To teraz czekam na odcinek z naprawy ramienia. Będę w okolicy to zajadę na kontrol posprzedażną. Niech służy i wstydu nie przynosi, pozdro. Ps. a szyba faktycznie była tak sobie włożona w tą uszczelkę - moja wina.
Cześć. Bardzo rozsądny zakup - niech dzielnie służy - W ramach pocieszenia powiem Ci,że miałem kiedyś koparkę ,która (jako nowa) w instrukcji obsługi miała wpisaną prędkość maksymalną 1,5km./h. (Tak! Półtora) A pod koniec jej kadencji u mnie na gorącym oleju nie mogła przejechać przez kretowisko🤣🤣🤣
Siema. Widzę że większość obecna. To i ja dołączę. Jest subek i jest ciekawie więc zostanę na dłużej. U mnie jest K 408 ale chwilowo uziemiona. Pozdrawiam serdecznie i gratuluję zakupu.
Panie to niema co zmieniać bo miodu z tego nie zrobisz, pokop trochę i jak to będzie opłacalne to kup cos pod siebie jak Kamil i zarabiaj. Tego sprzęta warto zostawić dla potomnych, a nie robić z niego ulepa.
Trochę sobie "strzeliłeś w kolano" 408 jeszcze na szerokich ma bardzo kiepską jazdę. Na tych kilometrach co musisz rocznie pokonać klęknie po jednym sezonie. Rowu też nie przejedziesz bo podwozie krótkie. I co najważniejsze te koparki są z "kiepskiego metalu" gwinty się rwą, ramie jest miękkie, w porównaniu do jakiegoś atlasa z lat 80+ wypada kiepsko. Ale glowa do góry ta koparka ma sławe więc w razie czego troche poprawisz i pujdzie dalej z zyskiem.
Arku, teraz nazwa dla Waryńskiego, aby Szerszeń nie czuł się samotnie, plus oczywiście akcja modyfikacje:) ale wiadomo rób, aby Tobie dobrze służyła:) Pozdrawiam
Też o tym myślałem miała być ogrodniczka ale planuję szereg zmian i po roku nawet z wyglądu może już nie przypominać tej koparki Coś na pewno przyjdzie na myśl