Jestem zafascynowana twoim kanałem. Zrozumiałam, że 40 lat mam w dupie tak naprawdę lepiej to zrozumieć później niż wcale a kolejne 40 zorganizować po swojemu. Dziękuję.
Mam dokładnie to samo.Najpierw była depresja że spierdzieliłem pierwsze 40 lat-nie wszystko wiadomo wina człowieka, ale mentalnie człowiek był w ciemnym ciepłym ciasnym miejscu.Pozostaje pozostałe 40 lat przeżyć jak się da najmocniej.
Słuchałem 3 miesiące temu audiobooka ,, Tako rzecze Zaratustra" z sentymentu gdyż studiowałem kiedyś filozofię. Teraz jestem grafikiem komputerowym i słucham sobie audiobooków w tle. I tak sobie tego słucham i myślę: ,, Czy Ty Fryderyku przypadkiem nie bawiłeś się w kołczing zanim to zrobiło się modne..." No i trafiam na Zen Jaskiniowca i na to nagranie i jakbym dostał pałką przez głowę. Okazało się że nie tylko ja tak sądzę i nie jestem jebnięty, a jak jestem to nie sam. :). Mistrzostwo świata jak dla mnie, jeżeli popatrzy się w ten sposób. Im bardziej to sprawdzam tym mocniej się upewniam że dokładnie tak to trzeba interpretować. Słuchałem kanału filozoficznego o Nietzsche i muszę śmiało stwierdzić że chuja się tam znają, nie rozumieją tej filozofii za grosz i wymyślają jakieś farmazony. Idea wiecznego powrotu to po prostu złoto. To nic innego jak, często przez Rafała podkreślane zakochanie się w procesie, i zapierdalanie od podstaw na drugi dzień po zwycięstwie w taki sam sposób jakby się zaczynało od zera bo w istocie swojej zaczyna się od zera. Trzeba to kochać, napawać się tym, wierzyć że się uda mimo OPOROWI który chce nam wszystko rozpierdolić. Śmiać się przeciwnościom w twarz i z uporem maniaka robić swoje bo terminy są nieubłagane. To właśnie znaczy ,, żyć niebezpiecznie" i czuć że się żyje ( tylko artysta głodny > jest naprawdę wiarygodny jak śpiewał Kazik ). To jest tak proste a profesorowie filozofii w katedrach debatują o jakiejś tam kosmologii i cudach wiankach. Chwała Ci Panie Rafale Mazurze za ten podcast i za ten przekaz, no i za to światło rzucone na filozofię Fryderyka. - A gdyby (...) jakiś demon (...) rzekł ci : »Życie to, tak jak je teraz przeżywasz i przeżywałeś, będziesz musiał przeżywać raz jeszcze i niezliczone jeszcze razy; i nie będzie nic w niem nowego, tylko każdy ból i każda rozkosz i każda myśl i westchnienie i wszystko niewymownie małe i wielkie twego życia wrócić ci musi, i wszystko w tym samym porządku i następstwie« (...) - Czy nie padłbyś na ziemię i nie zgrzytał zębami i nie przeklął demona, któryby tak mówił ? Lub czy przeżyłeś kiedy ogromną chwilę, w którejbyś był mu rzekł : »Bogiem jesteś i nigdy nie słyszałem nic bardziej boskiego!« Gdyby myśl ta uzyskała moc nad tobą, zmieniłaby i zmiażdżyła może ciebie, jakim jesteś. Pytanie przy wszystkiem i każdym szczególe : »czy chcesz tego jeszcze raz i jeszcze niezliczone razy ?« leżałoby jak największy ciężar na postępkach twoich. Lub jakże musiałbyś kochać samego siebie i życie, by niczego więcej nie pragnąć nad to ostateczne wieczne poświadczanie i pieczętowanie? Friedrich Nietzsche, Wiedza radosna, aforyzm 341 No czyste złoto :)
Filozofię Nietzschego można studiować całe życie, wciąż przeżywając nowe olśnienia, dzisiaj spuszczasz się nad dziecinnie spłyconą nadinterpretacją Mazura ,za kilka lat zrozumiesz że nic nie rozumiesz albo tylko cząstkę bo to trochę jak poezja
Rafale, rozwijać się dzięki Twoim filmom jest wspaniale! 😁 Trafiając na Ciebie zafundowałam sobie wspaniałą podróż, a Ty z każdą kolejną syntezą jesteś coraz lepszy. Trafiasz w sedno moich poszukiwań! 💙
Wiedza warta pare baniek:) Dobry podcast Ci wyszedl. Polecam kazdemu ,,byc jak Connor McGreggor,, Przyjezdzaj do Wroclawia Rafal, tez beda chetni na wyklad.
Zastanawiam się jedynie czemu jest takie małe zainteresowanie Twoim kanałem w porównaniu do wszystkich innych bzdur na yt ? Może właśnie w tym jest nasza przewaga ? :D
Nietzsche mi otworzył oczy na negatywne programowanie ludzi cywilizacji zachodniej książka"Antychryst". Chrześcijaństwo czy też może dokładniej kościół katolicki bardzo promuje mesjasza który nas zbawi, poczucie winy za śmierć Jezusa, biedę, cierpienie, strach i posłuszeństwo.Obiecuja coś tam, kiedyś tam,dla ilus tam.Dziala to świetnie i skutecznie bo znają potęgę podświadomości, dlatego im wcześniej zacznie się programowanie tym trudniej jest się odprogramowac.A jak widać sami są skuteczni,agresywni,bezczelni w swoim działaniu.Mial rację pan Fryderyk że chrześcijaństwo to największe zło jakie istnieje.
Osobiście nie zgadzam się z Nietzschym w kontekście "Powiedz życiu tak" wręcz przeciwnie uważam, że uznanie bezsensu naszej egzystencji, ale mimo to walczenie z nią i trwanie w niej jest najlepszą opcją do siły i zdobycia mocy. Celem może być stać się Stirnerowskim Jedynym, Nietzscheańskim nadczłowiekiem lub mieć własną koncepcję wyzbycia się życia jako swojego wroga. Życie obok życia i przeciw niemu w buncie. To powinien być prawdziwy cel tego, który chce stać się silny. Tutaj pasowałby cytat Nietzschego "Sam się zgaszę, by się nie wypalić. Trzeba umrzeć dumnie, gdy żyć dumnie już dłużej nie można" czyli w momencie gdy staniemy się na tyle słabi, że już nie ma szans się podnieść zawsze jest ostateczne wyjście. Tak by śmierć była naszym wyborem, a nie naszego wroga. Z Nietzschym jest ten problem, ze cała jego filozofia opiera się na stwierdzeniu "Nie ma faktów są tylko interpretacje" oraz jego zaburzeniach psychicznych (przez które było de facto dwóch Nietzsche). Poza tym bardzo przyjemny podcast. Dziękuję
Bardzo użyteczne. Zwłaszcza to nakierowanie na realizacje projektu. Jestem w trakcie aplikowania do życia. Niestety około połowy nie rozumiem, może potem skumam.
...apropo intonacji,badz sposobu wypowiadania sie!,przepraszam to pan ambitny cham,z ktorej warstwy spolecznej?:dresiarzy,popegeerowska patologia,polska klasy c?
