Przepraszam za te cholerne trzaski... Krótki test Nissana Qashqaia 1.6 DIG-T 163 KM - wady, zalety, co mi się podoba, a co mnie irytuje. Ponadto kilka uwag o modelu na tle Yeti z podobnym silnikiem (1.8 TSI 160 km).
+maks nowiński Dziękuję! Jeśli się podobało to tym bardziej przepraszam za jakość dźwięku. W miarę kręcenia kolejnych filmów staram się poprawiać to i owo.
Niestety nie we wszytkich silnikach wyposażonych w system Start-Stop producenci instalują dodatkowy obwód cyrkulacji oleju dla turbosprężarki, ze wszystkimi konsekwencjami dla trwałości tego elementu...
tak się powinno robić testy, testy aut powinni robić posiadacze aut tej marki , a nie jakieś niemieckie czy angielskie auto światy czy autocentrum, które maja płacone za promowanie zagranicznych gospodarek a nie kieszeni normalnych ludzi kupujących auta dla siebie
Rusza Ci ociężale bo nie umiesz ruszać. Mnie qashqai w fotel wciska, bo już się nauczyłem... Sprzegło Qashqaia poprostu łapie szybciej niż w innych i poprostu musisz dłużej przytrzymac.
system START-STOP Ci sie nie wlacza, bo potrzebny jest w pełni naładowany akumulatorek i nagrzany silnik. Wiecej hamuj silnikiem to bedzie Ci się włączał START-STOP.
+wBacz w takim trybie sprzęgło może nie wytrzymać zbyt wiele. Ale fakt - jest to sposób na sprawne ruszanie. W qq j11 była akcja serwisowa dotyczącą trudnego startu. Domyślam się, że nowe oprogramowanie może nieco podbijać wolne obroty po włączeniu jedynki - tak było w przypadku Pulsara, którego miałem okazję testować.
Ja skupiłbym się na zadbanym egzemplarzu z realnym, przyzwoitym przebiegiem. Silnik to w zasadzie sprawa wtórna, roznice w spalaniu w gamie nie były kosmiczne.
Kwestia braku 4WD przy benzynie jest bardzo prosta. Nie oplacalo sie kombinowac z polaczeniem tego silnika z napedem na 4 kola, bo sprzedaz tego zestawienia bylaby znikoma.
+pchzl Nie mam dostępu do analiz sprzedażowych ale zastanawia mnie co innego. Otóż np. w Rosji Qashqai J11 z silnikiem benzynowym 2.0 oraz napędem 4x4 i automatyczną skrzynią jest dostępny. Nie bardzo rozumiem czemu nie można oferować takiego auta w Polsce skoro i tak się go produkuje? Być może ekologia, chociaż przecież poprzedni QQ w takiej konfiguracji był w ofercie. Czy połączenie napędu z silnikiem 1.6 byłoby kombinacją, skoro w Juke zestawienie takie jest dostępne? Napiszę jeszcze, że QQ na rynek rosyjski wyposażony jest ciekawiej niż na rynek polski, np. dostępne są spryskiwacze reflektorów, nawiew powietrza na tylny rząd siedzeń, inaczej rozwiązano sterowanie napędem - tak jak w X-trailu, pokrętłem pomiędzy fotelami, nie przyciskiem zlokalizowanym przy lewym kolanie, jak na rynek polski. To dowodzi, że Nissan niekoniecznie stawia satysfakcję każdego klienta nie pierwszym miejscu.
To jest oficjalna wersja Nissana. To samo stalo sie z Juke'iem po liftingu, przestal byc produkowany diesel z 4x4 z tego wzgledu, ze jego sprzedaz wynosila mniej niz 5 procent i na dzisiaj 4x4 jest tylko z 1,6T albo Nismo. Co do Qashqaia, wersja na Rosje produkowana jest w Rosji reszta na Europe u nas w Sunderlandzie stad zapewne roznice w wyposazeniu. A wersja 2.0 zapewne kolidowala z norma Euro6 w UE stad tez jej brak u nas. Co do satysfakcji... no coz kazdemu nie da sie niestety dogodzic wiec trzeba wybrac mniejsze zlo ;)
+pchzl Wszystko racja tylko zastanawiam się jak to jest, że koncernowi VW opłaca się produkować każde auto w trzech odsłonach (np. golf - leon - octavia), do tego każde z tych aut produkowane jest wyłącznie pod klienta, a wybór opcji silnik, napęd, skrzynia jest praktycznie nieograniczony? Skoro VW ma większy przychód to może coś jednak w ich podejściu sensownego jest :) ?
+AutoPRZEWODNIK mysle, ze nie mozna porownywac grupy VAG do Nissana, nie ta liga niestety. Aczkolwiek argument moge zbic dosc latwo bo w ramach nissanowskiego programu a POWER 88 Nissan zdobywa coraz wieksza czesc rynku co sie przelozylo na bodajze rekordowe 8% i pierwszy raz w historii Nissan w Europie przescignal Toyote;) takze mimo wszystko jakas logika w tym jest;)
AutoPRZEWODNIK Rosja stawia większe wymagania związane z klimatem (strefy niskich temperatur), gdzie eksploatacja diesla zimą może być praktycznie niemożliwa a jednocześnie napęd 4x4 jest koniecznością. Ponadto kwestie norm emisji są tam mniej więcej o jeden poziom do tyłu względem EU. Z kolei wyposażenie jest bogatsze z racji tego jak to auto jest tam pozycjonowane na rynku. Golasy w Rosji słabo się sprzedają ponieważ tam klient, którego stać na to żeby wydać odpowiednią sumę na nowe auto z reguły żąda najlepiej wyposażonej wersji. W dalszym ciągu w Rosji posiadanie nowego auta tzw. inomarki czyli zagranicznego jest kwestią prestiżową. Nie wypada się chwalić zakupem wersji abc...
idiotyczne tłumaczenia producentów "bo wiekszosc sprzedanych jest bez 4x4" bo cebulaki w Polsce kupuja najtansza wersje a jak ktos chce kupic 4x4 to nie moze bo nie ma!!!!! jaki jest sens kupic SUV z napedem 4x2 ? istna glupota