*Polub i zasubskrybuj!* *** "Poranny MIŚ" (Motywacja-Inspiracja-Świadomość) to nowa seria filmików motywacyjnych Zapraszam wszystkich :-) #porannymis #evaariah #reinkarnacja
Słucham tego Misia z piąty raz,masz tak cudowną łatwość przekazywania tak trudnych treści,że ja mam ciarki. Dziękuję Ewa za to co robisz dla innych i dla mnie przede wszystkim.Cudowności dla Ciebie dla nas ❤🙏🍀💫
My sami decydujemy ,o przybyciu na Ziemię , jako dzieci duchowe …wybieramy rodziców ,kojarzymy ich i przybywamy ,lecz przybywamy po wiedzę nowa , poprzez nasze doświadczenia , drogizycia dusza ma zapis nowej wiedzy , gdyż to dusza myśli , jest skarbnica wiedzy , mózg tylko przekaźnikiem …nawet gdy po odejściu ciała materi dusza myśli …
Gdy zginął w wypadku mój mąż to była ogromna trauma dla mnie i moich dzieci....później zrozumiałam że było to po coś ..od tego dnia zmieniło się wszystko w naszym życiu i dziękuję dziś za to doświadczenie.Dusza mojego męża poświęciła się byśmy my zrozumiały ,byśmy poznały prawdę o życiu ,byśmy zbliżyły się do siebie by z moimi córkami stały się jedno ..dużo by mówić .Bym ja żyła i ich wychowała bo chwilę przed męża śmiercią chciałam już nie żyć ..Mąż wybrał to On odszedł .
Tak sobie myślę, że tu na Ziemi nikt nie ma życia idealnego. Każdy człowiek z czymś się boryka. Nawet taki, który wydaje się żyć jak w bajce. My, jako obserwatorzy, widzimy tylko wycinek tych żyć ludzkich, naszych rodzin, znajomych, znanych ludzi. Każdy jest tu po jakieś lekcje. Każdy przeżywa ból. Wcześniej, czy później. Choć są też tacy, którzy przechodzą przez ekstremalnie trudne doświadczenia. Szanujmy się i wspierajmy, i otaczajmy zrozumieniem :) Dobrej nocki! 🌟
Dziękuję ❤Dopiero w wieku 52 lat poczułam, że musi być coś więcej, że życie nie może polegać na rozmnażaniu się, jedzeniu, zarabianiu pieniędzy. Fajnie, że zaczęłam poszukiwać, lepiej później niż wcale 🤗Przede mną długa droga ale jestem nią kompletnie zafascynowana🤩 Odkryłam książkę Micheal'a Newtona "Wędrówka Dusz" i tak pięknie wszystko mi się poukładało. Teraz odkryłam Ciebie Evo. Cudownie, Dziękuję ❤🌹
Jeśli jest coś podobnego do rejkarnacji i inne swiaty, inne wymiary. Nie chcę wracać na ziemię...jednego wcielenia mam dość!😊 Mam nadzieję że jest coś pośrodku rejkarnacją, a Jezusem. I nikt nie karze mi wracać na ziemię po śmierci ja nie chcę!!!😊👍👍Za odcinek.👍👍👍💯
Kochana Evo,uwielbiam takie tematy.Wlasnie tak jest,jak mowisz...Prawda.Nie ma zadnej kary ani nagrody...To samo zycie,ktore jest doswiadczeniem.Nie ma nawet porazek ani sukcesow.Wiesz to nie tak,ze czlowiek od razu to wiedzial..Trzeba cos przezyc.Jestem z rodziny patologicznej i dlugo tak myslalam,dlaczego?Dlatego.Urodzilam sie w takiej rodzinie,zeby sie nauczyc.Moje zycie jest dosyc bogate wewnetrznie byc moze dlatego nie przywiazuje zbyt wielkiej wagi do materializmu.Urodzilam sie,ochrzcili mnie,bylam katoliczka,poznalam buddyzm..inne religie.Zglebialam temat..wciaz to robie bo jestem ciekawa wciaz..Ale mam coraz wieksze przekonanie,ze we wszystkich religiach swiata,filozofii jest wspolny mianownik.I chyba wszyscy czasem sie zastanawiamy po co to wszystko?Ale kto szuka znajdzie,kto nie bedzie sie lekac doswiadczac zycia ..ten ma mozliwosc glebszego zrozumienia..Mozemy sobie planowac jako ludzie cos tam ,zakladac ale lepiej zrozumiec ,ze plany czesto ulegaja zmianom.Zwlaszcza teraz ,chyba wszyscy ludzie tego doswiadczaja..Mamy szanse uczyc sie jak w tym kryzysie byc jednak optymista,zachowac zdrowy rozsadek i nie bac sie..wspolczuc,wybaczac,pomagac i kochac,zaczynajac od siebie...bo to nie jest latwe wlasnie..Pojednac sie ze soba nie walczac juz..Pozdrawiam serdecznie❤️🌻🍀
Witaj Evuniu😘❤.Od dłuższego czasu medytuje🙂🙏, i widzę duże zmiany w sobie, właśnie dzięki medytacji. Metodę oczyszczania i uzdrawiania Ho'oponopono stosuje od jakiegoś czasu. Ogólnie interesuje się buddyzmem od jakichś 2 lat, dzięki buddyzmowi wiele rzeczy zrozumiałam, czułam jak staje się innym człowiekiem, czułam, jak do mojego życia powoli powraca spokoj, którego tak bardzo potrzebowalam a dlugo nie mogłam odnaleźć. Nie odczuwam już tego chaosu w glowie który męczył mnie od kilku lat przez życie jakie miałam. Bo to właśnie ten chaos powodował że czułam się jakbym stała nad przepaścią i za chwilę miała skoczyć w dół. Medytacja stała sie moim sposobem na życie.🙂 Dzięki niej czuję ulgę i patrzę na życie i ludzi z trochę innej perspektywy. Wierzę też, ze metoda Ho'oponopono również pomoże mi uzdrowić przeszłość, wybaczyć bardziej i pokochać mocniej❤❤❤ . Dzis dziekuje za MISIA. Jestem wdzieczna światu że JESTEŚ. Bo Jesteś niesamowitą i bardzo mądra osobą🙏😘. Pozdrawiam ciepło z nad morza😘❤
Nie wiem,moze dlatego,ze przewaznie mialam doczynienia z psychologami Irlandczykami🤔Jednak w jezyku polskim przekaz jest wyrazniejszy dla mnie..trafia do serducha polskiego❤️Dzieki Eva,ze Twoj przekaz jest w naszym pieknym jezyku❤️
💚🙏🧸💚, Dziękuję Evuś ❤, wiele rzeczy musiałam zrozumieć, wiele błędów popelnilam w tym życiu, w pewnym momencie mojego zycia " ktoś lub coś" postawiło Ciebie na mojej drodze , nic nie dzieje sie z przypadku bo przypadkow nie ma , bylam w takim momencie swojego życia gdzie zaczynalo do mnie dochodzic o co tak naprawdę chodzi , wcześniej nie interesowalam sie Ezoteryką, moja dusza musiała chyba wejsc na poziom wyzej zebym mogla byc tu i teraz , dziękuję Ci 🙏 że jesteś ,💚🧸,
Witam wszystkich, Evcia bardzo dobry temat. Reinkarnacja... musimy karmę, lekcję z poprzednich wcieleń odrobić. Żeby wrócić do źródła musimy być czyści, nieskazitelni. I dlatego inkarnacja daje nam możliwość korzystania albo z dobroci i miłości, albo materializmie i dorobku. Przyszliśmy na ten świat by sami się zbawić a nie dorobić.
Uwielbiam Tesle i jego cyfry😘Wlasnie jestem na etapie weryfikowania,co bylo nagroda,a co lekcja🌹Pieknie nam Pani przedstawila temat i niestety z gleboka znajomoscia zachowan i postepowan ludzkich.Empatia to klucz do czlowieka,ale w naszej polskiej rzeczywistosci stanowi ona tylko.zrodlo informacji do zniszczenia drugiego czlowieka,by podniesc swoja wartosc i osiagnac materialne chlopskie cele😒
Oglądam u Ciebie najczęściej horoskopy ,potem zobaczyłam Misie i od razu wzięłam ten temat. Nie zliczę ile razy mówiłam sama do siebie, dowalając własnej osobie ''Co ja takiego zrobiłam w tym poprzednim wcieleniu ,że teraz tak cierpię, że teraz tak choruję i nie mam szczęścia w miłości?'' albo teksty w stylu ''Musiałam być w poprzednich wcieleniach kimś bardzo złym ,skoro teraz doświadczam tego wszystkiego'' ,ewentualnie jak już bardzo mi źle ''Bóg mnie po prostu nienawidzi i każe, nie wiem za co'' ,albo ''Moja dusza jest popier...że na to wszystko poszła! Że się na to zgodziła i sobie to wszystko wybrała'' ,było jeszcze ''Moja dusza chciała grać bohaterkę, która wszystko uniesie, a teraz wychodzi ,że żadna z niej bohaterka'' ,albo moje bliskie osoby ,które znają moją historię i mówią ''Czemu to życie Cię tak doświadcza, to jest takie niesprawiedliwe ...'' ,przeszłam więc dużo tego ... Wiem, że niektórzy w moim otoczeniu odbierają mnie dość dziwnie. Ale od zawsze czułam bardziej i mocniej. Nie mówiąc o wyostrzonej intuicji. Czasem odnoszę wrażenie, że wiem ,co moja dusza sobie wybrała na to wcielenie- jeśli są to pozytywne rzeczy, cudownie. Jeśli negatywne- to tu wpadam w strach. A jak się wzbić ponad plan duszy i pójść własną drogą ,wolną wolą ? I czy wolna wola łączy się z prawem przyciągania ,które też zakłada ,że wszystko jest energią? Ciekawi mnie jeszcze jedna kwestia... Pomyślałam, że zapytam Ciebie, bo naprawdę fajnie się słucha tych filmików. Czy to bardzo źle, jeśli dwie osoby złożyły sobie tutaj za życia coś na kształt obietnicy/ przysięgi, że jeśli nie uda im się stworzyć związku w tym życiu ,to spotkają się w następnym i wtedy się uda? Te dwie osoby darzyły się uczuciem ,ale ciągle coś im stało na przeszkodzie. Czytałam gdzieś, że są to rzeczy ,których się nie powinno mówić, bo nawet przysięga małżeńska brzmi 'oraz ,że Cię nie opuszczę aż do śmierci'' -śmierci -czyli końca jednego życia. Nie ma mowy nic o kolejnych życiach. Więc czy można sobie szkodzić takimi obietnicami na kolejne? Zastanawiam się ile razy mogłam składać podobną obietnicę ,bezskutecznie, tym bardziej ,że z tą osobą z którą to omawiałam miałam wrażenie już pierwszego dnia znajomości ,że się znamy od wieków i czułam ,że między nami będzie coś więcej niż przyjaźń, nie potrafię tego nazwać , po prostu spojrzałam w oczy tej osoby i tak jakbym wiedziała z góry wszystko, choć na tamten czas nic na to nie wskazywało.
Wspaniały pomysł z Misiami, pewnie się powtarzam. 🙂 zgadzam się w całej rozciągłości z tematem, każdy z nas, wolną wolą, jeżeli zrozumie po co żyje jak najwyżej i z jak największym światłem w serduchu to życie chce przeżyć, aby pchnąć do przodu ten świat, a co najważniejsze właśnie Dusze. Patrząc wstecz 20 lat co było dostępne z wiedzy? Niewiele, a teraz ta wiedza jest krąży i powoduje to, ze coraz więcej ludzi chce rozwijać się duchowo. Pozdrawiam serdecznie, nie mogę doczekać się kolejnego Misia🥰
Od zawsze mam głębokie przekonanie o reinkarnacji. I od zawsze wiem gdzieś w głębi, że to co mi sie przytrafia jest moim ponoszeniem jakiejś konsekwencji. Dziękuję za ten film.
Przekaz nie niesamowity lekcje w naszym życiu które musimy sami podjąć i zrozumieć czym jest lekcja. Dlaczego żyjemy w tym świecie i jak ludzi mam w koło siebie.Ja uważam ,że miłość jest potęgą, tego świata . Dziękuję za wspaniałą robotę którą wykonujesz dla Nasssss💯❤️🌹🌹🌹🌹🌹🌹🤗
Już kiedyś pisałam... ale muszę jeszcze raz. Kocham poranne Misie!! Bardzo bardzo dziękuję🙏 za tę serię, za to że poświęcasz swój czas dla nas. Poranne Misie dają mi ogromną wiedzę, refleksje i przemyślenia na temat moje życia. Bardzo pomocne filmiki które kocham, ale mam też nadzieję, że i tobie sprawia przyjemność ich nagrywania. Pozdrawiam cieplutko 💐💐❤️❤️❤️ milusiego weekendzulisia 😙🤩
Wiem od dawna, że nic nie jest przypadkowe. Owszem, jestem tylko człowiekiem i mam dni, kiedy pytam "dlaczego tak?", ale wiem, że to mój wybór zanim jeszcze pojawiłam się na tym świecie. Czasami nie rozumiem, dlaczego wybrałam taka rodzinę, takie życie. Skąd ciągłe problemy, kiepskie związki, niezrozumienie, depresja. Dlaczego nie dążę do osiągnięcia ogromnego sukcesu, majątku mimo, że mogłabym. Dlaczego chęć niesienia pomocy jest dla mnie tak ważna. Dlaczego mam w swoim życiu mnóstwo osób z problemami i chcę ich słuchać. I chwilami nie mam siły już żyć, ale staram się to ciągnąć i szukać odpowiedzi. Wystarczy, że wiem, że to życie i to jak ono wygląda, nie jest przypadkiem. Pozdrawiam wszystkich 🖤
Eva... Dzięki tobie trafiłam na Roberta Shwartza, dzięki tobie znalazłam to czego szukałam.. Dzięki tobie wszystko jest bardziej zrozumiałe... W pełni zgadzam się z twoim przekazem..
Bardzo fajny miś. Jesteśmy nieśmiertelni, nigdy nie umieramy tylko ciało umiera. Żyjemy w matrixie i każdy przebudzi się w swoim czasie. Są tacy co się nigdy nie przebudza bo wierzą ślepo w telewizję, kościół itp. Lub są już za starzy mam na myśli swojego dziadka dla którego jest nie pojęte w to co ja wierzę, on woli w ślepo chodzić do kościoła i nie zadawać pytań o czy tak faktycznie było? nic nie kwestionuje. On będzie wierzyć w co wierzy, szanuje to ale wiem że on już raczej nie obudzi sie. Buziaki😘😘😘
To prawda wcielenie bo czytałam ,że 13 liczba to karma pracy .Mój mąż urodził się trzynastego i całe życie mi pomagał wszystko robił nie kazał mi nic kompletnie robić codziennie we wszystkim pomagał i dopiero zrozumiałam ,że to była jego karma pracy aby odpracować tą karmę pracy potem nagle umarł miałam 35 lat bardzo dobrze a teraz zmieniło się bo jak umarł za dwa miesiące przyszedł eks karmiczny i ogromny pociąg nie chciałam aby tak szybko się wiązać z kimś ale mąż przed śmiercią powiedział dobra kobieta dostaje drania to tak jakby wiedział że on przyjdzie ta druga osoba karmiczna.Maz odpracował karmę i przed śmiercią 5 minut był bardzo o mnie zazdrosny choć nigdy tego nie pokazywał .On wiedział że będzie ktoś inny i za 5 minut nagle umarł .Ta druga osoba jest karmiczną też ma karmę pracy ale jest inna .Dlatego zaczęłam wierzyć w karmę w poprzednie wcielenie .przed ślubem wyciągałam kartkę z pod poduszki a było dużo kartek z mężczyznami i wyciągałam kartkę z imieniem pierwszego męża i te imię co wyciągałam był moim mężem a po śmierci męża ciągle w myślach nasuwało mi się imię faceta którego będę mieć nawet nie myślami o tym ciągle te imię nie dawało mi spokoju i z tym imieniem poznałam drugiego faceta karmicznego i to dziwne bo z tym samym imieniem 4 facetów chciało być że mną ale nie chciałam takie same imiona .Dlatego widzę że coś w tym jest prawda .👍😘❤️🌹🌹🌹🌹
Bardzo ciekawy temat, Evo. Ja mam swoją lekcję do odrobienia i też uważam, że trzeba żyć jak najlepiej 😊. Teraz uczę się być dobra dla siebie, bo zawsze stawiałam innych na pierwszym miejscu. Tak myślę. Pozdrawiam i bardzo dziękuję za dzisiejszą lekcję ♥️
Elka s Ja tak samo. Uczę się żyć dla siebie z szacunkiem dla innych oczywiscie. Ty Evciu na tle kuli ziemskiej, no lepiej być nie mogło, bo zbawiasz świat - NAS.💝😍😉 DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA ZA TE MISIE I KARTY.
" ...ja bym się zastanawiała nad komarami....czy ktoś się nie walnął..." Kuźwa Eva....oplułam się herbatą....ze śmiechu . Nauczka. Ciebie trzeba słuchać,nie pijąc ,nie jedząc....🤪🤭😂 Jestem na wielkie TAK z wszystkim co tu zostało powiedziane przez Ciebie ,mądra kobieta Jesteś. Pozdrowionka i ciepłe wibracje przesyłam.
Ja wierzę w wyższe JA. W stwórcę. W światło które ma każdy z nas. Każdy ma stwórcę czyli,BOGA" W sobie rodzi się z nim. Na ziemi ludzie różnie go nazywaja. Ale jest w każdym z nas.
Evuniu ....opowiem Ci pewną historię z mojego życia. Jako 3 letnia dziecko trafiłam do domu dziecka . W 18 roku życia zostałam adoptowana. Nie widziałam moich rodziców nigdy .Tato bardzo szybko umarł. Z mamą jako dorosła kobieta po 40 latach rozmawiałam przez telefon . Ponieważ moja droga duchowa była dopiero w pieleszach, lecz wiedziałam, że muszę z nią porozmawiać, by jej wszystko wybaczyć. Znałam przyczynę mojego porzucenia. I tak się stało...nawiązując do twojego misia. Po wielu latach nawiązała się pomiędzy mną i siostrą ( już po śmierci naszej mamy , ogromna wież) kilka dni temu w trakcie rozmowy zapytałam mojej siostry jaka była nasza mama ( by mi trochę o niej opowiedziała) to jest moje rodzeństwo z drugiego związku naszej mamy .... I wyobraź sobie, po jakieś chwili dochodząc do tematu śmierci naszej mamy .Opowiada mi Ania,że w noc kiedy nasza mama umarła, przyśniła się uśmiechnięta partnerce naszego brata....ona na drugi dzień poszła do lekarza i okazało się, że jest w ciąży....zamarłam a ciarki miałam na całym ciele. Wierzę w reinkarnację dlatego nie boję się śmierci....świadomy człowiek, to mądry człowiek... Uwielbiam Ciebie kobieto ❤❤❤
Evunia zgadzam się podaje prosty przykład 30 lat do tył siostra mojego taty była w takiej samej sytuacji jak ja, ale św. Pamięci ciocia popełniła, samobójstwo i osierociła 2 maleńkich dzieci..nigdy nie zrozumie jak mogła to zrobić... A co do Boga staram się żyć według jego 10 przykazań być ferr wobec siebie i innych... A i tak życie to najlepszy nauczyciel pozdrawiam Dziękuję za ten wspaniały temat ❤️❤️😘
Jeśli każdy z nas jest cząstka Boga to Bóg sam siebie doświadcza na wszelkie możliwe sposoby, odczucia, emocje, doświadczenia. To wyjaśnia różnorodność i brak reinkarnacji
Evcia,ile Ty musialas przejsc,i jeszcze jaka Ty jestes inteligentna,wow.Wiesz ostatnio..nikt mnie tak niezauroczyl taka elokwencja.I w dodatku jestes taaka mloda jeszcze.Szacun.🌻
Wow, dokopałam się do tego filmiku. Fajnie, że mówisz też i Ty tutaj o Tesli i o tzw" kodzie Wszechświata" 369. To jest niesamowicie ciekawy temat. :) A ogólnie temat reinkarnacji też pięknie został tu przez Ciebie przedstawiony. Dziękuję. :)
Fajnie że umiesz to i wiele innych kwestii tak prosto i przystępnie wyjaśnić chyba prościej się nie da ale ten temat zrozumieją tylko Ci którzy się dopiero budzą bo Ci którzy się już przebudzili to już o tym wiedza. Evo przyczyniasz się do budzenia samoświadomości i rób tak dalej w końcu taka masz zapewne misje na te inkarnacji. Dobrze ze jesteś z nami. Dzięki
Niesamowite:) sluchamam cie w aucie, w drodze do pracy .. dojechalam i przy drzwiach slysze ze moj przyjaciel chce byc kotem W przyszlym zyciu :) stary anglik , nie slucha MISia :)
Każdy ma lekcje do przerobienia w życiu, pomimo że bywa ciężko to należy to przyjąć i pozwolić duszy na rozwój, aby stała się piękną duszą. Dziękuję Ewa za Misia. Pozdrawiam :)
Świetny madry i empatyczny Miś ...zrozumienie tego wszystkiego wymaga dojzalosci, którą również zdobywamy przez lekcje...młodego dusze nie będą wiedziały o czym mówisz Evciu,ale stare dusze doskonałe to rozumieją
Ewo, cieszę się, że podjęłaś ten temat ,a jeszcze bardziej cieszę się, że wyprostowałaś znaczenie pojęcia reinkarnacji. Od zawszeć interesowały mnie tzw. Tematy duchowe, a zagłębiając się we wszystkie pojęcia sprawia to,że dużo więcej rozumiem, jestem bardziej wyrozumiała. W tym wątku chciałabym wtrącić coś na temat Human Design. Jest to dość obszerna dziedzina,nie będę tego tutaj tłumaczyć,ale w momencie jak wspomniałaś o fizyce kwantowej i o tym, że wszechświat został zaprojektowany idealnie, tak samo HD tłumaczy, że każdy człowiek został zaprojektowany idealnie. Warto się zagłębić w ten temat, aby odkryć swoje prawdziwe ja,a nie to,jakim się staliśmy poprzez uwarunkowania. Pozdrawiam Cię serdecznie!
Zawsze interesowałam sie reinkarnacja. Mam wiele przykładów z mojego zycia o rzeczach co wiem ze moja dusza przezyła nie ja. Zawsze wiedziałam że ucze się się albo doswiadczam co brakuje mojej duszy. Jak coś powiedzaiłam o tym kazdy patrzył na mnie jak na wariatkę. W końcu słysze pokrewne słowa o tym co wiem . Dziękuję!!! :*
Piękne😊. Pani Ewo, usestymatyzowała Pani wszystkie moje myśli, wątpliwości, przemyślenia w jakże trudnym temacie - miałam wrażenie, że wiem, o co chodzi. Teraz mam pewność, przynajmniej na tym etapie mojego życia😊. Dziękuję, dziękuję, dziękuję ❤❤❤ 😘
Skvěle to umíš vysvětlit, přesně a přesvědčivě. Naprosto se vším co říkáš souhlasím. Vím, že bůh exisruje a celé to dává smysl jedině pokud je více životů.
EVUS DZISIEJSZY MIS TO ARCYDZIELO MYSLE ZE MASZ TYCH PERELEK WIECEJ DO PRZEKAAZANIA MAM UWIELBIAM TWOJE MISIE JESTES NAM BARDZO POTRZEBNA .-❤️❤️ RACZULISIO
Ewuniu, ...chciałabym przeczytać twoją książkę , kilka książek ...o nas ..... o ludziach ...... o naszym ludzkim życiu .... i jak żyć aby nie żałować :)
Ja to jestem jednak czasem czarownica 😄dziś w drodze do pracy myślałam sobie o wcieleniach.. A tu bach Miś o reinkarnacji 😄😍dzięki Evcia za kolejny ciekawy temat 😘
Dziękuję Kasiu za Misia :) czytany nieco później ale bardzo pomocny i skłania mnie do głębokich przemyśleń :) Lekcje do przerobienia mam trudne ale cóż obym nie poległa :)
Eva, fantastyczny Miś. Masz rację, nie mamy prawa oceniać, bo nie znamy drogi innych osób, nie znamy ich lekcji. Baaa... nie znamy tak do końca swojej własnej lekcji, często zadajemy sobie pytanie "dlaczego"? Nasza dusza zna tą odpowiedź, ale czy my ją znamy? Czy nasz umysł jest w stanie poznać lekcję? Wydaje mi się, że nie zawsze. A co do "Bóg tak chciał" to powiem szczerze, to jest jedno z tych stwierdzeń, które powodują, że odwracam się na pięcie i wychodzę.
Informacja (dusza jest swoistą informacją o tym kim jestem) powstaje wyłącznie w procesie intelektualnym. Informacja (podobnie jak energia) może ulegać przekształceniu, ale nie można jej unicestwić. Dlatego racjonalne jest uważać reinkarnację za pogląd absurdalny.
Dopóki człowiek będzie żyć według wykresu i według czasów w jaki ch żyje,a nie serce ..To niekończące jest "obłąkanie" wszelakie jakie może istnieć w człowieku w każdym z osobna...
Eva, odnosnie karmicznych damsko-meskich: Po 1) jak rozpoznac,ze to naprawde taka relacja, a nie tylko sie nam wydaje? Po 2) Czy jest karma miedzy mna a facetem jesli: - moge go nie widziec miesiacami, a jak spotkam to od razu mało zawału nie dostane, miesnie napiete w calym ciele i zacisniete gardło; - Jednoczesnie mnie przyciaga i odpycha; - odpala we mnie odczucie ,ze mogłabym go jednoczesnie przytulac i ranic... nie wiem jak to nazwac... Z jego strony było to samo... Po 3) podobno nie da sie jednoczesnie miec 2 skrajnych emocji, wiec jak wylapac o co tu chodzi, ktora jest silniejsza lub wazniejsza? Po 4) jak zakonczyc taki stan, takie emocje, zeby ta osoba stała sie nam obojetna? Dzięki :*
Właśnie o to w życiu chodzi aby być dobrym człowiekiem i nie oceniać innych.Tak ja wieżę w reinkanacje i myślę że mamy się nauczyć na własnych doświadczeniach po to tu jesteśmy.Pozdrawiam serdecznie
Eva,odkad ogladam Twoj kanal wszystko jakos staje sie jasniejsze.Potrzebowalam kogos takiego jak Ty,mentora w mojej samotnosci.Wyobraz sobie,ze otaczam sie ludzmi ..ale oni nie chca poruszac takich tematow..Patrza na mnie jak na wariata .Rozumiem teraz to moj rozwoj a nie ich..Nie bede ich meczyc🙄Wyobraz sobie Evo,ze snilas mi sie..Nie ,ze jako Ty ale ...moja podswiadomosc Ciebie wysnila,nie wiem czy to zrozumiale jest🤔Kurcze,musze wiecej ta psychologia sie zajac bo tu mam braki oj braki..Chodzi oto,ze sluchalam psychologow roznych ale..oni nie mieli do mnie klucza chyba..chcieli wytrychem wejsc do mojego wnetrza.A dzieki Tobie i tym co reprezentujesz..mam teraz dostep do tej wiedzy..Dziekuje swiatu za Ciebie🌻