zdecydowanie to jest format, którego brakowało na tym kanale, jak ja cię nałogowo oglądałem to był to okres 2014-2017 powiedzmy, że omawiałeś wnikliwie większość ważnych newsów popkulturowych z MCU choćby i miałeś super opinie, a nawet przy dobrym humorze wleciało live reaction na trailer Strażników Galaktyki 2, ostatnio odczuwalna była jakaś taka posucha i tyle newsów wlatywało, od obsady F4 po nowinki o Deadpoolu i wiele wiele innych i jakoś nie dało się znaleźć twojego zdania na te tematy, a teraz poczułem taką małą dawkę nostalgii jak mówiłes o castingu Galactusa i liczę, że to się utrzyma bo właśnie tego mi brakowało na kanale :) oby więcej!
Może nie zacząłem oglądać Doctor Who stricte dzięki Twoim materiałom, ale towarzyszyły mi prawie od początku mojej drogi z tym serialem i na pewno wpłynęły na ukształtowanie się mojej miłości i pasji do niego. Do dziś pamiętam jak czekałem i później oglądałem w telewizji odcinek rocznicowy, a następnie Twój film na RU-vid. Na tym etapie oglądam Doctor Who już ponad pół życia i do dziś uwielbiam wracać do Twoich materiałów o nim, więc dziękuję za nie, bo od zawsze robiłeś świetną robotę. Też w pewnym momencie złapałem zadyszkę w oglądaniu, ale od niedawna moja pasja do tego serialu się odradza, również poprzez słuchowiska i cieszę się, że oprócz nowego sezonu mogę do tego też dołączyć Twoje materiały
BTW jest to idealna pora bym ci mogla podziekowac Łukasz, bo dzieki tobie zaczelam wlasnie przygode z Doctorem i jestem ooogromnie za to wdzieczna, bo uwielbiam ten serial po prostu i stal sie czescia mojej osobowoscixD Dziekuje za te materiały, nigdy ich nie zapomne !!!!
Ależ powrót 😅 zacząłem Doktora głównie dzięki Twoim filmom, więc miło usłyszeć garść słów o nowej odsłonie, bo i sam przestałem w połowie 1 sezonu Jodie 😔 jakieś toporne były te jej przygody.
Pasja, styl, forma, różnorodność - pan Corman zaskakiwał swoją pracą całe środowisko filmowe. Bez niego nie było by filmowej istoty pojęcia ,,guilty pleasure", no bo gdyby nie nasz producent i twórca zarazem, cóż, nie było by swego rodzaju mikrokosmosu filmowych dziwności pokroju "Sharktopus vs. Whalewolf", "Sharktopus vs. Pteracuda" (niektóre z tych tytułów odkrywam dopiero teraz, dzięki temu odcinkowi właśnie... totalne XD!), czy nawet "Attack of the 50ft Cheerleader". A to dopiero początek! Corman był zarówno perfekcjonistą w tym, co on robił, jak i anty-perfkecjonistą w tym czego oczekiwała od niego cała ta wytrawna kinematografia. Kilkaset filmów za sobą - jeden z najbogatszych ilościowo dorobków w dziejach kina. Szkoda, że... mówiąc łopatologicznie: ,,był chłop i chłopa nie ma"; ikona, osobistość popkultury, demiurg rozrywki - Świętej pamięci Robert Corman. A wracając do innych tematów odcinka: Doctor WHO na Disney+, i to z nowymi odcinkami?! Fantastyczna sprawa, tym bardziej że czarnoskóry mężczyzna wciela się w tytułowego Doktora i jak widać i słychać po licznych opiniach w sieci: kolor skóry, orientacja i wyznanie nie mają tu znaczenia - ten aktor robi to po prostu dobrze. Jedyny zawód na Disneyu to to, że nie wrzucił do oferty wszystkich odcinków, wszystkich sezonów Doctora, ale w tej wersji nowożytnej bodaj od 2005 roku - w ten sposób ciągiem zaczęło by się to Uniwersum oglądać od nowa, i to z arcy-przyjemnością!
Przy okazji Doctora muszę ci Łukaszu z całego serca podziękować. Dzięki tobie około 4 lata temu zacząłem się interesować Doctorem i dziś jest to mój najukochańszy serial obok Twin Peaks czy Breaking Bad. Twoje materiały o Doctorze oglądałem w zapętleniu dziesiątki razy. Miło by było znowu zobaczyć jaki dedykowany tylko i wyłącznie Doctorowi film na kanale.
Będziesz oglądać X-Men 97? Możemy spodziewać się Twojej opinii? Twoja stara seria o X-Men jest jedną z ulubionych na kanale 😁 szkoda, że odcinek z Adamem wyparował 😒
Od doktora odpadłem po pięciu odcinkach jedenastego sezonu, gdyż zdałem sobie sprawę że te dziwne ciekawe rzeczy przestały takie być i kompletnie mnie nie interesuje co się dzieje na ekranie (chociaż już przy poprzednich trzech sezonach coś zaczęło się pieprzyć to Capaldi niósł dzielnie serie na swoich barkach). Nie ukrywam, że ostatnie odcinki świąteczne dały mi masę frajdy, chociaż nie kupuje mnie ten nowy doktor to może dam mu szanse.
Tak jak dużo osób trafiła do Ciebie dzięki Doctorowi, tak ja dzięki X-Men i jestem zaskoczony, że jeszcze nie było nic u Ciebie o X-Men 97, mam nadzieję że to jeszcze przed nami :D
"Space Babies" to dziwny epizod jak na otwarcie nowego sezonu. Wygląda, brzmi i pachnie jak typowy filler pokroju każdej innej przygody w której Doktor przychodzi i dzieją się rzeczy (łatwe do zapomnienia).
Może nie zacząłem przez Ciebie oglądać Doctor Who, ale od wieeeeeelu lat zawsze miałem Ciebie w głowie, jak o nim opowiadał. Finalnie w 2024 się zabrałem za serię i jestem bardzo zadowolony, także dzięki ;) Co do nowego sezonu, totalnie nie moja bajka, cholernie się rozczarowałem startem, do tego strasznie też nie trawię aktora. Zobaczymy, jak to się dalej pociągnie.
Że Ncuti będzie dobry widziałam już po zdjęciach jak zobaczyłam jakie potrafi mieć spojrzenie jakby miał władzę nad czasem i przestrzenią, bo myślałam że to tylko taki śmieszek.
Jak najbardziej można od tego, bo on tez jest robiony dla nowych widzow. Po prostu lec od pierwszego odcinka nowego sezonu który jest dostepny na disney plus
tak i nie wystarczy obecny sezon ben sezon Doctor Who jest tak zrobiony że każdy będzie się bawić starzy serialowi wyjadacze DH( Whovians) ale i świeżaków(nowych fanów) bo lore jest tak zrobiony że każdy zrozumie o co c'mon , ale jeśli chcesz znać lepiej lore to jak najbardziej
@24:00 - różnica jest taka, że u Millera nie ma dialogów, ale za to cały czas jest akcja, podczas gdy u Villeneuva nie dzieje się nic, ale za to dialogów też nie ma.
Luki moja przygoda z tobą(w sensie kanałem) i doktorem zaczęła się w tym czasie . Nowy Doctor Who podoba mi bardzo widziałam wszystkie poprzednie sezony( z Jodi i Łukasz jak chcesz to mogę podrzucić ci ciekawe odcinki tego sezonu ) . Ten sezon Doctor Who jest tak zrobiony że każdy będzie się bawić starzy serialowi wyjadacze DH( Whovians) ale i świeżaków(nowych fanów) bo lore jest tak zrobiony że każdy zrozumie o co c'mon , jaram się F5 i Barbarella, na Furiose ne czekam specjalnie( jakoś nie byłam nigdy spejalnie fanką Mad Maxów) ale pewnie zobaczę i na Abigail bawiłam się całkiem fajnie i Roger Cormam to jeden z moich ulubionych twórców