Jak zrobić pakieciki do nitek wg @Nokitana : • Как организовать нитки... Jak zrobić pudełka, żeby pakieciki się nie przewracały wg @Nokitana • 27-30 июня // Акция на... mój profil na instagramie: www.secure.ins...
Zaczęłam się bawić z pakiecikami głównie przez blendy. I u mnie się sprawdziło na szczęście. Z tym, że ja jednak lubię metrowe nitki więc zrobiłam sobie wyższe pakieciki 😀Na początku było ciężko z tym składaniem bo to jednak nudne, ale potem jakoś się przyzwyczaiłam i sobie "lepię" oglądając hafciarskie filmiki albo coś innego fajnego i jakoś to leci. Jako psia mama zawsze chętnie słucham pieskowych historii ❤
Ja już przetestowałam pakieciki, kilka miesięcy z nich korzystałam (w pakietach było 134 kolory-numery, z nich z blendami dało to 200 kolorów), zrezygnowałam. Fajne to, bo zajmuje mało miejsca, ale zauważyłam, że nici się trochę niszczą przy wyciąganiu.
Też powoli przechodzę na pakiety. Super zaoszczędzają czas, mulina nie jest taka poplątana jak na bobinkach i blendy mnie tak nie irytują. Polecam brystole z Action, fajnie się sprawdzają i kosztują grosze.
Podziwiam po raz kolejny prędkość wyszywania. Chętnie oglądam Twoje i inne filmy o metodach organizacji nici ale podziwiam ile czasu niektóre z Was marnują na te ciągłe przeróbki metod organizacji i później chowania nici po zakończeniu projektu ( tu rozkładam parasol bo wyleje się wiadro pomyj na mnie pewnie). Uczciwie powiem,że ja trzymam nici nawinięte na bobinki w kartonowym/plastikowym pudle w rzędach przedzielonych czymś stabilnym. Nitki zdejmuję z bobinki i później nawijam z powrotem z igłą albo bez. Dzięki temu nic mi się nie marnuje, krótkie nici trzymam też nawinięte na bobinkach i wykorzystuję je do "jedyneczek" Może ktoś napisze, że szkoda czasu na bieżące porządkowanie mulin ale dzięki temu wiem gdzie co mam , nie mam wszystkiego na wierzchu i unikam dzięki temu posiadania pudeł z jakimiś resztkami, które zostają do uporządkowania na tzw. później. Wyszywam teraz właściwie tylko DMC, zużywam resztki Ariadny. Chętnie nauczyłabym się metody rozpoczynania krzyżyka od supełka. Pozdrawiam serdecznie Twoją córkę . Już ją polubiłam za posiadanie psiarni ze schroniska. Pozdrawiam Małgosia
Dziękuję za komentarz, odniosę się do poszczególnych kwestii: parasol sobie zostaw, bo nie mogę odpowiadać za innych, ale w moim przypadku możesz się nie obawiać, już dawno pzestałam się wykłócać w internecie a tym bardziej przekonywać kogokolwiek w jakiejkolwiek sprawie. Niech każdy żyje tak jak uważa za najlepszą opcję. Odeszłam od bobinek, ponieważ one w ogóle nie sprawdzają się przy wyszywaniu kolorami mieszanymi, a ja je uwielbiam - im więcej, tym lepiej. Tym razem testuję pakiety, a przy nich mam już pocięte nitki na identyczną długość i mogę wyjmować po jednej pięćdziesięciocentymetrowej nitce, składać je w kolor mieszany i wyszywać. Więc więcej czasu trzeba poświęcić na początku, żeby taki pakiecik zrobić, ale potem już się leci. A ciągłe przeróbki organizacji to dla mnie zaczyna być urozmaicenie haftu, bo wyszywam jeden haft na gigantycznej kanwie :) Ponadto nie lubię nitki z bobinki, bo jest połamana i krzywa. Podsumowując -z rozmysłem nie chcę używać słowa "marnowanie", bo to bardzo subiektywne spojrzenie na zabawę w nitki. Co kto lubi. :) Dziękuję w imieniu córki :) Pozdrawiam
@@Joanna_Golaszewska Ja na razie nie wyszywam kolorami mieszanymi i faktycznie każdy robi tak jak lubi i to jest najlepsze w tej całej zabawie. Kwestię tych wszystkich organizacji nie bierz do siebie bo pisałam ogólnie po oglądnięciu wielu filmów o genialnych i jedynie słusznych organizacji mulin. Mnie najbardziej pasują bobinki bo taka ilość nitek na igłach + nitki do wyszywania na widoku działałaby na mnie depresyjnie. Taka już jestem i już :) Dla mnie urozmaiceniem wyszywania jest zmiana projektu. Robię dwa na zmianę i daję radę:) Czy znajdę gdzieś u Ciebie film z instrukcją zaczynania wyszywania supełkiem? Poproszę o dłuższe filmy -sprzyjają wyszywaniu :)
Dzień dobry może posiada pani w swoich zbiorach wzór na obraz pierwszy pocałunek bo jest on dostępny na aliexpress ale ja mam bardzo źle doświadczenie z tą firmą, bardzo zależałoby mi na wzorze papierowym
Mi by się nie chciało nawet na kilkanaście kolorów robić tych pakietów - dużo zabawy z tym. Zostałbym na pako. Tam tez można trzymać metrowe nitki :) ale jestem ciekawa czy to Ci się sprawdzi.
No tak, faktycznie. Ja nie robiłam jeszcze haftu z większą ilością kolorów niż 90 dlatego mi się dobrze organizuje na pako.. pójdę po rozum jak będzie ponad 100 kolorów i do tego blendy 🤣