Salon piękności był tego dnia wyjątkowo zatłoczony. Wcale tego nie tłumaczył fakt, że za oknem królowała pochmurna, chłodna pogoda. Dwie dziewczyny - pracownice, leniwie popijały kawę, a trzecia czesała starszą klientkę.
Tak powinni sprawdzać pracodawcy salonów fryzjerskich.Nie wszyscy fryzjerzy są swoim stanowisku odpowiedni.Albo się pracuje albo zyje się na koszt podatników . Ludzie zastanowcie się nad swoim losem,bo sami jesteście kowalem swojego szczęścia.Bardzo serdecznie dziękuję za ten 😮😢😂❤❤❤❤❤❤❤❤
Bardzo mądra historia,z źycia wzięta. Kate słusznie postąpiła przychodząc do salonu jako klientka.Mamy to na codzień w każdym kraju ,tylko znajome klientki.Historia z morałem.dziękuję, super lektor. Pozdrawiam wszystkich obecnych ❤😊❤
Mądre przedsięwzięcie. Sprawdzić na własnej osobie obsługi fryzjerek. To się nazywa wyczucie pracowitości personelu. Ja bym także to zrobiła. Wszak mówi się, że klient nasz pan.
Bardzo często spotykałam się z takim traktowaniem.. zapuściłam włosy, sama sie podcinam i farbuję..,Nie był am u fryzjera od 25 lat!i I wyglądam wcale nieżle..