Luźna pogawędka wielu Widzów prosiło mnie żebym wypowiedział się jak ja widzę działania tej że organizacji Miłego oglądania Życzę 😉#rolnictwo #vlog #protest
Ja pierdziele w koncu trafilem na madrego goscia . Naprawde jestem pod wrazeniem jak to wszystko opisales. Wszystko lezy w naturze ludzkiej i checi pomocy sobie nawzajem . Pozdrawiam i lapke w gore
Święte słowa masz 100%racji w tym.co mówisz o tej całej agro uni, i pomocy sąsiada dogadania się, tylko ciężko takiego znaleźć który nie jest zazdrosny że ty masz więcej niż on,
Dobrze mówisz, zgadzam się z Tobą w 100%. Nawiasem mówiąc, na proteście w Koszutach nie było ani jednego rolnika z Koszut, a przypięto nam, że to my blokowaliśmy 11tke. Mam fotkę z tego pobojowiska, spalone resztki opon jeszcze kilka miesięcy leżały na brzegu pola.
Mądrze, ja sie mega ciesze ze u nas w rejonie jest zmiana pokoleniowa i duzo mlodych rolnikow jest w moim wieku lub podobnym i pomagamy sobie nawzajem, usluga za usluge tylko w paliwie sie rozliczamy (przyjezdzamy z pelnym bakiem inodjezdzamy z pelnym) czy to sa sianokosy czy kiszonka z kukurydzy to nie ma znaczenia, gdy ktorys potrzebuje pomocy to ja dostaje i to jest mega zajebiste
I bardzo dobrze. Założyć jeszcze jakieś konsorcjum i razem robić zakupy i sprzedawać zbiory. Pozycja negocjacyjna jest zupełnie inna jeżeli robicie zakupy na 15000 hektarów niż na 50, nikt już nie może mieć was w dupie.
@@MrQbee87 musi minąć jeszcze bardzo dużo czasu na takie coś ... dam Ci przykład z mleczarstwa o tuż mleczarnie progi witrażowe im więcej mleka odstawiasz tym masz lepszą cenę na litrze mleka myślisz że Ci więksi zgodzą się na zrównanie cen mleka bez względu na ilość odstawianego mleka ??
Mądre słowa jakie mam gospodarstwo 30ha i z 15 dzierżawy i staram się żyć z sąsiadami w zgodzie nawet z jednym mamy kilka maszyn na spółkę kupionych z czego jestem dumny
Powiem tak bardzo fajnie wyraziłes swoje zdanie na ten temat mam podobne zdanie bo to nas dzieli żeby lepiej się nami rządzilo i na górze wszyscy o tym wiedzą
Z perspektywy konsumenta. Nawet przez krótką chwilę się zaparłem, żeby część zakupów robić w dyskoncie (makarony, kasze, itp.), ale, żeby odpuścić warzywa i zawlec tyłek na targ w sobotę po warzywa, wędlinę i co tam się jeszcze na targu kupuje. Sytuacja mi pozwala nawet więcej zapłacić, ale kupić od rodaka. Pomijam targową tradycję, że mówiąc 1kg waży się 3kg (ze wszystkim i nigdy mniej), ale jak kupiłem 3kg papryki to pół worka pognitych, cebula (no to już musi rosnąć w Polsce) przemarznięta czy ch*j wie jaka też połowa do kosza i widać, że gówno ułożone na spodzie, wędlina nigdy mi tak szybko nie zgniła jak z targu (a wziąłem więcej no bo co ona z tym zrobi jak już tak się ucięło). Mega zły byłem, ale mądrzejszy o nowe doświadczenie wiedziałem na co zwrócić uwagę następnym razem. Jak dostałem 2x tyle co prosiłem to i tak zapłaciłem za tyle ile prosiłem, warzywa przejrzałem przed odbiorem i już było lepiej. Tylko jak mam się szarpać ze sprzedawcą, wysłuchiwać komentarzy na swój temat wymienianych między stoiskami, że taki młyn a on będzie mi w cebuli grzebał, że taki to do biedronki niech idzie. A pójdę k*rwa, bo co to za przyjemność płacić więcej u gbura co wykorzystuje fakt, tłoku ludzi i wciska pognity towar. W telewizji płacze, że go wykończą dyskonty. Sami odpychają od siebie klientów. Bez pogoni za klientem skończą jak złotówy na uberze
Nie miejcie żadnych złudzeń Kołodziejczak to postawiony aparatczyk który ma za zadanie widzic rolników za nos żeby nic konkretnego z tego nie wynikło A co do protestów one nic nie dadzą maenujecie tylko paliwo i czas one sa w złej formie robione .
Działam w handlu 20 lat a moja rodzina jeszcze dłużej. Polskiego prawdziwego handlu już nie da się odratować. Prywatne sklepy upadły przez własnych rodaków, którzy wolą pójść do sieci niż do lokalnego sprzedawcy - który zaopatruje się od okolicznych rolników. Przykro jest patrzeć na to co się dzieje.
Ja uważam że kiedyś mimo że w spółdzielni też oszukiwali bo zachachmecili zawsze coś ale cena chociaż była w miarę okej i jak by tak było to jeszcze coś z tego by było ale jak będziesz to zobaczymy
Kolega ma racje pójdzie klienty do marketu bo ma taniej niż w sklepie lokalnym i rodzinnym. A mały jak to mały się nie utrzyma. Więc sumując i tak idzie wszystko do korpo.
Masz chłopie łeb na karku dziękuję za otworzenie oczu w postrzeganiu agrouni z tym sklepem to nie głupi pomysł każdy rolnik powinien mieć w nim również udziały. Projekt dobry myśle żeby się sprawdził.
Cześć 💪 gadasz idealnie 👌 trzeba stworzyć polska sieć sklepów. I tylko z polską żywnością. Musimy się wspierać i pomagać sobie bo jedność Polaków jest solą w oku wrogów narodu i władzy. Co sądzisz o Dino bo jest to polska sieć.
@@franekmasa7045 proszę się zapoznać z podstawami ekonomii, a później pisać takie farmazony. Nic co ustawowe, narzucone przez Państwo nie jest i nie będzie dobrym rozwiązaniem
Dino jest chyba najgorszą siecią z jaką może współpracować rolnik - bezpośredni dostawca owoców i warzyw. Cyrki niesamowite: odwołanie dostawy na 5 minut przed, czepianie się jakości o byle co , czy zwrot czereśni 3 tygodnie po dostawie które w nich po prostu zgniły...
Pomysł z marketem nie ma racji bytu ze względu na przepełnienie rynku, to jest tak jak mając 1 ha ziemi chciałbyś dorównać temu co ma 100 ha Lepiej od tego pomysłu sprawdziły by się lokalne grupy producenckie zrzeszające rolników i negocjujące ceny z skupami, oraz jeśli było by to możliwe narzucenia ogólnokrajowej górnej marży na produkty. O polityce nie będę się wypowiadał, bo na każdego można powiedzieć coś dobrego, jak i złego. Co do strajków to wyjeżdżanie na drogi ciągnikami daje zawsze jakiś rozgłos, ale nie zawsze taki jaki byśmy chcieli. Większy rozgłos miałoby wstrzymanie przez rolników wszystkich wyprodukowanych przez nich produktów przed wprowadzeniem na rynek, dopóki nie zostaną wysłuchani, jednak jest to nie wykonalne przez częste zadłużenie gospodarstw. Ponadto mogło by to przynieść głównie negatywny rozgłos. Zjednoczenie rolników to piękna wizja, jednak na wielką skalę prawie nie wykonania, nawet jeśli by powstawały wyżej wymienione grupy producenckie, a ich przedstawiciele działali by razem, aby żyło nam się lepiej, to za długo i tak by to nie pociągneło, bo zawsze znajdzie się ktoś kto nie będzie patrzył na dobro wspólnie i logiczne argumenty tylko na jego korzyści i co on może ugrać.
Nooo kolego . .. Oglądam od niedawna Twój kanał i już wiem że kiedyś przyjadę zbić piątkę . Może to bedzie nic-tylko piątka ale góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem ....zawsze a dalej zobaczymy
Wspólny sprzęt i wzajemna pomoc to dobra sprawa, jak się nie ma zbyt dużo ha. Umawiasz się np. na sianokosy ze znajomym i wspólnie się robi to do czego jedna osoba to za mało. Zresztą przy naprawach to też co dwie głowy to nie jedna.
Teraz uważaj, bo oni nie lubią ludzi którzy ich krytykują ;) Od czasu jak powiedziałem kilka słów o ich działalności to mam ciągle najazdy ich ślepych wyznawców 😅😅😅
murem za Nekro Mumią! murem za młododziejczakiem! walczymy z najstraszniejsza chorobą znana ludzkości i żadne środki nie są nadmierne w tej walce , samoizolacja aż do smolikwidacji! murem za zarządem planatarnym który nakazał dystans społeczny!
Moze i źle robią może i źle nie wiem ale przyjemniej coś robią i potem jest o rym glośno jak np o tym zbożu teraz a lepiej pochwal sie czy ty zrobiłeś coś w tym kierunku? Bo najlepiej mówić czy tak czy tak a samemu siedzieć
Co do tej kwestii z maszynami, która była poruszona na końcu. Wszystko ładnie, pięknie w teorii. Możesz tak gadać jak tatuś kupił Ci PGR i masz te swoje 800 ha czy ile tam masz. Pomysl sobie teraz że jest was pięciu rolników w wiosce, wszyscy rozwojowi, z następcami its itp. a ziemi jak na lekarstwo , żeby powiększyć areał. I jak teraz pogodzić wszystkie interesy? Kupuję tylko jeden a konflikty na całe pokolenia.
Zgadza się, ale tutaj przynajmniej ja zrozumiałem to tak, że trzeba kombinować i się dogadywać a nie walczyć za wszelką cenę, dobieramy środki do sytuacji a nie wyolbrzymiamy problem i stajemy rozkrokiem.
Przecież Agro Unii chodzi o to aby dostać sie do koryta a nie zrobić dobrze rolnikom.Widzę kto z mojej okolicy pcha sie do nich ,same cwaniaczki którym bez różnicy jaka partia czy organizacja ważne aby jakiś stołek był. Pisałem pod filmami Agro Unii gdy trwały protesty aby nie marnować czasu i pieniędzy na głupoty tylko zorganizować jakiś rodzaj konsorcjum rolniczego gdzie każdy producent wpłacał by symboliczne grosze. Teraz i tak zabierają nam na różnego rodzaju promocje z czego i tak nic nie mamy po za utrzymywaniem darmozjadów . Tak samo jest ze wszystkimi organizacjami rolniczymi które dostają dofinansowanie z rządu czy unii europejskiej i siedzą cicho , Izby Rolnicze zżerają nam 2% naszych podatków a mało kto wie czym sie zajmują. Rolnicy są potęgą której boi się biznes około rolniczy dlatego będą robić wszystko abyśmy nadal ryli swoja ziemie i nie wychylali sie za bardzo a na pewno nie byli zjednoczeni.
Z tym blokowaniem dróg to się trochę nie zgodzę bo właśnie w tym cały problem ze ludzie mają w dupie rolników i rolnictwo i wielce oburzeni że droga zablokowana zapominając że rolnik walcząc o swoje walczy też o ich bo jak on nie bd miał to nikt nie bd miał jak już mówiłem do kina możesz nie iść na siłownię czy basen też i w wiele innych miejsc i nie umrzesz ale do kurny nędzy jeść musisz dzień w dzień
ale ten problem nie dotyczy tylko rolnictwa, w innych branżach jest podobnie walka z konkurencją, tutaj chodzi jak być lepszym, cwańszym i pomysłowym a nie co komu i jak zakazać, zagranicznemu czy swojemu. Najczęściej się kończy tak że sami sobie dowalamy.
Witaj oglądam twoje filmy od dłuższego czasu i fajnie że nagrywasz podobają się . a dzisiaj całkiem przypadkiem obejrzałem ten o Agro uni protestach ziemniakach i takie przemyślenia w związku z tym . inaczej jest jak problemy nie dotyczą nas osobiście branży produkcji tego na co są nastawione nasze gospodarstwa . nie tak dawno kilka lat temu gdy były przymiarki z zakazem chodowli zwierząt futerkiwych i zakazem uboju rytualnego bydła to właśnie między innymi działania tej organizacji i wspólne protesty dużej grupy rolników na ulicach pomogły przetrwać i pozostać chodowli bydła mięsnego w naszym kraju a pośrednio także oddziałuje to na inne gałęzie naszej gospodarki i miejsca pracy w naszym kraju myślę że rozumiesz co mam na myśli . od nas zależy przyszłość od naszego wspólnego działania zjednoczenia i popierania się w każdy możliwy sposób gdy dzieje się krzywda i nieraz też wyjechsniem ciągnikami na blokady i wspieramy się nawet i w ten sposób jeśli będzie trzeba. A teraz tak na szybko na koniec gorący temat strajki i blokady na granicy z Ukrajna pomogły zauważyć ze dzieje się coś niedobrego z cenami zboża w naszym kraju . nie patrzmy tylko przez pryzmat naszego osobistego interesu. Popatrz jak to odbywa się w Francji Holandii. I żeby było jasne nie należę do Agro uni ale popieram jej działania i dobrze się że jest taka organizacja która walczy o nasze wspólne interesy wsi.
Już Grzegorz z gra o plon prosił Agro unie o pomoc w sprawie z bykami to kazał mu dać sobie spokój bo to niby ludzie niebazpieczni. Kto ogląda Grześka to wie jak było
Przecież ten Jastrząb sam podpisał taki kontrakt i potem się 2 lata w internecie nim chwalił. Co tam było do wygrania ? Już pod pierwszym filmem ludzie mu pisali że to tak nie działa ale on dalej brnął w to gówno jakim jest tucz kontraktowy. O karmieniu pasza o wartości pokarmowej podobnej do trocin nie będę wspominał a na koniec zdziwienie że nie rosną. No kto by się spodziewał.
@@agromazowsze7300 nie jestem za agro unia ale co Kołodziejczak miał zrobić ? Umowa podpisana i dupa. Ilu następnych frajerów naciągnął Grzegorz po swoich irracjonalnych i zyczeniowych obliczeniach ? Każdy kto hodował bydło kilka lat wcześniej pod pierwszym filmem pisał że to się nie uda. On coś wywalczył bo był rozpoznawalny. Naciągnięnieci przez jego filmy naiwni rolnicy nic nie dostaną.
@@jaty1714 no nie do końca że umowa była ok bo sprawę wygrał i zwrócili kasę czy nie było wszystko ok z ich umowa , a ten Kołodziejczak jedna banda musiał być z nimi skoro jeszcze go zastraszał żeby nie robił z tym nic bo rodzine mogą mu uszkodzić itp
Dobrze mówisz, ale według mnie te wszystkie pseudo partie miały, każda swoje zadanie w pogrążeniu kraju. To nie był spontaniczny plan, tylko plan od 89 ' roku. Oni grają do jednej bramki tworząc spektakl dla gojów. Osłabili nasze morale, patriotyzm, zwiększył się komfort i konsumpcjia i mamy nadstawiać drugi policzek, bo mamy miękkie serca wraz z twardą dupą. A wszystko poprzez wybory , które nie są weryfikowalne stawiając ,,x,, na karcie. I pytanie, kto potrafi udowodnić swój mandat społeczny?.. Lepper też o tym wspominał, że nikt nikogo nie wybiera. Agentura działa i tworzy swój polin, jak to duda mówi.
Na początku zaznaczę że jestem kierowca zawodowym i poruszam się w ruchu międzynarodowym. Poczynania Agro Unii obserwuje od jakiegoś czasu i jako że moje korzenie wywodzą się ze wsi na początku też ich popierałem aczkolwiek do czasu. Już nie będę się wypowiadał o traktorach... których na protestach było kilka sztuk a w szczególności chodzi mi o marki... jakoś Polskich producentów na lekarstwo ale przedewszystkim chodzi mi o sam fakt kiedy według mnie szala goryczy się przelała. Mowa tu o strajku Warszawie i tym jak na drogi wysypywali plony nad którymi tak ciężko pracowali. Te Świerże warzywa owoce jajka. Wszystko świeże dobre... na drogę... A mogli zawieść do domów dziecka i nagrać relacje ale nie lepiej na drogę.... A co do pochodzenia pyry w marketach to duża część czy to sieci portugalskiej czy niemieckiej pochodzi z UK.
Z zagranicznymi marketami jest tak: żaden rząd ich nie zapraszał, po prostu reformy z lat 90tych otworzyły polski rynek, z gospodarki centralnie planowanej na rynkową, więc nic dziwnego że firmy działające na całym świecie, Europie od dziesięcioleci miały kapitał na budowę sklepów w Polsce. Po drugie to wybór konsumentów, jakby Polacy nie chodzili do tych marketów a kupowali tylko na bazarach i sklepikach to by szybko poupadały one. Nie ma się też aż tak martwić bo jest kilka sieci polskich marketów co szybko rosną w siłę, wystarczy wybierać je jako miejsce swoich zakupów, trzeba być świadomym konsumentem i tyle, żadne blokady, protesty nic nie pomogą jak nie zmieni się mentalność kupujących. A ze współpracą święta racja, w Niemczech większość rolników należy do jakiś spółdzielni np. cukrowych, rzeźnych itd, przez co nie muszą się martwić czy kupią od nich po godnej cenie płody, a dodatkowo mają wypłacane dywidendy z zysków tych spółdzielni. Widać jak to się spisuje bo nawet te spółdzielnie są włościanami niektórych cukrowni w Polsce.
Wyskoczyło mi dziś, choć oglądam Cię od jakiegoś czasu. Przekonałem się do Ciebie, że jednak masz na czym czapkę nosić. Szał jaki był na przechowanie, to aż sam się bałem, że nie zarobię jak sprzedam po żniwach. Choć sprzedawałem i to, co trochę zdrożało. Brawo Ty
Wprowadzenie marketów było sensowne. Spadek bezrobocia czy inwestycje to potwierdzają. A do tego czy ludzie będą kupować w rodzimych marketach to wątpię. Kupujesz oczami i portfelem, a w tym wypadku ani jedno ani drugie nie wygra. I znając życie te sklepy zaopatrywaloby kilku największych producentów, a reszta będzie miała taki sam układ jak z Biedronka czy Lidlem lokalnie. Może lepiej promować RHD lub coś na wzór, wtedy ma to sens ale tylko dla małych rolników. Z tym, że warto pamiętać, że my rolnicy zawsze będziemy narzekać. Od 10 lat dokładamy do interesu ale ciągle robimy to samo. Czyli chyba nie jest tak źle co? Pozdrawiam.
No wreszcie słyszę to co myślę,moga być też to hale z produktami regionalnymi, bo to głównie chodzi o konsumenta,bo on już się rozleniwił i on chce wszystko w jednym miejscu kupywać ,a nie jeździć po rynkach specjalnie po kg ziemniaka
Siemka Mordko jestem za tym co mówisz dobra była tak końcowa anegdota ale nie stety taka jest prawda pozdro czekam na twojej filmy bo dobrze gadasz lubię cię słuchać elo 💪👊😉
Nie znam Ciebie i Twojego kanału nie jestem rolnikiem ale jakbym miał nim być to wiesz mi że idę we wszystko co byś mi powiedział taki masz dar przekonywania,życzę Tobie i Twoim znajomym samych sukcesow!!!!!!!
Zgadzam się z tobą niestety jest też przez wielu ludzi z miasta hejt na rolników za te protesty itp. ja większość kupuje od lokalnych rolników moich znajomych ale przydałby się taki polski market z tylko polskimi produktami
Dobrze mówisz dokładnie gdyby każdy robił usługi e-biznes między sobą lokalnie to ludzie byliby wtedy jak królowie podobnie właśnie robią Francuzi Jeden ma auta drugi ma mleczarnie i ten z mleczarni najmu jest sąsiada bo ma auta i oboje między sobą robią biznes a nie jest tak że ten kto ma mleczarnie wynajmuję Na przykładowe jakiegoś przewoźnika z 200 km dalej podczas gdy sąsiad ma auta bo gniewasz tamten daje na przykładowo cenę niższą i zamiast zarobić 10 000 to wolę zarobić 12 ponieważ tam ta cena jest niższa a u sąsiada zarobiłem o 2000 mnie Więc jego nie biorę to jest Korba i to jest Polska mentalność głupia Następna sprawa z tymi marketami Tutaj rzeczywiście potrzebny jest patriotyzm żeby po prostu dogadać się z ludźmi i z rolnikami polskimi bez żadnych pośredników A jeszcze lepiej aby dany Market miał własną hurtownię lub grupa rolników ją miała od którego bierze się dane towary wtedy mamy cenę bez pośredników to przekłada się też na ten w sklepie i rolnik zarobi AC na sklepie dzięki temu że wyeliminowano pośredników jest konkurencyjna Jestem kierowcą zawodowym ale też mam to nieco pewnej wiedzy na temat rolnictwa i wsi to jest pierwszy mój filmik który Oglądałem twój i bardzo mi się ten filmik podoba i ta wypowiedź Stąd właśnie mój komentarz potwierdzający w tym temacie na temat Francuzów wiem ponieważ rozmawiałem tutaj również z rolnikami we Francji a dokładnie Polakami mieszkającymi we Francji znający te realia i tak mniej więcej co nic to za słyszałem więc wiem jak jest chociaż nie jestem tutaj alfą i omegą w tym temacie Pozdrawiam i życzę rolnikom polskim naprawdę zorganizowania ale mądrego zorganizowania oraz uczciwości między sobą👍
Powiem tak dwukrotnie minołeś się z PRAWDĄ a mianowicie nikt nie mówi całkowitym wyrzuceniu marketów z Polski tylko chodzi o to aby 50% naszych produktów było w tych marketach a to idzie zrobić drugi raz minołeś się z prawdą jak powiedziałeś że karetki musiały na proteście jechać objazdem jest to całkowita nieprawda bo był zostawiony pas wawryjny właśnie dla pojazdów uprzywilejowanych więc najpierw mów prawdę.
Powiedz jak to zrobić aby zagraniczne ogromne spółki kupowały polskie produkty , kupują swoje produkty , tam gdzie mają taniej i tyle , tego się nie zmieni
@@przemekmaciejewski3468 W innych krajach Uni Europejskiej są narzucone takie standardy poprzez ustawy nikt nikomu nie broni handlować ale jeśli jesteś na moim podwórku rób to według moich zasad i o tym agrounia mówi więc najpierw słuchajcie i czytajcie ze ZROZUMIENIEM a później wypowiedzi na yt
@@kdskds3384 zacznijmy od tego jak Polska różni się od innych krajów uni europejskiej ? To na prawdę się szybko nie zmieni mamy przepisy jakie mamy , jak się jakiejś wielkiej spulce nie spodobają lub zarabiają u nas za mało to się po prostu zwijają z tąd a nie dostosowują do naszych przepisów i taka jest prawda
Dino Polska S.A. - polska sieć sklepów spożywczo-przemysłowych, założona w 1999 przez Tomasza Biernackiego. Sklepy sieci są zlokalizowane głównie w małych i średnich miastach oraz na peryferiach dużych miast. Wikipedia
Bardzo dobrze mówisz strajkami rolnicy tracą tylko w oczach innych grup społecznych, zrobienie polskiego sklepu byłoby świetnym pomysłem ale nie tylko sklepu- rzeźnie czy mleczarnie też powinny być polskie a nie tylko w polsce. W wielu dziedzinach kupujemy zagraniczne badziewie zamiast postawić na polski przemysł i rozwój Polski na arenie międzynarodowej.
Słuszne spostrzeżenie!, ja na przykład też mam znajomego, który hoduje byki i krowy, a ja nie zamierzam mu wchodzić w paradę i kupować więcej krów i byków tak po prostu, tylko chciałem dostarczać co innego, dlatego zainwestowałem w kury i koguty, więc on sprzedaje wołowinę i mleko, a ja jajka i drób i jakoś nie musimy robić sobie konkurencji, a nawet wymieniamy się na wzajem, podobnie z paszami, on ma pola, a więc zboża i słomę , a ja mam łąki, a więc siano i siano-kiszonki, a więc można żyć w zgodzie?.
Szczerze mówiąc ten rolnik to naprawdę szczęśliwy człowiek. Widać wyraźnie, że jest zadowolony z robienia tych filmów i podczas kręcenia przeżywa chwile swojego życia. Wszyscy, ciesząc się tymi filmami, jesteśmy naprawdę zazdrośni o prostotę i spokój, które wylewają się z tych filmów. Bycie jednym z naturą, dotykanie, próbowanie wszystkiego. To naprawdę ma dla mnie głębokie znaczenie, bo ja też kocham naturę... a jednak większość z nas jest zepsuta przez konsumpcjonizm i uzależniona od nowoczesnych technologii. Ten facet widzi piękno w tym co nas otacza i pokazuje nam to piękno. I jakoś widzimy to przez niego, czego sami nie możemy dostrzec.
Rolnikiem nie jestem, raczej miłośnikiem rolnictwa ( za młodego u Dziadka się 60 śmigało). Zgadzam się z Tobą, kraj jest tak podzielony, że niczego protestami się nie ugra. Ogólnie rzecz biorąc to obojętnie kto protestuje, czy to nauczylenie, niepełnosprawni, przedsiębiorcy, czy policja... 25 lat zaniedbań dotyczy wszystkich, i tylko zmiana ludzi ma stołkach na tych bardziej rozumnych , i własną praca można do czegoś dojść, a.nie tylko wymagać aby ktoś mi coś dał. Generalnie nie lubię PiS-u, za styl rządzenia, za wywyższanie się, ale w pierwszej kolejności za podzielenie kraju... Agro unia jakoś źle mi się kojarzy, zresztą jak inni działacze, którzy głośno krzyczą, rozmawiają i się buntują, niczego nie ugrają ale pensje wezmą (choćby Broniarz).
Brawo 👍👍👍👍 Kolodziejczak to wszystkich tych protestujących ma w dupie liczy się żeby tylko wejść do polityki i mieć z tego kasę 👍👍👍 Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego
Ale fajny i logiczny wywód💪 Z tą mentalnością polską trafione w dziesiątkę. Tak myślę i czuję, że kluczem do poprawy sytuacji jest wzrost świadomości a nie walka czy protesty. Dziękuję Opatrzności za takich ludzi jak Ty😉
Jest Prosty Sposób Prawny na Markety i firmy zagraniczne. 1. Budowa swoich marketów 2. Wprowadzenie kontroli jakościowej na sklepowej półce. 3. Zastąpienie podatku Dochodowego , Przychodowego Prostym Pogadkiem Obrotowym Progresywnym.
Byłam kiedyś bardzo blisko szefa tej organizacji, byłam bardzo aktywnym działaczem, wręcz poświęcałam wszystko aby sprostać oczekiwaniom. Na początku byłam przekonana że to strzał w 10 i ratunek dla Polskiej wsi. Około roku mi zajęło żeby uświadomić sobie że coś tam jest nie tak i nie dobro rolników jest tutaj priorytetem. A już nie wspomnę o drastycznych zmianach poglądów "politycznych, ideologicznych "🤦♀️
