi8229 7 месяцев назад

Sam na siebie nakładasz cenzurę?

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

W sensie?

@kamilcholewa 7 месяцев назад

@@StrefaCzytaczapewnie o to chodzi, że wypikujesz pewne określenia 😏

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Działam na platformie, która ma takie a nie inne zasady i narzuca konieczność takiej czy innej autocenzury. Co jednoznacznie podkreśla, że ta ręka w nocniku jest coraz głębiej ;)

@kamilcholewa 7 месяцев назад

@@StrefaCzytacza ja to rozumiem, ale kolega chyba ma wątpliwości 😂

@StrefaCzytacza 7 месяцев назад

Wątpić jest rzeczą ludzką. A przynajmniej tak mówią 🤣