#Nivona 

Zrób film typu "10 grzechów głównych użytkowników ekspresów automatycznych"

mieliśmy podobną nivone tylko 650 ,maszyna nie do zdarcia była u nas osiem lat ,wszystko na bieżąco z org.chemią ,potem daliśmy znajomym i do dziś śmiga bez ani jednej awarii ,obecnie ma chyba już ponad 20 tyś .kaw i nadal śmiga .A my przesiedlismy się na Jure S8 ,obecnie 15.5 tys .specjałów i idzie jak rakieta ,dzięki Pana kanałowi za niedługo biorę się za czyszczenie kompleksowe ,nivone też raz gruntownie czyściłem ,więc i s8 zaatakuje .Pozdrawiam Pana ,robi Pan dobrą robotę .🙋👍

Robota robotą ale ta radość ,super ! 😊Smacznego a nawet smacznej ☕

"Kiedyś to było" 😉Coś w tym jest. Pamiętam jak w firmie mieliśmy drukarkę HP LJ 8xxx z 1998 roku, poddała się po 1,2 mln wydruków, kupiliśmy niemal identyczną w 2007 i padła po 300 tyś. Oczywiście obie serwisowane na bieżąco. Szkoda, że teraz wszystko jest produkowane na 2 lata (plus tydzień) użytkowania.

Większość w gratów w moim domu to rzeczy kupione tak z 16 lat temu. Niedawno padła lodówka po ponad 20 latach eksploatacji, ale była i tak za mała dla nas, więc wymieniliśmy na nową. Inaczej to bym ją pewnie naprawiał, bo dostęp do wszystkiego na wierzchu a nie jak w tych nowych, zalane pianką i jak się zepsuje to papa, bo naprawa nieopłacalna. Do frytkownicy tak samo, sprawna technicznie, ale nie ma już części a misa wymienialna niestety nie do zdobycia. Weź teraz taką dużą fajną frytkownicę na zwykły olej kup. Nie ma szans. Albo beztłuszczowe, ale jakieś popierdółki z wbudowaną misą, która się drapie od patrzenia na nią. TV Samsunga z 2013 roku nie ma zamiaru zdechnąć, obraz jak na dzisiejsze czasy wystarczający do komfortowego oglądania w fullHD na 40". W tamtych czasach to był top modeli, 3D z aktywnymi okularami, tuner satelitarny full wyjść HDMI, cyfrowe S/PDIF, USB, nagrywanie na dysk. Wiadomo to nie oled w 4K i marzy mi się taki w przyszłości jak ten wyzionie ducha. Wracając do ekspresów. Mój Saeco Incanto De-Luxe, póki wystarczy mi sił, chęci i części na rynku (pod warunkiem, że będą to opłacalne naprawy) to będę naprawiał. Aczkolwiek zawsze lepiej zapobiegać niż leczyć, więc warto raz na jakiś czas zrobić właśnie taki przegląd. No tu zaparzacz potężny jest. U nas w firmie już na jednym ekspresie wisi kartka Nie działa (obsługują głównie panie kadrowe i księgowe), drugi Saeco AuLika jeszcze się trzyma, bo go głównie obsługują panowie z działu przygotowania produkcji więc w większej części inżynierowie. Nie, żeby to był przytyk do pań, aczkolwiek instrukcji to zapewne żadna z nich nie widziała na oczy a o konserwacji, czyszczeniu i odkamienianiu to ten ekspres może pomarzyć. No cóż... Liczę że jak im jakiś ekspres się popsuje, to ja go chętnie wezmę i zajrzę do środeczka, bo naprawa może być banalna. Szczerze, nie pamiętam przez ostatnie 30 lat żebym wyrzucił jakieś urządzenie, chociaż stara pralka się kwalifikuje, części nie ma, blachy zgniły, cena silnika to 1/2 ceny nowej pralki. 10 lat podziałała, to już nie są te Whirlpoole, to 20 lat z palcem w nosie działały i nawet śladu rdzy na nich. Teść miał taką zdobyczną jeszcze Made in France. Moich rodziców oryginalne pralki i lodówki Ardo są nie do zajechania. Tam rdzy po 15 latach nie ma. W pracy mamy lodówkę Ardo, cichutka, normalna sprężarka, chłodzi jak wściekła, rdzy brak. Można? Można, ale po co. Lepiej wciskać co 2 lata ludziom nawalony elektroniką najtańszą szajs, bo interes musi się kręcić. Piękne meble z ekranami na pół urządzenia, by miało co się psuć. A ch... mnie za przeproszeniem obchodzi ekranik, tylko jaka kawa z tego wyjdzie. Nawet na swoim archaicznym moc kawy ustawię i nie muszę widzieć na LCD jak ta kawa ma wyglądać, bo broń Boże bym nie odróżnił Latte od Cappuccino. A drapiący się od samego patrzenia plastik Black Piano must have. Ale wiecie, ja starej daty jestem, 46 rok mi leci, do tego po szkole mechanicznej więc mam trochę inne postrzeganie urządzeń. Jak coś dobre - naprawiać, zawsze póki jest opłacalne. Sorry za taki długi komentarz Bartku, ale ja już tak mam niestety. Staram się więc mało i rzadko pisać, bo w końcu się komuś znudzi czytać te wypociny. Ale wielu ludzi pisało, że do moich komentarzy zaparzają sobie kawkę i dopiero się biorą za czytanie, więc jakiś plus tego jest :D Pozdrawiam.

Miałem przez jakieś 10 lat Bosch TCA 6301, po jakiś 6 latach zaczęły się pierwsze problemy. Standardowo zawór drenażu i uszczelka w zaparzaczu. Kupiłem zawór oryginalny w serwisie Boscha + uszczelki do zaparzacza w zamienniku ( oryginalnej tłoka nie znalazłem). Średnio co dwa lata taki komplet musiałem wymieniać. W końcu się wkurzyłem i kupiłem Nivonę Cafe Romatica serii 8. Pierwsze czyszczenie zaparzacza i zonk, zaparzacz prawie identyczny jak w Boschu. Wpadłem z deszczu pod rynnę. Doczytałem ( po czasie) że Nivony miały problemy z wyświetlaczami, na razie mój 3 letni działa ale co będzie czas pokaże. Mam wrażenie, że Nivona, Bosch, Siemens i pewnie kilka innych marek bazują na podobnych jak nie takich samych podzespołach. Jak chcesz to mogę podać namiary na Polskiego producenta węży silikonowych, zrobią dokładnie taki jaki będziesz potrzebować. Robią dowolne wymiary, różne twardości i różne kolory. Można zamówić takie które nie będą się załamywać. Często u nich zamawiamy i nie są drogie.

Teraz zazwyczaj kupuje się na wygląd żeby to sie prezentowało ale jak widzę co ten dziadek "wypluwa " do szklanki to ja bym bez dwóch zdań wstawił go w nowoczesne wnętrze i gdzieś miał opinie gości 😉

Stare jest piękne. Wiem coś o tym, mam swoje lata :)))

No, a mój microswitch od tacki w nowym EQ.6 s.500. Dobrze, że udało się go oddać. Teraz jest EQ.6 s.700. Minął miesiąc, działa 😂 Ale zamówiłem w North tę wiązkę z microswitchami. Niech sobie leży w domowym serwisie 🙄

Piękna maszyna, teraz takich nie robią - święte słowa.

moje S60 ma 18 lat i żyje !

Mam jurę c5 chyba z 2002r i też robi super kawę , ena3 z 2008r podobnie..... pozdr

Jeśli chodzi o demontaż przekładni dla mnie było by lepiej jakbym powypinał przewody, wyciągnął bym sobie całość na biurko, nic by mi się nie ciągnęło, prężyło. Bo może się coś przypadkowo urwać czy połamać i problem, A na biurku o wiele lepiej by się wyciągało zębatki czyściło je i smarowało. Ja mam takie podejście w takich kwestiach. Po za tym film spoko, super.

Są jeszcze firmy które gwarantują dużą żywotność swoich ekspresów i mają w standardzie żetelność i trwałość. Przewidują również żywotność swojego sprzętu na minimum 25 lat, pod warunkiem terminowych przeglądów. Mowa tu o ekspresie Jura. Te ekspresy produkowane są w Szwajcarii i częściowo w Portugalii. Więc małe Chińskie rączki w tym przypadku nie mają możliwości zaniżyć jakości produktu, a że wtym przypadku stawia się na jakość a nie na cenę, to kosztują naprawdę sporo. Przeglądy oraz niedajboże naprawa ekspresów Jura również nie należy do tanich. Natomiast ekspresy Jura są warte swojej ceny, a prawdziwi koneserzy kawy nie będą żałowali wydanych pieniędzy. Taka jest prawda, powiadam Wammm... Ekspresy JURA utożsamiane są z najlepszą jakością oraz smakiem parzonej kawy... Tak więc już wiadomo dlaczego te wyższe modele jury potrafiją kosztować tyle co używany samochód, naprzykład Jura Z10 cena zaczyna się od 11,500 zł a można ją skonfigurować nawet na kwotę 13,000 zł. To istne cenowe szaleństwo.

39:10 taki Siemens S60 nie ma przekombinowanych kształtów więc jest neutralny, jego bracia może trochę gorzej stylistycznie ale nie ma co rozpaczać

Pozdro od Ryśka, dzięki kawka doszła. Jestem ciekaw czy Nivonka ma licznik kaw?

Trafo w zasilaczu, to jest niezniszczalne.

Witam serdecznie, Mam identyczny ekspres, w ostatnim czasie przestał podawać kawę do filiżanki tylko wlewa do tacy ociekowej, odkamieniany regularnie, możesz podpowiedzieć czy to może być zawór, ewentualnie jakaś inna diagnoza Pozdrawiam

Mam pytanie. Czy jest możliwośc dokupienia bombke od zaworu drenarzu? Odziedziczyłem nivone 610 i nie mam tego elementu😢

Jaki odtluszczacz do mycia Pan stosuje ?

Szkoda, że Pan nie podaje wyceny naprawy/spa po robocie

Wcześniej wszystko było lepiej wykonane a teraz na palę byle zrobić sprzedać popsuł się po gwarancji i kupuj nastepny

Jaka jest dokładnie funkcja zaworu drenażowego? I jak on konkretnie działa?

Tną koszty gdzie się da taka prawda , tu cieńsze tam mniejsze a tam niby takie same tylko materiał gorszy. Pamiętam jak ze 25 lat temu pralke kupowaliśmy to daliśmy 1400 zł i ona chyba z 25 lat dzielnie prała a chyba 3 lata temu ten sam producent wsad troche większy model wcale nie najtańszy a cena chyba 1300 zł czy coś takiego . Oszczędają gdzie się da tak aby tylko gwarancje przechodziło taka prawda . Z tą wymianą zaworu drenażu to sam nie wiem , wymieniony na nowy ok ale starego nie wyrzucać > zapakować razem z ekspresem i klijent niech nie wyrzuca bo on może podkreślam może być lepszy niż ten nowy...... Pozdrawiam dzielnego naprawiacza kawomatów :)

Trochę lipa bo jak część wytrzymała 16 lat to nowa jak z 2 wytrzyma to będzie dobrze jak mówisz. Ja mam Saeco incanto 16 rok idzie i zero wymian części a kaw jak policzyłem to wyszło 32850 zrobionych (najmniej 6 dziennie). Był w serwisie dość kiepskim odkamieniali do dupy i śmiem wątpić, że uszczelki wymieniali ale dopiero po twoich filmach dotarło do mnie że raczej kasę brali za nic.