Widzę konsekwentne uzupełnianie półeczki. ;) "Dorohedoro" ostatnio mocno poszedł w górę, bo już jest po 35 okładkowo. Chyba za dobrze im nie schodzi, skoro tak mocno podnieśli. :/ Na WFM będzie kolejna manga tej autorki - "Dai Dark". Jak dla mnie, trochę za wcześniej się za nią wzięli. W tym momencie, nie czuję potrzeby jej posiadania. Jest trochę słabsza. Za dużo innych interesujących tytułów wychodzi w tym czasie, żebym chciał po nią sięgnąć. Co do książek, mam też te tomy Schwartza. Ale jakoś nie mogę zmusić się do przeczytania 7-tomu. W ogóle, chyba nawet nie dokończyłem 6. Na razie, bardziej interesuje mnie Wielka Republika. Zacząłem II Fazę, jestem w połowie "Ścieżki zdrady". Olesiejukowi naprawdę zacnie idzie wydawanie kolejnych części. Za chwilę będzie album z postaciami (streszczający i ułatwiający czytanie całego uniwersum), na który bardzo ostrzę sobie ząbki. :D
A weź mi nic nie mów z tymi podwyżkami JG. Oni chyba za cel sobie stawiają podwyżki co kwartał. Teraz znowu przesyłki poszły w górę. Co do Dai Dark to ja między innymi dla niego chcę wziąć udział w ich festiwalu, bo razem z nim mam te trzy wymagane tytuły. Jak patrzyłem na początek to manga wydaje się mega dzika, co jest dla mnie na plus haha Ze Schwartzem jestem dopiero po 3 tomach i raczej nie będę sięgał na razie za kolejne tomy. Teraz skończyłem Bohatera Wieków od Sandersona i moją uwagę muszę przenieść na studia xd Ta Wielka Republika to canon uniwersum Star Wars? Bo widzę, że sporo ma tomów.
@@paweek6893 Tak. Wielka Republika, to kanon Star Wars. Ale tylko w teorii. W praktyce to oddzielna historia, dziejąca się na setki lat przed filmami. Ma własnych bohaterów, wspólnie budowanych przez grupę autorów. Takie małe uniwersum w tym świecie. Polecam, bo książki są spójne. A, ze starym Star Wars, łączy je tylko postać Yody, który pojawia się gdzieś w tle. Ma też więcej z ducha fantasy, moim zdaniem. Egmont wydaje nawet serię mangową z tego, która też jest częścią większej historii, uzupełniającą książki. Młodzieżówki z tego, czerpią też sporo z mangowego vibe'u.
@@paweek6893 Książki z Wielkiej Republiki są zupełnie różne od filmów. Dużo postaci, dużo przygód w różnych okresach czasu, w tym horror w stylu Obcego. Gdzie pojawiają się nowi groźni wrogowie, ale nie są to Sithowie. I co ciekawsze, nie są oni tymi głównymi złymi. ;) Jedi są o wiele potężniejsi, szczególnie mistrzowie. Mają dużą siedzibę zbudowaną wspólnymi siłami z Republiką. Ale znacznie mniejszą, niż Gwiazda Śmierci. W dodatku, Zakon nie jest jedyny. Są tzw. Poszukiwacze, czy ugrupowania odwołujące się w jakiś sposób do Mocy.
Kocham Chainsaw mana, uwielbiam Fire Punch... Ale "drugi sezon" Chainsaw mana jest dla mnie średni... Zmiana głównego bohatera....brak jakieś spójnej fabuły...denerwująca nowa wersja demona kontroli.... Kupuje tylko dla tytułu. A mangażegnaj Eri daje mi taki dyskonfort psychiczny, że czytałam już 3 razy 😂 bo ja lubie wszystko brać dosłownie a w tej mandze sie nie da. Więc czytam ją kolejny raz jakbym liczyła że tym razem znajdę potwierdzenie lub zaprzeczenie swoich domysłów. A tu zonk. Normalnie manga wyjątkowa