Dziś wielka niespodzianka, kurka która myślałem że zaginęła przyszła z kilkunastoma pisklakami. Tego się nie spodziewałem :) Kontakt: albertzlasu@gmail.com facebook: / raportzkambodzy Instagram: / albertzlasu TikTok: www.tiktok.com....
Oj Albert, Albert ... A widzisz, musiała wysiedzieć 😂 W drewutni nie było jej dane więc poszła do lasu. Instynkt wygrał. Teraz trzeba patyków na grzędy dorobić bo kurek przybywa a miejsca do spania tyle samo. Ale zaopiekowałeś się super, troskliwy gospodarz ❤
Od rana takie emocje , że kawy nie trzeba pić 😊 Albert! Co one by bez Ciebie zrobiły!!! Niesamowity i dobry z Ciebie facet😊❤❤ Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia życzę 😊🖐👍
No jak się najmniej spodziewasz to zawsze niespodzianka się traf 😅. Przeurocze stadko tylko mamuśka mocno wyczerpana , ale da radę. Edziu przypilnuje żeby im żadne piórko z głowy nie spadło. Pozdrowienia dla wszystkich.
Oj Albert, masz Ty się z tymi swoimi dzieckami😂😂🤣🤣🤣aż się gospodarz nasz kochany zasapał😁 Ma kurka szczęście, że ani jaj ani piskląt nic nie zeżarło❤❤❤
Albercie, gratulacje, ale niespodzianka, 13 kurczaczków❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤Teraz masz wymówkę, żeby nie pracować. Od jutra idż na urlop TACIERZYŃSKI😂😂😂Będziesz spokojnie kręcić nam GNIOTA, a tak martwiłeś się pewnie, co tu nam przygotować do kawki na h.7 rano? No i ciemno się robi. Los Ci podesłał szczęśliwą trzynastkę. Będą gnioty jak trzeba👍🍀🍀🍀🍀🍀🍀Powodzenia Albercie, pozdrowienia dla Ciebie i wszystkich z bazy i dla widzów też. 🤗😀
Wspaniałe wiadomości. Śliczne te kurze maleństwa. Niech się zdrowo chowają. Panie Albercie jest pan wspaniałym facetem. pozdrawiam sympatyków i życzę miłego dzionka.
Jejku jakie piękne te pisklaczki a biała kurka to bohaterka, sama w lesie dała radę zadbać o kurczaczki. Do łapania kur przydała by się taki podbierak jak na ryby, taki podbierak z długim trzonkiem. Chyba że się mylę może są lepsze sposoby łapania kur by się nie nabiegać za nimi. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za kurczaczki 🐣🐤🐥🐣🐤🐥
Ale jaja z tą białą, już wczoraj myślałam, ze Albert nas wkręca.Ale dzisiaj okazalo się, ze rzeczywiscie nowe stadko się pojawiło.Gratuluje nowego dobytku.
Bardzo się wzruszyłam. Taka malutka kurka. Ile ona musiała przejsc stresu, żeby obronić przed niebezpieczeństwem swoje "dzieciaczki". Dała radę. Myślę,ze pan postara się,aby wyrosly z nich piękne,zdrowe kury z historią w tle. Życzę powodzenia i sukcesu. Pozdrawiam
❤️❤️❤️Dziubaski słodziaśne,miluśne takie🥰🥰🥰🥰Brawo dla dzielnej mamy.A to nie jest ta kurka co chciała w kurniku,w skrzynce wysiadywać🤔 Albercie drogi gratuluję🙋🏼♀️Nie ma to jej dzień zwariowany,nieprzewidziany😁Bocianek odchowany,Ptyś z Pinkiem i Gwinkiem też pomału się usamodzielniają to kurka zadbała żebyś się nie nudził😉 Pozdrawiam wszystkich na bazie i Bazowiczów.Hej🙋🏼♀️🙂❤️❤️❤️
Piekny odcinek! Dzielna kurka i cudenka ktore uchronila a EDZIO nasz kochany jest madry dzieki Panu ALBERTOWI tez za dobre serce dla wszystkich zwierzat 🤗W EDZIU ma pan Najlepszego przyjaciela na cale zycie i tylko moze karme dawac mu w zamknietym miejscu zeby nikt mu nie przeszkadzal i nie wyjadal buduli! PERELKA KOCHANA tez❤Jak dobrze widziec pan szczesliwy i zwierzaczki i widzowie 🤗🤗🤗Buziakow moc dla EDZIA i PERELKI I KROLICZKOW ❤❤❤❤wszystkiego dobrego PANIE ALBERCIE i widzowie i dla waszych zwierzatek kochanych❤❤❤❤🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐕🐈🐈🐈🐈🐈🐇🐇🐇🐇🐇🐎🐎🐎🐎🐧🐧🐧🐥🐥🐥🦆🦆
Panie Albercie, jesteś niesamowitym człowiekiem, pracuję jako opiekunka osób starszych i niepełnosprawnych w Warszawie. Pokazuję IM Twoje "gnioty" pozdrawiam ❤
Dziękuję za Pani pracę ❤. To cudowne, że Pani stara się zapewnić swoim podopiecznym rozrywkę, oprócz podstawowych potrzeb. Tacy ludzie to skarb narodowy.
Ło matko,jestem w szoku,pozytywnym szoku.Zastanawiam sie jak to możliwe,że przez 3 tygodnie kurka spowodowała,że sa kurczaczki na świecie.Musiała coś jeść,coś pić...przychodzi mi do głowy,że jadła zielsko ,a w nim woda,wiadomo.Ale,najgrubszy temat...jak ona biduleńka uchowała się,że żaden mięsożerny czterołapy jej nie dosięgnął.No ,kużwa,jakis cud.Tym bardziej,że Albert często powtarzał,że jakis chętny za płotem kręci się i ma smaka na kurki i chwilami ograniczał wypuszczanie kurek na zielonke.Dzisiaj mam wolne,książka odłożona ,bo głowa pełna mysli...jak to mozliwe.Albert,otocz kurke opieką i jej dzieciaczki,wiadomo,że to zrobisz,po co to moje pisanie w tym kierunku,ale ta matka kurka zasługuje na SZCZEGÓLNE TRAKTOWANIE♥.Ktoś napisał w komentarzach,że dobro wraca,może coś prawdy w tym jest.Nie mogę doczekać się jutra,godziny siódmej.😆
Kurka stwierdziła, że najwyższa pora na podniesienie oglądalności kanału i powróciła na bazę z wielkim przytupem. Widzę, że dieta idzie we właściwym kierunku, czyli nie idzie i prawidłowo po co się katować bez potrzeby.
Ale heca😂😂Wszystkim bez wyjątku zdrówka radości i milosci❤❤ świat zwierząt jest fascynujący to my ludzie powinniśmy się uczyć od nich jak żyć i kochać!! Albert złote serce masz abyś z życiu zaznał tyle dobroci ile dajesz zwierzaczkom👻👻
A to niespodzianka! Cudne sa te malenstwa. Wszystko byloby super gdyby nie nadchodaca jesien. Miejmy nadzieje, ze jesien bedzie laskawa - dluga i ciepla, a kwoczka bedzie dlugo opiekowac sie pisklakami. Nie chce mi sie wierzyc, ze ona przez tyle tygodni przetrwala bezpiecznie w lesie. To jakis cud! 🙏A moze siedziela na terenie posesji? Tam jest duzo zakamarkow, zarosli,..... Jestem pewna, ze tam gdzies jeszcze sa znoszone jajka. Pamietam podobna sytuacje z Polski - tez taka liliputka wyprowadzila kurczaki jesienia. Siedziala w ogrodzie, gdzies miedzy kopcami szparagow. Bylo troche klopotu, ale sie wychowaly. Panie Albercie, to sa dodatkowe obowiazki, ale bedzie dobrze, da Pan rade. Kto jesli nie Pan!? Nie jest juz Pan nowicjuszem w tej dziedzinie. Ja troche powiekszylabym otwor w tej budce. Trzymam kciuki za te sliczne maluchy, ich mame i wszystkich mieszkancow Bazy. Pozdrawiam i do jutra. 🙂👍🐥🍀🌻
Zawsze jak robisz sobie obiad, to rób więcej, tak aby część włożyć do słoika, Ja zawsze tak robię i mam już sporo zapasów, Kiedy przychodzi dzień gdzie nie ma czasu ani chęci na gotowanie, to otwieram słoik i jest coś na ząb, 😉
Szacunek dla białej kurki.Dała radę wysiedzieć kurczaki ,bez opieki człowieka.Bez jedzenia i wody,podstawionymi pod dziób .No i jeszcze wiedziała gdzie z nimi przyjść.Rewelacja.❤️👍Pewnie wpadała na chwilę na podwórko w wiadomym celu .
Maluszki cudowne. Niech się zdrowo chowają. A plany... no przy zwierzaczkach to sobie można planować.😂 Pozdrawiam serdecznie Gospodarza i całą gromadkę, ba... gromadę Albertówki, nie zapominając o Sympatykach gniotów. 😊
Ale niespodzianka. Od przybytku głowa nie boli, biała się popisała. Trochę późno ale Albercie dasz radę. Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów gniota oraz bazę. 😘😘😘😘❤
Bardzo się cieszę , że mama i dzieciaki przeżyły i są zdrowe, ktoś już pisał, żeby trochę słomy rzucić na ziemię, acha i ugotuj maluchom jajeczko , przyda im się lepsze wyżywienie, zdrawiam ❤
@@maykurczak2349racja, właśnie to chciałam napisać. Takie jedzonko bardzo drobniutko posiekane jest bardzo odżywcze i da im dużo siły witalności, oraz pozwoli zdrowo przetrwać jesień i zimę, bo późno trochę na wychowanie takiego lęgu. Zazwyczaj dzieje się to na wiosnę, wtedy pisklaki mają dużo czasu na wzrost i obrośnięcie w pióra przed zimą. Ale piękna sprawa, cudowna kurka-matka. Biała się spisała na medal 👍🤗💕
Co za miłą niespodzianka!!! Naprawdę, że tak w lesie się wyległy! Cudownie😂 Pozdrawiam serdecznie wszystkich oglądających gniota Myślę, że niech będą na dworze bo są wychowane w lesie.Niech się darzy gospodarzowi!😂❤Szczęść Boże ❤
Dużo szczęścia ,że żaden drapieżnik jej nie zabił podczas wysiadywania. Tym bardziej w lesie…u mnie w tamtym roku straciłem w taki sposób pięć kurek. Żadna nie przyprowadziła kurczaków i ślad po nich zaginął. Wiem, że siedziały bo jedną widziałem jak wyszła na jedzenie.
Pan Albert myślał, że ma stadko kur domowych a tu się okazało, że jedna jest kurą leśną. Gniazda szukała bym w najgęstszych i bardzo kłujących krzakach. Prawdopodobnie dlatego wysiedziała i żaden drapieżnik nie dał rady krzywdy zrobić. Wszystkiego dobrego :)
