Niesamowite sceny CGI i jak je nakręcono 

O elo

Za duże uogólnienie imho. Porównaj sztuczność Hobbita do trylogii LotR. Przy czym LotR to "dobre" CGI, a Hobbit to prawie w 100% usztucznione CGI.

Sztuczność sztucznością, ale to chyba dobrze, że filmy powstają w 2 lata, a nie jak nowy Mad Max 15 lat.

PWojciech, Analogicznie jest z Matrixem, pierwsza część wygląda super, dwójka i trójka to groteska...

Zabawne, że wspominasz o Matriksie 2 i 3, bo właśnie tam CGI jest jak na lekarstwo. Np. sceny, gdy jest wielu agentów Smithów są prawdziwe, to statyści z odlanymi maskami Hugo Weavinga lub kukły ze zautomatyzowanymi głowami. Zresztą nawet ten bullet time ciężko nazwać CGI, bo to nie animacja komputerowa.

pecewu, Jedynka wygląda bardzo realistycznie, natomiast dwójka i trójka to straszny plastik-fantastik, wizualnie wygląda źle. Nieważne jaką metodą efekty zostały zrobione. Takie mam zdanie.

Neurotyczny Kot ale gdyby nie aktor to wgl by nie zarobili :/

Rzemieślnik nawet świetny musi pracować latami na to, co w krótszym czasie zarabia artysta. To logiczne.

@@muka7413 aktora zawsze można zastąpić.... jakby branża filmowa miała podobne podejście co cześć społeczności programistów i za darmo by udostępniali skany oraz animacje twarzy to aktorzy już by nie byli potrzebni tylko głosy podłożyć i jazda dalej

@@Gadon357 Myślę, że sam fakt występowania aktora w danym filmie może sprawić, że film zarobi więcej.

a ile taki dziaał zarabia?

możliwe że niedługo aktorzy w ogóle stracą pracę, a sławni będą ludzie tworzący animację jak np. Bagiński (lub raczej jego koledzy po fachu z Holywood)

@@hexagonstudios6703 nigdy nie będą sławni bo nie widać ich twarzy :p znane będą osoby użyczające twarzy

Sgadzam się

i co najlepsze... ten film się nie zestarzał wizualnie. To się nazywa równowaga i umiejętność korzystania z narzędzi. Co nie natknę się na T2 w TV, to mam wrażenie,że tam wszystko pasuje. Nie trąci mychą, dalej wciąga w akcję, efekty są świeże. sztuka jak ich mało...

stary dzięki tobie oglądnąłem ten film jestem mega zaskoczony wielkie dzięki

W Jurasic też kawał roboty wsadzili... Jumanji? tam to też procesory się grzały w komputerach. :P

No to niezłe masz standardy muszę powiedzieć. Nie można krytykować czegoś w co zostało włożone dużo pracy? A od kiedy? To, że ktoś się napracował lub po prostu spędził nad czymś dużo czasu nie znaczy o jakości tego czegoś. Nie chce mi się teraz szukać przykładów w kinematografii ale popatrz sobie na Duke Nukem Forever, który ludzie robili przez 15 lat a wyszło totalne gówno. Wychodząc już poza kulturę popatrz jak długo i jakim kosztem tworzone są polskie drogi. Nakład pracy, czasu i pieniędzy kilkukrotnie większy niż na zachodzie a sam wiesz jaka jest jakość tych dróg. Takich przykładów są miliony a krytykowanie czy tam "hejt" nie powinien być w ogóle zależny od tego ile ktoś się napracował tylko co z tego wyszło. Oczywiście można docenić włożoną prace i środki ale nie może ona przesłaniać tego co jest najważniejsze, czyli końcowego dzieła/produktu. A tak swoją drogą grawitacje obejrzałem tylko do połowy. Efekty były świetne ale to nie wystarczyło żeby mnie dłużej utrzymać przy ekranie niż pół filmu :)

Rozumiem że w naprawdę ciężkich przypadkach można wyłączyć film w połowie np ja w transformers ostatni rycerz bo już nie mogłem na to patrzeć ale w grawitacji? Cmon ;)

Jacek Matuszyk gravity jest świetne

Szkoda tylko, że Gravity był reklamowany odwzorowaniem działań w kosmosie mimo jawnych błędów na tym polu :v filmowość hollywood>prawa fizyki. Ale faktycznie cud miód w blu-ray na telewizorze 4k.

Ja na przykład nie mogłem obejrzeć grawitacji bo jak oglądałem to aż mnie cringe łapał jak oni przedstawiali zachowanie wszystkiego w kosmosie

Alicja Jaworska "Her eyes were green". Całkowicie się zgadzam, jak dotąd najlepiej komputerowo stworzona postać w historii.

medureczek internet ;)

Dla przykładu materiały o pracy Brada Pitta są z prelekcji z Ted'a. "Paul Debevek o cyfrowej animacja fotorealistycznej twarzy" :)

Tak

Time Zimmera 😊

GromKuba bylo

+1

Albo film 300

To by było ciekawe xD