I ja też ze 20 lat temu byłam na koncercie w Teatrze Atelier w Sopocie. Wówczas poznałam piosenki artysty. Potem 1 raz oglądałam TV szkalujący program o artyście w czasach komunizmu. Jakby inni urodzili się w innych czasach. Szkoły, kariera itd, itp, itd...
Miałem przyjemność uczestniczyć w koncercie Nohavicy w teatrze Korez w Katowicach. Jest to przeżycie niesamowite! Kto posłucha jego utworów, ten już przy nich zostanie, to pewne :)
Prawdziwy bard, facet nietuzinkowy, wyrazisty, artysta tworzący na koncertach aurę, pamięta się jego utwory zawsze. Jarek to zjawisko które trwa. Fajnie że są tacy artyści.
Jak coś sobie upatrzę i zaczyna mi się podobać to zaraz robi się to popularne. Chyba na łowcę talentów bym się nadał, bo jak miałem w telefonie dzwonek z piosenki Nohavicy to nikt o nim jeszcze w Polsce nie wspominał.
Jarek, skubańcu, z duszy/serca mi to wydarłeś. Święte słowa i bez zadęcia i bogoojczyźnianego pieprzenia... Czy On był górnikiem? Bo chłop rozumie... Najszczersza prawda.
Pierwszy raz byłam na koncercie Pana Nohawicy w Sopocie, to było na początku dziewiędzisiątych lat. W miejscu gdzie wówczas lubiła przedtem bywać Agnieszka Osiecka. Potem Pan Ochodlo. Na kawałku muru był nawet jakiś napis p. A. Osieckiej. W każdym razie dopiero wtedy poznałam P. Morawicy piosenki. Potem szukałam jego bardowskich pieśni. Henia M.
W PRZESZŁOŚCI, kiedy byliśmy młodzi w studenckich czasach byliśmy na filmie "ROK DIABŁA" kilka razy w kinie w Zabrzu. Z reguły byliśmy sami w całej sali. Teraz nasze dzieci już mocno dorastają a nam została PRZESZŁOŚĆ. Oczywiście akcja z medalem jest dziwna ale artyści z reguły są nieporadni w sprawach przyziemnych. Kusturica też bredzi w obliczu wojny ale to nie zmienia jego trafnych obrazów człowieka...
piękna piosenka... pewnie dużo osób, w tym i ja się z nią utożsamiam... a tak przy okazji - bardzo ładna Pani w 3:25 :) może to ogląda po latach, pozdrawiam Ją :) I Jaromira!!!!!!!
***** A na czym ta wspaniałość naszej historii polega i co nam przyniosła ? Rozbiory i biedę. Mają za to Skodę, Tatrę, Haska, Ciapka, Formana i mnóstwo zabytków.
***** Skoda nie jest montownią. FSO nie istnieje. Kiedy to żeśmy ekspansje niemiecką powstrzymali ? Niemcy, jako państwo istnieją od 1871 roku. Może w 1939 roku ? Potęgę osmańską pod Wiedniem pokonała koalicja kilku państw. Poczytaj trochę, zanim zaczniesz pisać.
mają też Husa i Żiżkę którzy nie pozwolili się zniewolić, Hus za to spłonął na stosie, Masaryka i Havla o wiele uczciwszych i bardziej humanitarnych niż polscy przywódcy
W języku czeskim przekaz jest oddany piękną, górniczą, potoczysta mową, a po polsku tekst, mimo że niezły, "czuć" zanadto "literackością". Ślązok to jakiś powinien przetłumaczyć, który czuje ten język i klimat...Ale i tak mi się podoba. Podejrzewam, że byloby to skvěle i po chińsku, gdyby to Nohavica sam zaśpiewał...;)
Nohavica wielki artysta, wydaje mi się że kultura czeska na wyższym poziomie stoi niż polska. zresztą wystarczy porównać, Václav Havel- dramaturg, poeta, eseista, Lech Wałęsa- człowiek który swego czasu chwalił się tym że żadnej książki nie przeczytał
Ha, widzisz i ja odwrotnie, bardziej lubie kiedy spiewa po polsku. Moze dlatego, ze po czesku juz wszystko slyszalem 1000x. Kiedy te piosenki slucham po polsku to jest troche tak jak miec inna piosenke, ktorej jeszcze nie znam. ;) Chcialbym wiec tez zapytac - jesli tutaj ktos ma wiecej polskich wersji, niech prosze daje na youtube. Dzieki z gory ;)
Lakierki mam przygotowane,papierowe, paczkę Winstonow I żywca na droge-nie swinie i kominiarkę do pełnego zestawu,co by łatwiej wylez przez komin,podkreśliłem dwa razy kominiarkę bo to szczególny atrybut mojej rasy
Jeszcze kity nie odwaliłem,...i na szczęście baby nie mdleją na mój widok a w umiarkowanych dawkach dodaje sobie wigoru...co by niepełnosprawność podnieść na wyższy poziom..