Noc w Górach Chobockich, jednogarnkowe danie z ogniska i piękny zachód słońca 

Urokliwe miejsce, do dziś nie miałam pojęcia że istnieje, Polska to naprawdę przepiękny kraj ❤. Dlaczego tak mało się tym zachwycamy i dlaczego marzeniem większości ludzi są " ciepłe kraje" ?? Ja tam nie znoszę upałów 😁, dzięki Biwakowy za pokazywanie że nawet las blisko domu może dostarczyć nam fajnych wrażeń.🤗

Wiem że zaczynałeś zainspirowany kanałem Bushcraftowy. Ale muszę to chyba otwarcie napisać że uczeń przerósł mistrza. Materiały pierwsza klasa. No i co dla mnie ważne nawet jak pokazujesz coś sponsorowanego to robisz to rzadko i w sposób nie wpływający na treść całego materiału. Tak trzymaj, nie zmieniaj tego. Powodzenia! 🙂

Mega przyjemnie mi się oglądało! Nigdy nie byłam w tym lesie, chętnie pójdę na wędrówkę przy okazji odwiedzin w stolicy! Temat śmieci mnie niesamowicie denerwuje!

Kawa przy tym filmie smakuje wyjątkowo wspaniały podkład muzyczny super się to ogląda

Udowadniasz że taki film z najbliższej okolicy też może być ciekawy, nie tylko z wypraw na koniec świata. Pozdrawiam

i wiadomo, spedzajac noc pozadomem, posilek przed snem smakuje najlepiej

Oglądanie Twoich filmów to prawdziwa przyjemność. Góry Chobockie to bardzo urokliwe miejsce. Nieco dzika przyroda, piach ,wykroty ... Super. No i ten zachod słońca. Szkoda tylko, że cywilizacja wkracza w te piękne okolice. Pozdrawiam , do kolejnej niedzieli. " Ale za to niedziela , niedziela będzie dla nas " 🙂 Z Biwakowym !😁

Niedziela z Biwakowym 😊 i herbatka wleciała . Milej Niedzieli ☺

Wiem, że jako młody człowiek spragniony jesteś świata. A pod nosem mamy coś czego wiele osób nie docenia. Polska to góry, lasy, jeziora, morze, łąki. Tu jest wszystko! Wystarczy to docenić. I takie właśnie "nasze" filmy mnie ogląda się najlepiej. Życzę abyś zaczął ją naprawdę eksplorować. Pozdrawiam

Miło,zielono i pusto......rzeczywiście ciekawe miejsce👍Pozdrawiam serdecznie👋

Wróciłem po pewnym czasie i widzę mega progres w montażu i doszły zdjęcia z drona :) wcześniej również mi się podobało, ale teraz jest petarda, pozdrawiam i powodzenia w dalszym rozwoju wartościowego kanału.

Jeszcze nie dołączyłem do oglądania nowego sezonu. Jednak jesienne wyprawy mają jak dla mnie najpiękniejszy urok. Dzięki za ten odcinek ! Siadam i oglądam ;)

Z coraz większą przyjemnością oglądam Twoje przygody

Dozgonny szacunek za sportowy styl życia. Widzę, że na siłowni się też nie obijasz. Oglądam Cię od jakiegoś czasu i widać znaczny progres. Pozdrawiam z Antypodów. PS poproszę więcej tych "nieudanych" ujęć na końcu w następnych filmach.

No i kolejny fajny wypadzik :). Wczoraj zaliczyłem podobny tyle, że na rowerze. Trzeba przyznać, że pod względem obszaru, to te Góry Chobockie mają spory potencjał wyprawowy - pod Warszawska dżungla... Dobrze powiedziane - "sami ruszajcie w las..." :))) Do następnego. Pozdro Patryk

16:42 / 17:38 - Cytując Kazimierza Pawlaka (z filmu "Sami Swoi" ale tej starej serii): "No jakim prawem on mi na moje niebo wlata?!" 🤣 Dzięki za vloga. Pozdro! 👍👍👍

Wjeżdża standardowo cały odcinek, przyjemność przy niedzieli. ;-)

Siema co tam słychać u ciebie jak tam Zdrówko fajna koszulka trochę Obciążenia życzę ci miłego biwaku w górach pozdrawiam

Hej, fajna sprawa nie wiedzialem wcześniej o tym lesie pozdrawiam 🫡

Przy daniu jednogarnkowym dał z siebie wszystko, całe 30% ;) Widzę Walaszek nawet na biwaki trafia.

Jaka fajna miejscówka, nawet nie wiedziałem że mamy takie miejsca w Polsce

W tym tygodniu planuje wypad, na coś podobnego w Belgii. Jak się uda, to dodam zdjęcia na grupę 😉

dzieki za relacje

Na komary lawenda,cytryna,pachuli olejki polecam i Serdecznośći❤🎉

Taktyczny komentarz dla zasięgu

W terenie piaszczystym pod hamak trzeba robić odciągi przeciwstawne, żeby nie zarobić w kapelusz drzewkiem w nocy. Pozdrawiam.

Bardzo mi się podoba :)! Super odcinek!!

Do potraw jednogarnkowych najlepsze są naczynia o pojemności co najmniej 1 litra. Ideałem są takie co mają ok. 8 cm wysokości i średnicę ok. 14-16 cm czyli 1,2-1,6 litra do krawędzi. Idealnie wykorzystują dużą powierzchnię dna. Gęsta potrawa zdecydowanie równomierniej się ogrzewa. Znacznie łatwiej w takim naczyniu mieszać i jeść z niego. To mniej więcej duże naczynie z tradycyjnej menażki harcerskiej. Takie ma właśnie proporcje. Jeśli ma być używane na ognisku to polecam produkt Helikona lub ALB. Gruba stal gwarantuje lata bezproblemowego użytkowania. W filmie stawiasz kubek w ognisko. To spory błąd. Żar zaczyna świecić w temperaturze ok. 550 st. C Przy 600 st.C aluminum się topi. Stawiając je w żar dość szybko wykończysz naczynie. 600 st.C to także graniczna temperatura której nie zalecają przekraczać producenci naczyń tytanowych. Te cienkościenne, naprawdę ultralekkie nawet nie powinny być wkładane w żar.. Po to producenci naczyń oferują pałąk do zawieszania. By bezpiecznie użytkować naczynie. Jak naczynie ma powłokę ceramiczną (polecam, czyszczenie to przetarcie szmatką lub chusteczką) to ograniczeniem jest 450 st.C. Jeśli powłoka jest teflonowa to nawet ta najlepszej jakości nie wytrzyma więcej niż 250 st.C. Z ogniskiem dobrze współpracują naczynia z grubej stali. Bez powłok. Klasykiem jest seria MSR StowAway, Zebry, garnki Tatonki czy właśnie menażka Helikona/ALB i podobne. Moda na gotowanie w kubkach to efekt dziwnego rozumowania producentów którzy uparcie twierdzą iż w naczyniu musi się mieścić pojemnik z gazem. Po pierwsze nie każdy używa gazu czy nawet standardowych pojemników 100/230/450 gram. Po drugie wnętrze naczynia to idealny schowek na wszelkie delikatne przedmioty czy delikatne jedzenie a nie na wytrzymały pojemnik z gazem. Taki jest moje zdanie. Po trzecie owszem na długodystansowych szlakach wędrowcy jedzą głównie potrawy zalewane wrzątkiem i używają kuchenek BRS-3000 dających skupiony płomień. W połączeniu z tytanowym kubkiem to działa. Mały kubek (500-700 ml) rzeczywiście trudno sensownie wykorzystać jako pojemnik więc umieszczenie w nim gazu ma sens. Dla reszty turystów (90%) takie naczynie jednak nie ma sensu. Proporcje tzw. harcerskiej menażki - tak naprawdę mającej rodowód wojskowy z czasów zaborów - są idealnie przemyślane. Czasy może się zmieniły ale żołądki mamy takie same. Duże naczynie o pojemności ok. 1,3 litra jest idealne do gotowania dla jednej osoby i jedzenia z niego. Natomiast mniejsze naczynie o pojemności około 0,9 litra jest doskonałym dużym kubkiem albo miską na porcję jedzenia albo pomocniczym garnkiem. Niezwykle popularny wśród wędrowców Toaks 900 ml D130 (jako jedyne naczynie - do picia i gotowania potraw jednogarnkowych) ma dokładnie wymiary tego mniejszego naczynia. Przez ostanie 40+ lat rozpalałem niezliczone ilości ognisk w outdoorze. Był nawet okres ponad 3 lat że ognisko było moim jedynym źródłem ciepła do gotowania, grzania się (a czasem było -20 st.C) , pozyskiwania ciepłej wody do mycia się czy prania . Doliczając do tego wychowywanie się w mieszkaniu z kuchnią węglową, piecem centralnego ogrzewania a wcześniej z piecami kaflowymi, potem z kominkiem, piecem na drewno w pracy dochodzą kolejne tysiące rozpaleń ognia. Doszedłem w tym do perfekcji. Ktoś mi przed laty powiedział ze chyba pod wodą też bym ogień rozpalił ( to było po wielodniowej ulewie, wędrowny obóz harcerski po sąsiedzku przeżywał kryzys, przyszli do mnie opiekunowie i zapytali jakim cudem rozpaliłem ogień w 10 minut i skąd mam suche drewno bo nie ma nic suchego w lesie, godzinami szukali a ich jedzenie wymaga gotowania i grozi im głód, zabrałem 5 harcerzy do lasu i pokazywałem palcem i kazałem zabrać tę gałąź, ten patyczek, wróciliśmy z opałem który im starczył do rana) Ogniska mnie nie kręcą. Dawno mi się znudziły, przejadły. Nie chce mi się ich rozpalać jeśli nie muszę. Od lat nie są atrakcją. Unikam ich. Ognia używam jednak do gotowania ale w postaci kuchenki zagazowującej drewno. Takiej najtańszej, stalowej za 50 zł i ważącej 200 gram (sprawdzałem, tytanowa tych rozmiarów to 150 gram, można lepiej wydać te kilkaset złotych) Suche patyczki i gałązki nazbieram po drodze. Starczy tego kilka garści na godzinę gotowania. Kawałek alkoholu w postaci stałej jako rozpałka (pół kostki Esbit lub odpowiednika) i po 3 minutach mogę gotować na kuchence. 200 gram to mniej niż najmniejszy pojemnik gazu i najlżejsza kuchenka. I tyle co najlżejszy, z puszki zrobiony palnik alkoholowy i paliwo na zagotowanie kilku litrów wody. Kuchenka alkoholowa to tanie i lekkie rozwiązanie które doskonałe jest na krótkie wypady. Nawet z większym gotowaniem. A na długich się sprawdzi gdy potrzebujemy niewielkich ilości wrzątku. Powiedzmy 1 litr dziennie lub mniej. (radykalni zwolennicy UL nie zabierają wcale kuchenek, jedzą tylko zimne jedzenie, a te zalewane wrzątkiem moczą kilka godzin w zimnej wodzie po czym ponoć jest jadalne - niesmaczne ale jadalne) Na to co gotujesz na filmie to 100 gram (120 ml) alkoholu powinno wystarczyć. Mały palnik i mała buteleczka z paliwem zajęła by Ci kilka razy mniej miejsca niż gaz i palnik.

jak zawsze przyjemny filmik

Ja też musze mieć jakieś mięsko w jedzeniu żebym czuł się dobrze nasycony, chociaż nie zawsze :D Swoją drogą masz fajnie rozbudowane czwórki, najwyraźniej efekt uboczny łażenia po górach i mięcha z ogniska ;p

piach i sosny - dodać morze i będzie jak na Helu 😃

Dzięki za film

Myślę że każdy kto ogląda twój kanał nie wyrzuca śmieci ! Pytanie jak dotrzeć do tych co to robią pozdro z Wawy 👍

wygląda jak Pustynia Błędowska za 200 lat 😉

super filmik

Miejsce perełka! ❤

O prosze odcinek z moich okolic ale niespodzianka

Ku przestrodze nie jedzcie owoców z lasu bez mycia , .można złapać Motylice Wątroba,, niestety mój sąsiad 36 lat miał przeszczep wątroby, ledwo przeżył. Teraz czeka go długa rehabilitacja .

[PODRÓŻE ANIA I RAFAŁ] Chwila relaksu. Pozdrawiamy i oglądamy

Masa idzie Byczq, widać woda z parówek robi swoje 👌

to miejsce znajduje się 2km ode mnie :). Na biwak polecam też Górę Rysiową :)

Pozdrawiam

Kawałek za Mińskiem Mazowieckim są też tzw. "Góry Łańcuchowe :) A tego rodzaju "gór" jest też sporo na terenie KPN. Coś tak w ciągu ostatniego roku nabrałeś masy, widać że nie tylko biwakujesz

Akurat wróciłem z nocki z kajakiem i jeszcze nowy filmik lepiej być nie moze.

😊Witaj😊

Fajno✌️💚

Od teraz będę czekał na sceny po napisach niczym po filmach Marvela :D

Kiedyś cwaniakowałem opowiadając młodemu o ośmiotysięcznikach, k2 i Czomolungmie, najwyższej górze świata, a ten mnie zapytał: - Tata, jak jesteś taki mądry, to powiedz mi jak się nazywa najmniejsza góra świata... Wówczas zdębiałem. Ale teraz... To chyba szczyt gór ochockich :-) Tylko czy ma jakąś nazwę? ;-)

Super film, pytanie gdzie najlepiej zaparkować, czy jest tam jakiś parking?

Ile masz wzrostu i jak długi hamak posiadasz? Pozdro😊

😊POZDRAWIAM

Ten teren to niestety pozostałości po kopalni piasku...centralna część została poprostu rozkopana rowno z ziemią i zalesiona. Określenie wydmy trochę tu nie pasuje.

Biwakowy widze lapa siedzi :D pozdro

aż dziwne ,że tak blisko miasta pole jagodowe i nie ma zbieraczy 🤔😀

Komentarz taktyczny ;)

Mówił Ci już kiedyś ktoś, że wyglądasz jak Alexander Rybak? Ja widzę duże podobieństwo 😊

jakbyś nie pokazał jak zrobić ognisko to bym nie wiedział.człowiek cały czas się uczy.te filmiki z tych lasów są ciekawe.

o kurde mieszkam niedaleko

👍👍👍👍👍

👍🎥👍

Hej! Fajny film szkoda tylko, że musiałeś potykać się o te "niezwykłe artefakty" w lesie :/ Pozdrawiam! :)

Mam 10km do tych gór :)

Wiedziałem że w Górach też wolę góry od morza na plaży to nuda to raczej teren pagórkowaty

Niestety nie powiedziałeś ani slowa o tym co przygotowałeś w garnku... Jakich przypraw użyłeś itp.

14:31 czyzby nawiązanie do Walaszka xD ?

Chodzisz na siłownię?

A kiedy góry zabranieckie 😂? Pozdrawiam z zorzy!

pakujesz cos czasem?

wpis taktyczny pozdro

Kacper przez ciebie kilka dziewczyn coraz częściej nie może spać w nocy I wyzdychają cały czas zwłaszcza jak się fajnie uśmiechasz na filmie, one jakieś takie dziwne oczy maślane robią wtedy. mnie to śmieszy ale one cierpią -😄rokowania są coraz mniej optymistyczne bo twoje filmy są coraz lepsze- nie wiem co będzie dalej ha ha 😀

Jedzenie w nocy trzymasz przy obozowisku czy gdzieś dalej?

Wchodząc do lasu zawszy wynosimy z niego więcej niż wnieśliśmy - śmieci.

Nie gryzly Cie komary w nocy?

👋👌

widzę że kreatyna wjechała na grubo 💪

Czy spotykasz ludzi na swoich wypadach? Odnoszę wrażenie że ludzie są wszędzie

Im starszy tym gorsze filmy...niestety

Wiele jestem w stanie zrozumieć, ale no, jak stare trzeba mieć trociny we łbie, żeby iść do lasu, żeby zostawić tam telewizor, zwłaszcza, że przy zakupie nowego można zdaje się bez kosztów oddać stary... Masa jak mówiłeś weszła, ale rzeźba chyba też obkuta. Świetny masz dobór muzyki do swoich filmów, ujęcia stają się klimatyczne. To jakiś randomowy wybór, czy świadomy?

Piękne miejsce wybrałeś jak biwak. Jak zawsze dobrze się oglądało

odwal się od WAwy! :D sam widzisz jaka zajebistość! nawet masz prawie jak nad morzem :DDDDD tylko bez parawanów...;-)

Ja chcem żebyś zaczol robić motocampimg na motocyklu albo skuterze A nie tylko chodzenie

co ty tak dziwnie chodzisz podskakujesz