Dobrze zarybione? pewnie przez PZW..😂 węgorze są owszem,ale gdzie sumy,sandacze, leszcze,liny karpie,karasie płocie, 😂 taka jest gospodarka zarybieniowa a płacić trzeba i to nie mało,za to co jeszcze z tej resztki zostało😮
Z tym tragicznym wypadkiem to prawda,konie pijąc wodę się spłoszyły i wbiegły do wody tylko tyle że pradziadek zmarł kilka dni później na zapalenie płuc
Super byłoby gdyby nie Barlinek to jeszcze jezioro wełmimo duże też bardzo głębokie i czyste jezioro województwo lubuskie pozdrawiam chłopaki dobra robota naprawdę ❤
Niestety nie znam się czy można nurkować na żwirowniach ale jeśli tak to polecam taki zbiornik koło Suntago na mazowszu,jest ogromny z krystalicznie czystą wodą.Chetnie bym zobaczył film z takiego nurkowania.Pozdrawiam
@@ZbyszekJakobczyk a u nas na Mazurach i Suwalszczyźnie to tragedia i rozpacz nie ma prawie w ogóle, jak pamiętam obierało się ryby i łby,flaki do podrywki i do wody to po 30 minutach czarno było od raków a teraz zupełnie nic ...
Bardzo piękne ujęcia. Proponuję Ci do nurkowania Jezioro Trzeboń , Woj. Wielkopolskie w miejscowośći trzeboń koło łobżenicy. Występuje tam również duża populacja węgorza oraz bardzo dużych okoni nawet 50cm+. Woda jest również bardzo czysta pozdrawiam
@@ZbyszekJakobczyk Obok jezioro Tejstymy i szczupaki metrowe plywajace w toniach wegorza i sandacza też nie brakuje .Zrób zrzutke pod filmami to tak byś miał na podróże i nurkowanie
@@ZbyszekJakobczyk Ludzie obecnie kupuja zuzyte majtki do takiego poziomu zeszedł internet także jest szansa.Zrób coś ala kawa online jak primanki czy podaj konto bankowe w opisie nic nie tracisz a mozesz zyskac
Zbyszek, moim zdaniem to błąd że mówisz gdzie nurkujesz. To idelany materiał dla kłusowników. Przyjedziesz tam za rok i tych węgorzy nie będzie, kłusole sie o to postarają.
Witam, nie ma to pokrycia, ponieważ często wracamy na te jeziora i nie zaobserwowałem żadnych różnic. Kłusownicy dobrze wiedzą gdzie jest ryba, chyba że myślisz o wędkarzach?? Tu masz rację po moich filmach czasem można zaobserwować wzmożony ruch nad wodą. Kolejna sprawa często można znaleźć gdzie i czym pzw zarybia a nawet kiedy. Więc dla tego podaje nazwy.
@@ZbyszekJakobczykale kłusownicy nie zawsze dokładnie wiedzą gdzie jest ryba. Ten materiał to bardzo dobra wskazówka. I tak jak mówisz, również dla wędkarzy. Moim zdaniem to szkoda dla jeziora, jeśli się podaje miejscówkę. Woda na tym cierpi. Im ciszej, tym lepiej
Tak jak pisałem wyżej, twoje słowa nie mają pokrycia z rzeczywistością, ponieważ często wracam na te jeziora, w których wcześniej byłem i pokazuję, że ryba jak była, tak jest i nikt jej nie wykłusował. A materiał robię po to, żeby wędkarze wiedzieli jakie skarby pływają w polskich wodach PZW.
@@ZbyszekJakobczyka jaki problem jest napisać, że np. jezioro się znajduje w województwie taki i takim, zamiast pisać konkretnie jakie jezioro? Nie możesz napisać że to woda PZW? Jaki jest cel pisania konkretnego miejsca ? Miałem do czynienia z kłusownikami i wędkarzami i wiem co się dzieje jak się dowiedzą gdzie jest ryba. Do tego psujesz miejscówki ludziom, którzy w danym jeziorze sobie łowią w spokoju. Taka krecia robota. Napisz proszę jaki jest cel pisania konkretnego miejsca. Dogadałeś się z PZW, że im będziesz reklamę robił ?
Możemy się tak przekonywać bez końca, bo po części Ty masz rację i ja. Dziś nie trzeba nurkować, żeby wiedzieć, gdzie tak naprawdę jest ryba. Technika tak poszła do przodu, że praktycznie każdego stać na echosondę, która pokazuje, gdzie jest ryba, a gdzie jest pusto. Kiedyś zadałem pytanie, czy zdradzać nazwę jeziora, w którym nurkuję i większość była za pisaniem nazw. Podam Ci przykład, często nurkuję w Jeziorze Wielkim koło Witnicy. Od dłuższego czasu pokazuję, że w tym jeziorze jest dużo ryby, lata mijają, a tam dalej jest dużo ryb. I tak jest z wieloma innymi jeziorami, w których nurkuję. Może właśnie dlatego po części piszę, gdzie nurkuję. Nie wiem, skąd jesteś, może w twoich stronach jest dużo kłusowników, ciężko mi to ocenić. I z tego co piszesz, miałeś z nimi do czynienia i widząc twoją upartość, pewnie zrobiłeś z tym porządek. Pozdrawiam
Witam, obraźliwe chyba tylko w twoim rozumowaniu. tubylec to mieszkaniec jakiegoś terenu, urodzony na nim i zwykle reprezentujący typowe cechy kultury tego terenu; synonimy słowa tubylec: pierwotny mieszkan ... pozdrawiam 😜😜😜