Każdy obywatel może iść na komendę i odwołać swoje poszukiwania. Wystarczy, że położy dokument i oświadczy, że nie chce być poszukiwany. Ten, kto wszczął poszukiwania dostaje umorzenie z adnotacją osoba odnaleziona, nie chce ujawnić swojej lokalizacji. Żadnych szczegółów. Obawiam się więc, że plan nie wypalił i tej pani faktycznie coś złego się stało.
To trzeba sie przyjzec rodzinie za duzo tu niejasnosci jak by chciala.zniknac wziela by kase z banku.chyba ze miala lewe konto na slupa i to zaplanowala ze szczegolami tetaz siedzi gdzies i sie smieje
Że za co pozwać? Że zasugerował kierunek śledztwa. Ja sugeruje zająć się zbadaniem sekty do której należała,gdzie kontroluje się całe życie członków a m0le5t0wanie dzieci jest zatajane
Kim jest ta kobieta, że taki szum robią dookoła tej osoby? Codziennie pełno ludzi znika i nikt nic nie nagłaśnia. ZNOWU TEMAT ZASTĘPCZY ogolnopoliński?!
Przeciez policja powinna miec wszystki numery telefnów ktor sie ns tej autostradzie logowały. Szukaja swiadkow? Niech sciagna dane od operatorow komorkowych. Beda miec swiadków
Sprawcy ,którzy przygotowują tego typu przestępcze działanie nie mają przy sobie telefonów ani aut ,które można namierzyć .Z reguły też poruszają się nie swoimi samochodami .Znajomych ,wypożyczalni pod fałszywym pretekstem ,itd .W tym wypadku są tylko dwie możliwości --- ,1. uprowadzenie przez członków grupy religijnej ; 2. ucieczka tej kobiety z tej właśnie wspólnoty religijnej w taki sposób ,aby nie mogli jej odnaleźć ,gdyż miała jakieś powody żeby obawiać się ludzi tej grupy .Należy wykluczyć jakakolwiek przypadkowość zdarzenia i nie tracić czasu na fałszywe tropy ,które sprawcy starannie zaplanowali i podrzucają .
Wyjątkowo bezsensowna hipoteza. Odejść od ŚJ bardzo prosto i wcale nikt nie będzie takiej osoby nachodził i siłą przyciągał, wręcz przeciwnie. Nie wiem, po co miałaby odstawiać taki cyrk na środku autostrady, zacierać za sobą ślady i komplikować sobie życie, zamiast po prostu oświadczyć, że odchodzi, i prowadzić normalne życie.
@@derhamcohomology wyjątkowo bezsensowne myślenie, po pierwsze odejście od jehowców wcale nie jest takie proste, po drugie gdyby nawet tak było to nie robiła takiej szopy. Oświadczyć to sobie możesz w domu że za drugie danie dziękujesz mamie, koleżko śniegowy ehehe
@@derhamcohomology nie wiemy nic na pewno, ale mogli w tej sekcie zrobić jej taki bałagan w głowie, że postąpiła w abstrajcyjny sposób. Oby tak było, że to jej wybór a nie jakieś porwanie.
Ile to jest spraw gdzie ludzi mówią że bardzo dobrze znali osoby zaginione, że dawali sobie przysłowiowo "rękę uciąć" że te osoby by same nie uciekły, a finalnie nie jedna sprawa okazywała się, że rodzina mało znała osoby zaginione, niestety prawdziwe, ale z drugiej strony szczere
@@user-jn1lv6uh5c oj byś się zdziwił gdy po 15 latach małżeństwa dowiadujesz się, że Twoja żona, która właśnie milion ukradła przed związkiem.z tobą miała dwa wyroki za wyłudzania i złodziejstwo pieniędzy. 🤣🤣🤣
@@user-jn1lv6uh5c Sebastian Sierpiński, Sabina Kondrat, Monika Kobyłka, Krzysztof Dymiński, Dominika Paćkowska, Wanda Szeptun, każda z tych osób nie została odnaleziona i nie wiadomo co się z nimi stało, rodzina mówi "sami by na pewno nie uciekli za dobrze ich znaliśmy" a jaką masz pewności? Co ja Ci będę więcej pisał, nie mam zamiaru Cię przekonywać do moich tez
@@ewaz15 tak jest rozwinięta komunikacja, systemy bankowe, monitorowe, że gdyby Jacek Jaworek sam samobója nie strzelił to dalej był by poszukiwanych a to było trzy lata temu...
1. Auto sprawne 2. Do ojca dzwoniła że auto nie sprawne Moja hipoteza. Dzwoniła do ojca i powiedziała mu prawdę ale w tajemnicy aby się nie martwił ale żeby nikomu nie wygadał. Może chciała uciec przed kimś z bliskiego otoczenia ?
Albo zwyczajnie skłamała o zepsutym aucie by on ogarnął sobie powrót że szpitala a ktoś już ha z autostrady zabrał- ktoś z kim to zaplanowała. Mam nadzieję, że właśnie ten scenariusz się w rzeczywistości odbyl
To bardzo atrakcyjna kobieta, wysoka , szczupła zgrabna… a jako były Świadek Jehowy wiem jaka ta organizacja potrafi być destrukcyjna. Obstawiam i oby tak było że Iza kogoś znalazła i po prostu nawiała bo miała dość miłości braci ze zboru
@@dodziaw2074 toksyczne to są lewackie media , od razu widać co tu większość ogląda i jakie ma spaczone widzenie świata.. i potem mamy co mamy ryżego agenta niemiecki POdnóżek..
Dziwna osoba.Dziwni ludzie.Dziwna sprawa. Miała polecenie od ojca żeby czekała w popsutym aucie, że ten wezwie pomoc. Nie czekała. Zostawiła telefon w aucie. Znikneła, nawet pies nie podjął śladu. Okazało się, że samochód nie był popsuty. Rodzina zabrała auto z miejsca zdarzenia, zamiast wezwać Policję na to miejsce. Powiadomili Policje dopiero nastepnego dnia. Przecież to irracjonalne co robili. Jakie to ma znaczenie, że to jechowcy, bo tak często jest to powtarzane? To co robili nie świadczy o nich dobrze, poza gromadnym szukaniem.
No jechowcy...potocznie. Niemalże w każdym artykule podkreślane jest, że się włączyli do sprawy poszukiwań.A ile błedów popelnili z tym zabraniem samochodu z miejsca. Co mam dopisać?
@@ewasiedlecka7641 Ludzie plotą 3 PO 3 , Ktoś ją z tej autostrady zabrał , może nawet wbrew woli,, i wątpie ,że ci yehowi mają z tym cokolwiek wspólnego!
ależ prędkośc działąnia.. niech to kule biją! Ledwo widać ruchy śledczych - taka prędkość! Na pewno zanim ciało ulegnie dekompresji z powodu promieniowania tła śledczy w koncu wyjdą z budynku w bolesławcu gdzie po kilku letniej naradzie postanowili coś zrobić z tym zaginięciem, hmmm - jak ona miała?!!!!
@@ewaz15Z tobą już jest smutny koniec.. Wyraźnie powiedzieli , że chodzi o setkę świadków jechowy .. A tak wogule to już się odnalazła domokrążczyni..😢
Kto napędza tą historię z porywaniem?jestem z Bolesławca,dzisiaj rozmawiałam z taksówkarzem który swojego czasu woził p.Izabele,według nas to ucieczka od sekty i chęć ułożenia sobie życia z dala od wszystkich
albo została zamordowana, a to jest zacieranie śladów przez upozorowanie porwania/ucieczki. Jakim cudem nie ma świadków (dziś prawie każdy ma kamerkę w samochodzie) jak się ona zatrzymuje, jak wysiada z samochodu i jak przesiada się do innego samochodu lub gdzieś idzie? To wręcz nieprawdopodobne
@@grzegorzmontar8432 no właśnie,że nikt nic nie widział....czary mary,była nie ma....moim zdaniem to była ekspresowa akcja podjechała auto czekało wsiadła pojechała z kimś i nima....
Dokładnie, pewnie biedny mąż opowiada że ja porawli a prawda jest taka że ktoś czekał na nią i ona rozpoczęła nowe Życie niestety zostawiając chorego ojca
Czekała godzinę i nie zadzwoniła po pomoc drogową. Na co czekała? A może na kogoś... Samochód był zamknięty a telefon na podłodze. Jakim cudem znajomi otworzyli samochód? Znajomym raczej nie rozdaje się kluczyków do samochodu.
@@ewakowalska5359 A może zgłoś się na komendę w Bolesławcu i zaproponuj im współpracę w śledztwie? Tak się produkujuesz jakbyś obejrzała wszystkie odcinki Colombo, 07 zgłoś się, Inspoktor Poirot, Sherlock Holmesa i kogo tam jeszcze i była detektywem o nadzwyczajnych umiejętnościach. Jedź do Bolesławca i gadaj z komendantem, na pewno śledztwo ruszy z kopyta bo Ewa już się tym odpowiednio zajmie.
@@przemysawgrzegorczyk1779 Kobieta odnalazła się i dobrze. Ale po godzinie ojciec dzwonił do niej czy wezwała pomoc i stwierdziła że nie. Wobec tego ojciec zadzwonił do znajomych aby jej pomogli. Fakt, trochę to zagmatwane. Ale takie były przekazy.
@@ania6577 Te rojenia są tak głupie ,że aż śmieszne, gdyby nie top ,że to sprawa poważna , myślę ,że tragiczna.. .. ale widać widzowie tvnów , odmóżdzęńcy , przesiąknięci uprzedzeniami i głupotą!
Tez mysle, ze to porwanie i napad moze na tle sek. moze tylko zeby pare groszy zabrac . Bardzo duzo powiedza rozmowy jakie byly miedzy nia a ojcem i znajomymi a w szczegolnosci odstep czasowy miedzy nimi. A o tym policja juz powinna wiedziec. No chyba, ze wszyscy klamia. I dlatego taka jest decyzja prokuratora o wszczeciu postepowania w kierunku porwania. Kobieta wsiadla do czyjegos samochodu pod preteksetm zostania podwieziona do szpitala. Telefonu nie maila (zapomnila,moze myslala,ze ma w torebce) wiec nie mogla zadzownic do ojca i powiedziec ze ktos ja podwiezie. Gosc zjechal z autostrady ,potem do lasu. i tyle.
A moze bylo.dwa.samochody jej i ona odjechala.tym drugi.do.domu lub do wczesniej wybranego miejsca i zyje Nadal a.reszta rodziny nie wie o tym i tak mam byc az di momentubze uznaja ze nie zyje zmiana tozsamosci wygladu i szukaj gdzie chcesz malo to pustostanow w okolicy jest ona ta trase jaki okolice znala idealnie i nie znajda jej nigdy
Przycisnąć męża, bo tutaj jest zagadką, że obojętnie patrzy na to,co się stało. Zwłaszcza, że odeszła wcześniej od męża. Zastraszyć podstępem, to się przyzna.Nie wierzę w porwanie,nie widzę wielkiej rozpaczy.Znalam kiedyś mężczyznę z tej wiary,to ludzie zaborczy, podejrzliwy, szpiegują kobiety. Nawet gdy się nie jest w związku, nie jest się para,na siłę się wpraszaja,nie godzą się na to,by być odrzuconym.
No i jeden zaborczy golas co mówił że został porwany zabił kobietę. A jeden zaborczy nastolatek gwałcił dziewczynę, zaborcza matka się przyglądała. Pisać dalej.
Ile.aut w tym czasie tam jechało.ile nagrało to kamerami ,na drocha sa kamery mozna chyba sprawdzic o ktorej dzowniła i jakie auta miału kamery drogowe o odpowiednim czasie ,spisac numery rejestracyjne i wyslac policje zeby przesluchala swiadków.
ludzie do mechanika auta zostawiają, bo nie działa, a potem okazuje się, ze bak pusty. to kobieta, mogła pomyslec, ze coś się zepsulo, albo usterka pojawia się w okreslonej sytuacji. wszystko jest mozliwe
Co w tym dziwnego? Kochała - czas przeszły jest ok Nie uciekła by bo ją znał. Separacja to jeszcze nic poważnego. Mogli w każdej chwili do siebie wrócić. Z drógiej strony mówi, że go kochała - czas przeszły sugerujący jakby tej osoby już na świecie nie było, jakby nie żyła. Zaś zapewnia, że na pewno by nie uciekła czyli jest pewny tego faktu i może wiedzieć gdzie teraz przebywa. Ostatnie oznajmia, że są w separacji chwali się tym, jakby obmywał się z wszelkich związków z tą kobietą i jej zaginięciem, nic nie chce o niej wiedzieć, nic go nie obchodzi. Sorki za wypociny ale podobnie rozkminiają śledczy na przesłóchaniach świadków lub potencjalnych podejrzanych. Chęsto w charakterze wypowiedzi i jej składni znajduję się ukyta prawda o zdarzeniu, o możliwym przestębstwie.
Podejrzewam, że religia jakoś sankcjomuje ich obecność we wspólnocie. Zwłaszcza biorącpoduwagę, że panują.l tam obyczajowe zasady biblijne. Obecna sytuacja może być trudna dla nich obojga. Wygląda na to, że kobieta chciała się uwolnić, a facet nie pozwalał. Chciała coś upozorowac. Ale wszystko poszło nie tak, bo oni wszyscy w tej wierze są zgrani ze sobą. @@przemo030889
Moim zdaniem tej kobiety nigdy nie bylo na autostradzie. Tak mediana sprawa i zadnego świadka?. Samochod pewnie podstawili i upozorowali porwanie ktos z jej bliskich osob Ona juz pewnie nie zyje. 😢
Czytasz co piszesz? Na autostradzie ściągleli z lawety auto(bo wiadomo było nie sprawne) i nikomu to nie zawadzało? Nikt tego nie widział? Na autostradzie masz co chwila kamery
Kolega myślał o samobójstwie lub ucieczce dobrowolnej. Jeśli miała małe dzieci te wątki by odpadały pierwsze zakładając, że z psyhiką jej było wszystko OK
@@przemo030889 Dlaczego odpadłby w pierwszej kolejności? - Były już takie przypadki, że kobieta miała dzieci, mimo to decydowała się na samobójstwo. Tym bardziej że jak słusznie zauważyłeś, na razie nie wiemy, czy nie chorowała np. na depresje lub inną chorobę psychiczną.
Nikt nic nie widział bo możliwe że tej Pani w ogóle tam nie było, ktoś podwiózł jej samochód i od razu wsiadł do drugiego który mógł na niego czekać. Świadomie zostawił w środku telefon i nawet zamknął drzwi (w przypadku porwania raczej nikt drzwi nie zdążył by zamknąć chyba że samochód ma automatyczne zamykanie po jakimś czasie, poza tym ten telefon raczej każdy odruchowo bierze ze sobą, zauważyłem że jest to nawyk już nawet dla większości podświadomy). Ukartowanie porwania być może przez samą poszukiwaną tłumaczyło by również brak jakiegokolwiek tropu psów, które próbowały coś wywęszyć. Jeśli ktoś szybko zatrzyma się na autostradzie podrzucając tam auto i od razu wskoczy do samochodu który razem z nim przyjechał i zatrzymał się kilka metrów obok i odjedzie, jest nie do zauważenia, jeśli kobiecie zepsuje się samochód i wyjdzie na chwile z auta albo w nim siedzi przez jakiś czas, wówczas kierowcy zwracają uwagę na takie przypadki, sam wielokrotnie poruszając się po autostradach zerkałem na auto z awarią stojące na poboczu oraz ich właścicieli siedzących w środku lub stojących przy samochodzie, wówczas zazwyczaj robi się wtedy lekki zator bo kierowcy zwalniają i z ciekawości zerkają na daną sytuację, nawet mimo późnej pory i nocy. Dodatkowo ta opcja, że samochód wcale popsuty nie był i że koledzy ojca poszukiwanej normalnie go zapalili i odjechali daje tutaj dużo do myślenia, pozostaje kwestia rozmowy z ojcem, czy Pani była zdenerwowana, czy rozmawiała w jakimś innym stylu i tonie niż zazwyczaj, czy było w tej rozmowie coś nietypowego itp. Jej mąż z którym była separacji jest mechanikiem więc, dziwne że nie zadzwoniła do niego, raczej mimo niedogadywania się w tak wyjątkowej sytuacji zwróciła by się o pomoc właśnie do niego, chociażby telefonicznie zapytać czy może sama szybko spróbować samochód opalić czy jednak należy wezwać profesjonalną pomoc i lawetę. Możliwe że ojciec pomógł jej zorganizować ucieczkę, możliwe świadkowie jehowy i wyjście z tej grupy i kościoła było na tyle skomplikowane i dla samej Pani Izabeli trudne, że postanowiła zorganizować całą mistyfikację, możliwe że jej mąż i to że byli w separacji było główną motywacją ucieczki, a może jednak jej mąż maczał w tym palce i Pani Izie coś się stało (sprawa Pani Natalii z Gortatowa też na początku wyglądała jakby mąż nic nie zrobił a motywacja rozwodu była główną przyczyną zbrodni). Dziwne jest dla mnie też zgłoszenie zaginięcia dopiero dzień po całej akcji, przecież to jest chore i gdyby ktoś z rodziny (np moja córka) zniknęła na autostradzie wieczorem pozostawiając samochód z telefonem w takich okolicznościach to pierwsze co zadzwoniłbym na policję (chociaż z drugiej strony jeśli to byli świadkowie jehowy to możliwe że oni zachowują się bardzo specyficznie i inaczej od pozostałych). Sprawa dziwna, oby Pani Izabela zdecydowała się po prostu uciec i nadal żyje z nowym rozdziałem w swoim życiu, inaczej drugi scenariusz może być dużo czarniejszy.
To, że silnik się uruchomił to nie znaczy, że auto było sprawne. Może coś z zawieszeniem, może tarcze sprzęgła nie były skuteczne, jest dużo innych przyczyn niesprawności. To tak na marginesie, bo jednak ściągnięto na lawecie i dopiero w warsztacie odpalono silnik.
samochód był zamknięty. jak bez kluczyków odpalisz auto? swoją drogą jak laweciarz zabrał auto bez kluczyków ?! Nie bał się że uczestniczy w kradzieży ?
@@grzegorzmontar8432 Nie bał się. Ojciec zamówił lawetę i dał namiary na męża, żeby ten dał laweciarzowi drugi komplet w razie co, a może auto było otwarte a kluczyki w stacyjce? Za dużo nie wiemy. Nigdzie nie czytałem, że auto było zamknięte. Wyjaśni się.
@@jatssekpoland8173interia: " Gdy pomoc dotarła na wskazane przez kobietę miejsce na 78. kilometrze autostrady (w miejscowości Kwiatów), znaleziono ZAMKNIĘTY samochód, a w środku telefon zaginionej. "
Ludzie skąd Wy macie te informacje ???? Iza ma niebieskie oczy - jasne . A auto odjechało na lawecie z miejsca gdzie je odnaleziono . Dla mnie ma znaczenie czy blondyna ma ciemne czy niebieskie oczy - czy dla innych nie???
Kluczowe jest ustalenie o której i kto zostawił auto na tej autostradzie. Błędem jest skupianie sie na godzinie podanej przez kobietę. Przecież jesli chciała uciec to auto mogla rano postawic.
A moze bylo.dwa telefony lub wiecej telefon na.slupa.i moga szukac nawet dwa.wieki ten swoj zostawila.dla.zmly a co.do.porwania hest cos takego jak fikvyjne porwanie znikam ustawiam lewe porwanie mam dwa konta na slupy wyplacam kasy ile chce nich szukakja do.woli
@@ania6577o którą sektę? Od kiedy Świadkowie Jehowy to sekta?... W sumie na pierwszych chrześcijan też mówili, że sekta, do tej pory nic się ludzie nie zmienili.
Abstrakcja jest dla mnie fakt ze na tak ruchliwej drodze jaką jest autostrada A4 nikt nie widział wysokiej blondynki z białą skoda na pasie awaryjnym to gdzie wy kuźwa oczy macie? O tym trąbin cała Polska i ktoś musiał zwrócić na to uwagę siła rzeczy to nie jest postój taksówek! Nikt nie zatrzymuję sie na utostradzue bez waznego powodu. Ale oczywuscie nie ma na to żadnych świadków zdarzenia ani kamer które mogłoby to zarejestrować poprostu masakra!
Ale przecież powiedziała poprawnie. świadkowie jechowi. O co ci chodzi? O ten tramwaj co nie chodzi. A w zasadzie to powinno być Jahwe. To żydowska nazwa.
Mi się wydaje że jej ojciec zna prawdę i dlatego wysłał znajomych z drugimi kluczykami żeby auto usunęli z pobocza . Być może ten mąż ,,kociarz ,, ja dręczył i chciała uciec jak najdalej żeby jej nie nachodził .Ładna dziewczyna poradzi sobie za granicą .
Byli w separacji przed rozwodem. Tu może wchodzić w grę podział majątku, dlatego mąż nie wzruszony a kobieta usunięta. Gośç za chwilę wypłaci jej polisę na życie i przejmie cały majątek. Nikt nie rusza tego tropu a to bardzo realne przy rozwodach. Sfingować zaginięcie lub porwanie. Za jakiś czas znajdą ciało i gość ma nowe życie
Są różne awarie , mnie auto gasło kiedy chciało i pocałujta wójta. Nie odpali i CH... Przyczyną - przegrzana cewka przekaźnika zasilającego komputer i pompkę paliwa. Robiło mnie tak w bambuko przez miesiąc...P.s. a może miała zdalne odcięcie zapłonu ?
Tam niedaleko jest dworzec PKP mogła tam pójść albo zostać podwieziona żeby wrócić do domu zwłaszcza że pociąg zatrzymuje się niedaleko jej miejscowości
Miałam taki samochód który potrafił się zatrzymać na znaku stopu i nie mogłam go zapalić..miał humory innego dnia jechał bez problemu ale potem stawał na czerwonym świetle wielki kłopot mechanik nie umiał znaleźć przyczyny samochodu poszedł na złom😢 (nie był taki nowy )może i w tym przypadku też stanął? Współczuję całej rodzinie życzę powodzenia aby kobieta się odnalazła cała i zdrowa ❤
Pani "dziennikarko" to trzeba juz w tym wieku wiedxiec, ze to ni swiadkoŵie jehowi, to jest przymiotnik, ale SWIADKOWIE JEHOWY kogo czego, Boga Jehowy Swiadkowie.
Zaginięcie człowieka ma różne oblicza nigdy nie wiadomo na początku co się stało.pozniej istnieją hipotezy ,na końcu plotki itp.aby służby doszły do tematu tego zaginięcia.
ktoś, kto wysiadł zajrzeć pod maskę i ma telefon w torebce na fotelu pasażera (i wtedy zostaje wciągnięty do innego pojazdu) lub ktoś kto nie chce zostawiać elektronicznych śladów, więc nie bierze ze sobą elektroniki
Taaa porwana😂😂😂 ale o torebce pamiętała??😎 Telefon zostawiony celowo by jej nie znaleźli. Torebkę wzięła bo portfel i dokumenty potrzebne do wszystkiego no i oczywiście kosmetyki też niezbędne. O urodę musi dbać nawet w lesie😉 Wszystko tu pasuje na planowaną ucieczkę
A kamery i inni kierowcy nic nie widzieli,bo taka mgła była że hej.No no Ilu osobom psuje się samochód i co słyszałeś żeby kogoś kiedyś porwali jak czekał na autoholowanie. Przede wszystkim gdzie kamery, gdzie kamery z innych samochodów i kiedy zgłosili z rodziny że zaginęła, bo w takiej sytuacji każda rodzina zrobiłaby to od razu?A na drugi dzień to można zgłosić jak syn się zachlał z kolegami i po nocy do domu nie wrócił, a nie w takim przypadku. @@hvnterblack
@@krzysztofkwasnik6805 zgłosić możesz w każdej chwili, a nie na drugi dzień. Podstawą jest uzasadniona obawa, że osobie może coś grozić (na przykład dziwne okoliczności zniknięcia, brak stałych leków przy sobie). Kamery na A4. Jechałeś tą "ałtostradom"? Tam nawet pasa awaryjnego nie ma. Drogi ekspresowe mają o wiele wyższy standard. Dlatego też ograniczenie do 100 wprowadzili, czyli jak na zwykłej drodze dwujezdniowej. Sprawa jest mocno dziwna. Podobno torebka i dokumenty zniknęły razem z kobietą, a telefon (zwykle trzymany w torebce) nie.
W kraju dzieje się dużo ciekawszych rzeczy a oni przejmują się jakąś randomową laską z porytym łbem przez swoją wiarę 🤣 Zróbcie reportaz o Pani Stasi z kiosku ruchu, że nie ma gdzie sikać i musi walić do wiaderka.
@@Anna-cw5wy tak wyszła nogami do przodu..🤣 jakoś wyszła i ma się dobrze . Ludzie ograniczeni widzą tylko jedne wytłumaczenie, które ktoś im zasugerował, wieloletnim praniem mózgu..współczuję... mogła mieć problemy rodzinne, podłego męża, inne problemy. Mogła też poprostu zachować na depresjię itp itd.. Tysiące wytłumaczeń. A ci z tymi jechowymi.. Litości !🤔
Ja na miejscu policij przyjrzal bym sie dokaldnie i drobiazgowo mezowi cos tu nie gra w ich relacjach i tej rodzine nema innej opcij oninwiedza co sie stalo albo za duzo wiedzilala a lbo za duzo chcila i taki byl efekt ojciec to tylko przykrywka
Wszystko dlatego że jechowy, katoliki itp "wierzący" nie mają formularza o rezygnacji ze świadczonych usług . Wiara powinna zostać opodatkowana żeby się nie rozprzestrzeniała jak pandemia. Bardzo dobra decyzja uciec
Uciekla od suk...a mezulka, przeciez sa w separacji, ktos na autostradzie juz wtedy na nia czekal, pr,esiadla sie i pojechala z innym, albo z kolezanka
@@SylwiaJastrzębska-x9k Świetne miejsce do przesiadek,pas awaryjny. Chyba że chodziło o upozorowanie porwania. Jeżeli p.Iza żyje,a wierzę że tak jest,to musi ciekawie się jej czytać komentarze.
A może była , jak to się określa w branży " wzięta" i ONI przeprowadzali na niej jakieś eksperymenty medyczne na pokładzie swojego statku? Lekarze powinni sprawdzić czy z tyłu na szyi nie ma śladów w postaci dwóch małych kropek. Może potrzebna będzie regres hipnotyczny?
Auto się zepsuło w dniu porwania? Ten ktoś wiedział gdzie i w którym miejscu? Został telefon? Przeszukać dobrze auto co było powodem zepsucia. Rutkowski do roboty.
Warianty: 1. Nie żyje. 1.1. Morderstwo z premedytacją/ bez premedytacj, dokonane przez osobę znajomą/ obcą, grupę obcych/ znajomych. 1.2. Gwałt i morderstwo, ukrycie zwłok. 2. Żyje. 2.1. Jest porwana i przetrzymywana. 2.1.1. Przez bliskiego/ bliskich. 2.1.2. Przez obcego/ obcych. 2.2. Uciekła sama. 2.3. Uciekła z kochankiem. 2.4. Uciekła z inną zaangażowaną w to osobą/ organizacją. 2.5. Uciekła sama, jednak jest przetrzymywana. 2.6. Porwana, jednak nie chce już wracać(mało prawdopodobne). Wyjaśnienie: Na autostradzie, przy dużych prędkościach gdy coś się dzieje pomimo ciągłego ruchu - zdarzenia awaryjne są anonimowe. Widząc awarię, osoba/y mogła/y wykorzystać tę sytuacje i porwać, lub zabrać w ramach „pomocy” a mimo to dokonać gwałtu, ewentualnie sprzedać, niestety także przetrzymywać lub zabić. Choć zastanawiający jest fakt sprawności zastanego samochodu. Awaria została naprawiona a udzielający pomocy dokonali porwania lub pomogli uciec. Ewentualnie awarii w ogóle nie było - co by świadczyło o ucieczce z wcześniejszym przygotowaniem, gdyż prawdopodobnie osoba nieznajoma udzielająca pomocy zgłosiła by to zdarzenie, lub nie chce angażować się w proces, ponieważ jako osoba niewinna, była by podejrzana a to rodzi wiele problemów. Kwestia wyznania jest w tym przypadku istotna. Gdyż poziom zamknięcia przed światem zewnętrznym, tajemnicy i radykalności, prowadzący do niezdrowego podejścia - powinien budzić niepokój. Na zdjęciu porwana Pani wydaje się być bardziej wyzwolona, tzn. parcie w stronę obiektywu, nieład włosów, duży uśmiech, sukienka z dużym dekoltem - co jest sprzeczne z założeniami tej społeczności gdzie kobieta powinna być skrajnie skromna. To może być sygnał świadczący o tym, że życie dotychczasowym życiem nie było dla tej Pani.
@@KemytAsceta16 Świadkowie, są sektą. Tam ludzie, nie myślą samodzielnie, wszystko co powie, ciało kierownicze, jest święte, a w bibli piszę nieszczęsny człowiek który ufa człowiekowi. 😢😢😢😢😢😢
Teraz tyle informacji podajo, jak już kobieta "sama się odnalazła"... Wcześniej wszystko było utajnione dla dobra śledztwa... XD Albo dla dobra samej pani... Albo dla dobra porywaczy... Albo dla dobra układu... XD
