Odkryć sklep niestety 😂 pamiętam jak w moim miasteczku likwidowali małą drogerio -perfumerię, codziennie tam byłam przez kilka dni z rzędu , ale co nakupiłam za miłą cenę to moje 😂😊😂
❤dzień dobry Aniu😂a ja się raduje,że pojawiłaś się z Arabii do Włoch.Dzieki Tobie wiemy co się dzieje w pracowniach perfumiarskich.❤Patrząc na Ciebie mam wielokolorowe oczy....Opakowania I buteleczki są ładne.Przyjemnie też słuchać jak otwierasz..😊😊Glaski dla psiutka ❤❤❤
Niesamowite, podziwiam, że umiesz tak wyodrebnic nuty w zapachu. Ja chyba nigdy się tego nie nauczę, jedyne co mogę powiedziec o danych perfumach to czy mi się podoba czy nie.
Zakupy w ciemno są najlepsze👌 ...mi niestety liam nie bardzo przypadł do gustu, ale poczekam, kto wie, może jak odleżakują swoje, będzie lepiej. pozdrawiam🥰
Lubisz ryzyko....😁 Do mnie dzis przyszly Signature Royale Vertigo (podobno odpowiednik "Love Don't Be Shy" ale nie znam oryginalu) ale sa slodziutkie ,puchate,cieple .takie dla "flirciary ",bardzo przyjemne 🍨Inaczej je sobie wyobrazalam ale zadowolenie jest.
Witam. Kolejny, ciekawy filmik Aniu. Nie, mam osobiscie jeszcze araba. Trzeba, przyznac opakowania bardzo bogate. Ale, ja dzisiaj ciesze sie jak dziecko, bo mam mojego pierwszego Shalimara Souffle. Pozdrawiam serdecznie.
Araby, jak byłam nastolatką zawsze dostawałam na różne okazje i szczerze nienawidziłam, teraz jako dorosła kobieta kocham miłością najszczerszą Odnalazłam dzisiaj Twój kanał Aniu i zostaję ❤
Super, bardzo się cieszę też Aniu! 🤗 Ja uważam, że w każdej kategorii perfum można znaleźć perełki, no i przede wszystkim uwielbiam odkrywać cały czas coś nowego. 😃👋🏻 Pozdrowienia 🌷
Mnie próbka Gris Charnel ...a potem Liam i ten śmieszny Franz z numerami 😂 wyrwały z kapci...Gris Charnel już dawno znany,ale ja ten profil zapachowy poznałam dopiero teraz i przepadałam....ale kontrolowanie,bo poszłam w gris-charnelowe-Araby. Wstawka z malinami godna Tetmajera...po coś tam babo wpadła, jeśliś się sama tam zaprowadziła ???😂😂kocham Anie❤kocham naburmuszonego piesa❤kocham Araby❤I Wesołych Świąt 🥚
Oj tak, to jest coś „z jajem”, tak a propos aktualnej atmosfery. 😀 Może i kolejne w tych klimatach zamówię, bo też ogromnie mi się spodobało. Taki efekt jak w 97 zrobił na mnie Kenzo Słonik. 😅 Kardamon rulez! Wesołych świąt i dziękuję za miłe słowa! 🤗♥️
Tak już jest, że pociąga nas to co nieznane. Mimo, że rozsądek podpowiada, że zakup w ciemno może się różnie skończyć, to jednak ten dreszczyk emocji, który towarzyszy otwieraniu nowych, nieznanych perfum jest bezcenny. Dzisiejszy bilans nie jest zły 2:1 na rzecz perfum, które trafiły w gust perfumowy. 🤗Trzeba też przyznać, że wszystkie trzy butelczyny piękne. 🙂
Mam Aniu Zimaya Grandeur. Przepięknie jak dla mnie czuję słodkość różę i nuty ozonowe, które dają ten niesamowity efekt🥰. Trwałość i projekcja też doskonałe. Buziaczki 😘.
Ja też bardzo lubię ten kolor, taki przyjemny dla oka. 😍 Jednak perfumy w środku mają chwilowo jakiś zgrzyt, zostawię je w spokoju i sprawdzę jeszcze za parę miesięcy. 😊
. Moniu kochana zdrowych, pogodnych Świąt Wielkiej Nocy pełnych miłości.wiary i nadziei, spędzonych w gronie najbliższych życzy Jola Maj z rodziną ❤️🐣🌸🌷🐤🌸🐑🌹💋
W każdym segmencie można znaleźć perełki i się zakochać 😍 No ale jest pewien pułap cenowy, którego nie chcę przekraczać na zakup perfum. No nic, każdy decyduje jak uważa. 🤗
Mój komentarz zaniknął,Aniu, życzę Ci miłego pobytu w Polsce ,pięknych Świąt Wielkiej Nocy, spędzonych w gronie rodzinnymi,uściskaj mamę goracoi❤️🌷💚🌸♥️💮🌾🌹
Pierwszy zapach Zimaya Grandeur mam od dawna , kocham go ❤, jest dla mnie niepowtarzalny, wyjatkowy.. jedyny w swoim rodzaju mam 3szt zafoliowane i schowane(tak dla zabezpieczenia przed wycofaniem:). Ozon,karmel,wanilia, sól, róża to połączenie niesamowite, wyjątkowe. Bardzo komplementowany🌹
Aniu kochana ja tez jestem pod ogromnym wrażeniem Liama Grey! Normalnie gładziutki, balsamiczny ukochaniec. Walczę, żeby nie zrobić zapasów. Jak widzę, ze znika na N., to truchleje. XD
Bardzo lubię kupować w ciemno, trafiam w 10, albo w 8;), ale jednak z arabskimi perfumami mam problem, bo nie potrafię sobie wyobrazić tych woni po opisach i nie klikam w ciemno. Gubię się już nawet w firmach i nazwach, przerasta mnie to na razie. Za to w ostatnich dniach natknęłam się na Obsession night CK. Chyba nigdy go nie testowałam, choć jest powszechny nawet w drogeriach. Założyłam, że to jakiś mocarz, a z opisów wynika, że to mogą być moje klimaty.
Oj tak, mogą się zdarzyć arabskie na wzór europejskich nie do odróżnienia, jak i te z arabskim sznytem z oudem itd. Jest też trzecia kategoria gdy czuć mocno chemiczność. Będę dalej sukcesywnie opowiadać o moich doświadczeniach. 🤗
Ja trochę się boję w ciemno kupować arabskie perfumy, ale skusiłam się ostatnio na Inara Swiss Arabian i to jest miłość od pierwszego niucha ❤ czy miałaś okazję je wąchać? Jestem ciekawa Twojej o nich opinii. Pozdrowienia